Przez ostatnie dni (od wtorku) Weronika jadła nasze zupy. Bardzo łagodne (do doprawienia na talerzu dla nas) i zjadała ich całkiem sporo. Nie może mieć paćki zupełnej i musi mieć grudki. Wczoraj wieczorem dałam jej Słoik i pluła nim na odległość. Zastanawiam się nad tymi pomidorami dla Weroniki i może dam jej na próbę z pół łyżki przecieru domowego do zupki. Teraz chcę odczekać kilka dni z nowinkami bo przez ostatnie 3 dni jadła zupy "na winie" a wczoraj jogurt naturalny z wmiksowanym bananem i ciut się obawiam - ale do dziś nic nie ma - żadnych plamek krostek itd
strona z porzepisami dla maluchow no i z tabelami co kiedy mozna podac wrzucilam link na 1 stronie ale mysle ze i tu warto bo moze tam nie zagladacie: Podstawy zywienia dziecka i Ksiazka Kucharska
chociaz tak to przegladajc to kompletnie czlowiek moze zglupiej., wg tej strony banany i brzoskwieni sa po 8 miuesiacy dopiero a w sloiczkahc juz po 6sa w ofercie... poza tym w sloiczkach dosc wczesnie pojawia sie cielecina a tu ani slowa o niej...
Aniu ja jestem wyrodna matka ... daje dziecku co mam akurat w lodówce. Dziś szef kuchni poleca brokuła z kurczakiem i marchewką - niech się tylko zainteresowana obudzi. Właściwie mała leci z jedzeniem o miesiąc wcześniej a nawet i bardziej. Ale nie mam przynajmniej wyrzutów sumienia ze jadła kalafior bo wg tabeli już się na niego łapie. Tyle że wg tabeli późno wchodzą buraki podczas gdy my je mamy zalecone od 4 miesiaca a nawet ciut wcześniej a tu po 7 dopiero...
Niestety Weronikę uczula jajko (żółtko) więc na jakiś czas rezygnujemy z tego przysmaku
Zastanawiam się nad kisielem - dawałam jej łyżeczkę (z torebki) i bardzo jej posmakował. nie wiem czy taki kupny by jej dobrze służył a z domowym obawiam się troszkę mąki bo jeszcze nie miała okazji jeść mącznych rzeczy.
szkoda że truskawki tak późno się daje :( mam truskawki jeszcze które muszę dziś zjeść bo się rozmroziły wrr
AniaM - My wypróbowałyśmy narazie pomidorową a'la AniaM i muszę ci powiedzieć, że chyba posmakowała Oliwce, bo wciągnęła cały słoiczek 90ml bez odruchu wymiotnego! Ale w sumie czego ona nie chce jeść...! Jak narazie to widzę, że wysypało ją delikatnie na klatce piersiowej tylko po mandarynce, a tak pozatym to nic więcej ją nie uczula, poza białkiem mleka krowiego oczywiście!
AniaM - moja Oliwka je zupki od początku na wywarze , ponieważ takie podejście ma nasz pediatra. Nic Oliwce nigdy nie było z tego powodu, że mięsko ugotowane razem z warzywkami. Zupki je już od 5 miesiąca i wszystko jest ok. Myślę, że powinnaś już spróbować, nic nie powinno się stać, a napewno będą bardziej malcowi smakować.
co do smaku to moze i tak jest... jakos nie wnikalam... ja zawsze mieso nawet dla nas obgotowuje a pozniej myje i na tym zupe dopiero gotuje wiec i tak jakies oddzielne obgotowanie jest. na jakim miesiwie robisz malej zupy? u nas do tej pory tylko indyk. co do kurakow nie mam za bardzo przekonania
Iwa no to tak samo w sumie.... dostalam dzisaij kawalek poledwicy i szynki z cielaczka. znajomi rodzicow bili i dali dla Krzysia. mam nadzieje ze mu posmakuje
Mamodusi - krolik ponoc tez jest alergogenny tak jak i cielecina... ja jakos przekonania nie mam po tym jak uslyszalam ze kroliki parza sie ze szczurami i nigdy nie wiaodmo czy to do konca krolik z krolikow jest... chociaz takie wlasne to moze inaczej...
jesli idzie o mieso to golebia (mimo ze mowia ze najdelikatniejszy) ani krolika bym nie dala
Wiecie co ... wczoraj zrobiłam mus truskawkowy z bitą śmietaną, Weronice dałam ze 2 łyżeczki samych truskawek - to mlaskanie chyba i sąsiedzi słyszeli póki co nic jej nie jest. Jutro dam jej kisielu bo dzieci zamówiły to zrobię
Makiu od 3 dni dostaje moje zupki i juz wiem co zrobiłam nie tak za 1 razem: za krótko gotowałam warzywa i dlatego nie mogłam ich dokłatnie rozetrzeć blenderem. Skład zupki: marchew, ziemniak, pietruszka, seler (wiem-uczula, ale Maksiowi po nim nic nie jest), oliwa z oliwek, trochę zielonej pietruszki i koperku.
