haha no mi dopisal pozniej: to juz zachcianki masz??:) hehe biedny zdezorientowany byl:) ja juz mam plan od 5 lat jak jemu powiem o ciazy takze to na pewno nie bedzie przez sms:)
ja też miałam plan jak powiem o ciązy, ale jak odebrałam badania z betą i zobaczyłam, że jestem w ciązy to od razu zadzwoniłam do mojego P. ( a P. odebrał w toalecie na stacji benzynowej...:)
nie no Ama, w tym programie te kobiety w ogóle się nie obserwują. na ogół nawet nie notują terminów miesiączek. dowiadują się, że były w ciąży podczas porodu. i niesamowite jest to, że nawet większość jest szczupła. jak się dzieci mogą ułożyć, że nie widać.
Dziewczyny biorę już drugi cykl luteinę na wyregulowanie cykli. Słyszałyście może o jakiś przypadkach, że dziewczyny zachodziły w ciąze przy pomocy luteiny?
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 01.08.12 10:10</span> Dziewczyny biorę już drugi cykl luteinę na wyregulowanie cykli. Słyszałyście może o jakiś przypadkach, że dziewczyny zachodziły w ciąze przy pomocy luteiny?
Tak ja slyszalam:) wiem, ze luteina wspomaga zajscie w ciaze, ma cos w sobie (ze sie tak wyraze) co wspomaga zajsciu no I pozniej w razie czego pomaga utrzymywac plod w pierwszych tygodniach ciazy:) nie wiem czy poprawnie sie wyrazilam:)
Luteina to jest czysty progesteron. Pomaga w zajściu w tym znaczeniu, że pomaga pęknąć dojrzałemu już pęcherzykowi (wstrzymuje tez wzrost niedojrzałych), wspomaga endometrium i w implantacji i w podtrzymaniu.
Dzięki dziewczyny za odpowiedź, mam nadzieje że wspomorze moje pęcherzyki :) :) Dziś siedziałam w kawiarni i oglądałam się za matkami z wózkami. Chciałabym tak jak one spacerowac z z wózkiem po rynku...
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 01.08.12 12:09</span> Dzięki dziewczyny za odpowiedź, mam nadzieje że wspomorze moje pęcherzyki :) :) Dziś siedziałam w kawiarni i oglądałam się za matkami z wózkami. Chciałabym tak jak one spacerowac z z wózkiem po rynku...
ja też. a teraz jak jest ciepło to wszędzie są. rozmnożyły się jedne :) na początku mnie to rozczulało a teraz to denerwuje. zamknę się w domu chyba ;)
JA TEZ WOZEK MAM WYBRANY HEHE:) ale my jestesmy "chore" wybieramy juz rzeczy a nawet w ciazy nie jestesmy nie nie robilam testu, nie chce sie nakrecac-wiem ze nie jestem tylko nie moge sie doczekac na ten cholerny @ a jajniki tak bola
Wariatki z nas niezłe, ja mam meleki do pokoju dziecka wybrane i imiona dla dziewczynki i chłopca...
Mnie od dwóch dni bolą jajniki, ale luteinę kończę brać dopiero w niedzilę. Dziwna sprawa.
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 01.08.12 15:21</span> Wariatki z nas niezłe, ja mam meleki do pokoju dziecka wybrane i imiona dla dziewczynki i chłopca...
Mnie od dwóch dni bolą jajniki, ale luteinę kończę brać dopiero w niedzilę. Dziwna sprawa.
Lekarz mi mówił, że 10-12 dni po odstawieniu luteiny powinnam dostać @, ale ja zawsze dostaje na 3-4 dzień.
Myślałam, że tylko jak wybieram rzeczy dla dziecka ;)
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 01.08.12 16:07</span> Lekarz mi mówił, że 10-12 dni po odstawieniu luteiny powinnam dostać @, ale ja zawsze dostaje na 3-4 dzień.
