Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJul 19th 2017
     permalink
    wymarzona szkoła ze względu na poziom i ofertę czy koleżanki. bo moje dziecko domagało się zmiany szkoły ze względu na koleżanki. usłyszała krótkie NIE.
    -- [/url]
  1.  permalink
    na pasje raczej .... i rozwijanie hobby
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJul 19th 2017
     permalink
    A w książeczce zdrowia nie masz żadnych wpisów? Mi wpisują w dwóch miejscach jednocześnie...
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJul 19th 2017
     permalink
    Dziewczyny kiedys mi sie tu obilo zeby nie szczepic w upaly. Jutro ma byc goraco i chyba dam sobie spokoj...maly jeszcze nie szczepiony. W przychodni nawet nie pytam bo znam ich odpowiedz;)
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJul 19th 2017
     permalink
    Ja w upały tez nie szczepię. Miedzy innym dlatego, że miejsca iniekcji ni powinno sie nagrzewać, a na spacerze czy gdziekolwiek w słońcu... Nie da się...
    Nam pediatra tez odradza zbytnie moczenie tego miejsca, pocierania, a więc np. wypad nad wodę... Odpada.

    Kolejna sprawa nie będzie wiadomo czy ewentualna gorączka to NOP, czy przegrzanie... Znając życie, to lekarze zrzucali by na "słoneczko" oddalając podejrzenie NOPu.
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJul 19th 2017
     permalink
    Karolyn: Dziewczyny kiedys mi sie tu obilo zeby nie szczepic w upaly.

    dokładnie tak. upały to już obciążenie dla organizmu.
    -- [/url]
  2.  permalink
    W książeczce mam daty tylko nic więcej tylko z szpitala jest seria
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJul 19th 2017
     permalink
    A to dziwne... ja mam też wszystko ładnie w książeczce. bez wpisu bym nie wyszła, bo przecież to ważne na wypadek gdyby po czasie okazało się, że jakaś seria była wadliwa. Żeby się upewnić czy aby nie "ta".

    Ale tak czy siak, gdzieś ta dokumentacja jest i wróciłabym o przepisanie do książeczki.
    --
  3.  permalink
    U nas w tej przychodni nikt nie ma zresztą już tam zrobiłam awanturę i wypisałam ja
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJul 19th 2017
     permalink
    Ale to nie jest Twój problem, że w przychodni nie ma. Przychodnia musi mieć. Moja dokumentacja ginęła w jednym ze szpitali 2x. Taka aferę zrobiłam, że spod ziemi mi to wyciągali... Nie maja prawa gubić takich dokumentów (bo kto wie w czyich łapach są) albo nie prowadzić dokumentacji prawidłowo (a nie daj Boże wcale). Także ja bym tam trzęsienie ziemi robiła.
    --
  4.  permalink
    Szpital też mi duplikat nie wystawi bo nie już Poprostu siły brak
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeJul 19th 2017
     permalink
    Ja bym pisała skargę i tyle. Ja raz byłam bliska takiej skargi, ale jak usłyszeli 'skarga" to zeszli do archiwum i przyniesli :P

