Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    mangaa- a to zapytaj pediatrę dlaczego masz się bać WZWB a nie WZWC? Występuje częściej w szpitalach i nie ma na to szczepionki więc lekarze siedzą cicho...Oto "obiektywne" podejście...
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Teo, ja kiedyś czytałam, że po mmr w wypadkach mniej niż 1/milion pojawiło się zapalenie mózgu. Chyba w ulotce brytyjskiego NHS-u. Może o to mu chodziło?
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJun 5th 2014 zmieniony
     permalink
    Teo, moze wiedzial, a moze nie wiedzial. Skoro 13 miesieczna a wtedy wypada szczepienie to sama bym o to zapytala. Wszyscy wiemy, ze po szczepionkach moga byc NOPY, tak samo jak po lekach moga byc skutki uboczne. Mnie tez ostatanio lekarze pitera (jak mial te zaburzenia rownowagi) pytali czy bral jakies leki, czy mogl zjesc jakies tabletki. To taki logiczny ciag, uwazam, ze w przypadku tego neurloga Niny rowniez jak najbardziej zasadne pytanie, nawet gdyby nie wiedzial nic tajemniczego.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeJun 5th 2014 zmieniony
     permalink
    Lily, rzeczywiście, "lepiej" więc nie chronić się przed tym co też jest bardzo groźne, i jest szczepionka, argumentując, że na coś innego nie ma szczepionki. Niezbyt to logiczne.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 5th 2014 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: To taki logiczny ciag, uwazam, ze w przypadku tego neurloga Niny rowniez jak najbardziej zasadne pytanie


    No może.
    Ale skoro ta szczepionka może wywołać tak masakryczne objawy jakie Nina wtedy miała, to dzięki część :confused::confused::confused:
    Skoro sam neurochirurg pracujący ponad 20 lat z chorymi dziećmi był przerażony jej widokiem :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Teorko, ale czy lekarz Ci powiedział, że szczepionka może wywoływac takie objawy? Czy zbierał wywiad, chcąc poznać dokładnie stan dziecka. Poczytaj o powikłaniach przy odrze. Opis też nie brzmi "sielankowo".
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJun 5th 2014 zmieniony
     permalink
    Lily nie chodzi o to by się bać, nikt nikogo nie straszył zachorowaniem. Chodzi o to, że jeżeli można uchronić dziecko przed czymś mega wyniszczającym (bo jest na to szczepionka) to warto to zrobić na wypadek właśnie gdy moje dziecko znajdzie się w szpitalu.

    Jest zapewne wiele innych patogenów, które można podłapać w szpitalu, nie tylko wzw c i to że występują (a nie ma na to szczepionki) ma być argumentem by nie szczepić na co innego?
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Brombap, bo mi oooo dla Ciebie zabraknie ;)

    Może on wiedział coś, czego my nie wiemy i się nigdy nie dowiemy.......

    Nie sądzę, że taka tajemnica mogłaby tkwić w głowach wszystkich lekarzy i nie wyjść na światło dzienne do tej pory.Ja ogólnie nie wierzę w większość teorii spiskowych przypisywanym szczepieniom. Czy to działające na ich niekorzyść czy korzyść.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    szczepionka mmr nie powoduje autyzmu.
    autym to wypadkowa uszkodzonego ukladu nerwowego, klu szczepien w pierwszym roku zycia oraz zbieg w czasie podania szczepionki z wyspieniem pierwszysch wyraznych objwow...
    mam kolezanke, ktora ma 21letniego syna z autyzmem. pierwsze objawy zauwazyla kiedy mial 6 miesiecy, czyli przed podaniem mmr....
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 5th 2014 zmieniony
     permalink
    brombap: Teorko, ale czy lekarz Ci powiedział, że szczepionka może wywoływac takie objawy? Czy zbierał wywiad, chcąc poznać dokładnie stan dziecka.


    Dokładnie to rozmowa brzmiała tak - kiedy zobaczył Ninę oraz kilkanaście sekund filmiku nagranego przez nas telefonem [tzn filmów było więcej i dłuższe, ale jemu tylko fragment wystarczył chyba]:
    - Proszę mi powiedzieć, czy dziecko miało w ostatnim czasie podaną szczepionkę MMR ?
    - Nie panie doktorze.
    - Aha, czyli to możemy wykluczyć.

