I tak jak Beacia23 napisala na innym forum, jestem poczatkujaca, nawet chyba trafilam w tym samym czasie jak i Mycha tu trafila( nie ma sie czym chwalic) ale chodzi o to ze nie wiedzialam ze wogole mozna az tak sie posunac..... i dlatego jej dopingowalam...... a teraz dostalam niezlego kopniaka i to wlaczylo u mnie wielka czujnosc na przyszlosc i w sumie chyba w odpowiednim momencie, szkoda tylko ze urazila innych......:(( Madry Polak po szkodzie.
kaludia1987, ania_1985, asiulas23, kiniamała1981, roka 21, klaudynka1987, myszka24_1983, Beate_de28, Pomorzanka20,monika 20,ania_1985. To moje nicki. jestem w trackie wizyt u psychologa.mam problem. reszta nicków to nie ja. przepraszam za wszystko.
Myszko Twoje działania są naganne i bezsensowne. Od dłuższego czasu Cię obserwuję. Dziś interweniowałem u dostawcy Twojej sieci. Jak wiesz nie jest to mała firma. Dodatkowo porozumiałem się z administratorami innych for internetowych i wspólnie zbieramy materiał dowodowy względem Twoich poczynań.
Jeśli dalej będziesz nękać użytkowniczki naszego forum, zwyczajnie rozpoczęte zostanie postępowanie. Jakie ono będzie i czego będzie dotyczyło zdecyduje zebrany materiał dowodowy, który zostanie przekazany firmie dostarczającej internet.
Użytkowniczki naszego forum i serwisu proszę o nie używanie obraźliwych komentarzy w tym wątku.
więc pisze damazy, że znikam,bo nie chce już problemów. Nie pojawie się już tu pod żadnym nickiem. Przysięgam Wam. Jeśli znów coś zrobie to nie będę prosić o ostatnią szansę, bo mam ją teraz jeśli dobrze rozumiem. Jeszcze raz za wszystko przepraszam.
Myszko specjalista Ci pomoże jeśli Ty sama będziesz tego chciała ale najpierw zacznij od jakiegoś mocnego postanowienia i zastanowienia się czy Ty byś tak chciała aby Ciebie oszukiwano....
Myszko, zapomniałaś napisać o nicku Milenka21 - tylko że wtedy musiałabyś się również przyznać do kradzieży zdjęcia naszej użytkowniczce. Także twoja szczerość naprawdę nie może być odczytana za faktyczną
wydaje mi się dziewczyny, że myszka nie miała nie ma i nie będzie miała najmniejszej chęci,zeby podjąć jakiekolwiek leczenie czy pomoc..już pomijając to czy to kobieta czy jakiś zboczony facet..i pewnie taki szum wokół jej osoby sprawia jej ogromnastą radość..więć najlepiej zignorować i życzyć sobie,zeby wiećej nie pojawiłą sie na żadnym forum:((
nie rozumiem tej dziewczyny...naprawdę ma wielki problem...i psychika jej to wielka zagadka...ale coż takie osoby są i trzeba uważać...jako pierwsza dodała mnie do przyjaciólek...damazy bravo myślę że da jej to ostrzeżenie trochę do myślenia :)
harpijko napisałam fiufiu priva. wszystko jej wyjaśniłam. ladybird postanowienie mam i dlatego w końcu się zdecydowałam na pomoc. gdyby tak nie było, to bym się tu już nie pokazała.
Jeszcze na www.babskieforum.pl była jako slazaczka20. Obrażała jeszcze wczoraj naszą użytkowniczkę, a na innym forum dziś się tłuymaczyła, ze nie wie za co jest tak gnębiona że ona nic złego nei napisała. Nie wierzę, ze w ciagu kilku godzin już zdążyła znaleźć psychologa i go odwiedzić.
i myślę, ze nie ma co zwracać uwagi na jakieś jej mdłe wyjaśnienia tylko podać sprawę do prokuratury. materiał dowodowy jest wspaniały, zebrać go można na wielu forach. Może jak poniesie konsekwencje swoich czynów to przestanie to robić. Wczoraj napisała jednej z naszych użytkowniczek, że jest k.. ą je..ną i że dobrze, ze nie może zajść w ciążę bo dziecko nie może mieć takiej po... banej matki. I lepiej żeby nie zachodziła w ciążę.
