Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeMar 16th 2010
     permalink
    Ale rejestrując się w UP masz możliwość pozyskania statusu bezrobotnego absolwenta. Wówczas możesz zapytać w UP o staż dla absolwentów (trwa on do 3-12 mcy). Na staż kierowane są głównie osoby, które nie ukończyły jeszcze 25 roku życia (27 lat jeżeli jesteś absolwentem szkoły wyższej). Taki staż jest też atrakcyjny dla pracodawcy, ponieważ przyjmując stażystę nie ponosi on kosztów związanych z jego zatrudnieniem. Bezrobotny otrzymuje ponieważ tzw. stypendium z Funduszu Pracy.

    Stażysta może liczyć:

    1. na stypendium z urzędu pracy w wysokości 140 procent zasiłku dla bezrobotnych
    2. otrzymuje ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe
    3. 2 dni wolne od pracy za każde 30 dni odbywania stażu
    4. stażysta otrzymuje zwrot kosztów przejazdu, jeżeli odbywa staż poza miejscem swojego zamieszkania, a czas dojazdu do pracy wynosi łącznie 3 godziny dziennie

    Stażysta po zakończeniu stażu, otrzyma od pracodawcy opinię, która będzie zawierać informacje o zdobytych przez niego kwalifikacjach.
  1.  permalink
    Dziękuję Izunia za tę wyczerpującą odpowiedź, teraz już wszystko wiem:-)
    Pomyliłam zasiłek dla bezrobotnych chyba z zasiłkiem rodzinnym, który będzie mi przysługiwał jeśli zarejestruję się w UP i zaniosę do MOPSu zaświadczenie o tym że jestem zarejestrowana w UP bez prawa do zasiłku. Bo dochód u nas na jedną osobę nie przekracza wymaganej kwoty. Chyba że znowu coś pokręciłam (tak to jest jak się nie ma wiedzy na dany temat)
    Pozdrawiam
    --
  2.  permalink
    Witam dziewczyny

    Być może było tu już takie pytanie, wybaczcie jeśli nie doczytałam ale mam dołek ogromny...

    Otóż dziś dowiedziałam się że nie mam po co wracać do pracy po urlopie macierzyńskim, na którym teraz przebywam. (Córkę urodziłam 20.11.2009). Umowę mam na czas nieokreślony, na pełen etat, pracuję w tej firmie ponad 4 lata, chcą zlikwidować moje stanowisko pracy. W firmie jest około 60 pracowników.
    Nie ukrywam że finansowo jest nam ciężko, z jednej pensji nie damy rady, dlatego muszę mieć pracę, poradź mi proszę czy pracodawca ma prawo zwolnić mnie na podstawie likwidacji stanowiska pracy??? Czytałam w necie o tym ale znalazłam sprzeczne informacje, do tego chyba przepisy się w styczniu zmieniły i szukam porady, pomocy w tej sytuacji. W poniedziałek będę w firmie, muszę złożyć wniosek o dodatkowe 2 tyg urlopu macierzyńskiego i wniosek o wykorzystanie urlopu z zeszłego roku. Myślałam żeby napisać pismo o skrócenie czasu pracy do 6 godzin, ale to mnie chyba nie uchroni przed zwolnieniem….?

    Jeśli ktoś mógłby mi pomóc będę bardzo wdzięczna.
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeMar 18th 2010
     permalink
    Kruszynko, a czy cokolwiek dostałaś od pracodawcy na piśmie? Wszelkie ustne propozycje ze strony pracodawcy nie są wiążące. Zmiany umowy muszą być dokonane na piśmie, za wypowiedzeniem zmieniającym (art. 42 kp).