    I nic więcej nie powiedział a mi nawet do głowy nie przyszło, żeby poprosić o rozwinięcie tego czegoś, nad czym dumał. Bo zaraz potem wypisał skierowanie na oddział w trybie pilnym i mym oczom ukazały się słowa guz mózgu, podejrzenie.
    Wystarczyło żeby stracić zimną krew....

    I dziewczyny ja nie demonizuje tej szczepionki co nie. Mimo, że Ninie jej nie podałam.
    Tylko wiecie no, po takich słowach się w człowieku budzi jakieś podejrzenie, nie ma opcji żeby sie tak nie stało.....
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJun 5th 2014 zmieniony
     permalink
    a co Nince bylo w ogole? bo ja nie w temacie?

    Treść doklejona: 05.06.14 13:46
    "szczepionka MMR nie pwooduje autyzmu." Elfiko, ja tam nie wiem, teorii spiskowych jest full. ja zaszczepilam. ale skoro nie powoduje to czemu tak wielu rodzicow sie jej boi? i wlasnie na to MMr nie szczepi.
    u nas szczepionka MMR (akurat priorix) byla najmniej inwazyjna szczepionka jaka mialo moje dziecko. Po niej nie mialo nic, nawet sennosci (ktora mialo przy 5w1).
    ja akurat boje sie swinki u chlopca, nie chcialabym zeby byl bezplodny przez moje niedbalstwo.

    Treść doklejona: 05.06.14 13:48
    ogladalam ostatnio program o indiach chyba, no nie pamietam, i szczepieniach. i tam panuje jakis mega ruch antyszczepionkowy, a polio hula sobie swobodnie. I jakis ojciec plakal ze roczna corka zlapala polio i ma niedowlad od pasa w dol. moze u nas polio nie szaleje, ale nie wyobrazam sobie akurat na polio NIE zaszczepic, wrrr.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Ewasmerf, a skad masz taka pewność,ze nie powoduje?
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJun 5th 2014 zmieniony
     permalink
    ja tam nie wiem, teorii spiskowych jest full. ja zaszczepilam. ale skoro nie powoduje to czemu tak wielu rodzicow sie jej boi?


    Odpowiedziałaś sobie sama na to pytanie w tym samym zdaniu Ewo.

    No cóż sama się bałam...ale zaszczepiłam, intuicja po prostu. Nie żałuje synek przeszedł to szczepienie podobnie jak Twój Piotrek i też nie rozumiem osób, które nie szczepią w ogóle. Szczepienie z głową bądź nawet wybiórcze niekoniecznie zgodnie z kalendarzem - OK ale w ogóle?...dla mnie to nie poważne ale wiadomo każdy robi jak uważa.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    cytowalam elfike, sory, nie wzielam w cudzyslow. ja tam nie wiem czy powoduje czy nie, ale ja zaszczepilam.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Ewa, ja o autyzmie uczylam sie na studiach pedagogicznych. a ze pisalam prace magisterska na temat dogoterapii w autyzmie to sobie troche te wiedze poglebilam...
    w teorie spiskowe sie nie bawie bo mozna kociokwiku dostac od tego. wiele adan jest falszowanych, skad pewnosc, ze te mowiace na niekorzysc szepionek vs. autyzm nie? tym bardziej, ze tworca tej teorii przyznal sie, ze klamal...
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 5th 2014 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: a co Nince bylo w ogole? bo ja nie w temacie?