A mięsko z królika - super, będę kombinować dla Maksia.
Jemma ja kroje warzywa w plastry grubsze i po 20min sa ok. tak tez we wszystkich przepisach dla maluchow pisza ze gotowac 20minut. musze chyba kupic pietruszke i koperek i posadzic w skrzynce bo to od razu inny aromat :) a selera ja daje od poczatku. pora tez dodaje i zupy z odrobina pora Krzys zjada chetniej.
And jak tak czytam co dajesz Isce do jedzenia to stwierdzam ze bardzo odwazna jestes... tym bardziej ze trudskawki wprowadza sie dosc pozno. to ze teraz nie dostala zadnej reakcji alergicznej nie znaczy ze nie bedzie to powodem alergii pozn8iej, im wczesniej wprwoadza sie potrawy alergogenne tym wieksze szanse na uczulenie...
Musze wam cos powiedziec w skle[ie spotkalam kolezanke i az mnie zaskoczyla a raczej oburzyla ma synka 6 miesiecznego i wiecie co mu kupila DANONKI przeciez to nie odpowiedzialne moim zdanie i to tez jej powiedzialam no i sie pogniewala ..... a co wy o tym myslicie???????? bo moze nieslusznie jej tak nagadalam
Mamodusi uwazam ze danonki to jest syf. sama nie kupuje Gabrysi a jak sie czasami uprze to actimela wole jej kupic. Lekarze trabia na alarm z danonkami ale widac malo kto bierze to do siebie... ogolnie danonki sa dla dzieci powyzej roku a najlepiej od 2lat. ale jak wiesz ja jestem odmiencem w kwestiach zywieniowych :)
AniuM wiem ze to zadne usprawiedliwienie ale truskawki były działkowe, dużo nie zjadła. Wiem że z jedzonkiem czasami przesadzam i nie zawsze daje jej to co powinnam ... Dziecko zostało już nakarmione przez najstarszą siostrę pasztetem, dżemem, masłem czekoladowym, serkiem wiejskim - to są te rzeczy na których je przyłapałam a o ilu niewiem pewnie się nie dowiem już nigdy. Przy Weronice nie da się jeść bo jest krzyk "MMM" Przy dawaniu jej jedzonka często mówiłam "mmm ale mniam" i teraz małą na jedzenie krzyczy "mmm"
Danonka nie dawałam jeszcze i jakoś mi nie spieszno. Jogurta mała jadła słoiczkowego z Hipp i myślę że narazie to jej wystarczy.
U nas na razie próby jabłkowe, który mały dobrze znosi. Jak wszystko dobrze pójdzie jak dotąd, to w środę włączamy marchewkę, a później banan - według zaleceń pediatry. trochę mnie zdziwiła pediatra, powiedziała, że słoiczki dobre są na wyjazdach, a na codzień najlepsze jest jedzenie przygotowane w domu - jest ponoć bardziej wartościowe niż słoikowe. A danonki sam producent poleca dla dzieci powyżej 3 lat.
November a to z tym od 3 lat mnie zdziwilas. do niedawna bylo jeszcze ze od 2 :) swietnie ze malemu dobrze jablko podeszlo! co do banana to Krzys ostatnio zjada juz calego z 2-3 biszkoptami w niego wniegionymi.
