Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorleoncja
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    Nana81, po cichu liczyłam też na Twoja wypowiedź w tej kwestii, bo jako mama 3 dzieci masz duże doświadczenie. Dzięki za wpis.
    Czyli mam go cały czas jeszcze przez 5 miesiąc karmić tylko piersią? (do tej pory tylko tak karmię, zawalczyłam i nie dokarmiam od ponad miesiąca mm.
    Co do słoiczków, tym bardziej Hippa mam dużżżżżżżżżżżżży dystans. Ta sama pani doktor, która uważam za na prawdę dobrą pediatrę, polecała do picia świetne herbatki na laktacje i te koperkową z Hippa. Jak się później okazały podrażniały one młodemu jelita na maksa.
    No dobrze, a jak z tym glutenem jest w takim razie?

    Gdzie mogę więcej o tym BLW poczytać, tzn. nie same przepisy, ale szczegółowo jakieś przykłady wprowadzania kolejnych produktów.
    Ty tak karmiłaś swoje szkraby? Bez słoiczków i kaszek?

    Mam taki mętlik w głowie i tak małą wiedzę, że aż się sama gubię :(
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeJan 26th 2015
     permalink
    leoncja ja nie jestem ekspertem żadnym, Emilcia to moje pierwsze dziecko... ale ja już zrobiłam ekspozycję na gluten, brałam dosłownie pół łyżeczki kaszy manny błyskawicznej zalewałam odrobiną gorącej wody, namiękała i mieszałam z moim odciągniętym mleczkiem, podawałam łyżeczką.... przepijała jeszcze później piersią... czytałam, radziłam się i tak postanowiłam zrobić
    Co do metody wprowadzania nowych smaków to też mam / miałam mętlik. Ja zaczęłam jednak od papek na razie tylko dynia, marchewka, ziemniaczek, jabłuszko... takie podstawowe, w niedużych ilościach
    Na samo BLW się nie zdecydowałam, może to błąd, może jeszcze to przemyślę, ale jak Emilcia będzie samodzielnie siedziała to na pewno spróbuję dawać jej w kawałkach różne rzeczy do wyboru. Nie wiem czy takie mieszanie metod jest właściwe i ma sens... też mam mętlik
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJan 27th 2015 zmieniony
     permalink
    A my sie witamy ze szpitala (Otwock)powody byly dwa jeden to zapalenie oskrzelilow a drugi jak sie okazzalo glowniejszy to niska masa, co najlepsze nikt nawet nie spojrzal jak gutek przybiera przez ostatnie dwa tyg. Pad dr stwierdzil ze powinno byc 5kg i tyle. Albo stracę laktacje albo ja rozbujam, mam laktator ale nie wiem czy starczy mi sil bo zderzenie ze szpitalna podloga trochę mnie kosztuje, nie mowiac juz o persenolu. W każdym razie Gut je i ulewa jak nigdy powodem jest pewnie kaszel i katar którego wczesniej nie bylo.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    Mkd współczuję :/ trzymajcie się....
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    o kurcze współczuję!!! u nas ten katar też nie chce minąć... ani malej ani mi:(.... też się boję tego że skończymy w szpitalu...
    apetyt ma dobry nie kaszle a katar najgorszy zaczyna się od ok 4 rano potem jak wykicha ja poodciągam to mija...
    ale dziś na kontrolę pojadę...
    a ile teraz Gutek waży??? moja klucha w tamtym tyg 4,5 dalej je na dobę ok 200ml mm nieraz 100 a tak ogólnie to odciągnięte i nocą jak mam lenia to cycek
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJan 27th 2015 zmieniony
     permalink
    mkd: A my sie witamy ze szpitala


    Mkd, trzymajcie się! Zdrówka dla młodego.

    leoncja: Gdzie mogę więcej o tym BLW poczytać, tzn. nie same przepisów , ale szczegółowo jakieś przykłady wprowadzania kolejnych produktów.