    W dość mocnym skrócie [bo tego się i tak opisać słowami nie da] dziecko me miało zblokowaną szyję przez ponad miesiąc, nie mogło ruszać głową w żadną stronę i w żadnym stopniu, ruszała tylko gałkami ocznymi [i to też w niepełnym zakresie] oraz darła się bez przerwy okładając się pięściami po czubku głowy i krzycząc "mama boli!", mimo że non stop jechała na przeciwbólowych lekach podawanych naprzemiennie w syropie i czopkach.
    To tak z grubsza co nie. Nagrywaliśmy ją na telefonach, żeby mieć co pokazywać na wizytach. Chodziliśmy od lekarza do lekarza. Ortopeda [że niby zawiało, albo przykurcz mięśni], masażysta [rozmasowywanie szyi z użyciem Voltarenu i dzieckiem wrzeszczącym jak zarzynany prosiak], pediatra, drugi pediatra, kolejny ortopeda, potem neurolog, jeden, drugi aż w końcu dziecięca neuro kieruje nas w trybie pilnym do Prokocimia i potem - już po wszystkim - przyznaje, że też obstawiała guza mózgu.
    Tydzień po Prokocimiu, po tomografii głowy i szyi wychodzą Ninie wszystkie czwórki hurtem.
    Wszystkie objawy ustępują jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
    Pojawiają się jeszcze na chwilę miesiąc później, przy trójkach [też razem wyszły] oraz niedawno, przy dolnych piątkach, ale już nie w takim stopniu, wiadomo. No albo Ninka starsza i już lepiej znosi, hu nołs.

    Dlatego jak czasami słyszę jak ktoś mówi, że mu dziecko ciężko ząbkuje bo w nocy popłakuje i trzeba dziąsła Dentinoxem smarować, to sobie myślę "co ja bym dała za takie bolesne ząbkowanie....."
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    hopelight: wybiórcze niekoniecznie zgodnie z kalendarzem - OK ale w ogóle?...dla mnie to nie poważne ale wiadomo każdy robi jak uważa



    No, ale jaką HOPE koncerny farmaceutyczne dają rodzicom możliwość wybiórczego szczepienia w przypadku MMRa ?
    Kurde no żadną.
    Bo wiecie - ja bym Ninę już pewnie dawno zaszczepiła.
    Ale gdybym mogła kupić osobno szczepionkę p. różyczce, osobno p. śwince i osobno p. odrze.
    Zrobiłabym jakieś sensowne między szczepieniami odstępy, zrezygnowała może z odry bo jakoś mi się wydaje mało prawdopodobne jej zarażeniem [ i osobiście nie znam nikogo, kto by odrę złapał ] czy tam coś.
    Ale ja nie mam żadnego wyboru.
    Albo idę i ładuje w dziecko combo turbo dawkę syfu, albo nie idę i nie ładuje.
    Wiesz o co chodzi ?
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    autyzm tez jest do konca nie poznany, z tego co wiem, to zespol jakis cech, nie wiadomo do konca skad sie bierze, jak wiele innych chorob czy zaburzen.
    ja podzielam zdanie hope - tez sie boje szczepien, ale chyba bym sobie nie darowala gdyby moje dziecko zachorowalo na chorobe, ktorej w latwy sposob moglismy uniknac. wiadomo, ze nie musi sie wytworzyc odpornosc itd, ale jakos tak lepiej sie czuje, ze nic nie zaniedbalam.
    mysle, ze kazda matka powinna sluchac intuicji, jak czuje zeby nie szczepic - to niech nie szczepi.
    kiedys sie tak matki nie trzesly, szlo sie na szczepienia i nikt nie filozofowal. ja osobiscie nie znam nikogo kto nie szczepi, nie znam nikogo kto mial jakies powazne NOPY. ale statystycznie na pewno sie zdarzaja, tak ja po antybiotykach mozna dostac tez jakiejs paskudnej choroby, ze skora schodzi (widzialam na necie). a jednak w wiekszosci przypadkow nic sie nie dzieje.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    No, ale jaką HOPE koncerny farmaceutyczne dają rodzicom możliwość wybiórczego szczepienia w przypadku MMRa ?


    Wiem, miałam na myśli szczepienia ogólnie, nie konkretnie MMR. No wtym przypadku niestety wybór albo na tak albo na nie....o ile całkowite zrezygnowanie z MMR mogę zrozumieć (bo faktycznie szczepionka budzi spore kontrowersje) o tyle nie szczepienie dziecka na nic, już nie. O to mi chodziło....
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Teo, jezu, ja wam wspolczuje. takie zabkowanie?? wrrrrr
    -- ;
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    hopelight: miałam na myśli szczepienia ogólnie


    Ano chyba, że tak.


    Ewasmerf: takie zabkowanie??


