Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeJul 25th 2014
     permalink
    Położna mi mowila, że:
    - do pół godziny po odciągnięciu mleko można podawać bo temperatura jest jeszcze ok,
    - "na wierzchu" czyli w warunkach pokojowych, mleko mozna trzymać 4 godziny, potem do wyrzucenia,
    - w lodówce można mleko przechowywać 12 godz, wstawiać do lodówki po wystygnięciu,
    - w zamrażarce przechowywać można nawet do 6 mcy
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJul 25th 2014
     permalink
    Dżasti trzymaj się. A powiedz Ty w końcu sama odstawiłaś Maxa czy to on zadecydował? bo nie pamiętam :shamed:

    MAngaa właśnie tak jest , że zostawienie dziennego karmienia może mieszac... tak mi się wydaje... więc może faktycznie zostaw wieczorne lub nocne...
    a Wy obecnie karmicie się w nocy?
    czy chciałas rezygnowac z nocnych na rzecz jednego dziennego?

    swoją drogą ja mam wrażenie ,że z tego jednego nocnego , które nam zostało, to mi się Ninka nigdy sama z siebie nie odstawi :)
    cały dzień rozumie , że nie ma cyca, przychodzi i sobie je całuje no i setki razy mi pokazuje krzycząc "aaa aaaaaa"
    natomiast w nocy jak się rozbudzi nim do niej przyjdę, jak się przysysa , to choc troszkę na śpiocha , ale czuc tą radośc, że teraz jej sie nalezy i koniec :)

    Uś a Ty kolejna co na wodę się uparła i koniec ?
    spróbuj jej jakieś soki rozrzedzac.

    ale no jak mangaa pisze, że mała jej nie chciała przecierowych, no moja też nie za bardzo...
    ja kupowałam te soczki- nektary dla dzieci i robiłam 1/3 soczku reszta wody i już mi to lepiej piła , a jak się z piciem rozkręciła tak teraz czystą wodę pije i mało tego wręcz jak sok dam to nie chce ;)
    a też miałam wrazenie , że ona przenigdy mi nic pic nie bedzie...
    :wink::wink:
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeJul 25th 2014
     permalink
    Dii, a może zamiast dokarmiać, pobudzaj do ssania? Budź co 2h lub nawet częściej, patrz, aby ssała aktywnie jak najdłużej, w nocy nie dopuszczaj do dłuższej przerwy. Jak ma żółtaczkę, to może przez to mniej ssać, co skutkuje marnym przyrostem. Jaka była minimalna waga? Ile jest teraz? Ja bym poczekała z dokarmianiem choć ze dwa dni, a przez ten czas uaktywniła małą przy piersi. Czyli: karmienie, pieluszka, odbicie, karmienie, pieluszka, odbicie aż do skutku, aż nie zaśnie, a po 1,5h powtórka. To samo w nocy, niestety.
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeJul 25th 2014
     permalink
    Dii, u nas mała też miała taki poziom bilirubiny i mówili mi że to granica . Byłam w szpitalu i następnego dnia jakby choć trochę wzrosła to naswietlanie . Na szczęście spadło do 16.
    Kasia też nie była zainteresowana piersią bo chyba była zbyt senna przez żółtaczkę. Mi powiedziano żadnego mm , przy mleku mamy zoltaczka szybciej schodzi. Sciagalam mleko i podawalam w butelce próbując karmić piersią przed podaniem. Butla ryzykowna , może spróbuj takie rurki medeli do dokarmiania .
    Najlepiej jakbyś jakiegoś doradcę dorwala .
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJul 25th 2014 zmieniony
     permalink
    Eveke my karmimy się: wieczorem, raz w nocy i raz nad ranem i 2 razy w ciągu dnia. Tak to wypada. Chciałam zostawić jej te wieczorne, nocne u poranne karmienia i jedno w dzień, ale chyba w ogóle jak będę odstawiać to zrezygnuję całkowicie z karmienia w dzień i zostawię te 3, bo wtedy karmimy się w łóżku.
    A później się zobaczy. :wink:
    cestmoi89: Dii, a może zamiast dokarmiać, pobudzaj do ssania? Budź co 2h lub nawet częściej, patrz, aby ssała aktywnie jak najdłużej, w nocy nie dopuszczaj do dłuższej przerwy.