    Tak naprawdę to jest TWÓJ dokument, do którego masz prawo. I wystarczy znać swoje prawa... Mozna napisać pismo z prosbą powołując sie na swoje prawa.
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJul 19th 2017
     permalink
    Agnieszka79
    Moja córka ma dopiero 9 lat, ale na HPV jej nie zaszczepię, do dziś pamiętam ten duński dokument o sparaliżowanych młodych dziewczynkach, z drgawkami jeździły na terapie do Anglii. Z młodych, pełnych życia zmieniły się w leżące, bez sił, energii - to były te lżejsze powikłania, te gorsze to porażenie i wózek.
    Dodam że ta szczepionka została wycofana z Uni a u nas się ją szczepi za darmo.
    Nie jestem przeciwniczką szczepień, moje dzieci są szczepione, ale z głową, powoli - mieliśmy indywidualny kalendarz szczepień.
    --
  5.  permalink
    Widziałam urywki, muszę poszukać na you tube. Prawda jest taka że czy działa szczepionka dowiemy się dopiero za kilka lat, gdy pierwsze które ją przyjęły wejdą w wiek pokwitania.
    -- ❤️Martusia2004 Aniulka2011 Dorotka2013 Marcinek2017❤️
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJul 19th 2017
     permalink
    Dobrze pamietam, ze wlasnie w tym.dokumencie bylo wyjasnione dlaczego ta szczepionka nie ma.prawa dzialac? Jesli tak to obejrzyj go Agnieszka, wiele Ci wyjasni.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJul 20th 2017
     permalink
    Co do szczepienia w upały- u nas pediatra odradza szczepienie powyżej 25 stopni na dworze, każe przekładać na inny termin twierdząc że "nie ucieknie". A po szczepieniu pani Bożenka (pielęgniarka) nie pozwala wystawiać dzieci na słońce.

    A HPV w końcu nie wprowadzili jako obowiązkowej?
    --
  6.  permalink
    Podpowiedzcie jakie zmiany skórne podlegają pod odroczenie szczepienia?
    Dostałam wezwanie, że 26 mam się zgłosić na dwa szczepienia. Nie bardzo chce szczepić, bo młody od jakiegoś czasu ma lekki kaszel.
    O dobrze wiedzieć, że w upał się nie powinno szczepić, obstawiam, że u mnie w przychodni by to nie przeszło ;)
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJul 20th 2017
     permalink
    Zmiany skórne? Jak Krysia miała lekką pokrzywkę na plecach to jej odroczyła pediatra to przypominające polio i krztusiec dla 6 latków. Bo powiedziała, że nie będzie potem wiedzieć, czy po szczepieniu się coś działa. Przyszliśmy dopiero jak nic nie było.
    Jak Wojtek miał zaostrzenie AZS i sączące ranki też nie był szczepiony.
    Lekki kaszel też jest wystarczającym powodem.
    --
  7.  permalink
    karolciat: Zmiany skórne?

    Chodzi mi o to, że cały czas borykamy się z suchymi placami na brzuchu i nie wiem czy to AZS, czy jakieś uczulenie, czy co i czy to jest powód, żeby odroczyć szczepienie.
    Zaraz na początku tych zmian byłam u lekarza, nic nie powiedziała co to jest, dała saszetki latopicu, miałam w tym kąpać i smarować go. Nie pomogło, to wróciłam, do tego co używałam cały czas. Ogólnie zeszło mu to do zmian na brzuchu, bo tak miał jeszcze na nogach i robiły mu się wszędzie czerwone plamy. Tak na prawdę myślałam, że to jest, albo po szczepieniu, albo po zmianie płynu do prania, ale nadal to ma, pomimo, że od tego momentu minęły jakieś 3 -4 miesiące.
    Karolyn: zeby nie szczepic w upaly.

    Z koleżanką na ten temat gadałam, to stwierdziła, że gorszej bzdury nie słyszała. Ale ona to fenomen jest, wszystko podważy ;)
    Tak samo mówi, że nie ma śmiertelnych przypadków po szczepieniu, bo pediatra z oiomu dla wczesniaków jej tak powiedziała, bo się z tym nigdy nie spotkała
    Mnie wyzywa od głupich, że nie chce szczepić Wiktora. Nie jestem całkiem na nie, ale po prostu na razie się boję, że coś mu się stanie po szczepieniach.
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJul 20th 2017
     permalink
    karolciat: A HPV w końcu nie wprowadzili jako obowiązkowej?

    na szczęście nie, podobnie jak odpuścili obowiązkowe meningo oraz ospę wietrzną.
    '

    tylko pneumo przeszło a zakup syfix, znaczy synflorix, księciunio przepchnął ustawą o klęsce żywiołowej...
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJul 20th 2017
     permalink
    tylkonadzis: Podpowiedzcie jakie zmiany skórne podlegają pod odroczenie szczepienia?

