Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 30th 2014
     permalink
    alar myślę, że mąż mógłby jakoś zadziałać. My jak się odstawialiśmy to ten sposób pomógł, tylko było ciężej, bo mały zasypiał na piersi ale jeden wieczór będę mnie (w innym pokoju) i po kłopocie. Przestał od razu budzić się w nocy. A próbowałaś jej dać o prostu pić zamiast piersi? Bo może o to jej chodzi między innymi.
    --
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeJul 30th 2014
     permalink
    Dziewczyny, a jak dlugo po porodzie przy karmieniu piersia czekalyscie na powrot plodnosci. U mnie juz byl skok temp i teraz czekam na @ i dosc zaskoczona jestem ze tak szybko to poszlo...
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJul 30th 2014
     permalink
    U mnie po niecałych 6 miesiącach, a po 9 zaszłam w drugą ciążę, a cały czas karmię. :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJul 30th 2014
     permalink
    Najdłuższe cykle poporodowe miały ponad rok.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 30th 2014 zmieniony
     permalink
    Ja dostałam pierwszy okres w dniu pierwszych urodzin Kacpra:bigsmile: Pierwszy i ostatni:tongue: I teraz jest Madzia:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJul 30th 2014
     permalink
    Ja tez miałam dzis zadac to pytanie. Czyli żebym dostala @ to musi byc owulka? Pilnowac tempki?
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJul 30th 2014
     permalink
    U mnie cykl popoprodowy wciąż trwa i dobrze mi z tym :peace:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJul 30th 2014
     permalink
    U mnie poporodowy trwal 22 m-ce :wink:
    •  
      CommentAuthorleoncja
    • CommentTimeJul 30th 2014
     permalink
    Dzięki dziewczyny za opinie o Madeli Swing, jest bardzo droga, więc nie wiedziałam, czy cena adekwatna do jakości.
    Kiedy dokonywałyście zakupy - gdy już wiedziałyście, że laktacja się rozkręca i dajecie rade karmić ?

    Pozdrawiam, Leo.
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJul 30th 2014
     permalink
    Leoncja zależy po co kupujesz laktator. Ja kupiłam przed porodem, bo zaraz wracałam na uczelnie na zajęcia i od czasu do czasu musiałam ściągać mleko.
    Szczerze jeśli bym nie miała takiej sytuacji, to bym się wstrzymała z zakupem.
    Po za tym kupiłam używaną medele na gwarancji jeszcze, kupiłam nowy lejek, resztę wyparzyłam i działa :)
    A jednak cena była niższa niż nowej :)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 30th 2014
     permalink
    mój poporodowy cykl też trwa nadal-prawie 8 miesięcy:bigsmile:
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeJul 30th 2014
     permalink
    U mnie też wciąż okresu brak, jeden "fałszywy alarm" dot. powrotu płodności i delikatne plamienie. Na tym koniec, póki co :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJul 30th 2014
     permalink
    Mi cykle wróciły 13m po porodzie z mega objawami płodności;)
    --
    •  
      CommentAuthorczajnik
    • CommentTimeJul 30th 2014
     permalink
    bonim: Czyli żebym dostala @ to musi byc owulka? Pilnowac tempki?

    Może być też "ostrzegawcze" krwawienie nie poprzedzone owulacją. U mnie tak było. Śluz wiele razy robił się bardziej płodny, ale temperatura nie wzrastała i objawy płodności znikały. W końcu pojawiło się krwawienie jak @ i dopiero po nim, po około 3 tygodniach doczekałam się owulacji (wzrost temperatury).
    Czytałam kiedyś, że im wcześniej wraca płodność, tym bardziej prawdopodobne, że będzie najpierw krwawienie i dopiero potem owulacja. Ale nie jest to reguła, więc dla kontroli sytuacji warto mierzyć, jak coś się zaczyna zmieniać...

    W sumie jest na ten temat wątek.:cool:
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJul 30th 2014
     permalink
    To u mnie co jakiś czas jest śluz plodny a tempka nie wzrasta. Głównie chodzi mi o to żeby wiedzieć kiedy pojawi się@ żeby mnie nie zalalo z nienacka

    Treść doklejona: 30.07.14 21:58
    Montenia i dziewczyny które miały późno@ czy czesto karmilyscie dzieci. ?
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeJul 30th 2014
     permalink
    No u nas dzienne karmienia nie spadły poniżej 4 i w nocy też min 3 razy. A ponoć te nocne karmienia wpływają na wysoki poziom prolaktyny która chyba hamuje powrót miesiączki .