    O tak, podejrzewam, że u mnie w szpitalu tak by właśnie doradzili.
    Dodatkowo u nas był duży spadek wagi, na granicy dopuszczalności, więc byłam wręcz molestowana o jak najczęstsze przystawianie. Doszły problemy ze ssaniem także było ciężko. Ale też ratowałam się kapturkami.
    Musiałabyś śpiocha wybudzać do karmienia.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 25th 2014
     permalink
    cestmoi89: Dii, a może zamiast dokarmiać, pobudzaj do ssania?

    Będę na pewno pobudzać, ale też podokarmiam odciągniętym mlekiem, wolę posłuchać się lekarki ze szpitala, chociaż do tego poniedziałku do kontroli...
    mamakasi: Kasia też nie była zainteresowana piersią bo chyba była zbyt senna przez żółtaczkę.

    No właśnie u nas ten sam problem...
    mamakasi: Butla ryzykowna , może spróbuj takie rurki medeli do dokarmiania .

    Nie mam tej rurki... ale mam medeli fajną butelkę Habermanna, Kacprowi ją podawałam przez kilka dni jak miałam podobny problem i potem tylko cyc a z butli nie potrafił pić:wink:

    Treść doklejona: 25.07.14 22:20
    Mam tylko problem z tym, że nie wiem jak prawidłowo odciągać/karmić (tzn. z których piersi) i w jakich ilościach, żeby nie popsuć laktacji...
    --
    • CommentAuthormoly123
    • CommentTimeJul 25th 2014 zmieniony
     permalink
    Skapula, a co to za madry lekarz kazal ci odstawic mleko wlasne i karmic mm? Ze co mleko mamy to trucizna jakas?:shocked:
    Dii mi sie wydaje ze za duzo ci kazali dokarmiac. Ja bym podawala mm (albo odciagniete)tylko jak mala juz totalnie odmowi ssania, najpierw bym probowala tak jak pisze cestmoi.
    Ta butelka fajna,ale ma smoczek chyba wiec jakies ryzyko odmowienia potem piersi jest;-) Kubeczek jest fajniejszy, tylko moze mniej wygodny w uzyciu.

    Sprawdzilam w swoich notatkach i moja rowno jak miala 6 dni to dostawala 35-40 jednorazowo mleka( ona nie pila z poczatku z piersi, stad wiem;-) To jak tobie kazali tyle ja dokarmiac,to to moze byc juz jej cala porcja i nie bedzie chhciala piersi?
    --
    •  
      CommentAuthorJOBQWE86
    • CommentTimeJul 25th 2014
     permalink
    Ja przestałam karmić bardzo radykalnie, właściwie mała sama się oduczyła kiedy poszłam pierwszy raz z mężem do kina 4 miesiące po porodzie... jak wróciłam mała już piła z butelki i od tamtej pory tak zostało
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeJul 25th 2014
     permalink
    Dii,najlepiej jakby montenia podpowiedziała :-) Ja co do odciagania to robiłam tak :

    Jesli jadła z lewej piersi i nie skończyła to odciagalam do 15 min , czyli jak jadła 5 min to odciagalam 10 min, jak jadła 10 min to odciagalam 5 min ect i troszeczkę z prawej do ulgi. Kolejne karmienie rozpoczynalam od prawej i znów ten sam schemat, jadła 7 min to odciagalam 8 min i trochę z lewej.
    U nas pobudzanie do ssania dosłownie nic nie dawało, cyc w buzię i w minutę spała. Butelką musieliśmy karmić prawie na śpiąco .
    No i mieliśmy nakaz jak najwięcej karmić żeby szybko wyplukac bilirubine tzn.w dzień co 2,3 godz i w nocy też co 3,4. Wspominam to jako koszmar bo bardzo się bałam. O kasie, o laktacje ...