    Rozwiązanie przez pracodawcę umowy o pracę za wypowiedzeniem w okresie ciąży lub urlopu macierzyńskiego może nastąpić tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy. Pracodawca jest obowiązany uzgodnić z reprezentującą pracownicę zakładową organizacją związkową termin rozwiązania umowy o pracę. W razie niemożności zapewnienia w tym okresie innego zatrudnienia, pracownicy przysługują świadczenia określone w odrębnych przepisach. Okres pobierania tych świadczeń wlicza się do okresu zatrudnienia, od którego zależą uprawnienia pracownicze.
    >>> art. 177 § 4 kp

    Zastanawiam się teraz czy likwidacja stanowiska pracy a likwidacja pracodawcy (upadłość) to to samo ...
  3.  permalink
    IZUNIA - na piśmie jeszcze nic nie mam, zostałam o tym uprzedzona przez pracownika. Firma nie jest w stanie upadłości ani likwidacji, to nie to samo co likwidacja stanowiska pracy - to wiem na pewno.
    •  
      CommentAuthorelli
    • CommentTimeMar 18th 2010 zmieniony
     permalink
    kruszyna jutro postaram sie wszystko dokładnie sprawdzic aby miec 100% pewnośći odpowiadając na pytanie.
    prosze jeszcze o informację czy firma jest w dobrej kondycji i chodzi jedynie o likwidację tego własnie stanowiska pracy .
    --
    •  
      CommentAuthorelli
    • CommentTimeMar 19th 2010
     permalink
    W art. 183 (2) Kodeksu pracy wprowadzono regulację zatrudniania pracowników po powrocie z urlopu macierzyńskiego. Zgodnie z nim pracodawca dopuszcza pracownika do pracy na dotychczasowym stanowisku, a jeśli nie jest to możliwe na stanowisku równorzędnym z zajmowanym przed rozpoczęciem urlopu lub na innym odpowiadającym jego kwalifikacjom zawodowym (więc może być niższe) ale za wynagrodzeniem nie niższym niż przed urlopem.
    Zatem jeśli pracodawca likwiduje twoje stanowisko pracy to powinien ci zagwarantować inne. dopiero gdy pracodawca nie może ci zaproponować żadnego stanowiska nawet niższego, może wypowiedzieć umowę o pracę.
    aby uniknąć tej możliwości można skorzystać z obniżenia wymiaru czasu pracy po powrocie. zgodnie z art. 186 (8) par. 1 KP pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie od dnia złożenia przez pracownika uprawnionego do urlopu wychowawczego wniosku o obniżenie wymiaru czasu pracy do dnia powrotu do nieobniżonego wymiaru czasu pracy, nie dłużej jednak niż przez łączny okres 12 miesięcy
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeMar 19th 2010
     permalink
    Kruszynko no właśnie, dlatego uważam, że nie można Cię zwolnić.

    Pracownicy w okresie ciąży i urlopu macierzyńskiego nie można zwolnić za wypowiedzeniem z powodu likwidacji stanowiska pracy (art. 177 § 1 i 4 kp). Pracodawca może tego dokonać w trakcie urlopu wychowawczego, ale tylko, gdy firma zatrudnia więcej niż 20 pracowników i faktycznie ogłosiła upadłość (art. 186(1) § 1 kp). Tak było w moim przypadku.

    Jeżeli firma zatrudnia mniej niż 20 pracowników, likwidacja działu, w którym pracuje pracownica ciężarna lub przebywająca na urlopie macierzyńskim nie daje pracodawcy możliwości zwolnienia jej za wypowiedzeniem. Jeżeli po urlopie macierzyńskim pracownica złoży wniosek o urlop wychowawczy, także cały czas będzie pod ochroną. Oznacza to, że do końca urlopu wychowawczego pracodawca nie będzie mógł jej zwolnić, chyba, że:

    * zostanie ogłoszona likwidacja lub upadłość całego zakładu pracy (a nie tylko likwidacja stanowiska pracy),
    * pracownica zaproponuje rozwiązanie umowy na mocy porozumienia stron, bądź przystanie na taką propozycję pracodawcy,
    * zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie z pracownicą umowy bez wypowiedzenia z jej winy (zwolnienie dyscyplinarne).
    •  
      CommentAuthorelli
    • CommentTimeMar 19th 2010
     permalink
    dlatego ważna jest informacja o wielkości firmy
    --
    •  
      CommentAuthorAine
    • CommentTimeMar 19th 2010 zmieniony
     permalink
    ja bym probowala uniknac rozw umowy korzystajac z mozliwosci obnizenia etatu i pozostawania wtedy w okresie ochronnym 12 mcy o tym pisala skarbel
    nie wiem na ile pracodawca bedzie sklonny zaproponowac ci alternatywe do wczesniejszego stanowiska?
    nie wiem tylko jak wyglada procedura obnizania etatu w kontekcie potencjalnego wreczenia wypowiedzenia - pewnie musisz zlozyc pismo przed wreczeniem wypowiedzenia przez pracodawce czyli przed albo zaraz po powrocie do pracy
    --
  4.  permalink
    Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi :)
    Firma zatrudnia dużo więcej niż 20 osób, jej kondycja jest ok. Myślę że tutaj rękę przyłożyła moja dyrektorka, która woli mieć w dziale wtyczkę w postaci koleżanki, ale ta dziewczyna nie jest jako moje zastępstwo, ma inne stanowisko w dziale.
    Jeśli pracodawca nie będzie mógł zaproponować mi innego stanowiska skoro moje likwiduje to co wtedy????????? Wiem że spokojnie jest sporo stanowisk dla mnie, ale jeśli chcą się mnie pozbyć to coś pewnie wymyślą....
    Wiem że wniosek muszę złożyć na 2 tyg przed powrotem do pracy, czyli będą mieli czas.... Boję się okropnie bo to już niedługo :(
    •  
      CommentAuthorelli
    • CommentTimeMar 19th 2010
     permalink
    kruszyna taki wniosek zawsze możesz złożyć, nao o obnizenie tylko o jedną godzine pracy - a już jestes pod ochorną. gdy sytuacja się wyklaruje zawsze możesz zgłosić cheć powrotu na pełny wymiar:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorAine
    • CommentTimeMar 19th 2010
     permalink
    popieram skarbel tak by bylo chyba najrozsadniej
    swoja droga to bez sensu ze jak sie prosi o mniejszy etat to ma sie lepsza ochrone no nie?kompletnie nie rozumiem czemu w ten sposob uchwalili...
    --
  5.  permalink
    Ja też tego nie rozumiem.... Ale przepisy w Polsce są takie a nie inne niestety, mnóstwo absurdów prawnych itp.
    Skracam czas pracy do 6 godzin, bo z dzieckiem będzie zostawała moja teściowa i na pierwsze miesiące mojej pracy chociaż chcę pracować krócej, nie wiem czy dałaby radę zajmować się małą przez 9 godzin (na dojazdy tracę godzinę). No i zdaję sobie sprawę że czeka mnie szukanie nowej pracy, ale dam radę, byle tylko mnie nie mogli teraz zwolnić to będzie dobrze.
    •  
      CommentAuthoragulina5
    • CommentTimeMar 28th 2010
     permalink
    A mój dyrektor oświadczył mi że może mi dać wypowiedzenie lub zmianę umowy na mniejszy wymiar godzin na macierzyńskim słyszałyście coś o tym?
    No i obrażone dyrektorstwo na mnie że do pracy wracam masakra
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMar 28th 2010
     permalink
    Agulina ja po wychowawczym jak wrocilam to juz niestety na mniejszy wymiar godzin. z koncem kwietnia dostalam papir do podpisania ze 12godzin dla mnie przewiduja jak wroce od wrzesnia. ostatecznie wrocilam do szkoly na 15godz - odchodzilam 2lata wczesniej z 25 :devil:
    a ty masz umowe na czas nieokreslony? kurcze, moze Twoj dyro ma juz kogos znajomego na twoje miejsce i przyobiecal godziny dlatego mu Twoj powrot nie na reke.
    sprobuj tu sciagnac SKARBEL bo ona sie prawem oswiatowym orientuje.
    •  
      CommentAuthoragulina5
    • CommentTimeMar 28th 2010
     permalink
    U mnie w szkole to różnie może być oni nawet nie wiedzą na jaką umowę zatrudnili gościa na zastępstwo a druga dziewczyna niby etat uzupełnia a jak się okazało to ma nadgodziny u siebie w szkole! Zero szacunku dla pracownik mają np."trzeba było w innym terminie rodzić" słowa dyrektora aj szkoda gadać trzeba cv porozwozić tylko że kobietą ciężej znaleźć pracę jako nauczycielowi w-f niż mężczyźnie muszę znajomości uruchomuć
    --
    •  
      CommentAuthorwiedzmam
    • CommentTimeApr 8th 2010
     permalink
    Dziewczyny, mam taki problem;
    jestem w czwartym miesiącu ciąży i byłam zatrudniona na czas nieokreślony, ale firma została zlikwidowana z dniem 31 marca, słyszałam, że w tym momencie wszelkie świadczenia do porodu przejmuje ZUS,
    problem w tym, że szefowa do tej pory nie dała mi świadectwa pracy, ponieważ jak raz mi chciała dać to było na podstawie porozumienia stron, ale na takiej podstawie ZUS nie będzie chciał wypłacać. Czy ktoś wie coś więcej na ten temat? Co mam zrobić, kiedy szefowa nie będzie chciała mi odpowiedniego świadectwa wystawić? I jaki mam czas na dostarczenie dokumentów do ZUS?
    Dzięki jeśli ktoś potrafi mi pomóc:)
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeApr 9th 2010
     permalink
    Wiedzmam witaj :D
    Likwidacja zakładu pracy daje podstawę do rozwiązania stosunku pracy z pracownicą w ciąży (art. 177 § 4). Jednakże pracownica taka nabywa wówczas prawo do zasiłku w wysokości zasiłku macierzyńskiego do dnia porodu (w wysokości 100 % podstawy wymiaru). Choć w dniu porodu nie jest już pracownicą to nabywa również prawo do zasiłku macierzyńskiego przez okres równy urlopowi macierzyńskiemu przypadającemu po porodzie. O wypłatę tych świadczeń należy zgłosić się do ZUS. Rozwiązanie stosunku pracy z powodu likwidacji zakładu pracy daje podstawę do uzyskania odprawy - jej wysokość uzależniona jest od stażu pracy.
    Odnośnie zgłoszenia się do ZUS ... masz chyba standardowo 7dni od otrzymania świadectwa pracy - powinno być wyraźniej napisane "likwidacja/upadłość zakładu pracy" plus podstawa prawna. Szefowa łaski nie robi, są jeszcze sądy pracy, Ty będąc w ciąży jesteś pod ochroną. Zadzwoń najlepiej do ZUS'u - powinni udzielić Ci informacji. TU masz jeszcze linka.
    Powodzenia i pozdrawiam :P
    •  
      CommentAuthorwiedzmam
    • CommentTimeApr 12th 2010
     permalink
    Wielkie dzięki!!
    Tak też chyba zrobię bo inaczej się pewnie nie doproszę tego świadectwa, niestety...
    •  
      CommentAuthorwiedzmam
    • CommentTimeApr 12th 2010
     permalink
    A odprawy nie dostane, bo to malutka firma (zatrudniała dwie osoby) także nici z tego:(
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeApr 15th 2010 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny mam pytanie;