Myślałam, że tylko jak wybieram rzeczy dla dziecka ;)
a to ja nie mam po co kupowac testu, ja dopiero 4 dzien po odstawieniu takze spokojnie poczekam:) zreszta wiem ze owulki nie bylo wiec nie bede sie nie potrzebnie nakrecac:) ja odkad zaczelam sie starac o dziecko coraz mniej rzeczy planuje i mysle o nich:/ kiedys myslalam ze to bedzie latwiejsze wiec wszystko zaplanowalam..a teraz staram sie nie myslec:/
poziomka ja od dwóch miesięcy też staram się nie planować, poniewaz jak przychodzi @ to jestem bardziej rozczarowana. Może też w ten sposób, próbuje nie zapeszać.. Sama nie wiem
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 01.08.12 16:19</span> poziomka ja od dwóch miesięcy też staram się nie planować, poniewaz jak przychodzi @ to jestem bardziej rozczarowana. Może też w ten sposób, próbuje nie zapeszać.. Sama nie wiem
mi kiedys nawet nie przyszlo na mysl, ze moge miec jakies problemy, z odstawieniem tabletek anty zwklekalam do samego konca, a zebym wiedziala ze bede miala takie problemy to bym rok temu (no teraz to juz poltora) odstawila i sie starala..kiedys planowalam wszystko, gdzie bedzie dziecko spalo, gdzie uloze pieluszki, nawet chodzilam spioszki do sklepow ogladac i obliczalam gdzie tansze, gdzie lepsze itp. a odkad sie staramy UNIKAM takich sklepow, draznia mnie...tak samo jak rozmowa z niektorymi kolezankami na temat dzieci
ja wózek wybrałam ze dwa lata temu ,a pewnie i tak kupiłabym na samym końcu inny ;) Na mebelki też patrzałam ,ale musiałoby mieć dziecko osobny pokój ,więc musiałąbym zmienić mieszkanie
Sluchajcie co wlasnie przeczytalam na necie (sorki, bo nie na temat do konca) wyobrazcie sobie, ze niektore dziewczyny do dnia dzisiejszego wierza, ze: wlanie w siebie wody z octem badz coca coli WYPLUCZE PLEMNIKI I sie nie zajdzie w ciaze!! Albo jak sie kocha na stojaco to plemniki nie sa w stanie pnac sie ku gorze!no szok!!!!! W XXI wieku takie rzeczy?! No az nie wierze!
haha dobrze że za pomocy magii nie wypędzaja Takie dziewczynkido Bravo Girl często piszą "Robiłam loda czy zajdę w ciąże" albo "urosły mi włosny na pochwie ,czy jestem na coś chora? "
No ja dalej jestem w szoku! Rozumiem-kiedys to moze I bylo normalne zeby plukac sobie coca cola haha ale teraz? Gdzie antykoncepcja jest na porzadku dziennym, wszedzie o niej pisza itp. A ludzie takie rzeczy robia- I to jeszcze w szkolach ich ucza! Haha 80letnie babki..
moja przyjaciółka jest ginekologiem i opowiadała mi, że kiedys trafiła do nich dziewczyna, która wlała sobie domestos. Bała się, że jest w ciązy i chciała w ten sposób ją usunąć...
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 01.08.12 18:23</span> a tak z innej beczki, używałyście kiedys testów owulacyjnych?
Ten moj cykl jest pierwszy z clo (od nowego cyklu zwiekszona dawke) do tego luteina na wywolanie okresu (tylko sie boje, ze po 1tab przez 10dni to za malo zeby wywolac:( ) no ale poczekam do konca tygodnia. Narazie nie mowia nic, karza czekac, na usg mam sie zglosic kiedy @dostanie to mnie umowia, a do gin mam 20 wrzesnia :( Aha no I ostatnio stwierdzili, ze mam male pcos:)
mój clearblue dzisiaj doszedł,ale będę testować dopiero od nowego cyklu,zobacze na czym to dokłądnie polega ;) Mnie korci na baby camp ,ale jeśli mam zapchane jajniki ,albo zrosty to szkoda kasy wydawać ;/ Może też sobie ten mikroskop dodatkowo sprawie,bo nie jest drogi ;)
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 01.08.12 18:42</span> w tym cyklu owu raczej nie miałam i mieć nie będę ,już mam niepłodne dni
sucharku niestet nie powiedzą przez telefon,musze osobiście odebrać,wiem tyle że muszę zgłosić się do szpitala na dalsze leczenie .Jak wszystko dobrze pójdzie to 20 będę w Polsce
nowa2012 mi ani razu nie wykazalo owulacji- ale ja jej chyba nigdy nie mialam (tzn. od kiedy to kupilam) a dziewczyny mowily ze na ok 70-80% dziewczyn z pcos nie dzialaja, tzn. zawsze wychodza pozytywne...u mnie nie wiem?