    Na temat samej metody,sposobu jej wprowadzania i pierwszych przepisach (tu na pewno wątek może pomóc) możesz poczytać w książce "Bobas lubi wybór".

    leoncja: Ty tak karmiłaś swoje szkraby? Bez słoiczków i kaszek?


    Dokładnie tak. Moje dzieci (żadne z nich) nie chciały jeść kaszek. Dzieci jadły to samo, co my. Nie gotowałam specjalnie dla małych. Zawsze w obiedzie przemycałam coś dla malucha. Coś w kawałkach. Zaczynaliśmy od jednego produktu (zwykle warzywa), stopniowo, kiedy dzieci juz znały poszczególne pokarmy, dawałam wybór, czyli np. dwa, trzy warzywka, mięso np. z kurczaka. Jest dużo zdrowiej i łatwiej niż tabelkowo-słoiczkowo.
    Przekonuje mnie to, że ta metoda jest NATURALNYM przejściem od kp do dorosłego jedzenia. Nie trzeba się przy nim bac o kp, bo dziecko powoli, stopniowo zaczyna jeść. Smakuje właściwie a najada się cały czas piersią, potem dojada piersią, by na koniec mleko zostało zastąpione całym, stałym posiłkiem. Kp ogranicza się bardzo powoli. I mama, i dziecko robią to naturalnie.Oboje są gotowi na to, by kp się zmniejszało (nie kończyło się) i dziecko przechodziło powoli na stałe jedzenie. Bez żadnego ciśnienia, ze spokojem, bo maluch na pewno nie bedzie głodny. Uzupełni piersią tyle, ile potrzebuje.
    Mikołaj ma rok i zaraz trzy miesiące. Zjada śniadanie, obiad kolacje i dopija się bądź nie piersią (sam się domaga, to od niego zależy, czy cycujemy). Cały czas karmię w ciągu dnia i do snu.Niemal do roku i Emilia, i Mikołaj głównie jedli z piersi, jedzeniem się bawili. Przybierali, normalnie się rozwijali. Mleko mamy jest pełnowartościowym posiłkiem cały czas. Jego wartości odżywcze nie kończą się wraz z 6m.ż. :)

    leoncja: No dobrze, a jak z tym glutenem jest w takim razie?

    Nie mogę znaleźć tego artykułu. Może Akirka się odezwie i wrzuci. Chodzi o to, by gluten wprowadzać pod osłona kp. Zaleca się wyłączne kp do 6m.ż. Zatem ekspozycja na gluten została wytypowana na 5m.ż. dziecka, kiedy jeszcze jest ono z mamą w domu (kiedyś ok 6m.ż. dziecka mamy wracały do pracy). Dziecię miało jeszcze min. miesiąc być karmione piersią.
    Szczerze? Przy Pawle (8 lat) nikt nie mówił i nie słyszał o glutenie), przy Emi zaczynało byc głośno. Nagle się okazało, że połowa ludzkości jest nań uczulona. Pomyślałam sobie - spokojnie. Nie robiłam żadnych ekspozycji na gluten. Nie kupowałam, nie dawałam żadnych kaszek. Dzieci w normalnym jedzeniu napotykały produkty glutenowe. WPrwadzałam nowe rzeczy stopniowo. Zawsze wiedziałam, co maluch jadł nowego. WIedziałabym, gdzie szukać przyczyny jakichkolwiek niepokojących objawów. Tyle.
    W ogóle nie rozumiem paniki w związku z glutenem.
    Trudniejszą sytuacją było dla mnie, kiedy Miko na piersi w 100% miał zmiany skórne. Ja jadłam wszystko od zawsze. Na poczatku nic mu nie było i jak tu dojść? To jest, wg mnie, dużo bardziej skomplikowane.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    Rany Gosia współczuję tego szpitala :sad:
    Czyżby od brata któregoś Gutek złapał ?
    Właśnie tego się boję bo Ninka jednak do przedszkola chodzi mimo, że plan był pt pierwszy miesiąc w domu....