    Trzymaj się i walcz , dasz radę !
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 25th 2014
     permalink
    moly123: co to za madry lekarz kazal ci odstawic mleko wlasne i karmic mm? Ze co mleko mamy to trucizna jakas?:shocked:
    przy silnej żółtaczce tak moga zalecać bo:
    "U dzieci karmionych piersią, pokarm jest trawiony i wchłaniany prawie całkowicie, dlatego też pasaż jelitowy( z powodu braku substancji resztkowych a zatem małych ilości stolca) jest opóźniony. Bilirubina, która po zmetabolizowaniu w wątrobie trafiła do przewodu pokarmowego, nie zostaje wydalona ,zalega w jelitach i ponownie wchłania się do krwi (bilirubina krąży – medycznie nazywa się to zwiększonym krążeniem jelitowo – wątrobowym). Dlatego aby przerwać to “błędne koło” i zmniejszyć poziom bilirubiny, która podnosi się niebezpiecznie wysoko, lekarze proponują zmianę sposobu karmienia z naturalnego na sztuczne (na 24 do 48 godzin) mającą na celu przyspieszenie perystaltyki jelitowej i wydalenie bilirubiny zalegającej w przewodzie pokarmowym."

    mi też tak polecano,jednak ja nie przestałam karmić,nie dopajałam nawet glukozą wg zaleceń.
    nie rezygnowałabym z walki o karmienie piersią.
    Skapula połóż sie z dzidzią do łózka i pozwól ciągle ssać,uda sie!Karmienie masz w głowie a nie w cyckach :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 25th 2014
     permalink
    Mi ta lekarka w szpitalu powiedziała, że dziecko jest już "za stare" żeby wisieć na piersi i że powinno ssać aktywnie przez 20-40 minut. Tak więc dzisiaj po powrocie ze szpitala podczas karmienia pilnowałam, żeby mała ssała, pobudzałam ją, choć wiadomo przystanki były i trwało to 25 minut. Pierś nadal była pełna i tak. Ale druga pełniejsza. Więc odciągnęłam z tej drugiej 80 ml i z tej co ssała (do ulgi) wyszło ok. 40 ml. Czyli wg lekarki starczy na 3 dokarmiania po piersi. No i teraz nie wiem czy po każdym karmieniu odciągać czy jak? Na noc mi starczy mleka a jak potem?
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 25th 2014 zmieniony
     permalink
    eveke: Uś a Ty kolejna co na wodę się uparła i koniec ?
    spróbuj jej jakieś soki rozrzedzac.
    nie nie :tongue: ja słucham swojego dziecka i nic na siłe :cool:
    tylko ze ona soczków też nie pija,wypluwa kącikiem ust więc co bede mamone tracić
    soczek z 3 zeta :devil: jak mam sama go wypić albo dać starszakom to mi wąż w kieszeni syczy :devil::cool::tooth:


    Dii: dziecko jest już "za stare" żeby wisieć na piersi i że powinno ssać aktywnie przez 20-40 minut.

    zemdlałam i nie wiem czy powstanę :shocked:
    moja wisiała 2 miesiące...
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 25th 2014
     permalink
    No mnie też to zszokowało!
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 25th 2014
     permalink
    Ja nie wiem ,nie chcę doradzać bo ja może leniwa jestem...
    ale oszczałabym zimnym sikiem takie zalecenia.nie wiem co ma na celu to dokarmianie...przecież jak bedzie nienajedzona to pociągnie z piersi więcej,by zaspokoić głód.
    chyba ze źle gadam to mnie poprawcie,ale dla mnie to takie naciągane jest.byle pod górkę...
    albo ja jakas inna już jestem

    Treść doklejona: 25.07.14 23:08
    Jeśli to tylko przez weekend Dii to odciągaj ciut po każdym karmieniu i se zamrozisz,najwyzej bedziesz miec do kszek czy cos.
    ja to zawsze bałam sie nadprodukcji więc w odciaganie przenigdy się nie bawiłam
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 25th 2014
     permalink
    Ja właśnie też się tego obawiam... No ale odciągnęłam i zobaczymy. A po trochu to z obu piersi czy z jednej? Bo jak dotąd przy karmieniu miałam obie pełne...
    uś: .przecież jak bedzie nienajedzona to pociągnie z piersi więcej,by zaspokoić głód.