    tak prawdę powiedziawszy, to w chwili obecnej tylko zgon jest przeciwwskazaniem do szczepienia.
    Karola w tej kwestii ma zajebisty team pediatra + pani Bożenka. w większości przychodni obecnie ani czerwone gardło, ani stan podgorączkowy, ani katar nie są przeciwwskazaniem więc zmiany skórne tym bardziej... już nie wspomnę o braku badań przed szczepieniem i nie mam tu na myśli osłuchania.

    tylkonadzis: Chodzi mi o to, że cały czas borykamy się z suchymi placami na brzuchu i nie wiem czy to AZS, czy jakieś uczulenie, czy co i czy to jest powód, żeby odroczyć szczepienie.

    wg mnie tak. ciekawe co na to Wasz lekarz...
    -- [/url]
  8.  permalink
    elfika: braku badań przed szczepieniem

    Oo, czyli jakie badania powinnam Wiktorowi zrobić przed szczepienie? Bo ostatnio, to go tylko osłuchała, był wtedy dwa dni po nebbudzie, bo z katarem walczyliśmy.
    elfika: ciekawe co na to Wasz lekarz...

    Odroczyć raczej by nie odroczyła, bo to się zaczęło jak jeszcze antybiotyk brał, po skończeniu antybiotyku, po coś do niej poszłam, pokazałam te zmiany, to dała mi to co wyżej pisałam i mówiła, że za tydzień mam przyjść na szczepienie, że wtedy będzie dwa tygodnie po antybiotyku i, że mam go zaszczepić dopóki nie będzie znów chory.
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeJul 20th 2017
     permalink
    Moja Nati miała od zawsze różnego rodzaju wysypki, szczepiona wg kalendarza, pediatra dawał zawsze zielone światło na szczepienie mimo zmian skórnych prawie na całym ciele.

    Żałuję, że nie miałam wtedy tej wiedzy co mam teraz. Ja zielona, nikt mi nie doradził i poszło.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJul 26th 2017 zmieniony
     permalink
    Ostatnio ktoras pisala, ze nie ma zaleznosci pomiedzy wzrostem liczby migrantow a wzrostem zachorowan na choroby zakazne. Niemiecki raport pokazuje cos innego.
    https://www.magnapolonia.org/gwaltowny-rozwoj-chorob-zakaznych-w-niemczech-z-powodu-naplywu-uchodzcow/
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJul 26th 2017 zmieniony
     permalink
    Frances: Niemiecki raport pokazuje cos innego.

    migranci przyjmowani do placówki pojawiają się tam z chorobami niemal niespotykanymi w Niemczech.

    Z treści wynika, że to imigranci chorują i zwiększają statystykę zachorowań.
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJul 26th 2017 zmieniony
     permalink
    Czemu się dziwić? Oni po długich podróżach, w kiepskich warunkach, zebrani w obozach dla uchodźców, wymieszani rasowo i kulturowo. Flory bakteryjne różne. To chorują, a w zamkniętym środowisku zarażają siebie nawzajem.
    ale spoko, Gazeta Polska już dokonała swojej interpretacji :bigsmile:
    Okładka wystarczająco "krzyczy".
    Niestety fanką nie jestem, więc nie mam wykupionego dostępu do artykułów i nie wiem, jakie tak "wnioski" wyciągają.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJul 26th 2017
     permalink
    Zgadza sie, ale sa to choroby, ktore nie byly przez lata noyowane w ue. Np taka blonnica pojawila sie, pierwszys raz w Danii od 20 lat. Jesli procent wyszczepialnisci jeszcze spadnie to nie wiadomo czy chorba sie nie rozprzestrzeni niestety. Epidemie zaczynaja sie od pacjenta "zero":wink:
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJul 26th 2017 zmieniony
     permalink
    Frances: Jesli procent wyszczepialnisci jeszcze spadnie to nie wiadomo czy chorba sie nie rozprzestrzeni niestety.