    U mnie ani widu ani słychu okresu ale ja tam się cieszę :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJul 30th 2014
     permalink
    Tez bym chciała zeby tak długo m@łpa nie przyszła. U mnie w dzień spanie przy cycu ok 1, 5h dopoludnia i tyle samo lub godz po poludniu. W dzień kilka razy. Wieczorem usypianie z cycem i przy dobrej nocy 3 x a przy fatalnej i co godzinę. Jestem smoczkiem i wodopojem:devil: licze ze @ się odwlecze
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJul 30th 2014
     permalink
    Bonim, u mnie było podobnie jak u Ciebie :wink:
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 30th 2014
     permalink
    A my dziś mamy dzień wisielca:tongue: Od obiadu zaczęło się cycozwisanie... Najpierw pojadła a potem wisiała przysypiając. Jak udało mi się oderwać to po minucie krzyk i szukanie cyca. I tak w zasadzie do teraz z przerwą na "15" i na kąpiel.
    Ciekawa jestem co to jutro wyniknie z naszej wizyty na kontroli...? No a potem do laktacyjnej :smile: I tu mam nadzieję, że mi pomoże, bo mała przyzwyczaiła się do nakładek i ciężko jej złapać bez. Złapie ale szybko puszcza i tak kilka razy, denerwuje się... Ale czasem udaje się złapać prawidłowo, wtedy ładnie ssie, ale mnie troszkę boli... Więc i tak chyba coś jest nie tak... No i może powie mi o co chodzi z tym laktatorem, bo może ja kiepsko przystawiam, że raz leci 40 ml a raz 2 krople i koniec...

    Tak czy siak proszę trzymać kciuki za piękny jutrzejszy przyrost wagi i za zadowalający spadek bilirubny:bigsmile:
    --
  1.  permalink
    A u mnie @ była już po 3 miesiącach!! Mimo karmienia małego piersią, myślałam że będe miała spokój z nią bynajmniej jakiś rok ale nie musiała wcześniej przyjść.
    -- ,
    •  
      CommentAuthormontever
    • CommentTimeJul 30th 2014
     permalink
    leo, ja jeszcze w ciąży kupiłam Tommee Tippee ręczny bo był w promocji i szkoda mi było wykosztowywać się na elektryczny nie wiedząc czy w ogóle będzie mi potrzebny... i to był błąd... W pierwszym tygodniu nie mogłysmy się z córą zgrać, czego efektem były narywające wręcz brodawki (w zasadzie całe piersi mnie niesamowicie bolały). Mąż nie mogąc już patrzeć jak się męczę, kupił mi Medela Mini Electric (od Swinga różni się ponoć tylko umiejscowieniem panela do regulowania siły ssania i ceną). I ten elektryczny polecam z całym przekonaniem!

    Treść doklejona: 30.07.14 23:28
    także wg mnie lepiej się wstrzymać... a jeżeli okaże się potrzebny, to warto jednak zainwestować w electric...
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJul 31st 2014
     permalink
    Bonim, obserwacje trzeba zacząć, gdy nie spełnia się LAM, a więc najpóźniej po 6 miesiącach.
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeJul 31st 2014
     permalink
    Amazonka: a więc najpóźniej po 6 miesiącach.


    A nie po 13 tygodniach?
    --
    •  
      CommentAuthorleoncja
    • CommentTimeJul 31st 2014
     permalink
    montever: także wg mnie lepiej się wstrzymać... a jeżeli okaże się potrzebny, to warto jednak zainwestować w electric...

    Wielkie dzięki monteverku za cenną opinię.

    Asiula_6_9_91: Po za tym kupiłam używaną medele na gwarancji jeszcze, kupiłam nowy lejek, resztę wyparzyłam i działa :)
    A jednak cena była niższa niż nowej :)

    Asiu, tez właśnie myślałam o używanym laktatorze, ale konkretnie o Madeli - czytając opinie na forum widzę, że ma na prawdę dobre noty i dziewczyny sobie go chwalą.

    Na razie poczekam, do porodu jeszcze 2 miesiące, więc zobaczę, jak rozkręci mi się laktacja.
    Tylko teraz mając czas, wole wybrać pewne produkty i zaczerpnąć opiniii, bo zapewne później nie będzie tyle czasu :0