acha, u mnie roznie to jest raz pokazywalo pozytywne raz negatywne wiec juz sama nie wiem, w Poniedzialek powinnam juz wiedziec co ze mna jest. Uciekam na jedzonko
Ja czasem robie testy owulacyjne. W zeszlym cyklu wyglada na to, ze dobrze wychodzily. Ale czasami ciezko wychwycic pik LH jak jest krotki, wiec tak do konca nie mozna sie nimi sugerowac.
no dla mnie testy owulacyjne nie sa zbyt wiarygodne:/ wiec nawet nie kupuje-moga byc potwierdzeniem do temperatury i samoobserwacji ale dla mnie nie sa wiarygodne:/ alimama to kiedy ty mnie teraz odwiedzisz?
Treść doklejona: 01.08.12 20:23 jest tu ktos bo mi nudno?O=:(
Tak pacze na ten mój nieszczęsny wykres i niczego nie rozumiem Miałam tylko jednego dnia z rana odrobinkę płodnego przejrzystego śluzu i rozciągał się max na 1,5 cm po 3 h znów pełno białego w wodnistego .Możliwe jest nie mieć w ogóle płodnego śluzu ?
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 01.08.12 22:53</span> skoku nie miałam ,temperatura nie rośnie ehhh jajca i cała reszta nie chcą współpracować
Mozliwe jest nie miec plodnego sluzu, moim zdaniem, po ogladnieciu twojego usg to nie masz dominujacego pecherzyka, a bole jajnikow nie zawsze oznaczaja bole owulacyjne...potrzebny ci dobry monitoring cyklu, zeby sie dowiedziec co sie tam u ciebie dzieje:)
hej, u mnie dzisiaj tak jak wczoraj- checi do zycia brak, zmeczenie, sikam do pol godziny, a w nocy to 3 razy wstawalam wciaz czekam na @ a brzuch coraz mniej przestaje bolec
nie, nie mam, poza tym, ze dziewczyny mnie tu nakrecaja to nie mam wiem, ze owulacji nie bylo wiec nie mam co sobie zludnych nadziei robic, czekam na @- ciagle o tym mysle i pewnie dlatego nie chce przyjsc ale w weekend pewnie zapomne, bo nie bede tylko siedziala i o tym myslala, wiec moze przyjdzie- musi przyjsc! gorzej bedzie jak do konca tygodnia nie przyjdzie:/ to wtedy luteina na mnie nie zadzialala
wiesz to jest pierwszy cykl z luteina wiec reakcja organizmu moze byc rozna. U mnie natomiast jakies dziwne rzeczy sie dzieja juz 25dc a temparatura powolutku sie wznosi. Normalnie to juz mialabym znaczacy widoczny skok a tu jakies dziwadla widze i generalnie non stop niby czuje ze jakis sluz sie wydostaje ale go nie widac
Treść doklejona: 02.08.12 13:19 Nie wiem jak juz to oznaczac mokro czy wilgotno
Poziomka marsz po test!! Wiele z nas tutaj ktorych zaszlo tez bylo na milion procent pewne ze nic z tego a jednak sa albo juz mamami albo nosza szczescie pod sercem!! Obiecalas dzisiaj sprawdzic :) a co do tego ze nie bylo owulacji nie mozesz miec pewnosci na 100% bo nie mialas przeswietlania przez 24h/24h :) Takze wszystko sie moze zdazyc :)
hahah Poziomka slyszalas -marsz!! przyznaje racje Kami trzeba sprawdzic zeby sie upewnic naserduszkowalas sie pracowicie w tym cyklu wiec obowiazkowy 1 test w miesiacu musi byc