    Gdyby tak robiła to chyba nie przybrałaby tylko 20g w 5 dni.. Do tego żółtaczka ją osłabia i niestety...
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 25th 2014 zmieniony
     permalink
    a na tej samej wadze ważona?dziwne ze tak mało przybrała.moja też miała baaardzo silną żółtaczkę,zaraz odnajdę fotkę.ale nie była jakoś specjalnie nią osłabiona.doiła cyca,przysypiała,znów doiła...
    nie wiem co ci radzić.dla mnie dziwne,spróbuj.
    w kwestii odciągania któras może coś zaradzi.ja nigdy nie odciągałam,jestem laktatoodporna

    Treść doklejona: 25.07.14 23:38
    młoda ma tu prawie 3 tygodnie!żółta jak chinol
    karmiona tylko piersią,nie dokarmiałam jej w życiu niczym,glukozy też pić nie chciała
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 25th 2014
     permalink
    uś: a na tej samej wadze ważona?

    Nie no najpierw w szpitalu a potem w przychodni... Madzia właśnie zdoiła 20 min. cyca i 40 ml butli:bigsmile:
    Oby do rana. O 8:00 czeka mnie znowu odciąganie, bo już nie będę miała a w nocy nie będę się katować...
    uś: doiła cyca,przysypiała,znów doiła...

    No u mnie jakoś nie chce. Cyckuje tak krótko, że nawet nie policzę do 10 i muszę ją pobudzać...

    Treść doklejona: 25.07.14 23:41
    uś: młoda ma tu prawie 3 tygodnie!żółta jak chinol

    No faktycznie żółta...
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJul 25th 2014
     permalink
    Dii: nie przybrałaby tylko 20g w 5 dn
    hmm a do ilu spadła w 3 czy 4 dobie kiedy jest ten najwiekszy spadek? przecież małe może spaść do 10% masy urodzeniowej i dopiero od tego sie liczy przyrost wagi
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 25th 2014
     permalink
    eeeeeeeeeeeeeeee no Dii kochana to Ty sie nie przejmuj tą wagą!
    kurde u mnie była mega rozbieżność
    idź Ty kobieto po weekendzie zważ na tej samej wadze jeszcze raz,ja nie wierzę że tylko tyle przybrała,nie ma opcji.
    albo źle policzyli (od urodzeniowej a nie najniższej) albo taka różnica wag jest.
    nie stresuj sie,dokarmiaj sobie przez ten weekend (nie daj sie nikomu namówić na MM!) i zwaz ją jeszcze raz a obaczysz ze jest dobrze :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJul 26th 2014 zmieniony
     permalink
    Dii,Lekarka powiedziała,ze Madzia jest już za stara na wiszenie na piersi?:shocked:
    Normalnie ten ciemnogrod mnie przeraza,naprawde.
    Dii,mala ma prawo nadal ,,wisieć,, na piersi. Pierwsze 6 tygodni to czas dopasowywanie się dziecka do tego swiata i przystosowywania się piersi do dziecka. Jak już będzie na tyle ,,stara,, to nauczy się oprozniac piersi nie w 40 minut, a w 5,bo będzie silna,bedzie mieć wieksza sile ssania i będzie szybciej pobierac pokarm.
    Napisz mi wagi malej,oblicze co i jak (od urodzeniowej,spadek i po spadku).
    Penny,mleko z piersi możesz podawac do 5 dni,jesli jest przechowywane w lodowce. Jak w temperaturze pokojowej to do 24h(chyba,ze sa upaly to do 12 max). I oczywiście jest to dla dzieci urodzonych o czasie i zdrowych. Bo dla wczesniakow i chorych dzieci te czasy przechowywania sa bardziej rygorystyczne.
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeJul 26th 2014
     permalink
    Skapula, jakoś mi umknął Twój post. Pierwsze co, to skontaktuj się z dobrym doradcą laktacyjnym! Chcesz karmić, to będziesz karmić.
    Dii, pobudzaj małą, noś, rozbudzaj, niech jak najwięcej ssie. Jak naprawdę zaraz zasypia, to dokarmiaj. Jak mało ssie, nie najada się, to po prostu może nie mieć siły na dalsze ssanie, trzeba małą trochę podtuczyć i będzie dobrze :smile:

    Jak dziecko ma żółtaczkę, to może być senne, mało aktywne przez to. Jak nie je, to nie przybiera, traci siłę i nie chce ssać, więc nie wypłukuje się bilirubina z organizmu - błędne koło. Po to się zaleca dokarmianie, żeby po pierwsze pomóc w spadku bilirubiny, po drugie żeby dziecko przybrało i miało siłę ssać. To jest wszak bardzo męcząca czynność dla takiego malucha! Na tyle męcząca, że aż się dzieć przy tym poci i stęka i szybciej zasypia :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJul 26th 2014
     permalink
    Dii, ja bym nie sciagala pokarmu,bo sobie narobisz nadprodukcji. Przystawiaj mala częściej,staraj się pobudzac,zeby nie przysypiala. Ona może być senna przez zoltaczke. W nocy możesz przystawiać na spiocha. Aha,jesli dokarmiasz swoim mlekim,to nie musisz przestrzegać zadnych norm ilościowych,te normy tycza się tylko mm! Sciagnelas 50ml,ok podaj najpierw 30ml,jak będzie jeszcze zglaszala chec,to podaj kolejne 20ml(żeby mleka nie marnowacv i nie wylewac potem).

    Treść doklejona: 26.07.14 08:41
    JOBQUWE86, no faktycznie super, dziecko odstawilo się same p 4 m-ch od porodu( a raczej zostało zmuszone do ostawienia).:shocked:

    Treść doklejona: 26.07.14 08:44
    Skapula, na jakim poziomie na poziom bilurbiny? Bardzo wysoki? Powyzej 20mg% czasem podaje się pasteryzowane mleko mamy lub mm(ale pierwszym z wyboru jest pasteryzowane Twoje mleko. Z jakiego miasta Jestes?
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeJul 26th 2014
     permalink
    Dii: dziecko jest już "za stare" żeby wisieć na piersi i że powinno ssać aktywnie przez 20-40 minut.

    A mnie się wydaje, że pani miała na myśli takie wiszenie stricte noworodkowe, w sensie: póki jest siara i leci po kropelce, to może sobie wisieć na piersi i ssać tylko, a jak się pojawia mleko przejściowe w nawale, to wtedy musi już ssać pewien czas aktywnie, aby się najeść.
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJul 26th 2014
     permalink
    Moja wisiala bo cycek byl smoczkiem. Mnie to nie przeszkadza bo kocham chwile kiedy jesteśmy tylko my. Teraz jak śpi w dzień to półtorej godziny jestem wyłączona z życia w domu. A tak poza tym to już nie wisi bo raczej to moja jest już za stara :wink:
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 26th 2014
     permalink
    A więc:
    Waga urodzeniowa: 3500 (19.07)
    Kolejny dzień: 3300 coś (nie pamiętam dokładnie)
    Przy wypisie: 3260 (21.07)
    Wczoraj na kontroli: 3280 (25.07)

    I powiem wam że porażka! W nocy mała tak twardo spała że przy dokarmianiu (moim odciągniętym) robiłam wszystko! Dosłownie wszystko! Jadła max 20ml i to w ciągu 30 minut! Tak to wolno szło! Nic jej nie pobudzało! Przy piersi było podobnie... I w sumie wychodziło na to, że skoro co 3 godziny miałam ją karmić to budziłam po 1,5h i drugie 1,5h się karmiliśmy. Bo gdzieś słyszałam, że te odstępy liczy się od początku karmienia, tak? I Magda nie spała nawet tych 3 godzin...

    Treść doklejona: 26.07.14 09:11
    cestmoi89 - chyba o tym właśnie mówiła.