    Kasia a czemu Ty podajesz odciągnięte skoro cyca je.z tego co piszesz?
    Ja myślałam, że masz jakiś problem z brodawkami etc dlatego ściągasz. Ale chyba nie co nie? Rany jak Ci się chce z laktatorem się bawić :wink:

    Do nas za 3 godz przychodzi położna po raz drugi. Ciekawam ile ten pasubrzuch waży teraz.
    W nocy mnie chwilowa irytacja dopadła bo się trzy razy przebierać musiałam. Raz mnie obrzygał a dwa razy zassał cyca, nabrał całą paszczę mleka i bezczelnie na mnie je wypluł :tooth:
    Bo on nie chciał jeśc tylko pomemlać sutka a złośliwe mleko mu do buzi samo wleciało.
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    Pytanie ile gutek wazy jest pytaniem tygodnia bo wczoraj rano na wadze nr 1 wazyl 3880 po południu na wadze nr 2 wazyl 3840 a dzis na wadze nr 3 wazyl 4100( waga szalkowa tamte elektroniczne, mlody zważony w bodziaku;) wiec rozumiecie juz pewnie moja irytację jeśli ktoś mi mówi ze mamy problem z przybieranien...
    zaraz na obchodzie powiem ze przy tak 250gr w noc ach to szpitalne powietrze...
    on tez cyc plus 150 mm choć wlewam w niego by szybciej rosl.
    piersi od wczoraj pelnoejsze, pierwszy raz widzialam jak kapie z nich mleko, no i ulewa jakby za duzo zjadal ale to pewnie kaszel.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    Teo jest kilka powodów hehe zacznijmy od najważniejszego mam od zawsze kompleksy na temat mojego biustu nigdy mi się nie podobał no i karmienie w innych miejscach niż własne pielesze są dla mnie stresujące i nieprzyjemne... po drugie mam bardzo duże otoczki mała aż tak buzi nie otwiera i robią się ciągle stany zapalne teraz doszłam do perfekcji z lewej je ekstra a po prawej muszę poprawić laktatorem bo jednego lub dwóch kanalików nie ogarnia i odciągam z nich jeszcze 50ml jak bym tak zostawiła to stan zapalny gotowy..
    no i nie dla mnie jest cycozwisanie ja lubię pewność czyli dostała te 100ml i wiem że jest najedzona że 2-3h powinna wytrzymać
    a z laktatorem jestem zaprzyjaźniona po M bo ta cyca nie tolerowała i jest dla mnie jak chleb powszedni...
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    Gocha z ciekawości sprawdziłam ile ważył mój Franek w wieku Gucia :] 3700 ;) Wiec jak by go lekarka zobaczyła i nie miał by 5 kg też byśmy pewnie do szpitala trafili ;) choć tam położnona coś tam brzękała że on malutki ...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    My po ważeniu.
    15.01 najniższa waga 3280 gr
    27.01 dzisejsza waga 3900 gr.
    Czyli Hug idzie w rzeźbę, nie ma co.
    Położna oceniła, że ma przesilny odruch ssania dlatego wisi, wisi, wisi a potem rzyga i ulewa.
    Wspomniała coś o cumlu. Żeby chociaż na chwilę mu dawać, bo kupy wyglądają na takie "przejedzone" i brzuchol też.....
    W sumie Nina cumla miała ale teraz nie myślałam.

    Kasia ano jak tak to spoko :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    Gosia, współczuję :sad: Niech Gut zdrowieje i tyje :smile:
    ---
    Teo, wow, niezły koksik :bigsmile: Gaja też się tak przeżera i ulewa non stop...
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    Czerwi no ale Fran chyba byl z kilogram lżejszy od Gucia?

    ciekawe jak wygladaja przejedzone kupy;).

    ja ma sciagac i dokarmiać by Gut nie tracil sily przy piersi..

    dobrze ze nie zdazylam odchudzić tylka bo chuda koza to by nie wysiedziala na tym krześle.