Musze wam cos powiedziec Klaudia dzis tak patrzala jak ja jadlam obiadek i mialam gotowane warzywa na parze (moj przysmak)no i dalam jej ciutke marchewki skosztowac i wiecie jak sie cieszyla az piszczala
chcialam kupic owoce z jogurtem ale ani hipp ani gerber nie ma w ofercie nic bez jablka... przynajmniej w tych co u mnie na polkach w sklepach stoja. a surowa marchewka to ma chyba wlasciwosci rozluzniajace prawda? w sumie Wasze maluchy to juz pewnie jedza takie wieksze kawalki... Krzys na razie wcina pomidorowke z kiepsko zmixowanym ryzem i nie ma priblemu, podobnie z podziobanym widelcem bananem... niech sie uczy przezuwac ;)
Aniu w hipie tym co poslalam ci zdjecie morele z jogurtem nie ma w skladzie jablka ( jogurt*, woda, morele*, banany*, cukier*, skrobia ryżowa, grysik ryżowy*, witamina C, węglan wapnia (40 mg/100 g)
a ja wczoraj znowu szoku doznalam w sklepie bo dwa słoiki z hippa to samo danie (kluseczki z jarzynami ) jedne po 7 a drugie po 9 miesiacu, ale wchodze na strone hippa i pisze Drodzy Rodzice!
w związku z wprowadzeniem w Polsce nowego schematu żywienia niemowląt, HiPP obniżył zalecenia wiekowe na niektórych produktach. Dlatego może się zdarzyć, że na półkach sklepowych te same produkty będą miały jednocześnie dwa różne zalecenia wiekowe.
Myszorko u mnie w rossmanie tego morelowego HIPPa nie maja... zadzwonilam do znajomej ktora byla w innym miescie i akurat zlapalam ja w trakcie zakupow, byly wiec przywiozla mi 2 sloiczki na sprobowanie... cena nie dla mnie 5.76 to stanowczo za drogo bo Krzys to zje za jednym wciagnieciem.
Kiedy mogę to zjeść? - Program dotyczący kolejności wprowadzania produktów spożywczych do diety dziecka.
tak sobie patrzylam na te ich kalkulacje i tam jest jogurt naturalny w 11 miesiacu. chyba najzwyczajniej w swiecie sobie poczekamy do tego momentu i wtedy sama wprowadze owoce z jogurtem, taki hipp jest dla nas stanowczo za drogi
wrocilam od neonatolog i z niusow ;) jogurt naturalny wprwoadzic mozna jak dziecko skonczy rok deserki z jogurtem (te po 6miesiacu) mozna dawac ale nie czesciej niz 1 sloiczek w tygodniu moge wprowadzic do diety makaron i zacierki skoro nie ma zadnych reakcji po biszkoptach soki tylko od swieta i rozcienczone woda (1/3 soku i 2/3 wody)
Magg - napisz mi schemat jak karmisz Tosie, kiedys pisalas ale ja za nic nie moge tego znalezc a zrobilam notatki Krzysiowe i jesli mozna to chcialabym zobaczyc jak to u was sie pzredstawia
Mamodusi jesli juz nie mozez wytrzymac i nie chce ci sie te 2 tygodnie czekac to mozesz spokojnie dawac jej marchewke :) na pierwszej stornie tego tematu sa linki do roznych stron odnosnie zywienia, [poprzegladaj i jakby co to pytaj. milej lektury
Kurce wg tej tabeli ryby są od roku a ja już jej od kilku dni daję i o tyle co najpierw goniłam z tym jedzeniem to teraz coraz bardziej "głupieję" p dr mówi co innego, co innego czytam i są dni że sama nie wiem co jej dać jeść. Bułki tu w tabeli są od 9 a nam pediatra kazała już zacząć dawać tak samo jest np z kalafiorem Największy przysmak ostatnich dni to kisiel domowej robotki - zajada się nim aż miło.
And bo to chyba jakas stra tabela... teraz gluten wprowadza sie przeciez nzacznie wczesniej Makaron neonatolog pozwolila juz wprowadzic bo maly ma 7 miesiecy skonczone podobnie z kalafiorem. przeciez jest w zupkach dla mniejszych dzieci nawet... a jogurt i twarozek HIPP serwuje juz po 6 miesiacu przeciez
a z innej beczki... kiedys pisalysmy o rekomendacjach (teraz tez wrocil temat wody) i przypomnial mi sie ciekawey link... troche o produktach rekomendowanych mozna poczytac TUTAJ
And sprawdzilam jak to jest z rybami i wg osesek.pl rybe mozna wprowadzic po 7 miesiacu a wg innych stron dopiero jak dziecko ukonczy rok
przykladowy przepis z oseska * kawałek rybnego filetu najlepiej z łososia * 1 ziemniak
W naczyniu do gotowania na parze ugotuj do miękkości ziemniaka. Pod koniec dołóż filet z łososia. Do miseczki włóż rozdrobnioną rybę i ziemniaka, dodaj odrobinę wody. Całość zmiksuj.