przekonam się jak poniesiesz konsekwencje swoich czynów. Jaki masz problem myszka, co Ci psycholog powiedział?? Już kiedyś przecież umierałaś, też też znowu umrzesz??
jaki problem? powiedziała mi, że moje osobiste problemy chce ukryć zmyślając różne historie i wmawiając sama sobie, że to ja jestem w ciąży i to jest moje zdjęcie w ciąży i zdjęcie mojego dziecka. więcej powiedzieć nie mogła po jednym spotkaniu.
ja po prostu sobie wmawiam, że to jest moja ciąża. a powiedziałam jej po prostu że wypisuje, że jestem w ciaży, wklejam nieswoje zdjęcia i wmawiam to innym, a gdy mnie odkrywają to wymyślam swoją śmierć lub poronienie, żeby zniknąć.
NIGDY nie zapomnę jak tu byłaś Klaudią, podcięłaś sobie żyły i " umarłaś" i NIGDY nie zapomnę jak potem z nas się śmiałaś , i pisałaś , dobrze się bawiłyście dziewczyny ? bo ja bardzo nie chciałaś zniknąć tylko bawiłaś się naszym kosztem, powinna się zabrać za ciebie policja, może wtedy otrzeźwiejesz
wybacz ale to strasznie dziwne????? to jest wielki twoj problem i dziwię się tej lekarce...a jeśli mogę wiedzieć to jakie miałaś problemy że tak sobie wmawiasz ciaze...przecież to nie jest sposob na zakrycie problemów..a twoje zdjecia na plazy to były twoje czy też podkradzione?
zaczynam właśnie teraz trzeźwieć. wcześniej napisałabym tak jak teraz napisałaś zuza.zwyzywałabym was i życzyła najgorszego. ale tak nie jest. pierwszym moim zadaniem jest wszystko wyjaśnić i przeprosić mimo iż nigdy mi nie wybaczycie. i tak naprawde mam na imię Klaudia
myszko... proponuje ci żebyś przez jakiś czas przynajmniej nie pisała już na żadnym forum, jeśli sie leczysz, to bardzo dobrze... jednak nigdy już tutaj nie zdobędziesz zaufania forumowiczek, my nie jesteśmy w stanie Ci pomóc i myślę, że po tym wszystkim to nie wiem czy któraś by chciała.
pamiętaj jednak, że ja jak i inne użytkowniczki będziemy czujne i jeśli powtórzy się coś takiego jak dzisiaj, to naprawdę poniesiesz wtedy konsekwencje prawne, od kradzieży zdjęć i używania ich bez zgody właściciela począwszy, a na zwrotach obraźliwych skończywszy...
mam nadzieję, że tego nie chcesz... i rozumiesz całą tą sytuację...
problemy? wychowywanie bez ojca, który mnie olał, mama która sprawiła sobie drugiego faceta i urodziła mi przyrodnią siostrę, nowa rodzinka mojego ojca, zmuszanie mnie do seksu jak tego nie chce przez mojego faceta, i wreszcie bezskuteczne starania o ciażę.
pisałaś tak na gg...po co robisz takie rzeczy...powinnaś wlaśnie normalnie się zalogować i opisać swoją historię...starać się naprawde o ciążę..wszystkie byśmy cię wspierały a ty zrobilaś takie paskudzctwo...to się w glowie nie mieści...jak można tak traktować dziewczyny co czsami latami się starają o babelka....a ty kradniesz zdjecia i wogóle opowieści dziwnej tresci
rozumiem skorpionko. i proszę nie banujcie mnie tutaj. wyjaśniam tą sprawę damazemu na privach. wiem, że nie będzie już tu ai na innych forach dla mnie miejsca, ale to dobrze, bo wtedy nie będzie pokusy. jutro ide na kolejną wizytę do psychologa na 12. dam radę, bo sama mam tego dosyć. nie będę Was już obrażać, bo jak mowie pierwszy mój krok to było wyznanie prawdy, przyznanie się do choroby i przeprosiny. tyle moge zrobić.
no własnei, ja popieram Agness, jesli któraś naprawdę chce mieć dziecko, a czasami facet jest mało wpierajacy lub coś innego to my wspieramy tą osobę. Niestety internet jest mały i każdego można zidentyfikować.
a jak masz takiego faceta to powinnas kopnąc go w d.....a nie pozwalać na takie traktowanie....życie bez ojca to nie tragedia nie jedna tak ma....siostra od innego ojca również wiec bez przesady....a co twoja mamam na to?