    Treść doklejona: 27.01.15 11:23
    Mam swój rekord w odciaganiu 80ml na raz i to po karmieniu moze takim nie pełnym ale cos tam ściągnął.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    e to ładnie mleko ruszyło u mnie po karmieniu jak mała się dossie to tylko z tej prawej piersi 30-50ml z tych kanalików którym W nie ogarnia..
    -
    mam nadzieje że szybko wyjdziecie ze szpitala!!
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    mkd: ja ma sciagac i dokarmiać by Gut nie tracil sily przy piersi..


    My tak samo mieliśmy robić z Mikołajkiem.
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    Teo a Hugo super koksuje:)
    cumol to nie było by złe podejście jak zobaczysz że gorzej przez to je to mu go odbierzesz...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    mkd: ciekawe jak wygladaja przejedzone kupy;).


    No Hug robi taką mega gęstą ściętą jajecznicę. Ninka robiła jajecznicę ale taką bardziej płynną. Ale nie wydaje mi się, żeby to świadczyło o stopniu przejedzenia bądź nie zwłaszcza, że na cycku dziecko przejeść się nie jest w stanie kurde.

    kasiakuzniki: cumol to nie było by złe podejście


    A Wiki ma ?
    Kurde mi się zdaje, że to stanowczo za wcześnie na cumel jest....
    Bo generalnie ja przeciwnikiem nie jestem, ale u dwutygodniowego noworodka to zdaje mi się, że słabo.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    eee jak nie czujesz potrzeby smoka, to nie dawaj - Ty najlepiej wiesz czego potrzeba Hugisiowi, a w szczególności jak koksuje, je, beka, robi kupy - spoko gość, jak typowy facet :wink::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    Wiki ma tak jak M od pierwszych dni ogolnie miloscia do niego nie pawala i nie pawa ale w dzien zeby ja ululac nieraz sie da ogolnie spi bez a M od poczatku miala taka wielka potrzebe ssania ze smoka to wyrywalam na karmienie tak go ssala a Wiki toleruje jedynie jak jest najedzona bo jak jest z h do karmienia i ktos odwazy sie dac smoka to jest alarmo ze nic nie leci hahaha
    --
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    Ze smokiem powinno się poczekać do 6 tygodnia żeby problemów z laktacja nie było.
    Potem jesli dziecko ma silny odruch ssania można dawać , najlepiej po jedzeniu, do snu.
    I chyba ok 6 mca ograniczać bo wtedy zaczyna zanikać bezwarunkowy odruch ssania .

    Mdk, zdrówka życzę.!
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    Teo, powiem tak....
    Ja po pierwszej kontrolnej wizycie u neonatologa tez sie nasłuchałam o spędzającym za duzo czasu Wojtku przy piersi, ze odruch ssania, ze smoczek...bla, bla, bla...
    A potem sie zaczęło. Z dziecka swietnie przybierającego zrobiło sie dziecko, ktore zaczęło miec z tym problemy.
    A zakończenie znasz.