    jest to błędne założenie z dwóch powodów.
    po pierwsze szczepionka nie chroni w 100%. po drugie wysoka wyszczepialność dotyczy tylko dzieci. ok 30 mln polskiego społeczeństwa już dawno straciła ochronę w wyniku szczepień, w tym ok połowa nie miała nawet połowy szczepień, którymi obciążone są nasze dzieci.

    i Fran, nic nie stoi na przeszkodzie abyś się zaszczepiła.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJul 27th 2017 zmieniony
     permalink
    Frances:

    To jeszcze w temacie podanego przez Ciebie linku - Uchodźcy jako roznosiciele chorób .
    .
    Roczny Raport Epidemiologii Chorób Zakaźnych, opublikowany 12 lipca 2017 przez prestiżowy niemiecki Instytut Roberta Kocha.

    Wzrost liczby uchodźców w 2015 i 2016 roku należy uwzględniać przy interpretacji i porównywaniu danych statystycznych dotyczących konkretnych chorób wymienionych w raporcie.

    "Pewna proporcja wzrostu liczby przypadków tych chorób w latach 2015/2016 może być przypisana do ruchów migracyjnych - w porównaniu do poprzednich lat" - przyznaje raport.

    Sprawdźmy liczby:
    - Zapalenie wątroby typu B: wzrost w latach 2015-2016 z 1982 do 3006 przypadków.
    - HIV: minimalny spadek z 3.699 do 3.419, ale dane od 2005 roku pokazują stały wzrost.
    - Malaria: spadek w 2016 r. w stosunku o 2015 r. (1063 i 970), tu skokowy wzrost nastąpił wcześniej - w latach 2013-2014 (odpowiednio 637 i 1022 przypadki).
    - Gruźlica: wzrost z 4533 przypadków w 2014 r. do 5915 w 2016 r. Liczba zachorowań na gruźlicę wzrosła o 23 proc. - pisze "Gazeta Polska".

    Dużo? To teraz porównajmy liczbę zachorowań na najczęściej występujące w Niemczech choroby: Krztusiec - 25 027 przypadków w 2016 r. Rotawirusy - 22 727 przypadki (spadek o 10 tys.). Norowirusy - 84 575 zachorowań (spadek o 5 tys.). Grypa - 64 277 (spadek o 10 tys.). Grypa żołądkowa - 73 999.
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJul 27th 2017
     permalink
    Dlatego uważam, ze to sianie paniki bez powodu. A nasze prawicowe media to wykorzystują i twierdzą, że Kaczyński miał rację mówiąc o pierwotniakach.
    Podobnie jak u nas się straszy epidemią odry, chociaż mimo mniejszej z każdym rokiem wyszczepialności, ilośc przypadków zachorowań jest podobna.
    i chociaż sama jestem zwolennikiem szczepień, za to przeciwnikiem wszelakich teorii spiskowych. I tak samo jak wnerwia mnie wmawianie że szczepienia szkodzą "na wszystko", tak straszenieśmiercią, bo ktoś się nie zaszczepił, albo obwinianie "obcych" za epidemie światowe.
    --
  9.  permalink
    Kochane, pomocy!
    Przychodnia podala mnie do sanepidu, bo dzis nie chcialam zaszczepic mlodego. Kazali mi podpisac odmowe szczepienia i mowili ze juz sanepid sie mna zajmie.
    Kazdy mnie straszy ze mi dziecko zabiora :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeAug 3rd 2017
     permalink
    Przede wszystkim wdech - wydech.