    Bardzo dziekuję wszystkim mamuskom za cenne opinie
    Pozdrawiam.
    PS W Krakowie bez słońca termometr pokazuje mi 35 stopni - jakieś tropiki normalnie ;)
    Chcę deszczuuuuuuuuu
    :jumping:
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeJul 31st 2014
     permalink
    leoncja: PS W Krakowie bez słońca termometr pokazuje mi 35 stopni - jakieś tropiki normalnie ;)
    Chcę deszczuuuuuuuuu


    ja też- tylko chmury nam robią złośliwą nadzieję :cry:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 31st 2014
     permalink
    No i wyszliśmy na prostą:bigsmile: Wg wagi w szpitalu Madzia przybrała w ciągu 3 dób 114 g. !!! I chyba dzisiaj ta lekarka miała lepszy dzień albo wtedy zwalony bo tylko zapytała czy była potrzeba dokarmiania mm i powiedziałam, że tylko trochę, bo moim już się najadała (z piersi i odciągniętym) a ona na to, że super. To już nie próbujemy mm tylko samo kp. A ja się już przygotowałam z regułką ile jadła mm i że raz mniej, a raz 80ml, ale ją to dzisiaj nie interesowało. Była zadowolona, że mm nie było bardzo potrzebne a przyrost wagi jest. Jeszcze tylko czekamy na wynik bilirubiny.
    No i byliśmy u laktatcyjnej (może któraś kojarzy taka starszą babeczkę na Żelaznej?). Pokazała mi jak przystawiać małą, żeby ochoczo jadła bez kapturków. Byłam w szoku. No i ogólnie pogadałyśmy sporo. Poleciła mi książki Harveya Karpa. Opowiedziała trochę o nich. Może ma któraś w pdf-ie? Poza tym laktator możemy dostawać na bok. Jestem zadowolona z dzisiejszego dnia!:bigsmile: I tym razem nie ryczałam:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJul 31st 2014
     permalink
    Dii, cieszę się bardzo :) A powiedz, ile karmiłaś piersią Kacperka? Normalnie się Ciebie czyta, jakbyś pierworódką była :)
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 31st 2014
     permalink
    Katka i tak się czuję jak pierworódka :) Długo karmiłam, tzn. rok i 2 m-ce, ale wyszłam z wprawy:tongue: Poważnie!
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 31st 2014
     permalink
    Dii wspaniale!takich wieści nam tu trzeba :bigsmile: na pokrzepienie :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJul 31st 2014
     permalink
    Dii: Długo karmiłam, tzn. rok i 2 m-ce, ale wyszłam z wprawy:tongue: Poważnie!

    nie strasz :)
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJul 31st 2014
     permalink
    dii, pani w okularach i krótkich wlosach?jak tak,to pani Kinga:bigsmile:. albo pani dr Raczek-Pakuła?
    •  
      CommentAuthorbonim
    • CommentTimeJul 31st 2014
     permalink
    Dziewczyny czy można użyć kropli do oczow? Dzis wstalam z bardzo czerwonym przekrwionym jednym okiem. Może wczoraj na spacerze brudnymi rękami zatarlam. Nie wiem. Jakie krople bez recepty ale dość skuteczne mogą być?
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 31st 2014
     permalink
    montenia ani jedna ani druga... Nie widziałam tabliczki z nazwiskiem mani nic, ale nazwiska które podałaś wpisałam w wyszukiwarce i nie znalazłam tej pani...
    uś: Dii wspaniale!takich wieści nam tu trzeba na pokrzepienie
    :jumping:

    Treść doklejona: 31.07.14 15:23
    Już wiem. Nazywa się Joanna Piątkowska :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJul 31st 2014 zmieniony
     permalink
    Obiecałam sobie,że wysmaruję tego posta...Ale od początku...
    Część z Was pewnie pamięta moje wpisy sprzed 3 lat. Wpisy pełne żalu, negatywnych emocji, chyba po części braku wiary w sukces. Trzy lata temu trafiłam tutaj sponiewierana, z całą masą sprzecznych informacji nt KP. Co najlepsze sporo tych informacji pochodziło od osób, których nie podejrzewałabym o brak kompetencji w temacie KP (lekarze, położne)
    Niestety, dałam się zaciągnąć w ślepą uliczkę ze znakami "dokarmianie", "sprawdzanie laktatorem ilości pokarmu", "karmienie z zegarkiem w ręku", "nie pozwalaj wisieć dziecku na piersi"....
    Moja przygoda z KP szybko się zakończyła.
    Pamiętam jednak moje pełne żalu posty. Pamiętam jak krzyczałam wtedy. Pamiętam zażarte dyskusje z hydrozagadką, Mónkhą i cerisecerise...
    Eeeeech....
    Dziś, po trzech latach cieszę się, że wyciągnęłam wnioski z tamtej lekcji. Że uzupełniłam braki w wiedzy.
    Dziękuję Wam dziewczyny za tamtą lekcję!
    Dziękuję też sushce za to, że przetarła szlaki ;)

