wiecie co Ja wychowałam Adrianę na jedzeniu bez konsultacji z lekarką czy w oparciu o jakieś tabelki... wiele moich znajomych obecnie też nie zwraca na to uwagi gdyż nie wchodzą na żadne fora oraz nie buszują po necie...
Aniu ale taki dokładny czy po prostu jak to u nas wygląda z jedzeniem? ogólnie to jest tak: ok 7 - cyc między 8-9.30 biszkopty, chrupki, herbatka 9,30 cyc 11,30-13,30- owoc lub deserek 13,30 cyc 15-19 - zupka lub obiadek chrupki, herbatka 19,30 cyc noc -cyc 2 razy ok.23 i 3 i nie wiem jak ją tego oduczyć
Magg - dzieki za odp. widze ze na podobnym wozku karmieniowym jedziemy ;) tyle ze u nas najpierw zupka/obiadek a pozniej po poludniu owoc. co kilka dni daje troche kaszy bananowej z bobovity ale Krzys jakos nie przepada...
a z tymi karmieniami nocnymi to nie mam pojecia co zrobic i jak Tosie odzwyczaic. Krzys odstawil sie sam. gdzies czytalam ze podanie wody pomaga i chyba November tez probowala ale nie wiem czy to u was by poskutkowalo
Ja powoli właśnie tak zaczynam robić - karmię tym co mam w domku. Weronika jadłaby najchętniej wszystko. Jak my jemy kanapki muszę jej dać w łapeczkę kromkę bułki (kawiarki) ostatnio zjadła z masłem
no to u nas w rodzinie i wsrod znajomych jest troszke inaczej... dzieci ktore kojarze (czyli te takie do 10roku zycia) wszystkie byly i sa wychowywane wg zalecen zywieniowych...
Czy ktos moze mi powiedziec jezeli Dusia ma zaraz 6 mies i w sumie dopiero zaczyna papusiac co nie co to mam zaczynac od pokarmow dla dzieci od 4 mies a nie od 6 bo nie wiem
Mamodusi - poniewaz Klaudia jest na piersi to zaczynasz od sloiczkow czy przepisow dla dzieci 4miesiecznych nie ma potrzeby podawania herbatek ani soczkow, cyc wystarcza
wielkie dzieki bo ja to chyba jakas w tym zamotana jestem dalam jej juz marchewke i jablko i nic wiecej bo sie boje pewnie nie potrzebnie ale ja to juz taka jestem strachliwa
mam dół na tle rozszerzania diety mojego dziecka. mam wrażenie, że on je za mało. ostatnio dostaje marchewkę z jabłkiem (jednak nie jest uczulony ) - raz dziennie, zje tyle ile mu się podoba, po czym jeszcze dojada z piersi. Muszę znaleźć dłuższą chwilę na przeczytanie dogłębne tego wątku, czuję się zagubiona.
November a ile tak pi razy oko zjada? Krzys na poczatku sloiczek (przekladalam ugotowane przeze mnie jedzenie) mial na 2 razy pozniej zaczal jesc na raz a po jakims miesiacu wcina zawartosc sloika 190g jednroazowo a pozniej za drugim podejsciem jakis deser lub calego banana/gruszek Cyryl dopiero od niedawna zaczal przygode z jedzeniem wiec daj mu czas... Krzysko dalej na cycku leci i mnie to cieszy
MamoDusi mysle ze powoli mozesz cos kolejnego wprowadzic Klaudii. np pierwsza zupe typu ugotowana marchewka z ziemniakiem i odrobina maselka a pozniej co 3-4dni dorzucaj po 1 skladniku (ja po kolei dorzucalam pietruszke, seler, por, buraczka)
AniuM ile zjada... Nie wiem, ciężko powiedzieć. Ale może też tak około połowy takiego małego słoiczka. Ja przekładam ugotowane jedzonko do pojemika do mrożenia pokarmu Aventu, one są po 180ml, ale oczywiście, pełne nie są. Jak ugotuję całą marchewkę i całe jabłko, to Cyryl je dwie trzecie tego na 2 razy. A czy mogłabyś podać jakiś przepis na zupkę? W sensie ile co do czego. Ja jestem początkującą kucharką, więc potrzebuję mieć wszystko jasno powiedziane (a to i tak nie gwarantuje, że np. wszystko dodam).