    Jestem na L4 ciazowym, ktore podobno jest platne 100%. Wiem, ze teraz ZUS placi za mnie i ze podobno wyciaga sie srednia z ostatnich kilku miesiecy (podstawa+premia) i tyle sie wyplaca. Wlasnie dostalam przelew o 1000 zl za maly a w ksiegowosci probuja mi wytlumaczyc, ze moja wyplata to niby 100% ale tak naprawde to nie jest 100%, bo to zasilek placony przez ZUS. ja juz nic nie rozumiem, bo z kazda kobieta ktora byla w ciazy na zwolnieniu jak rozmawialam, to wiem ze mialy placone 100%. W koncu jak to jest, bo strasznie sie zalamalam...1000zl roznicy to jest masa pieniedzy, a liczac nawet gdybym miala dostawac bez premii wliczonej w srednia to wyplacili mi o 800 zl za malo!:cry:
    --
    •  
      CommentAuthorAnulka_28
    • CommentTimeApr 17th 2010
     permalink
    W ciąży jest 100% tego co masz netto.
    Ile czasu przebywasz juz na zwolnieniu? Ile osób zatrudnia pracodawca? Jeśli poniżej 20 to moze ta wypłata to część od pracodawcy (placi za pierwsze 33 dni), a ZUS dopłaci osobno?
    Średnią wyciąga się od podstawy i premii, jeśli od premi tez były płacone składki - sprawdź na pasku wypłaty.
    --
    •  
      CommentAuthorTrisha
    • CommentTimeApr 18th 2010
     permalink
    Anulka, juz w koncu ksiegowa sie podowiadywala co i jak i wlasnie jest tak, ze to mala firma podobno wiec oni wyplacili mi czesc a reszte ma mi doplacic ZUS, tylko pytanie ile ja mam na ta doplate czekac? mam nadzieje, ze firma wyslala do ZUSu co trzeba. Chcialabym rachunki poplacic i rozplanowac kase. Juz minall 33 dzien zwolnienia. Podobno nastepna wyplata przyjdzie juz w calosci jako jedna, tylko teraz tak. Ale w sumie i dobrze bo i tak sie okazalo, ze firma mi jeszcze o 200 zl za malo wyplacila. Wkurza mnie ich balagan.