    No takie właśnie :sad:
    Nawet się w Prokocimiu za głowy ze zdziwienia łapali, kiedy wyszło że to od zębów wszystko było.
    Nasza Ninka zawsze wszystko musi inaczej niż inne dzieci. Co się będzie w tłum wtapiać....
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    TEORKA: [ i osobiście nie znam nikogo, kto by odrę złapał ] czy tam coś.

    moja siostra miała odrę, kiedy była w podstawówce. Pamiętam jak dziś panikę mojej mamy, kiedy mierząc temperaturę siostrze, zabrakło skali w termometrze. Siostra cudem uniknęła śmierci.
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Teo, ale to niestety chyba też jest tak, że poniżej pewnego poziomu wyszczepialności społeczeństwa ponownie powitamy choroby, które dziś traktujemy jako "tego i tak nie ma".
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    brombap: Teo, ale to niestety chyba też jest tak, że poniżej pewnego poziomu wyszczepialności społeczeństwa ponownie powitamy choroby, które dziś traktujemy jako "tego i tak nie ma".

    I to smutne,że rodzice, którzy kategorycznie sprzeciwiają się szczepieniom, jako najgorszemu złu świata, "jadą" na tym,że jednak większość dzieci jest szczepionych, że to ktoś inny podejmuje ryzyko NOP-ów i innych takich.A potem ktoś się z boku cieszy,że jego dziecko choć nie szczepione, jest bezpieczne, bo jest osiągnięty jakiś tam poziom wyszczepialności.
    Szkoda,że o tym się głosno nie mówi- moje dziecko jest bezpieczne, bo ktoś inny ponosi ryzyko...
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    brombap: ponownie powitamy choroby,

    ale już jest znów większa zachorowalność. Oglądałam ostatnio program o tym.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 5th 2014 zmieniony
     permalink
    brombap: poniżej pewnego poziomu wyszczepialności społeczeństwa ponownie powitamy choroby, które dziś traktujemy jako "tego i tak nie ma"


    No może tak jest, szczerze nie znam się, nie znam statystyk, danych etc.

    Ale czemu np różyczka czy świnka są dużo bardziej "popularne" niż taka odra ?
    Bo na świnkę chorował mój brat [szczepiony za dziecka], ja sama przechodziłam różyczkę [a też mnie mama zaszczepiła, natomiast odry nie miał nikt z mojego otoczenia, ani nikt kogo znam [oprócz siostry Katki, no ale jej nie znam :cool:].
    To nie jest tak, że jedne wiruchy już jakby wymarły i ich nie ma ? :shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJun 5th 2014 zmieniony
     permalink
    TEORKA: To nie jest tak, że jedne wiruchy już jakby wymarły i ich nie ma ? :shamed:

    Z jakiegoś powodu nie są aktywne... Najczęściej właśnie dzięki szczepieniom.
    Porozmawiaj z pokoleniem swoich rodziców. Pewnie niejedna osoba powie Ci,że znała w swoim otoczeniu dziecko chore na polio.
    Teraz tej choroby nie uświadczysz i też jest jakiś tego powód. I na pewno nie jest nim brak szczepień...
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Nie jestem lekarzem. Ale z tego co kojarzę, szczepienia nie chronią na całe życie (nie wiem, czy dotyczy to wszystkich)- dlatego planując ciążę sama sprawdzałam poziom przeciwciał p/ko różyczce - bo jest b. niebezpieczna dla ciężarnych. Ale było ok:)
    Co do powikłań po odrze - pamiętacie tę straszną historię, gdy matka prosiła o eutanazję dla syna? To chyba też właśnie powikłania po odrze...
    --
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Teo ja chcialam szczepic mala odzielnymi (swinka,rozyczka,odra) ale lekarz wybil mi to z glowy .Sa to stare szczepionki ktore zawieraja wiecej syfu niz te skojarzone.
    Z autyzmem i szczepionka mmr elfika ma racje.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Jaheira: Szkoda,że o tym się głosno nie mówi- moje dziecko jest bezpieczne, bo ktoś inny ponosi ryzyko...

    ale ponosząc ryzyko i biorąc pod uwagę fakt, że jednak ta zachorowalność powraca, możemy czuć się komfortowo wiedząc, że Nasze dzieci są bezpieczne. Ja zdecydowanie wolę taką opcję, niż żyć w strachu i bać się jakichkolwiek kontaktów z dziećmi, chociażby na placu zabaw, bo dziecko może coś podłapać. To nie na moje nerwy.
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeJun 5th 2014 zmieniony
     permalink
    ale już jest znów większa zachorowalność. Oglądałam ostatnio program o tym.