    Mam nadzieję, że niczego im nie podpisałaś.
    Co do reszty damy radę ;)
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorserratia
    • CommentTimeAug 3rd 2017
     permalink
    Ja mam pytanie: co myślicie o preparatach typu Bronchovax? Zastanawiam się nad tym, czy to działa i czy jest sens i jak się to ma do tradycyjnej szczepionki. Łucja w sezonie łapie co miesiąc infekcje oskrzelowe - obywamy się bez antybiotyku, ale jest to problematyczne. Musiałabym już teraz podać, a żadnego info nie moge znaleźć. Help!
    --
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeAug 3rd 2017
     permalink
    U Nas szczepionka Ismigen zaostrzyła sytuacje chorobowa. Koleżanka córki brała Ribomunyl i rownież nie pomógł, wręcz pogorszył.
    Już nigdy się noe zdecyduje u dzieci. U dorosłych noe mam zdania bo sama ba sobie noe stosowałam, ale na mojego męża i chrzestna córki oraz moją mamę działał Ismigen.
    •  
      CommentAuthorserratia
    • CommentTimeAug 3rd 2017
     permalink
    no właśnie nie jestem przekonana, bije się z myślami,a jeszcze podanie tego w trakcie antybiotykoterapii lub zaraz po jest dla mnie dziwne.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeAug 3rd 2017 zmieniony
     permalink
    Aktualnie Ismigen (podjęzykowo) bierze mój mąż - wieczne infekcje gardła i anginy po wypiciu zimnego lub gazowanego (co chwila Duomox łykał). Jeśli to nie pomoże (a chyba nie za bardzo, bo kilka dni temu wypił zimne piwo i gardło bolało), to migdałki do wycięcia.
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeAug 3rd 2017
     permalink
    Krysia brała bronhovaxom, na pewno nie pogorszył sprawy, a infekcje zaczęły pojawiać się rzadziej. Nie wiem czy za sprawą "szczepionki" czy czasu... Teraz się zastanawiam nad podaniem Wojtkowi, ale póki co kończymy kurację zlecona przez laryngologa.
    Od naszej pediatry wiem, że dziecko musi być zdrowe przed rozpoczęciem bronchovaxomu, bo inaczej może właśnie zaostrzyć infekcję...

    tylkonadzis, nie denerwuj się. Niech zgłaszają.
    A czy dziś, kiedy odmawiałaś, dziecko budziło jakieś wątpliwości odnośnie stanu zdrowia/ Twoje rzecz jasna, bo lekarz na pewno nie widział...
    --
  10.  permalink
    Maly mi od ponad 2 tygodni kaszle. Dlatego nie chcialam go zaszczepic. Lekarz stwierdzil, ze to nie infekcja, ze kaszel moze miec od wszystkiego i ze ona nie widzi przeciwskazan.
    Caly czas mi kazdy mowi, ze zabiora mi dziecko :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeAug 3rd 2017 zmieniony
     permalink
    tylkonadzis: Caly czas mi kazdy mowi, ze zabiora mi dziecko

    Mój ma 16 miesięcy - nie szczepiony na razie na nic.
    Pół roku po porodzie dostałam jedno pismo z sanepidu z informacją, że zostanie wszczęte postępowanie mające na celu zmuszenie mnie do szczepień. Na razie cisza. Dziecka też mi nikt nie zabrał.
    W przychodni szykuje się ponoć kontrola. Z tego co mówiły piguły, sanepid (u nas) pisze ponaglenia, a potem kary pieniężne nakłada.
  11.  permalink
    Boje sie tej kary, bo ponoc duze pieniadze nakladaja.
    No np u mnie mama mi ciagle gada, ze jakiejs tam cioci zabrali dzieciaki, bo ich nie szczepila.
    Pielegniarka mi mowila, ze sanepid bedzie do mnie dzwonil, a jak nie bede odbierac, to przyjda do mnie osobiscie.
    --
    •  
      CommentAuthorserratia
    • CommentTimeAug 3rd 2017
     permalink
    karolciat: Od naszej pediatry wiem, że dziecko musi być zdrowe przed rozpoczęciem bronchovaxomu, bo inaczej może właśnie zaostrzyć infekcję...