    Dziekuje za odpowiedz :)))
    --
    •  
      CommentAuthorAnulka_28
    • CommentTimeApr 18th 2010
     permalink
    ZUS ma ponoć do miesiąca czasu na wypłatę, ale zwykle starają się na bieżąco płacić.
    --
    •  
      CommentAuthordanap
    • CommentTimeApr 22nd 2010
     permalink
    mam pytanie.. może ktos zna odpowiedź
    sytuacja jest taka:
    umowa o pracę z jej tytułu odprowadzane sa wszystkie składki ZUSwoskie (kwota powyżej minimum)
    dodatkowo działalośc gospodarcza z tytułu której opłacana jest tylko obowiązkowa składka zdrowotna
    Czy można z tytułu prowadzonej działalności zacząć opłacać składke na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe, aby w czasie macierzyńskiego pobierać wypłaty z obu tytułów (pracy i działalności). Czy dodatkowa składka chorobowa musi być opłacana conajmniej 6 m-cy??
    Czy po okresie macierzyńskiego można zrezygnowac z dobrowolnej składki chorobowej?
    •  
      CommentAuthorkoka
    • CommentTimeApr 22nd 2010 zmieniony
     permalink
    •  
      CommentAuthordanap
    • CommentTimeApr 22nd 2010
     permalink
    dokładnie *koka*
    przeczytałam artykuł w rzepie.
    Dowiedziałam się już tyle ze 6-cio miesięczny okres wyczekiwania nie dotyczy zasiłku macierzyńskiego, także składkę można zacząć opłacać 1-2 miesiące przed.
    Tyle wiem, zadałam pytanie mojej znajomej kadrowej, jeśli nie będzie wiedzieć to udam się do zusu, choć wolałabym nie bo ostatnio juz byłam i dopytywałam sie o chorobowe, wystawianie fakur itp.
    •  
      CommentAuthorkoka
    • CommentTimeApr 22nd 2010
     permalink
    Danapku, myślę, że w tym Zusie trzeba im dać trochę czasu, żeby się naumiały te baby nowej uchwały, bo pewnie teraz to powiedzą, że nie wiedzą. Dziś ponoć trąbią o tym wszędzie (net, radio....).
    •  
      CommentAuthordanap
    • CommentTimeApr 22nd 2010
     permalink
    no i chyba sama sobie znalazłam:
    ubezpieczenie chorobowe jest zawsze ubezpieczeniem dobrowolnym i dotyczy tylko tych osób, które ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowemu z tytułu zawartej umowy*(umowa=działalność) podlegają obowiązkowo. natomiast osobom dla których ubezpieczenie emerytalne i rentowe jest dobrowolne, nie mogą przystąpić do ubezpieczenia chorobowego z tytułu wykonywania tej umowy

    jeśli osoba jest zatrudniona na umowę o pracę to, to jest jej obowiązkowy tytuł ubezpieczenia, z tytułu prowadzonej działalności nie podlega temu obowiązkowi. Także nic z tego :(
    •  
      CommentAuthorkoka
    • CommentTimeApr 23rd 2010
     permalink
    :-(
    •  
      CommentAuthorBeata_
    • CommentTimeApr 28th 2010
     permalink
    Mam takie pytanko:) bardzo proszę o odpowiedź.

    Jak to jest z urlopem wychowawczym, tzn chodzi mi o to, czy jak już złożyłam pracodawcy wniosek i został zaakceptowany to czy jeszcze JA osobiście muszę iść gdzieś z tym wnioskiem i coś zgłaszać?
    •  
      CommentAuthorMilena
    • CommentTimeApr 29th 2010
     permalink
    Moim zdaniem, nie...ja tylko złożyłam wniosek i już...przysłali mi później pismo, że został zaakceptowany...tyle...ale niech bardziej biegłe w temacie koleżanki sie wypowiedzą...
    -- FRANEK, ZOSIA i ...
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeMay 4th 2010
     permalink
    ja miałam tak jak Milenka. Zawiozłam do firmy i już.
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeMay 4th 2010
     permalink
    Beata_23: Jak to jest z urlopem wychowawczym, tzn chodzi mi o to, czy jak już złożyłam pracodawcy wniosek i został zaakceptowany to czy jeszcze JA osobiście muszę iść gdzieś z tym wnioskiem i coś zgłaszać?


    Wg mnie nie. Ja podpisałam wniosek i wysłałam pocztą do pracodawcy, szefowa odesłała podpisany, nigdzie nie chodziłam z tym wnioskiem.
    •  
      CommentAuthorMinia85
    • CommentTimeMay 7th 2010
     permalink
    Dziewczyny przepraszam, ale nie jestem w stanie przebrnąć przez cały wątek

    Mam pytanie o adres na zwolnieniu. Wypisują mi na zameldowania, a mieszkam w innej miejscowości 140km. W wyniku małych problemów nie mogę się tu zameldować przez najbliższe 2-3miesiące. Pracodawca zna mój adres zamieszkania. Czy muszę informować ZUS o innym adresie? Personalna twierdzi, że raczej nie będą mnie nawiedzać, bo mam 2-kę na zwolnieniu i jestem po poronieniu w 12tygodniu. Martwię się jednak, że mnie nie zastaną, a babcia jeszcze nie wie o ciąży

    Będę wdzięczna za odpowiedź
    --
  6.  permalink
    Dziewczyny pojawiam się tutaj znowu z tym samym tematem.
    Dzwoniłam do Inspekcji Pracy i okazuje się że pracodawca ma prawo zwolnić kobietę po urlopie macierzyńskim!!!!
    Nie chroni mnie nawet obniżenie etatu......... A liczyłam że to mnie uratuje - ja i wiele innych kobiet myliłyśmy się.
    Być może kiedyś zmieni się nasze prawo w Polsce, a póki co pojutrze odbieram wypowiedzenie umowy o pracę z powodu likwidacji stanowiska pracy i nic nie mogę już zrobić. Wszystko zgodnie z prawem, paranoja! Dziękuję wszystkim za wcześniejszą pomoc i rady.

    MINIA85
    Ja również w ciąży miałam "2" na L4 i było ok, ZUS raczej interesuje miejsce zameldowania z tego co wiem i nie musisz im zgłaszać tymczasowego adresu.
    •  
      CommentAuthordanap
    • CommentTimeMay 10th 2010 zmieniony
     permalink
    kruszyna bardzo mi przykro, nie wiem jak to możliwe jeszcze w sobotę miałam prawo pracy i kobieta mówiła o prawie do obniżenia etatu! Jak to możliwe?
    Prenumeruję gazetę podatkową i tam również jest taka informacja w dziale spraw pracowniczych.
    tu przykładowy link
      http://www.prawo-pracy.pl/obnizenie_etatu-p-513.html



    nic z tego nie rozumiem?!
  7.  permalink
    DANAP
    Okazuje się że te przepisy są za mało doprecyzowane - to usłyszałam w PIP.
    Pracodawca zgadza się na obniżenie etatu pierwszego dnia pracy, ale już drugiego dnia może zrobić wszystko - obciąć pensję, zmienić stanowisko, umowę itp. i ma takie prawo.
    Dzwoniłam w wiele miejsc, do znajomych, do prawnika itp i jednak firma może się pozbyć pracownicy bez mrugnięcia okiem.
    Też tego nie rozumiem!!!!!!!! Z artykułu który podałaś wynika zupełnie co innego, z przepisów też wyciągam takie wnioski, a rzeczywistość jest inna. Na wygranie sprawy w sądzie też nie ma szans, ale na to się nie porywam, wolę ten czas poświęcić dziecku niż biegać po sądach.
    Naprawdę nie rozumiem, skąd takie sprzeczności?!
  8.  permalink
    "Brak możliwości dopuszczenia pracownicy do pracy po urlopie wychowawczym (do urlopu macierzyńskiego to również ma odniesienie) na stanowisku równorzędnym z zajmowanym przez nią przed urlopem lub zgodnym z jej kwalifikacjami uzasadnia wypowiedzenie umowy o pracę – tak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 listopada 1994 r., sygn. akt. I PZN 77/94." (źródło: http://www.prawo-pracy.pl/brak_zgody_na_nowe_stanowisko_pracy_urlop_wychowawczy-p-442.html)
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeMay 11th 2010
     permalink
    Kruszyna to przykre, że prawo swoją drogą drepcze a rzeczywistość swoją ...
    Trzymaj się.
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeMay 11th 2010 zmieniony
     permalink
    Kruszyna2008: Brak możliwości dopuszczenia pracownicy do pracy po urlopie wychowawczym (do urlopu macierzyńskiego to również ma odniesienie) na stanowisku równorzędnym

    Kruszynko, czym innym uprawnienie do żądania dopuszczenia do pracy na stanowisku równorzędnym (gdyby np. pracodawca chciał Ci dać niższe rangą stanowisko i niższą pensję) a czym innym fakt, że pracodawca może mieć wobec Ciebie inne plany - a właściwie wobec zajmowanego uprzednio przez Ciebie stanowiska --> np. jego likwidację.
    Jeżeli stanowisko jest likwidowane, to nie masz uprawnienia żeby żądać dopuszczenia do pracy.
    To dwie różne sytuacje - ta z którą się spotkałaś i ta opisana i zacytowana wyżej:(
    -- Mama M & N & W
  9.  permalink
    Fakt jest taki, że państwo chce żeby kobiety rodziły dzieci, a nie daje im realnej ochrony przy powrocie do pracy. Z czego utrzymać rodzinę w takim razie? Z czego te dzieci mają żyć skoro matka nie może wrócić bezpiecznie do pracy?
    Pytam się gdzie tu jakiś sens i sprawiedliwość?! Mam się czuć winna bo urodziłam dziecko? To mnie widocznie dyskwalifikuje jako pracownika, mimo że przez 3.5 roku w tej firmie nie było na mnie żadnej skargi, żadnego zarzutu że źle pracuję, awansowałam bez problemu dzięki kwalifikacjom i własnej, ciężkiej pracy. I to wszystko poszło na marne. Wiem, że jest we mnie sporo żalu jeszcze, ale od jutra podciągam rękawy i zaczynam szukać pracy, innego wyjścia nie mam.
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeMay 11th 2010
     permalink
    Prawo jest jakie jest, ale faktem jest też, że niektórzy pracodawcy są po prostu okrutni:( Uwierz Kruszynko, że jak pracodawca chce, to przecież przyjmie praciwnicę po macierzyńskim z otwartymi ramionami, choćby nie wiem jakie prawo było.
    -- Mama M & N & W
  10.  permalink
    Oj tak, ta firma potrafiła zwolnić kobietę po tym jak na miejscu pracy pęknął jej krwiak w mózgu (ze stresu oczywiście zachorowała) i wróciła do pracy po rehabilitacji. Więc okrucieństwo nie zna granic :sad:
    •  
      CommentAuthoragulina5
    • CommentTimeMay 13th 2010
     permalink
    A mój dyro twierdzi ę od września będzie można kobietę na macierzyńskim zwolnić. Słyszałyście coś o tym?
    --
  11.  permalink
    Dziewczyny wklejam fragment odpowiedzi prawnika, może komuś się to przyda. Okazuje się że przepisy mówiące o macierzyńskim itp są podrzędne w stos do przepisów o zwolnieniach na szczególnych zasadach, więc firma ma duże pole manewru do do zwolnień.