    Jesli nie przeszkadza Ci dziecko spędzające tyle czasu na piersi, to olej smoczek.
    Ula tez na poczatku wisiała a z czasem stwierdziła, ze szkoda czasu na cycka skoro wokół tyle atrakcji.
    Podałam jej smoczek duzo pozniej, gdy zaczęła ssać kciuka, ale na szczescie trwało to bardzo krótko, bo zapomniała o jednym i drugim.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    Teo,jesli nie przeszkadza Ci to wiszenie na piersi,to ja bym na razie nie podawala smoczka. Na piersi dziecko może się przekarmiać i przybierać ponad miare. Potem to wszystko ladnie ,,zgubi,,.
    Mkd,wspolczuje tego szpitala :(. Dokarmiasz małego po każdym piciu z piersi? Moja kumpela oststnio miała taka sytuacje i doradczyni doradzila jej wlasnie sciąganie mleka miedzy karmieniami i podawania po każdym karmieniu z piersi. I chyba nawet zalecenie mieli,zeby co 2 h Go dokarmiać i po tygodniu tak wyszybowal z waga,ze już skończyli dokarmianie po każdym karmieniu, a dokarmia tylko 1-2 razy dziennie swoim mlekiem oczywiście. Zycze Wam,zeby wszystko się dobrze ulozylo.Trzymajcie się!
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    No właśnie zapomniałam dodać, że on już kciuka znalazł i ssie....
    Hug na cycu non stop mi nie przeszkadza, aczkolwiek jak mu dzisiaj na próbę dałam na chwilę jakiś od bratowej "dostany" Lovi dynamiczny i Hug pierwszy raz od 2 tyg sam usnął i spał sam [!!] 1,5 godziny to jakoś mi tak miło było, że mogłam zjeść zupę obiema rękami i wziąć szybki prysznic nie czekając na 18 i powrót Mateo :bigsmile:
    Potem mu smoka zabrałam i od 15 zaś wisi na mnie od nowa cały czas, dwa razy mnie obrzygał, raz siebie i siku z nim na rękach robiłam oraz obiad Nince podgrzewałam :tooth:
    Hmmmmm muszę się przespać z tematem i go przemyśleć.
    Może zanim coś postanowię to Hug sam przestanie aż tyle wisieć :wink::wink:
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJan 27th 2015 zmieniony
     permalink
    Krysia na smoku była od pierwszej doby, bo odruch ssania miała, a wylądowała w inkubatorze. Absolutnie nie miało to wpływu na ssanie piersi. A sama przygoda ze smokiem zakończyła się bezboleśnie przed drugimi urodzinami.
    Wojtek za to o smoku nie chce słyszeć. Kilka razy w szpitalu się udało, teraz pluje dalej niż widzi. Moja mama czasem mu przemyci, ale na siłę i po kilku próbach. Ja jak widzę odruch wymiotny u syna to się poddaję.
    Co do wagi to Wojtek też ładnie je:
    10.12 2014 urodzeniowa 3650
    14.12. 3600
    19.12. 3715
    18.01. 4860 (w suchym pampku).
    Kolejne ważenie na szczepieniu - w tym albo w następnym tygodniu.
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    Karola to faktycznie niezly koksu.
    Teo ja wlasnie po takiej pierwszej drzemce nie na mnieprzekonalam sie do smoka choc gutek na poczatku entuzjasta nie byl.

    Monte staram sie odciagac co dwie godz a gut je co 3 wiec jakos go wyprzedzam choc po poludniu juz trudno bylo uzyskac cala porcje pewnie przez spadek proaktyny. Na te chwile gut zjadl 60mm rano i 230 mojego. Daje mu zawsze na poczatku piers wiec cos tam sciaga ale nie pozwalam mu walczyc, by sie nie zmeczyl i wtedy butle.
    Pewnie w nocy hedzie mm bo musze kiedys odpoczac.
    --
    •  
      CommentAuthorgingerka_
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    Teo to widzę, że mamy podobne egzemplarze ten 12.01.2015 jakoś ich zbliżył :cool: z tym, że mój mniejszy się urodził ( 3100g ) ale z przybieraniem idziemy łeb w łeb hehe
    15.01 najniższa waga - 2856g
    27.01 dzisiaj - 3500g
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    No i wyglada na to ze wszystkie kryzysy i skoki 6 tygodnia spedzimy w szpitalu, moze to i dobrze ze teraz mam czas na odciaganie mleka bo w domu by go nie bylo.
    A no i gut je co 3 bo tyle dzis przesypial, ale dalej piers na zyczenie.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    Mkd, a jakbys go kilka dni budzila co 2h w dzień i co 4h w nocy? Rozmiawialas może z dr Gugulska? Moglabys do Niej zadzwonić,napewno Ci doradzi czy to dobry pomysl by był. Tej mojej koleżanki synek,to on chyba najpierw dostawal butelke z 60-80ml jej mleka,zeby placzac nie tracil zbyt duoz energii. Mogę się zapytać jeśli chcesz,jak dokładnie to robili. Byli pod opieka ,,mojej,, :bigsmile: p.Malgosi i szybko wyszli z kryzysku,. dodam jeszcze,ze dziecko z problemami,przykurczami,asymetria na twarzy i asymetria osiowa? (nie wiem czy pojec nie pomyliłam,bo byli u neurologa ostatnio,bo w szpitalu zdiagnozowali krecz,a krecz okazal się ta asymetria,tylko nie wiem czy nazw nie pomyliłam).
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    Pojęcia dobre:). Jak go będę budzić co 2h to nie będę mieć tyle mojego mleka..zobaczymy jak jutro przybierze.dr gugulska na urlopie. Napisalam maila i czekam na odpowiedź.