    W moim rejonie panuje np.odra... Tzn.jest kilka przypadków dzieci, które mają odrę...
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Poprawcie mnie, może się mylę, ale gdyby to było lepsze, to koncernom bardziej opłacałoby się produkować 3 oddzielne szczepionki i 3 razy kasować, niż raz za skojarzoną?
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJun 5th 2014 zmieniony
     permalink
    Ktoś tu kiedyś napisał coś sensownego...
    Naprawdę uważacie,że ze szczepionek koncerny trzepią taką kasę, jaką mogłyby trzepać, gdyby trzeba było leczyć wszelakie choroby zakaźne i powikłania po nich?
    Nie od dziś wiadomo,że profilaktyka jest tańsza od leczenia.
    Do mnie ten argument bardziej przemawia niż ten o spiskowej teorii dziejów, że niby celowo wypuszcza się na rynek wadliwe serie szczepionek...
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeJun 5th 2014 zmieniony
     permalink
    Żyjemy w świecie, w którym i my i ludzie obok nas są omylni. Niestety, po prostu tak jest. Zdarza się zła wiara, ale nie zakładam, by była ona motorem wszelkich działań. Więc niepopartym rzetelnymi badaniami teoriom spiskowym mówię "nie".
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Rany ciężki ten temat cholernie i trudny.
    Od której strony by na to nie patrzeć.
    Ja to się z jednej strony cieszę, że Nina do pewnego momentu dostała wszystkie szczepionki. Bo dostała prawie wszystko. Oprócz tego MMRa nieszczęsnego i ostatniej dawki 5w1, ale o tym zaś czytałam, że w innych krajach tylko trzy dawki wystarczą. A u nas cztery, nie wiem czemu.
    A z drugiej strony martwię, bo nie wiem co zrobię jak się nam drugie dziecko urodzi.
    W sensie chyba za dużo wiem, za dużo się naczytałam i będzie stres milion i rozmyślanie co tu zrobić.
    --
    •  
      CommentAuthorzabkaa25
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Ja myślę, że znacznie bardziej opłaca się "leczyć" choroby przewlekłe, które masowo ujawniają się po szczepieniach niż "jakieś tam" zakaźne.
    -- Aniołek Antoś 18tc [*] Kochamy Cię :* (ur. 22.05.2014).
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    a nie uwazacie ze szczepienia,antybiotyki,inne leki to postep?po prostu rozwoj medycyny?chyba warto z tego korzystac
    -- ;
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Zabka, ale jakie to niby choroby przewlekłe ujawniają sie po szczepieniach? I jaka to jest skala?
    Nie sadze, ze mozna to porównać do kosztow leczenia chorób zakaźnych, przy całkowitej rezygnacji ze szczepień....
    --
    •  
      CommentAuthormad1
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Ja na swoim dziecku sprawdzać nie będę czy MMR wywołuje autyzm, czy też nie.
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Na logike... Jak autyzm moze wywołać cos, co na rynku farmaceutycznym pojawiło sie duzo pozniej, niz samo sklasyfikowanie pewnego zaburzenia rozwoju?
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Ja to sobie wyobrażam dokładnie tak jak napisała Elfika. Tzn nie znam się na tym, więc opieram się o swoje wyobrażenia i logikę i wydaje mi się, ze ten pierwszy rok jest tu kluczowy jeśli chodzi o szczepienia.
    No i oczywiście predyspozycje genetyczne. Gdzieś czytałam że dzieci "ścisłowców" są w większej grupie ryzyka, jakieś tam badania w dolinie krzemowej robili bo zastanawiali się dlaczego tam jest więcej zachorowań niż statystycznie w innych regionach.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Jaheira: Jak autyzm moze wywołać cos, co na rynku farmaceutycznym pojawiło sie duzo pozniej, niz samo sklasyfikowanie pewnego zaburzenia rozwoju?



    Jah no ale dlaczego w takim razie w USA sprawy w sądzie wygrało już ok 89 rodzin?
    We Włoszech jedna, w Wielkiej Brytanii też podobno ktoś......