    no właśnie my wczoraj od pediatry z antybiotykiem wróciliśmy, bo zapalenie ucha i podałam, bo ibuprom dawał radę na 4 godziny. Kazała zacząć Bromochovaxom po odstawieniu antybiotyku...
    tylkonadzis: Caly czas mi kazdy mowi, ze zabiora mi dziecko :shocked:
    --

    nie pojmuję, jak tak można... masakra - ja bym chyba wyśmiała, bo cóż innego na takie kuriozum.
    --
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeAug 3rd 2017
     permalink
    Ja podawałam Ismigen zdrowemu dziecku choć mówią, że można w każdej chwili, nawet przy infekcji. I z dziecka zdrowego zrobiło się chore. Nie skojarzyłam na początku faktów, bo infekcje u Nas są na porządku dziennym w sezonie (przedszkole)...ale gdy dziecku zupełnie zdrowemu, które nie chodziło do przedszkola (byl już czerwiec) podałam dawkę przypominająca od laryngologa...w 5 tabletce zaczął się kaszel, który trwał 5 tygodni!!! Oraz od początku brania Ismigenu, gdy dziecko się zagluciło (potworny kaszel i katar) zaczęły się problemy z uszami...
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeAug 3rd 2017
     permalink
    Tylkonadzis, spokojnie od zgłoszenia do kary jest dłuuuuga droga, która nie musi się karą skończyć. Ja Ci wszystko później podam na tacy bo teraz z tel nie mam jak. Także na spokojnie.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorserratia
    • CommentTimeAug 3rd 2017
     permalink
    Dzięki Iwonka. Też tego się obawiam i chyba odpuszczę temat. Zwłaszcza że my przed urlopem, za 2 tyg wylatujemy za granicę i ostatnia rzecz jakiej chce to choroba na wlasne życzenie. Już prędzej zacznę dawać jakiś probiotyk porządny.
    --
  12.  permalink
    Elfika - dziekuje, w takim razie czekam.
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeAug 3rd 2017
     permalink
    jak zwykle jak na szybko to połowy rzeczy nie mogę znaleźć :/
    z tym podpisanym oświadczeniem są dwie drogi. możesz żądać zwrotu ponieważ podpis był wymuszony albo możesz napisać oświadczenie 'unieważniające' to poprzednie zaznaczając, że nie uchylasz się od obowiązku a dbasz o zdrowie dziecka. postrasz ich, że jak tylko zgłoszą Ci bezpodstawnie do sanepidu to składasz na nich skargę [do GIODO] gdzie się da.
    i od razu mówię, biorąc pod uwagę zachowanie lekarki, o którym mówisz na drugim wątku, że musisz się uzbroić w ogromną siłę i samozaparcie. nie może być mowy o czymś takim, że ze skargą będzie słabo.