    "Sprawa jest problematyczna.

    W tym przypadku doszło do kolizji norm kodeksu pracy o ochronie pracowników (art. 186) z przepisami ustawy o zwolnieniach grupowych, które zezwalają - w przypadku zaistnienia okoliczności wskazanych w tej ustawie - na zwalnianie pracowników szczególnie chronionych. Art. 10. ust. 2 tej ustawy stanowi bowiem:

    W przypadku określonym w ust. 1 pracodawca może rozwiązać stosunki pracy, w drodze wypowiedzenia, z pracownikami, których stosunek pracy podlega z mocy odrębnych przepisów szczególnej ochronie przed wypowiedzeniem lub rozwiązaniem i wobec których jest dopuszczalne wypowiedzenie stosunku pracy w ramach grupowego zwolnienia, pod warunkiem niezgłoszenia sprzeciwu przez zakładową organizację związkową w terminie 14 dni od dnia otrzymania zawiadomienia o zamierzonym wypowiedzeniu.

    Ponieważ art. 186 jest stosunkowo świeży (wszedł w życie w 2009 r.) nie jest do końca jasne, jak postępować w przypadku takiej kolizji, tzn., które przepisy mają pierwszeństwo stosowania.
    Komentarze doktryny są lakoniczne i skromne.

    Generalną zasadą jest, iż przepisy szczegółowe mają pierwszeństwo przed przepisami ogólnymi - lex specialis derogat legi generali.
    W tym przypadku przepisami szczegółowymi są przepisy ustawy o zwolnieniach grupowych, aczkolwiek można by z tym polemizować, gdyż ich zastosowanie całkowicie unicestwia ochronę pracownika wynikającą z kodeksu pracy. Niestety istnieje orzeczenie Sądu Najwyższego, które potwierdza niekorzystną dla pracownika interpretację:

    Uchwała Sądu Najwyższego - Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych z dnia 15 lutego 2006 r.II PZP 13/2005:

    Przepisy art. 10 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (Dz. U. 2003 r. Nr 90 poz. 844 ze zm.) mogą stanowić podstawę rozwiązania stosunku pracy z pracownikiem w okresie urlopu wychowawczego także w sytuacjach, gdy nie zachodzą przesłanki przewidziane w art. 186[1] § 1 zdaniu drugim kp."
    •  
      CommentAuthormonitab
    • CommentTimeMay 14th 2010
     permalink
    witam jak jest z maciezynskim bo jest niby zwiekszony ale gdzies czytalam ze dodatkowy wniosek musi byc czy cos.
    --
    •  
      CommentAuthoredma
    • CommentTimeMay 17th 2010
     permalink
    Przepraszam za być może banalne pytanie ale wolę się upewnić:
    czy będąc na urlopie wychowawczym przysługuje mi normalna państwowa opieka medyczna? (wiem, ze składki na ubezp społeczne opłaca wtedy budżet państwa, ale czy one pokrywają właśnie te świadczenia? bo coś mi się kojarzy że to ze składek zdrowotnych a nie ze społecznych idzie)
    z góry dzięki
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMay 17th 2010
     permalink
    Edma ja bedac na wychowawczym normalnie mialam stemplowana ksiazeczke ubezpieczeniowa i swoja i rodzinna i zarowno ja korzystalam z opieki medycznej jak i moje dzieciaki .
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.