    Czytam właśnie wyrok jednej z amerykańskich spraw i w orzeczeniu wyroku sąd napisał, że "w wyniku ostrego rozsianego zapalenia mózgu (encephalitis - ADEM) spowodowanego szczepionką MMR doszło do zaburzenia ze spektrum autyzmu".
    Czyli nie, że MMR = AUTYZM
    a raczej MMR = ZAPALENIE MÓZGU = AUTYZM
    tak jakby pośrednie działanie szczepionki.


    W sensie wiecie, zastanawiające jest, że coraz więcej rodziców sprawy w sądzie wygrywa.
    Gdyby były 100 % dowody, że ta szczepionka nie jest w stanie wywołać autyzmu to myślicie, że sądy by orzekały tak, jak orzekają ?
    --
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    hopelight - to może zrozum, że większość rodziców którzy rezygnują z szczepień to rodzice dzieci bezpośrednio przez te szczepienia poszkodowanych. To że nie znasz takich to nie znaczy , że nie istnieją.
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Quelle,czyli te 2 dawki szczepionki u tej 9 letniej dziewczynki były bez sensu w zasadzie. Organizm chyba nie jest taki glupi i zapamietuje kontakt z patogenem,wiec moim zdaniem po 2 dawkach to mysle,ze nie powinno być takiej reakcji jak zapalenie mózgu,bo przecież przed tym ma chronić ta szczepionka,przed odkleszczowym zapaleniem mózgu.
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJun 5th 2014 zmieniony
     permalink
    Lily to Ty chyba nie rozumiesz jednej sprawy, że ja mam prawo mieć takie zdanie jakie mam i nie przekonują mnie Twoje argumenty, że moje dziecko nie miało NOP-ów to tego nie zrozumie. Rodziców dzieci z chorobami, których mogły uniknąć dzięki szczepieniom też jest wiele. Masz inne zdanie na ten temat ok ale może przestań atakować i udawać, że mnie "oświecasz" pierwszymi słowami swojej wypowiedzi.
    Nie przekonasz mnie, że szczepienia są beee tak jak ja nie przekonam Cię, że w mojej opinii to dobra rzecz.
    Odnośnie mojej wypowiedzi miałam na myśli ludzi, których dziecko nie było szczepione na nic od początku. O jakich więc skutkach można wtedy mówić?
    i żeby nie było to, że to dla mnie niepoważne nie znaczy, że nie rozumiem w jakiś sposób tych rodziców. Myślę, że w jakiś sposób kierują się dobrem swoich dzieci, takie są ich przekonania i już. Ja bym tak po prostu nie zrobiła...w mojej opinii to, że szczepie jest dobre dla mojego dziecka.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    A w mojej opinii nieszczepienie dziecka jest najlepszym co mogę dla niego zrobić. I szczerze mi zwisa, kto szczepi swoje dzieci a kto nie. Dlatego nawet nie chce mi się odbijać tu niektórych głupich argumentów, bo mi po prostu nie zależy, żeby kogokolwiek przekonać. I to powinno działać w dwie strony.
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJun 5th 2014 zmieniony
     permalink
    Lily I wiesz? nie raz z Twoich wypowiedzi można wywnioskować, że "ŚWIATŁA" osoba to tylko ta, która nie szczepi. :neutral: a wszystkie inne są niedouczone i bezmyślne.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Właśnie czytam w Angorze... Fajny artykuł, zobaczcie:
    http://www.rokor1.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=4799:zamknij-buzi-i-szczep&catid=190:zdrowko&Itemid=409
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    Azniee, a mi nie zwisa. Generalnie, jako członkowi pewnej społeczności zależy mi na tym, by nie tylko mi było dobrze, ale staram się patrzeć szerzej. Bynajmniej nie poświęcałam swego dziecka na ołtarzu szczepień, bałam się ich, wypytywałam lekarzy itd.
    I ręce opadają, jak przy w sumie merytorycznej dyskusji rzucasz tekstem o głupocie argumentów.
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeJun 5th 2014
     permalink
    brombap: Azniee, a mi nie zwisa. Generalnie, jako członkowi pewnej społeczności zależy mi na tym, by nie tylko mi było dobrze, ale staram się patrzeć szerzej.

    I co Ci wyszło z tego "szerszego patrzenia"?
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.