    jeśli nie wyrwiesz to czekamy na pismo z sanepidu i wtedy jedziemy z kpa.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeAug 3rd 2017
     permalink
    wiesz co? tak sobie siedzę i myślę na spokojnie, i najlepiej będzie napisać oświadczenie.
    niej więcej o takiej treści.
    ja, niżej podpisana oświadczam iż wycofuję się z oświadczenia woli o odmowie szczepień dotyczącego mojego syna Wiktora ... ponieważ zamierzam realizować obowiązek szczepień jak do tej pory. z poważaniem.
    koniecznie w dwóch kopiach i koniecznie z podpisem lekarki lub piguły o przyjęciu pisma. oraz z dyktafonem w kieszeni.
    nie mogą nie przyjąć od Ciebie oświadczenia. a to co podpisałaś nie ma żadnych prawnych podstaw.
    -- [/url]
  13.  permalink
    Oni mi nie oddadza tego pisma. To straszenie raczej nic nie da, predzej to oni mnie gdzies zglosza, niz ja ich.
    Jak napisze, to oswiadczenie, to nie beda znow mnie naciskac na szczepienia?
    W tej odmowie, kazali wpisac jakis powod dlaczego nie chce szczepic, to wpisalam cos w rodzaju, ze zaszczepie go gdy nie bedzie mial niepokojacych mnie objawow, jak kaszel, katar, et
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeAug 4th 2017
     permalink
    Ja wiem, że Elfika już nieraz tu mi zazdrościła mojej pediatry i pani Bożenki, ale nie rozumiem podejścia lekarki. Skoro dziecko kaszle 2 tygodnie, to nawet jak nic nie słychać, to powinno to być wystarczająco zastanawiające. U mnie to było długie poszukiwanie, które zakończyło się alergologiem, pulmunologiem, dermatologiem, zestawem badań krwi na wszelakie mykoplazmy, chlamydie i inne toxokarozy czy krztuśce (niestety płatne, ale nie chciałam czekać). Skończyło się na rtg płuc, rozpoznanym zapaleniem płuc, nie pierwszym z resztą, oraz potwierdzeniem astmy.
    I dopiero po postawieniu diagnozy i ustabilizowaniu stanu Wojtka wróciliśmy do tematu szczepień!
    Że kaszel może być od wszystkiego? No może. I dlatego to wszystko trzeba wykluczyć!
    A nawet jak to jest tylko alergia, to trzeba to wiedzieć.
    Teraz, po tych wszystkich badaniach, długich miesiącach, obie z pediatrą wiemy, że sporadyczny mokry kaszel to nadprodukcja wydzieliny i nie jest ot groźne. Co nie zmienia faktu że każdy taki jest pod kontrolą. Teraz już częściej sama wiem, kiecy mogę działać na własna rękę a kiedy jednak iśc na konsultację. Ale jak wiecie, trochę mi to zajęło i nie jedną noc przez to zarwałam...
    Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mnie zmuszał do zaszczepienia dziecka, bo tak.
    U nas wręcz była sytuacja odwrotna- to ja poszłam z Wojtkiem przekonana że jest ok i że już można, że chcę już go zaszczepić, bo ma przerwę w chorowaniu, a nasza pediatra powiedziała, że jeszcze nie czas i odprawiła nas do domu. I nie ważne że groziło nam "niewyrobienie się" w terminie (chodzi o podanie ostatniej dawki hexy).
    Oraz, po ostatnie- kto na Boga chce szczepić małe dziecko (kogokolwiek?!) kiedy za oknem 30 w cieniu??

    Treść doklejona: 04.08.17 08:11
    Czyli napisałaś w tym "oświadczeniu" że w momencie przymuszania do szczepienia dziecko miało kaszel?
    A w karcie zapisała pediatra, że zgłaszasz kaszel trwający 2 tygodnie? Słyszała w gabinecie, jak dziecko kaszle?
    I miała czelność nadal naciskać?
    Ja bym zmieniła przychodnię, a na tę lekarkę jednak skargę napisała, że lekceważy stan zdrowia dziecka i naciska na szczepienie mimo wątpliwego stanu zdrowia. Zwłaszcza, że mały oprócz tego miewał też jakieś problemy skórne jeśli dobrze pamiętam?
    --
  14.  permalink
    Tak mial problemy skorne, ktore juz mu prawie zeszly, zosgaly male ledwo widoczne plamki, ktorych lekarka nie zauwaza, chociaz jej mowilam.
    Nie wiem czy zapisala o tym kaszlu, bo jakas zamotana byla, caly czas twierdzila, ze Wiktor ma 9, a nie 6 miesiecy, dopiero jak zwrocilam jej uwage 3 razy, to o faktycznie ma 6, po sprawdzeniu w komputerze. Nie slyszala jak kaszle, moze raz zakaszlal, ale nie wiem czy go uslyszala.
    Twierdza ze lato jest najodpowiedniejsze na szczepienie, bo potem znow choroby i swojego nigdy nie zaszczepie.
    Jeszcze dobre bylo, jak pielegniarka od szczepienia do mnie mowi, ze ona nie wierzy ze dziecko przez 3 miesiace nie bylo choc raz zdrowe, mowie ze bylo, ale trzeba po infekcji odczekac, a ona ze pracuje w zawodzie 30 lat i odzekuje sie po antybiotyku tydzien lub dwa.
    W oswiadczeniu nie napisalam wprost, ale napisalam ze jak bedzie bez kaszlu, kataru czy innych niepokojacych mnie objawow.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.