    Treść doklejona: 27.01.15 19:44
    Ale to sugerujesz by nie przystawiać go przed butlą?tylko po?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    oni podawali najpierw butle (tylko nie wiem czy kazde karmienie tak robili,musialbym zadzwonić) i potem maly dopijal z piersi (nie stracil energii na placz i miał więcej sily aby ssac. potem jakon spal,to ona sciagala.jak udało jej się sciagnac 40ml to podawala te ilość przed kolejnym karmieniem i dopajala znow piersią. ale oni karmili się co 2 h (tylko kilka. dni i waga im tak ruszyla,ze maly zaczal nabierać 70g na dobe!)
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    mkd, wierzę, że w końcu wam się uda i mm potrzebne nie będzie :)
    życzę zdrowia dla Małego.
    Nam się udało szpitala uniknąć, na zapalenie uch a wyprosiłam doustny antybiotyk i 6 dni Młody brał augmentin.
    Panicznie bałam się wizyty na naszej pediatrii, bo tam na uchu by się nie skończyło... A i krzesełka też twarde (a przeludnienie takie że i krzesło ciężko wcisnąć...).
    --
    •  
      CommentAuthormarta50000
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    Mkd trzymam kciuki by Gutek szybko ruszył z koksowaniem.
    u nas karmienie pełna para idzie coraz lepiej ale moja położna nie ma wagi bo ponoć uszkodzona i nie wiem jak z wagą.Gdy was tak czytam to zaczynam się martwić i chyba muszę go gdzieś na własną rękę zważyć. :neutral:
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    Marta to nie czytaj moich postow tylko teo gingerki i karoli;).

    Monte jutro mogę spróbować odwrotnie, tylko ha musze podać mu to 60bo inaczej sie przyczepia, pyt czy on będzie zainteresowany ssaniem jak zje cala porcje z butli