    Dziś spełniam obietnicę daną samej sobie. Tak, UDAŁO MI SIĘ!!! A karmienie piersią, jeśli tylko zaufać instynktowi i naturze, to bułka z masłem ;)))

    A dla takich widoków- warto :heartsabove:

    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeJul 31st 2014
     permalink
    Dii, fajnie, że się udała wizyta i są efekty ciężkiej Waszej pracy :smile:
    Jaheira, dla Ciebie gratulacje. Nie wiem, jakie miałaś informacje, jakie nastawienie, co w głowie Ci siedziało trzy lata temu, ale liczy się to, że teraz Ula dostaje od Ciebie to, co najlepsze. I to z Twojego wyboru, a nie z przymusu. Mam "piaskownicy" kilka mam z maluszkami. Żadna nie karmi. Bo niewygodne, bo nie ma pokarmu, bo to uwiązanie. Żal mi tych małych dzieciaczków. Cieszę się, że tu trafiłam i są tu osoby, które myślą trochę szerzej niż własne chcenie :smile:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJul 31st 2014 zmieniony
     permalink
    Jaheira "oooo" za przejście na jasną stronę mocy... :bigsmile:
    Ale, że karmienie piersią to bułka z masłem to się nie zgodzę. :wink:
    Z mojej perspektywy rocznego karmienia stwierdzam, że to bardzo wyboista droga.
    Determinacja mamy i chęć by dać dziecku to, co najlepsze sprawia, że przetrzymuje się jakoś te kilka kryzysów laktacyjnych, zapalenie piersi i parę innych niespodzianek (choćby choroby mamy, konieczność wstrzymania się z lekami, itd). :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 31st 2014 zmieniony
     permalink
    Jaheira: Dziś spełniam obietnicę daną samej sobie. Tak, UDAŁO MI SIĘ!!! A karmienie piersią, jeśli tylko zaufać instynktowi i naturze, to bułka z masłem ;)))


    A wiesz, że ja też ostatnio o tym pomyślałam? I naprawdę bardzo, bardzo się cieszę, że tym razem się udało :smile:
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJul 31st 2014
     permalink
    Jahe dajesz mi nadzieje ze i mi sie wreszcie uda.

    ja medele electric zamienilam na avent i to byl super ruch przede wszystkim dużo cichszy po drugie miękki lejek który mi duzo bardziej pasowal, jedyny minus to trudniej sie go sklada niż medele ale i tak nie zamieniłabym go na nic innego.a no i nie wiem jak medela ale avent,moze dzialac tez na baterie z czego ja korzystalam Np w ogrodzie
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJul 31st 2014 zmieniony
     permalink
    mangaa: Ale, że karmienie piersią to bułka z masłem to się nie zgodzę. :wink:
    Z mojej perspektywy rocznego karmienia stwierdzam, że to bardzo wyboista droga.

    Przypuszczam,że jeszcze sporo przede mną...;)))

    Ja się odniosłam do tego, co było trzy lata temu. Wyobraź sobie,że wtedy na mojej liście wyprawkowej były butelki i mała puszka MM(no bo przecież jeśli będę miała za mało pokarmu...)
    Drugie dziecko to jednak zupełnie inna bajka.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJul 31st 2014
     permalink
    Medela Swing ma też możliwość działania na baterii, chyba z 40 minut. Ale jakoś wydawało mi się, że szybciej się rozładowywała, nie wiem o co chodzi.
    Może zależy od siły ssania jaka jest ustawiona, ta większa szybciej energię zżera.

    Treść doklejona: 31.07.14 18:55
    Jahe życzę Ci by takim KP już dla Ciebie pozostało. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoreja86
    • CommentTimeJul 31st 2014
     permalink
    Dziewczyny pomocy!!! Mała płacze przy cycku, karmie "chodząc" i czasami sie udaje... Ogóle problem z karmieniem zaczął sie gdy Haniyah miała miesiąc, poprawa była gdy zaczęłam stosować kropelki delicol i to z mojej inicjatywy bo wszyscy lekarze mówili, ze to normalne i pewnie to kolki. Teraz Haniyah skończyła 3 mies i od tygodnia znowu dramat pomimo kropelek :-/ Ja już nie wiem co mam robić, serio! A u nas ( Irlandia ) są tylko Breastfeeding classes ale nie wyobrażam sobie, ze przed cała grupa wyginam sie z cyckiem przy placzacym dziecku!
    Pomocy! Co mam robić?!:cry:
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98u697yycoenz.png[/img
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeJul 31st 2014
     permalink
    Jaheiro, cieszę się, że się udało!
    Jednak co do listy wyprawkowej - ja w tydzień po porodzie trafiłam na IP z uwagi na zapalenie pęcherza. O ile pamiętam udało mi się, zanim wyszłam z domu, odciągnąć odrobinę pokarmu - starczyło na jedno karmienie, akurat na czas, gdy mnie nie było. Mama podała butelką. Ale gdybym nie miała "na wszelki wypadek" puszki z mlekiem, strasznie bym się wtedy bała: że badanie potrwa dłużej, że mama nie będzie miała czego podać - no bo trudno o większe zapasy w tydzień po porodzie. Więc ja się cieszę, że i butelka i mm było w domu.
    --
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeJul 31st 2014
     permalink
    Jaheira: Drugie dziecko to jednak zupełnie inna bajka
    to fakt :-)
    Ja od 8 mies karmie bez problemu.bez zapalen,zastojow,nawalow,kryzysów.oby tak zostało.czuje że moim problemem będzie odstawienie :tongue:
    przy blizniakach poszłam na latwizne,nie ukrywam.nie bardzo chciało mi sie o kp walczyć
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJul 31st 2014
     permalink
    Eja to może być klasyczny kryzys laktacyjny 3-go meisiąca. Dziecko dostosowuje sobie ilosć i rodzaj pokarmu do rozwoju.
    Pokarmu możesz mieć mniej, Mała może być przez to niespokojna. Ale pamiętaj, że to jest chwilowe...
    Rada na to jest jedna: przystawiaj malutką jak najczęściej, pozwól jej "powisieć" na piersi. Po kilku dniach powinno się wszystko ustabilizować. Nie dokarmiaj Małej.

    Oczywiście o ile to jest to ale wiek Małej mógłby na to wskazywać. Dacie radę, trzymam kciuki!
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 31st 2014
     permalink
    Dziewczyny a ja mam jeszcze pytanko. Zapomniałam o to zapytać laktacyjnej/
    Jeśli karmię małą np. o 10 i ona potem sobie leży przez chwilę, nie chce spać i o 10:40 chce znowu jeść to od kiedy mam liczyć te 3 godziny na kolejne karmienie?
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJul 31st 2014
     permalink
    Ja bym liczyła od 10 :wink:
    Przynajmniej teraz jak wypłukujecie bilirubinę itd.

    A później, jak się ustabilizuje u Was całkowicie, to zaufałabym jej zegarowi biologicznemu i karmiła już bez zegarka w ręku. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 31st 2014
     permalink
    Ok. Też tak myślałam:tongue: A jeszcze inaczej. Obecna sytuacja. Madzia jadła o 21. Nie śpi do teraz. Niedawno jadła znowu (22:10), ale dalej nie śpi. I powiedzmy, że teraz zje sobie jeszcze o 23, to co? W tym przypadku chyba od 23 powinnam liczyć, co? Chyba, że nie poje tylko sobie przyśnie, bo o to jej będzie chodziło, to wtedy chyba od 22 powinnam liczyć, nie? Jejku jakie to jest ciężkie... Chciałabym już móc zaufać jej zegarowi... Aha. Bilirubina spadła do 13,58... Już mamy się więcej nie kontrolować. To może już nie powinnam tak rygorystycznie liczyć tego czasu...?
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJul 31st 2014 zmieniony
     permalink
    Wiesz, jeśli nie musisz Jej już tak pobudzać do jedzenia, przestała być takim śpiochem, w dodatku ma już więcej siły to ja bym już jej zaufała całkowicie. :wink:
    Zresztą będziesz widziała po tej nocce, jak się zachowywała, czy wybudzała fajnie sama, czy ssała długo i aktywnie. I zawsze jutro możesz wrócić do zegarka jakby coś Cię niepokoiło.
    Ale u nas jak bilirubina zaczęła fajnie spadać to już nie patrzyłam na to co ile karmię.
    --
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeJul 31st 2014
     permalink
    Aha. Ok. To spróbuję w takim razie. Bo w sumie ona się często sama budziła do karmienia zanim mi budzik zadzwonił:wink:
    --
    •  
      CommentAuthoreja86
    • CommentTimeJul 31st 2014
     permalink
    Właśnie ja "na głowie" staje, żeby jadła... O wiszeniu na cycu moge zapomnieć :-/ zaczyna płakać jak tylko ja próbuje przystawic :-( Jakby cycek ja patrzył :-/ Już zastanawiałam sie nad zębami... Moze dziąsła bolą? Z tym kryzysem to nie wiem bo ona zaczyna płakać na początku już... Już kompletnie zglupialam :sad::sad::cry:
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98u697yycoenz.png[/img
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.