Hej Dziewczyny! Przesyłam wam mnóstwo radości i szczęsliwych, ciążowych fluidków************************** niech i u Was sie zazieleni i niech bociany krążą nad waszymi domami. Ostatnio nad naszym krążyło i kołowało stado 8 bocianów, cztery pary ptaków gigantów, zbierało sie w kupkę nad naszym dachem! Pierwszy raz widziałam cos takiego! Wszystkiego dobrego dla wszystkich staraczek
Cześć Dziewczyny, chcialabym sie zapytac Was o kwestie mierzenia temperatury - jak na wynik wpływa godzina pomiaru. Ja mierzę tempkę dość wcześnie ok. 5:40. Ostatnio o tej godzinie mam ok 36,90. Jednka już kilkakrotnie sprobowałam zmierzyć ją ponownie później - i np. pół godziny później mam tempke powyżej 37 stopni (oczywiście pomiar bez wstawania itd.). Czy tak własnie jest? ze im później tym wyższa tempka? pytam oczywiście ze względu na tą magiczną granicę 37 stopni :-)))
dzięki za odpowiedź! ZAPRASZAM POD WYKRES miłego dnia
37 st. nie jest żadną magiczną granicą i jej osiągnięcie nie świadczy o ciąży. To często spotykana temp. w czasie pewnej niepłodności i tyle. O ciąży świadczy odpowiednia liczba dni z PTC na poziomie wyższym, a nie sama wartość. Poziom wyższy nie musi wynosić 37 st.
Maju, tak PTC rosnie rano z czasem (tak od ok. 4 kiedy osiaga wartosc najnizsza). Zmiana godziy pomiaru to jedno z podstawowych zaklocen nie bez przyczyny. Bylo o tym sporo na forum. Musisz poszukac po prostu.
Gamila, jaką ostrą? Jesteś w najlepszym miejscu do nauki. Eksperci Ci pomogą. Najpierw zajrzyj do ABC eksperta. Tam poczytaj o podręcznikach i wybierz metodę, której będziesz się uczyć. Maja, w prawidłowym cyklu płodności dni z PTC na poziomie wyższym powinno być 10-16. Jeśli będzie ich więcej niż 18, to dodatni test ciążowy jest formalnością na 97%.
Gamila, naturalne metody planowania rodziny służą także do odkładania poczęcia. :-) Odkładające też korzystają z 28dni. Zasady metod poznasz z podręczników albo stron organizacji promujących konkretne metody objawowo-termiczne.
Moje kochane, właśnie dokonałam pierwszej w życiu analizy wykresu i dlatego jakbyście były tak miłe i zerknęły na to i coś podpowiedziały. W związku z tym, że miałam kłopot z wybraniem sposobu liczenia pierwszej fazy (wybrałam sposób 5 dni, gdyż drugi sposób odjęcia 21 dni od długości cyklu był dla mnie trochę dziwny tzn. 34-21=13). Bardzo czekam na podpowiedzi i proszę o nie.
Dla wszystkich współtowarzyszek przesyłam moc całusków i trzymam kciuki za nas wszystkie
Amazonko, tak znam. Od paru lat mam regularnej długości, można powiedzieć jak w zegarku, 34 dniowy cykl. tylko nie wiem co teraz zrobi, gdyż zaczęłam brać duphaston od 18 dc więc do 28 dc, a cykl powinien trwa do 34 dnia. czy czasem wcześniejsze skończenie brania dupfhastonu nie pomiesza mi długości cyklu no i czy w sytuacji, gdyby doszło do zapłodnienia nie spowoduje poronienia.
Witam. Jestem tu nowa ale tak ja Wy staram się z mężem o dziecko. Jedno już mam - 6-cio letnią córcię, która bardzo pragnie rodzeństwa. Robimy co możemy ale w życiu przeważnie bywa tak, że to czego chcemy nie jest łatwo zdobyć. W końcówce ubiegłego roku nam się nawet udało ale ciąża trwała tylko 5 tygodni. Teraz zaczęliśmy od nowa. Od dziś mierzę temperaturę i zaczynam obserwację. Zawsze wydawało mi sie, że znam swój organizm dość dobrze ale chyba tylko mi się zdawało:-) Pozdrawiam. Iza
Witam. Staram się razem z moim przyszłym mężem o dzidzię. Postanowiłam lepiej poznać swój organizm. Obecnie jestem w trakcie obserwacji drugiego cyklu. II fazę cyklu wsomagam luteiną od od ponad 2 lat. Okresy miałam w miarę regularne do 32 dni. Poprzedni cykl trwał 16 dni (w 9 dniu cyklu wizyta u ginekologa, widoczny pęcherzyk 2 cm) czy to normalne? Pozdrawiam wszystkich!