    Treść doklejona: 26.07.14 09:19
    Monteniu ja to się boję, że jak nie odciągnę i jej nie dam, to ona będzie głodna bo je mało efektywnie naprawdę i mało tego mleka pobiera skoro wcześniej po karmieniu miałam dalej pełną pierś.

    Pobawimy się z laktatorem tylko przez weekend i zobaczymy.
    Ale ile odciągać żeby było ok?
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 26th 2014 zmieniony
     permalink
    Dii: mało tego mleka pobiera skoro wcześniej po karmieniu miałam dalej pełną pierś.
    ja dłuuuuugo czułam po karmieniu nadal pełne piersi.teraz gdy mała jest "za stara na wiszenie" to opróżnia pierś w 5 min i naprawdę czuję ze zjadła większość z piersi.to dlatego ze teraz moje piersi sie dostosowały,u noworodka piersi nie znaą umiaru i produkują w kółko

    ps.jak na moje oko to Madzia jeszcze miała tendencje spadkową przy wypisie i mogła ci kolejne dwa dni lecieć w dół ale nie było to kontrolowane więc nie wiadomo

    Treść doklejona: 26.07.14 09:34
    spadek w dniu wypisu jest 6%-owy zatem smiało mogła w kolejnych dniach jeszcze spaść w dół nawet do 3150 bo to było dozwolone 10%
    idąc za tym tropem jakby spadła do 3150 to waga przy wizycie (3280) to jest znakomity wynik-130g!
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJul 26th 2014
     permalink
    Dii,ale ile mala teraz ma dni?
    Czy badaliście poziom bilirubiny? Bo ta senność może być spowodowana zoltaczka. I jeśli jest wysoki poziom(powyżej 20) to trzeba dzialac koniecznie.
    I certyfikowany doradca koniecznie,ale najpierw powinnas mieć wyniki badan.
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 26th 2014
     permalink
    wynik jest około 18,Madzia ma tydzień
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 26th 2014 zmieniony
     permalink
    Dzięki uś:smile:
    Tak. Madzia dziś ma tydzień. Bilirubina 17,44.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJul 26th 2014
     permalink
    uś: ja dłuuuuugo czułam po karmieniu nadal pełne piersi.t

    Ja to samo więc tym bym się akurat specjalnie nie kierowała, czy pierś pełna nadal czy nie.
    Dii wagi różne, więc różne rozbieżności mogą być, poza tym faktycznie Madzia mogła spadać nadal po wypisie.

    Ja bym nie ściągała, ale jeśli chcesz to ja bym ściągała tak jak mówiła mamakasi by nie narobić nadprodukcji.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 26th 2014
     permalink
    A jeszcze mi powiedzcie. Madzia np. je i uśnie to po 3 h budzę ją na karmienie. I walczymy powiedzmy godzinę to co? Teraz mam ją po 2h obudzić czy odczekać 3h od końca karmienia? Teraz odziwo Magda nie śpi już prawie godzinę. Chyba nabrała sił przez tą noc:smile:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJul 26th 2014 zmieniony
     permalink
    Ja liczyłam 2-2,5h od początku karmienia. Więc czasami były to przerwy pomiędzy jedzeniem np 1,5h. I położne mi wtedy mówiły, że tak może być.

    Na pewno nie licz 3h od końca karmienia, tylko od początku.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 26th 2014
     permalink
    uś: spadek w dniu wypisu jest 6%-owy zatem smiało mogła w kolejnych dniach jeszcze spaść w dół nawet do 3150 bo to było dozwolone 10%
    idąc za tym tropem jakby spadła do 3150 to waga przy wizycie (3280) to jest znakomity wynik-130g!

    Tak na to nie patrzyłam:smile: ale też nie wiadomo czy faktycznie waga spadłą do tego poziomu na kolejny dzień...

    Treść doklejona: 26.07.14 10:32
    mangaa: Na pewno nie licz 3h od końca karmienia, tylko od początku

    Ok. Tak myślałam...

    Treść doklejona: 26.07.14 11:13
    A powiedzcie mi jeszcze jakie są jeszcze sposoby na wybudzanie do karmienia? I policzkiem ruszałam, i pod bródką, i za uszko, i chusteczką wilgotną po szyjce, pieluszkę zmieniałam, i rozbierałam. I czasem nawet wszystko na raz nic nie daje... Jak się obudzi to po wsadzeniu cycka do pyszczka momentalnie śpi...
    --
  1.  permalink
    Dii, ja waga az tak bym sie nie przejmowala. U mnie maly urodzil sie z waga 3.750 a szpital opuszczalsm z 200 g spadkiem. Lekarz piwiedzial ze jest ok. I dodam ze maly ssal cycka jak szalony :-)
    -- ,
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJul 26th 2014 zmieniony
     permalink
    Dii ja stópkę lekko szczypałam. :wink:
    Tak mi też położna pokazała.
    --
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeJul 26th 2014
     permalink
    Mi doradczyni kazala brać Mirę jak do odbicia i mocno plecki masować.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 26th 2014
     permalink
    Karoolka: Mi doradczyni kazala brać Mirę jak do odbicia i mocno plecki masować.

    Z tym poczekam aż pępek odpadnie, bo już na włosku wisi:wink:

    A powiedzcie, skoro karmiłam Magdę ok. 25 minut z pobudzaniem i potem dałam z butelki i zjadła tyle co nic, nie wiem, może 5ml... nie dało się jej bardziej pobudzić, już jej się ulewało, to znaczy, że faktycznie mogę uznać, że jest najedzona? I laktatorem udało się też ok. 5 ml odciągnąć, nie szło dalej a wczoraj wieczorem nie było problemu.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJul 26th 2014
     permalink
    Pewnie się najadła, zwłaszcza, że widziałaś, że się ulewało. 25 minut to jest całkiem spoko/ :D
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 26th 2014
     permalink
    No to ok :) Nie będę w nią wciskała tego z butelki ale jeszcze dziś i jutro poodciągam na wszelki wypadek po troszku z tej piersi, z której jadła. Żeby mi potem nie zarzucali na kontroli że znowu coś nie tak z wagą. Będę przynajmniej wiedziała, że stosowałam się (jako tako) do zaleceń:smile:
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 26th 2014
     permalink
    Dii no i dobrze.jak na moje oko to Madzia sir zaczyna ładnie najadac.ciekawa jestem co na wizycie uslyszysz
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 26th 2014
     permalink
    No mam nadzieję... O 15 dałam jej tylko z piersi, bo mi tak zasnęła, że mogłam z nią wszytstko robić! Dosłownie. Rozłożyłam kocyk, położyłam ją na brzuszku i cykałam fotki :bigsmile: (dzisiaj odpadł kikucik :bigsmile:). Teraz o 18 ją obudzę na karmienie i zobaczymy jak będzie. Kurcze tylko ja dalej nie mogę odróżnić kiedy ona je faktycznie a kiedy tylko ciumka. Często gęsto jest tak, że ciągnie, cięgnie i po 4 pociągnięciach słyszę przełknięcie. I wtedy jest to mało efektywne... Nie wiem jak z tym walczyć.
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 26th 2014
     permalink
    usnęła porządnie po godzinnej aktywności,prawda?
    mi długo zajeło wyczuie kiedy młoda ciumka a kiedy je,traz juz porządnie przełyka to wiem,kiedyś miałam z tym problem
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeJul 26th 2014
     permalink
    Dii, mi tłumaczono że efektywnie ssie gdy 3-4 razy pociągnie i przełknie , i tak 10 -12 serii, po czym może nastąpić odpoczynek bo dziecko się męczy ssaniem . Trochę odpocznie , z 1,2 minuty i jak dalej nie ssie to pobudzasz do ssania.
    Pod koniec karmienia może rzadziej przelykac bo mleko leci wolniej.
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeJul 26th 2014 zmieniony
     permalink
    Dii nam też położna lakatcyjna tłumaczyła, że dziecko na początku ma te 3,4 cmoknięcie i potem przełkmięcie, z czasem może być nawet co cmoknięcie połknięcie, jak już będzie lepiej chwytać i ssać dziecko.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJul 26th 2014
     permalink
    4 cmoknięcia na 1 polkniecie jest to ssanie nieefektywne czyli dziecko się nie najada. Najbardziej efetywne ssanie to 1 cmokniecie 1 przelkniecie,do max 3 cmokniecie 1 przelkniecie.
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 26th 2014
     permalink
    mamakasi: efektywnie ssie gdy 3-4 razy pociągnie i przełknie , i tak 10 -12 serii,
    montenia: 4 cmoknięcia na 1 polkniecie jest to ssanie nieefektywne