November ze 2 strony temu sa przepisy na pomidorowke i buraczkowa w moim wykonaniu. a taka jak dla Cyryla na teraz to 1 srednia marchewka i pol ziemniaka, pokroic na cienkie plasterki (wteyd krocej sie gotuje) jak beda miekawe dodac lyzeczke masla 82%, zmixowac i gotowe :)
prosze bardzo... ogolnie to polecam ksiazke kucharska dla dzieci BABYCOOK. jesli chcecie to moge podeslac wam mailem tylko mi w szepcie zostawcie adresy :)
wrzuce kolejny przepis - tym razem jarzynowa (po 7 miesiacu dawalam) z proporcjami postaram sie napisac bo takowe u nas sie najbardziej sprawdzily - wychodzi mi 2 sloiczki 230g czyli akurat na 2 dni
Jarzynowa by AniaM
mala marchewka pol nieduzej pietruszki seler (wielkosci orzecha wloskiego) burak (plasterek sredniego ok 0.5cm grubosci) kalafior (3kwiatki) brokuł (3kwiatki) fasolka szparagowa zielona (niepelna garsc) por (kawalek wielkosci 3listkow gumy do zucia) maly ziemniak lub zacierki domowe (woda+maka lub jajko+maka)
indyka zagotowc w oddzielnym garnuszku oplukac pokroic na drobne kawalki i wrzucic do jarzyn pokrojonych w cienkie plasteki. jak warzywa beda juz dosc miekkie dodac lyzeczke (czubatą) masla 82%.
Fakt, AniaM powinna dostać tu jakiś medal, co my byśmy bez Ciebie zrobiły?
Bardzo mi się podoba fakt, że noszę stołówkę dla Mai ze sobą, ale właśnie dzisiaj moja Mama zapytała, kiedy chcę zacząć wprowadzać inne pokarmy no i oczywiście włączyłam 28dni i proszę, od razu wszystko podane na tacy, teraz będę się wymądrzać przed Mamą
Rozumiem, że mimo wprowadzania dodatkowych pokarmów cyc będzie się nadal liczył jako pełne karmienie, jeśli spełni się warunek ok. 100 minut dziennie? Pytam pod kątem powrotu płodności.
Fiu ... przy karmieniu piersia pokarmy sie wprowadza z reguly w 6miesiacu (badz po skonczeniu 6go), w przypadku Krzysia cyc to glwony posilek i nawet jak zjada 190g zupy to i tak zapija cyckiem. nie wiem czy plodnosc mi wrocila gdyz nie mierze temp. nie sprawdzam szyjki ale pare razy zaobserwowalam sluz bj po kilka dni a pozniej zanik i zmiana 'konsystencji' i wygladu. w kazdym badz razie lada dzien Krzys konczy 8 miesiecy a @ jak nie bylo tak nie ma
Fiufiu, najlepiej spytaj ekspertkę o płodność. Wprowadzenie pokarmów = brak ekologicznego karmienia mimo spełniania innych warunków. Owulacja może zatem wystąpić.