    Treść doklejona: 27.01.15 21:15
    PS teraz jak Gut tyle je wiem ze moze byc mokry i mokry pampers. Dopiero teraz pieluchy zmieniane co karmienie wyglądają jak balony z woda a nie tam takie pitu pitu jak wczesniej
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    Mkd,to spróbuj jedno karmienie tak zrobić,zobaczysz czy dalej jest chętny do ssania. i ciekawa jestem co dr Gugulska odpisze Ci na maila.
    A wazysz Go co karmienie (lub czy masz możliwość zwazyc go przed i po karmieniu,zeby sprawdzić ile zjadł po tej butli 60ml?)
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJan 27th 2015
     permalink
    Jest wazony tylko rano,wagę w pokoju mam ale to szalkowy antyk wiec nie sadze bym go ogarnela z taka precyzja. Chyba ze go zwaze a potem nie będę ruszala"wyniku"i po jedzeniu tylko przesunę te mala szalke he?
    --
    •  
      CommentAuthormarta50000
    • CommentTimeJan 28th 2015
     permalink
    Mkd ale moze to dobrze bo daje do myslenia czasami lepiej wczesniej reagowac niz gdy bedzie juz za pozno. O ile golym okiem mozna stwierdzic ze dziecko rosnie i przybiera to Wojtek na takiego wlasnie wyglada.
    Pojawil sie natomiast u nas problem z ropiejacym okiem,wiem ze to nie ten watek ale moze cos poradzicie?
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 28th 2015
     permalink
    Marta Hugo też ma od wczoraj oczko ropiejące. Może to te słynne kanaliki zatkane ?
    Oraz mi pokasłuje bidula i ma lekki katar :sad:
    Ja go nie zaraziłam to mąż mu dał radę :neutral:
    Co dziwne jak śpi to oddycha spokojnie, cicho i zero furczenia. Dopiero jak się budzi to zaczyna mu w nosie bulgotać (ale nic nie leci, żadne śpiki) i odkasłuje jakby flegmę.
    Temperatura ok, apetyt ok.
    Jak myślicie trzeba od razu do lekarza ?
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJan 28th 2015
     permalink
    Teo, przy takim maluchu to bym raczej lekarza do domu sprowadziła, zamiast do przychodni iść.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 28th 2015
     permalink
    My chodzimy tylko prywatnie a Ninkowa i Hugowa pediatrzyca do pacjentów nie jeździ :sad:
    Ale przy lekkim katarze (którego nie widać tylko słychać, a może to mleko ?) i delikatnym pokasływaniu to już trzeba z takim noworodkiem do osłuchania ?
    --
    •  
      CommentAuthormarta50000
    • CommentTimeJan 28th 2015
     permalink
    Teo i czym to okczko przemywasz?A co do katarku to u nas to wyglada tak ze przy karmieniu mam wrazenie ze ma katar ale jak spi to oddycha normalnie i nie slysze zeby mu tam cos zalegalo.
    • CommentAuthormagiczka
    • CommentTimeJan 28th 2015
     permalink
    Teo, a próbowałaś mu psiknąć solą fizjologiczną i odciągnąć? Może to rzeczywiście mleczko, czasem dzieciakowi nosem pójdzie, a skoro Hugo ulewa często gęsto to tym bardziej. Czasem też jakaś zaschnięta "koza" tak furczy:)
    A jeśli to katar to rzeczywiście może warto z lekarzem skonsultować, tak chociaż żeby go osłuchał.
    --
    •  
      CommentAuthorgingerka_
    • CommentTimeJan 28th 2015
     permalink
    Teo to pokaslywanie skonsultowalabym z lekarzem a co do katarku to nie jest to przypadkiem sapka? skoro gilow nie widac ?
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeJan 28th 2015
     permalink
    Teo ja bym pomyślała ze to może być mleko bo skoro Hugo sporo je i ulewa to bardzo prawdopodobne.. A może sapka? U Adasia jakoś w tym wieku się zaczęła
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJan 28th 2015
     permalink
    Psiknęłam wodą morską i podpięłam do katarka.
    Z jednej dziurki po długich próbach (bo to b.głęboko było) wyciągnęłam coś mocno żółtego i gestego.
    Bardziej chyba na katar wyglądającego niż na mleko :sad:
    Ale jak jest przy cycku to nic w nosie nie furczy, kurde nooooooo


    Marta oczko przemywam wodą i mlekiem moim jak mu siknie na twarz :wink:
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJan 28th 2015
     permalink
    Dla mam karmiących i pytających o leki.
    Koleżanka podesłała mi to.
    http://www.kobiety.med.pl/leki/search.php
    Nie ma tu legendy mówiącej o tym które L to większe ryzyko, ale sprawdziłam, że L1 to najmniejsze przenikanie do pokarmu i tak dalej....
    A tu moja ściągawka z czasów, kiedy urodziłam Krysię:
    http://www.grabieniec.pl/pokaz_artykul.php?id_artykulu=468
    http://www.grabieniec.pl/pokaz_artykul.php?id_artykulu=448.

    Treść doklejona: 28.01.15 10:28
    Teo, a on często kaszle, czy pokasłuje kilka razy dziennie?
    U nas raz kiedyś coś odkaszlnie, ale lekarka mówiła że to fizjologiczne.
    Wojtek prawie od urodzenia miał coś na wzór kataru, czasem bywało żółte, ale tylko w jednej dziurce.
    Na początku tylko odciągałam i kropiłam wodą morską, solą fizjologiczną albo euphorbium i przechodziło.
    Ale jak nas wszystkich po kolei grypsko złożyło to i Wojtek wirusem oberwał i niestety katar mu na uszy zszedł.
    Teraz raz, 2 x dziennie mu odciągam wydzielinę - kurz, i mleko po ulewaniu...
    możesz jeszcze poobserwować, chyba ze się kaszel nasili. bo jak śpi spokojnie, to raczej jeszcze nic groźnego.
    Ale jeśli się martwisz, to lepiej skonsultować.
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJan 28th 2015
     permalink
    Teo absolutnie nie strasze ale nasz gut tydz temu lekko pokaslywal, w czwartek bylismy u lekarza a w pon juz w szpitalu, jak masz komu to go pokaz. U nas dol bo gut znow nie przybral, ciekawe co tym razem wymysla doktory.