    Hmm... To czyli jak?
    Tak czy siak często jest tak, że jest więcej niż 4 cmoknięcia, więc i tak nieefektywne ssanie...
    Ale mała chyba mi opróżnia w miarę piersi, bo laktator już nic nie może wyciągnąć... Udało się tylko raz, wczoraj wieczorem... A może ja mam za mało pokarmu? Od wczorajszego "laktatorowania" ani razu nie miałam przepełnionych piersi... Dlatego po jakimś czasie mała ssie i nie słyszę połykania...? Sama nie wiem...
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJul 26th 2014
     permalink
    Nas uczyli ze te najmniejsze dzieci tak pija: kilka lykow i dopiero polkniecie, wlasnie tym rozni sie polykanie malego dziecka i doroslego ktory ma jeden lyk i jedno polkniecie
    --
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeJul 26th 2014
     permalink
    Montenia,
    dziś robiliśmy badania bilirubiny, 12,8, nie ma tragedii, a od wczoraj mały ożywiony i w końcu krzykiem komunikuje, że jest głodny.
    Ja ciągle ściągam pokarm, ale nie wystarcza go na karmienie, muszę dokarmiać mm.
    Dziś się załamałam bo udawało mi się już ściągać po 50 ml, a dzisiaj 35 maks, to tak niewiele.
    Staram się to robić regularnie co 3-4h, w nocy także. Czy jest szansa, że to się rozkręci?
    Korzystałam z pomocy p.Doroty z Medycznego Centrum Rodzinnego, na nic to się zdało jednak:(
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 26th 2014
     permalink
    Taki przypadek... O 22:30 minie 3h od kiedy zaczęłam karmienie Madzi a tak naprawdę dopiero co je skończyłam. Czyli co? Pół godziny tylko przerwy w karmieniu?:wink: Karmienie wyszło takie długie bo w między czasie były tylko drobne przerwy na kilkunastominutowe drzemki i się budziła - to pewnie oznacza, że się nie najada...

    A i jeszcze jedno. Skoro Madzia mi tak wisi na cycku to co ile powinnam zmieniać strony? Co 15 minut czy rzadziej?
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 26th 2014
     permalink
    Skapula ja karmię od prawie 8 miesięcy,dziecko moje przybiera idealnie,wręcz ciut ponad normę miesiącami.
    ale przenigdy nie udało mi sie ściągnąć więcej niż 30ml :tongue:
    nie sugeruj się tym,uwierz że masz dużo pokarmu i wykarmisz maluszka.daj mu rozhuśtać laktacje...
    piersi będą produkować tyle,ile bedzie potrzebować dziecko.skoro dzidzia z jakiegoś powodu kończy przed najedzeniem się to nigdy produkcja nie będzie większa od tej ilości którą dziecko wysysa.
    nie pamiętam-pisałaś dlaczego nie możesz zwyczajnie położyć sie z maluszkiem do łózka i dać ciumkać do woli?może coś przegapiłam-przepraszam
    myślę że teraz-po spadku bilirubiny wszystko sobie maluszek łądnie powinien rozkręcić :bigsmile:

    Treść doklejona: 26.07.14 22:06
    Dii: co ile powinnam zmieniać strony? Co 15 minut czy rzadziej?
    --
    jak tak leżałam z małą na początku (tez przerwy miałam max 30-minutowe)to czułam kiedy już pierś jest pusta.
    czułam ból w głębi piersi,niedaleko sutka.nie potrafię opisać.ale każde pociągnięcie bolało.wtedy zmieniałam
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.