szukalam w jakim wieku dziecko moze zjesc ogorkowa i nie znalazlam... kiedys pamietam w sloiczkach byla ale teraz tez nie widzialam w ofercie... w kazdym badz razie Krzys wczoraj zjadl ok 80ml naszej ogorkowej tyle ze gotowanej na piersi z kuraka, bez przypraw i smietany. smakowala mu bardzo a sensacji brzuszkowych nie stwierdzilam. oprocz piersi kurczaka wszystkie skladnimi domowe
ja miksuje tylko kwiaty. nie daje lodyg bo sama ich nie lubie jesc
dzisiaj Krzysko mial na obiad indyka w warzywach... kwaity brokula kalafiuta plus fasolka szparagowa i starta na tarce marchewka i odrobina pietruszki... Mlody tak ciamkal ze az maz przez tel slyszal jak rozmawialismy :D
Zmiksowałam z łodygą i marchewką Małemu bardzo smakowało, ale bałam się dać więcej, jako, że to jego pierwszy raz z brokułem. Swoją drogą, mi też smakowało
Mam pytanie czy takim małym dzieciom jak mój Piorus mozna podawac np c ienka herbatke rumiankowa? Pytam bo kolezanka tak raz po raz podaje a ja wiem ze rumianek moze silnie uczulac i sie zastanawiam czy 3 miesieczne dziecko moze taka herbatke pic.Ja daje tez herbatki ale tylko z Hippa te od 1 mca przewaznie z kopru włoskiego lub ułatwiajaca trawienie,a ona mówi ze zaparza taka zwykła rumiankowa tylko ze cienka i taka podaje.co myslicie?
Kiedyś czesto podawano niemowlakom rumianek- teraz juz raczej odchodzi się od niego, własnie dlatego ze moze silnie uczulac. To nie jest tak,ze rumianek wszystkim szkodzi, ale nawet na opakowaniu jest napisane,zeby ostroznie podawać u niemowląt. Tak naprawde to chyba najlepiej poic wodą. Ciasteczko- Hippa podawaj umiarkowanie - te herbatki są słodzone...
Dziewczyny żółtko dodaje się na koniec gotowania zupki tak? i od którego miesiąca? Kurcze młoda ostatnio pochłania takie ilości zupki że zaczęlam gotować sama bo inaczej to chyba z bankrutuję
Magg ja gotuje zupe na 2 dni i daje do niej cale zoltko w sumie ale tak nam zalecila lekarka ze wzgledu na wyniki Krzysia. jak juz zupe mam ugotowana to biore ugotowane jajco, wyluskuje zoltko, gniote widelcem dolewam zupy i mieszam na jednolita mazie no i dodaje wtedy do zupy. surowe zoltkow dodane do zupy sie wazy o czym sie przekonalam po nieudanej probie :D zoltko jest od 7 miesiaca :)
wiedziałam że na Ciebie mogę liczyć dziękuję, dobrze że zapytałam bo bym dodała do gotowania pierdoła jedna ja też gotuję na dwa dni a ile Ci Krzyś zjada zupki na jedną porcję?
Magg mam sloik 230g po koncentracie pomidorowym i z tego zostawia lyzeczke a znowu ten 190 wciaga w mgnieniu oka do cna takze zjada mniej wiecej ok 200g aha ja nie dodaje kaszy czy kleiku do zageszczenia. zupa jest gesta od samych warzyw. gotuje na zmiane raz z ziemniakiem raz z ryzem a kiedy indziej z makaronem czy kluseczkami... dzisiaj jadl ogorkowa i bardzo mu smakowala :)
ja juz sie nie mog e doczekac kidy Piotrusiowi bede mogła cos ugotowac albo podac z łyżeczki...ciagle tylko to mleko i mleko:) Wiem,że jeszcze za wczesnie ale mam pytanie co mozna podac jako pierwsze i kiedy? od 4 mca znaczy kiedy go zacznie czy kiedy kończy?
ale wam zazdroszczę tego jedzenia przez Wasze dzieci... u mnie czy to słoiczki różnych firm czy gotowane przeze mnie na wszystkie sposoby to Julka się drze przy jedzeniu obiadku i zjada tyle co wcale! Najlepiej smakują jej słodkie deserki typu marchewka z jabłuszkiem czy sam bananek... nie wspomnę o mleczku :( ach