    Wczoraj dostal 300ml mleka z czego 230to moje, wczesniej dostawal mniej ale wieksza czesc stanowilo mm i tyl..
    Ja wiem ze dzieci tyja skokowo, wiem ze nie ma cienkiegomleka matki, ale jak mam to wytlumaczyc, on zeby tyc wyraznie potrzebuje mm, bo tak jakby moje trawi w calosci.
    Nie wiem co mam robic bez sensu jest to odciaganie skoro i tak musi miec mm a mojego i wiekszej ilosci mm nie zje, odciagacni wylewac nie bede, mrozic nie mam jak, oddac nie mam komu.

    Jakies rady?
    Chyba najrozsadniej bedzie nie odciagac tylko przystawiac bez jego zmeczenia i dawac mu mm a po powrocie jeszcze raz zawalczyc.

    W nocy dalam mu mm przed piersia i wszystko zwymiotowal, chyba chodzilo o to ze byl glodny i za szybko zjadl wiec ta opcja u nas tez srednia.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJan 28th 2015
     permalink
    Teo moja Gajka teraz dobry miesiąc miała taką sapkę? Tzn w czasie snu i przy cycku było ok a tak to chrumkała jak prosiaczek i pokasływała co jakiś czas...w międzyczasie widziało ją 3 pediatrów i niczego niepokojącego nie stwierdzili...mogło to być od ulewania (bo kilka razy poszło jej nosem) albo wiotkość krtani. Z tym że u nas z nosa kompletnie nic nie dało się odciągnąć.
    W każdym bądź razie pediatrze bym go pokazała na wszelki wypadek. Pewnie sprawdzi po gardle czy to katar czy nie
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJan 28th 2015
     permalink
    mkd: Nie wiem co mam robic bez sensu jest to odciaganie skoro i tak musi miec mm a mojego i wiekszej ilosci mm nie zje, odciagacni wylewac nie bede, mrozic nie mam jak, oddac nie mam komu.


    Masz swojego odciągniętego pokarmu tyle, że myślisz o mrożeniu? Możesz wstawić do lodówki, a i bez może stać spokojnie do kolejnego karmienia w temperaturze pokojowej.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 28th 2015
     permalink
    Mkd,a w nocy odciągasz? i spróbuj karmic co te 2 h.jak Ci pisałam. Moja po każdym mm wymiotowala.
    Karolciat, L1 i L2 to leki bezpieczne w czasie kp,L3 tez czasem się podaje(zależy to od dawki maksymalnej,ale to już doradca musi sprawdzić w książce,gdzie sa wszystkie leki ,ich przenikanie opisane. tam natym gabincu już blad od razu znalazłam,nie polecam tej strony (chyba,ze to jakas stara strona w ogole). np.ibuprofen absolutnie nie jest przeciwskazany,jest lekkim pierwszego rzutu np.przy zastoju czy zap.piersi . Ten pierwszy link wiarygodniejszy.
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJan 28th 2015
     permalink
    Nana nie mam az tyle ale chodzi o to ze dla przykladu jest w stanie zjesc 300ml na dobe oprocz piersi i wynika ze jak mu dam 300 ml mojego to nie tyje a jak mu dam 300ml mm tyje pieknie.
    Rozumiesz o co mi teraz chodzi?

    Treść doklejona: 28.01.15 11:51
    Poprzedniej nocy odciagalam, tej nie bo sam proces zasypiania po rzygnieciu trwal 1,5 godz, nie wiem jak bedzie dzis bo mamy na sali drugie dzieciatko
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.