Tak prawda, bardzo miłe uczucie zwłaszcza, że się już zna z doświadczenia. Znając funkcjonowanie organizmu w czasie cyklu jest łatwiej znieść oczekiwanie na termin, w którym można zrobić teścik. Mam jeszcze pytanie - czy jest gdzieś wątek dotyczący problemów z tarczycą. Wprawdzie hormony mam w porządku ale wyhodowałam sobie dwa guzki. Lekarz nie widzi przeciwwskazań do ciąży i leków też nie przyjmuję ale zawsze to troszkę niepokojące. Pozdrawiam i życzę dobrej nocy
Dzięki Amazonko za link. Poczytam sobie i z pewnością czegoś ciekawego się dowiem i może będę mogła też komuś coś poradzić. Jedno wiem o zdrowie trzeba dbać Miłego dzionka wszystkim
dziewczyny czy macie jakieś sprawdzone metody by zapobiegać bólom @?? tak się w nocy wymęczyłam że nawet ziółek mogę spróbować :( tylko nic co wpływa na hormony bo te mam niby w normie i nie chce sobie rozregulować
Właśnie się dowiedziałam o czymś, co może przyda się niektórym z Poznania i okolic:
W sierpniu, od poniedziałku do piątku, w klinice InviMed Poznań pary mające kłopot z zajściem w ciążę będą mogły bezpłatnie skonsultować się z lekarzami. Konsultacja obejmuje wstępną diagnozę. Pacjenci wspólnie z lekarzem będą mieli możliwość ustalenia dalszych działań związanych z ich leczeniem w Klinice. Wszystkich zainteresowanych prosimy o wcześniejsze umówienie się telefoniczne na konsultacje. Kontakt z recepcją tel. 061 826 70 40.
a co tu taka cisza? staraczek juz brakło? Gamila ja tez brałam duphaston ale tylko 2 cykle i sie udało :) ja nie mialam jakichs wiekszych bólów niz zazwyczaj, ale byc moze tak wlasnie zareagowalas, trzymaj sie i powodzenia
Witam! Ja staram się o dzidzie od 3 lat a mam już 35 lat. Na początku drogi problemy z prolaktyna norma 4 krotnie przekroczona potem doszła niewielka niedoczynność tarczycy. Po zbiciu PRL i stymulacji cyklu CLO zaszłam w ciążed ale niestety poroniłam w 12 tc - przyczyna nieznana. Dzisiaj pierwszy dzień 4 cyklu po poronieniu i rozpoczynamy starania (niestety prolaktyna lekko podwyższona więc szanse mierne). To mój drugi cykl obserwowany tutaj, z pierwszego wynika, że jest prawdopodobieństwo, że pojawiła się owulacja (pytałam eksperta) bo ja interpretacji na razie się uczę. Cykle całe życie miałam regularne 27-28 dni. Zajrzyjcie na mój wykres. Czy ktoś ma jakieś swoje metody na ciąże? Pozdrawiam wszystkie starające się i życzę powodzenia.
Fajny artykuł. Ostatnio, przy okazji przeglądania książki Roetzera, natknęłam się na zdanie, które przeoczyłam wcześniej - ze pełnowartościowa dieta wpływa pozytywnie na cykl, że "odżywianie powinno być wyważone, bez nadmiernej ilości cukru i białego pieczywa".
Owulacja w połowie cyklu, hehe. Niezła porada, aby normalnych staraniach należy od razu walić monitoringiem cyklu bez samoobserwacji. Współżycie w ciąży działa poronnie? Co to za brednie?
Zabrakło podstaw rozpoznawania płodności przed wkroczeniem medycyny do starań. Strzelanie z armaty do wróbla z tym monitoringiem.
Mam pytanko do dziewczyn które brały wiesiołek. Czy występowały w Was jakieś skutki uboczne? Biorę wiesiłek trzeci dzień, w celu poprawy jakości śluzu. Czuję jak by mi zalegały na żołądku i odczówam mdłości. Co mam zrobić? Przestac zażywać, czy przetrwać jeszcze kilka dni?
Sylwunia, popij dużą ilością wody... mnie się coś takiego nie zdarzyło, to "miękkie" kapsułki powinny się rozpuszczać błyskawicznie. Jaki wiesiołek bierzesz? Oeparol? Jeśli nie, to polecam! Pozdrowienia dla wszystkich staraczek!
-- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista