Tabletki wywołały chorobę czy byłaś jej świadoma przed wypisaniem pierwszej recepty?

Dlaczego NR miałby być nieprawidłowy? Wydaje mi się, że to po prostu forma mieszana, np. filtrujący.

witam. mam pewien problem. jestem w 16 dniu cyklu. cykl trwa tak 31 dni. i od wczoraj mam dziwne plamienie. takie brazowe ciemne i jakby troche krwi. mialyscie tak? co to moze byc?

Witam wszystkich...
Jestem tutaj nowa. mam problem i chciałabym się dowiedziec co wy o tym sądzicie...
zacznę od samego początku...
mój cykl trwa około 32 dni. okres dostałam 3.03 więc powinnam być w 17 dniu cyklu, ale dziwne bo wczoraj dostałam znowu "okres" troche za wcześnie i nie mam pojęcia co to moze być (jakie przyczyny) dodam też,że kochałam się z narzeczonym w 9 dniu cyklu (zaraz po miesiaczce) więc ciąze wykluczam bo to przecież nie mozliwe.. ale skąd te plamienie???? proszę o odpowiedz
z góry bardzo dziękuję

Witajcie!
Mam problem. Zwłaszcza, ze od jakiegoś czasu zarzuciłam obserwację z kilku przyczyn, więc tym bardziej nie wiem, co się dzieje.
Ale do rzeczy.
Ostatni okres zaczął mi się 21 marca, był jak zwykle, tyle że się nie skończył, a przeszedł w plamienia, które trwały codziennie aż do dziś, bo dziś znów więcej, jak okres, z bólem brzucha i żywą krwią. Czyli to, co nie wiem nawet, czy mogę nazwać cyklem, było krótsze niż normalnie (zwykle 27-31dc, 12 dfl).
Macie jakiś pomysł, o co w tym chodzi?
Do lekarza oczywiście pójdę, bez dwóch zdań, ale wizyta dopiero w przyszłym tygodniu, chyba w piątek, a zastanawiam się, czy bardzo bardzo już się zacząć niepokoić, czy jeszcze poczekać :)
Z góry dziękuję za pomoc!

Wiadomo, że nie oczekuję diagnoz, ale może któraś wie, czy może jakieś wahania hormonów dają taki efekt, cokolwiek. Chodzi mi o pomysł, zwrócenie uwagi na coś, co mogłam przegapić.

W pierwszym zdaniu wyjaśniłaś, co przegapiłaś.

Zapytaj lekarza, my tu raczej (już) nie stosujemy tabletek, a jeśli nawet, to masz nikłe szanse na znalezienie kogoś, kto równocześnie poddaje się urynoterapii.
Ale zapraszamy do nas, pomożemy Ci odstawić tabletki, a może i bez terapii się wtedy obejdzie .

Witam, jestem tu nowa i chciałabym zasięgnąć opinii na temat krwawienia w 17 d c. Postaram się krótko opisać moją sytuację.
Miesiączkę zawsze miałam "jak w zegarku" tzn co 28 dni czasem dzień wcześniej albo dzień później. Ostatnia moja miesiączka pojawiła się dopiero w 32 d c i trwała tylko 3 dni, po czym pojawił się u mnie zaraz 4 dnia śluz taki jak w dni płodne (trwał 2-3 dni - nie pamiętam dokładnie). Co więcej co jakiś czas (nie codziennie) pojawiały się u mnie jakby upławy o nie przyjemnym zapachu (nic mnie nie swędziało, ani nie bolało). Następnie zaczęły mnie boleć piersi jak na okres- trochę mnie to zdziwiło. 2-3 dni przed krwawieniem może przez 5 min bardzo bolał mnie dół brzucha (najwięcej z lewej strony). Okres w rezultacie dostałam 17 d c i nie jest to raczej plamienie, gdyż trwa już 3 dzień i jest dość obfity.
Nie wiem czy powinnam się zgłosić do lekarza czy poczekać co się będzie dalej działo, bo terminowo okres mam dostać prawie za 2 tyg.
Proszę o opinie na ten temat.
Pozdrawiam

"Szacuje się, że w tej chwili na świecie z dobrodziejstwa hormonalnej antykoncepcji korzysta ponad 100 mln kobiet. Środki te po spełnieniu swojej roli wydalane są wraz z moczem i ostatecznie trafiają do rzek czy jezior. EE2 wraz z innym naturalnie występującym estrogenem wpływa m.in. na cykle rozrodcze ryb. W wyniku nadmiaru żeńskich hormonów samce niektórych gatunków zamiast tworzyć w jądrach plemniki produkują jajeczka." - link do całego artykułu.

Hej może podpowiecie coś chcieli byśmy z chłopakiem w ten świat i chciałam się dowiedzieć jaka antykoncepcja była by najlepsza na nasz pierwszy raz. Mówcie jak to z wami było z góry dzięki :)

Kubeł zimnej wody byłby najlepszy.

Od razu z tymi prezerwatywami kupcie wózek i pampersy - fura ludzi się poczęła z seksu z gumką

Fretka_Flynn: Fajnie, że tu trafiłaś, bo to miejsce dla kobiet, które przedkładają nad zawodne środki antykoncepcyjne poznanie siebie, swojego organizmu i życie w zgodzie z rytmem swojej płodności

Nie wiem czy nastolatka,ktora dopiero zaczyna wspolzycie i podejrzewam,ze nie chce sie wiazac na cale zycie powinna stosowac NPR chociazby ze wzgledu na choroby przenoszone droga plciowa.Jest to raczej metoda dla kobiet,ktore maja stalego partnera.
Oczywiscie obserwacja stosujac antykoncepcje w tym przypadku bylaby najlepsza,ale czy autorka watku bedzie zainteresowana NPR?
To tylko moje zdanie

Cobraczek: nastolatka,ktora dopiero zaczyna wspolzycie i podejrzewam,ze nie chce sie wiazac na cale zycie powinna stosowac NPR chociazby ze wzgledu na choroby przenoszone droga plciowa.Jest to raczej metoda dla kobiet,ktore maja stalego partnera.

Jeżeli ma iść do łóżka z kimś, z kim nie chce się wiązać na całe życie, to niech przemyśli jeszcze raz, czy chce z nim iść do łóżka. Żeby później nie było przykrej niespodzianki.
Jak również ewentualnie współczuję rozważania współżycia z kimś, kogo można podejrzewać o choroby weneryczne.

luczynka: Jeżeli ma iść do łóżka z kimś, z kim nie chce się wiązać na całe życie, to niech przemyśli jeszcze raz, czy chce z nim iść do łóżka. Żeby później nie było przykrej niespodzianki. Jak również ewentualnie współczuję rozważania współżycia z kimś, kogo można podejrzewać o choroby weneryczne.

Podejrzewam,ze wywiadu lekarskiego z chlopakiem nie przeprowadzala a wiadomo jak dzisiaj jest z sexem u mlodziezy,czesto nieprzemyslany ...Kolezanka prosi tylko o porade wzgledem antykoncepcji bo decyzje jak rozumiem o wspolzyciu juz podjela o czym napisala powyzej, wiec wasze rady odnosnie wstrzymania sie z tym sa chyba zbedne.

Uwazasz Luczynko,ze nastolatki aby zaczac wspolzycie powinny myslec o malzenstwie?Mlodym dziewczynom wydaje sie,ze facet,z ktorym zaczyna wspolzycie to ''ten jedyny'',jednak zycie czesto pokazuje zupelnie cos innego i trudno jest wymagac od nich jakiejs stablizacji zyciowej w tym wieku.

Tabaluga: Ja bym polecała parówkę z intimelem - komfort podobny, a pewność niezajścia większa

Po przeczytaniu tego zdania wątpię, czy na miejscu tej nastolatki miałabym ochotę na ciąg dalszy Twojej wypowiedzi...

Tabaluga: Ale poważnie mówiąc, to doradzanie nastolatkom rozpoczynania życia seksualnego w wieku lat nastu jest nieodpowiedzialne. Żadna metoda antykoncepcji nie daje pełnego zabezpieczenia przed poczęciem dziecka, a nawet zastosowanie kilku metod na raz. Na seks powinny się decydować osoby dojrzałe.

Ty to wiesz,ja to wiem i wszystkie kobiety,ktore podeszly do wspolzycia swiadomie.Jednak patrzac na to jak mlodziez dzisiaj traktuje sex przedmiotowo mozna zapomniec o odpowiedzialnosci.Oczywiscie sa wyjatki,ale dzisiaj to bardzo rzadkie.Dzisiaj dziewictwo to wstyd,ciaze nastolatek-norma,szanowanie sie dziewczyn - znikome.
Odkad corcia chodzi do przedszkola mam okazje porownac sobie dziewczyny w 6 klasie podstawowki teraz i kiedys i jestem w szoku.Makijaz,pasemka na wlosach,wyzywajace ubrania i co drugie slowo k**wa.

Cobraczek:
Ty to wiesz,ja to wiem i wszystkie kobiety,ktore podeszly do wspolzycia swiadomie.Jednak patrzac na to jak mlodziez dzisiaj traktuje sex przedmiotowo mozna zapomniec o odpowiedzialnosci.Oczywiscie sa wyjatki,ale dzisiaj to bardzo rzadkie.Dzisiaj dziewictwo to wstyd,ciaze nastolatek-norma,szanowanie sie dziewczyn - znikome.
Odkad corcia chodzi do przedszkola mam okazje porownac sobie dziewczyny w 6 klasie podstawowki teraz i kiedys i jestem w szoku.Makijaz,pasemka na wlosach,wyzywajace ubrania i co drugie slowo k**wa.

Widzisz, Cobraczku, tyle że nie jesteśmy na tę bylejakość skazani. Jeśli przychodzi na forum młoda dziewczyna, to naprawdę lepiej dla niej, jeśli się spotka z osobami, które jej doradzą zachowanie dojrzałe i wesprą ją w tym. Może się z tym jeszcze nigdzie nie spotkała? To może się spotka tu? Trzeba próbować, a zrobi i tak to co sobie przemyśli i zdecyduje.

Nie ma co zakładać, że teraz młodzież i tak jest głupia, to nie ma co im mówić o odpowiedzialności. Owszem, bywają jednostki głupie jak but (mam rodzeństwo w wieku gimnazjalno-licealnym i wiem, o jakich sytuacjach czym mówisz, znam ich relacje), ale często jest tak, że szukają i nie mogą znaleźć, a jak im trochę pomóc, to szybko łapią, o co chodzi. Trzeba te dzieciaki ciągnąć w górę.

Treść doklejona: 04.06.12 21:25
Jaheiro, zwalniam Cię z konieczności czytania moich postów. Nie są do Ciebie, nie pragnę, byś je czytała, Tobie też się nie podobają, ok, daruj je sobie. Będziesz spokojniejsza o parę kresek ;)

luczynka: Mam wrażenie, że w ogóle idziemy w tym kierunku, żeby od nastolatek nie wymagać niczego, a już broń Boże myślenia.

A ja niestety mam wrażenie,że mamy wszyscy jak jeden mąż udawać,że nastolatki sex znają z teorii a współżyją dopiero po ślubie...

Tabaluga: Widzisz, Cobraczku, tyle że nie jesteśmy na tę bylejakość skazani. Jeśli przychodzi na forum młoda dziewczyna, to naprawdę lepiej dla niej, jeśli się spotka z osobami, które jej doradzą zachowanie dojrzałe i wesprą ją w tym. Może się z tym jeszcze nigdzie nie spotkała? To może się spotka tu? Trzeba próbować, a zrobi i tak to co sobie przemyśli i zdecyduje. Nie ma co zakładać, że teraz młodzież i tak jest głupia, to nie ma co im mówić o odpowiedzialności. Owszem, bywają jednostki głupie jak but (mam rodzeństwo w wieku gimnazjalno-licealnym i wiem, o jakich sytuacjach czym mówisz, znam ich relacje), ale często jest tak, że szukają i nie mogą znaleźć, a jak im trochę pomóc, to szybko łapią, o co chodzi. Trzeba te dzieciaki ciągnąć w górę.

luczynka: Mam wrażenie, że w ogóle idziemy w tym kierunku, żeby od nastolatek nie wymagać niczego, a już broń Boże myślenia.--

Zgadzam sie z wami w 100% Trzeba mlodziez uswiadamiac i tu nie ma dyskusji.Tylko czemu nie robia tego w szkolach?albo jak robia to na odwal,czemu w niektorych rodzinach seks jest tematem tabu?...Sama pamietam zajecia z ''wychowania do zycia w rodzinie'' i powiem wam,ze to bylo smiechu warte.Tlumaczyli instrukcje obslugi podpasek i z czego sa zrobione oraz roznice miedzy mezczyzna a kobieta a temat seksu byl ogolnie oklepany....
Mysle,ze gdyby w ciekawy i umiejetny sposob poruszyc tematy zwiazane z seksem jak rowniez uzywkami wszelkiego rodzaju i poswiecic na to troche czasu to moze sytuacja uleglaby lekko poprawie.Rozmowy z sama mlodzieza to nie wszystko,uswiadamiac nalezy rowniez rodzicow jak powinni o seksie rozmawiac z dziecmi bo tu chyba my rodzice odgrywamy najwazniejsza role.Ja osobiscie moglam zawsze liczyc na swoja mame w tym temacie,bardzo duzo z nia rozmawialam, widzialam tez,ze podczytuje nowiniki zwiazane z antykoncepcja itd.

Agatella: A tak na marginesie, to że dziewczyna planując pierwszy raz, rozgląda się i wypytuje o antykoncepcję świadczy właśnie o jej dojrzałości, a kwestia partnera, a dokładniej, czy wiąże z nim plany na dłuższą czy krótszą przyszłość, to już jest jej osobista sprawa.

No właśnie niekoniecznie. Głównie z tego powodu, że nastolatki często powtarzają pogląd, że antykoncepcja chroni przed ciążą (i chorobami). Nie jest to prawda. Antykoncepcja, jaka by nie była, zmniejsza tylko szanse na ciążę (i ewentualnie choroby przenoszone drogą płciową). Jej zawodności nie da się zupełnie wyeliminować. Warto żeby dziewczyna to usłyszała i miała tego świadomość.

Marakuya, ale skąd wiesz, ze to nie jest przemyślana decyzja? Chyba jest skoro najpierw dziewczyna pyta jak się zabezpieczyc? To po pierwsze, a pod drugie ciekawa jestem czy dziecko tak chętnie posłucha starszych, mądrzejszych jeśli się każą wstrzymać sami będąc aktywnymi seksualnie...

Licho, z jednego lichego (przypadkowa gra słów ;)) posta nie potrafię stwierdzić nic na temat decyzji. Dlatego założyłam, że skoro dziewczyna pyta, to znaczy, że jest otwarta na wszelkie podpowiedzi w tej kwestii. Moje zdanie jest takie jak powyżej. Bez żadnych podtekstów, pokpiwań, straszenia, umoralniania i generalnie bez konieczności czytania między wierszami. Decyzja wciąż należy do niej - zarówno co do podjęcia współżycia jak i wyboru antykoncepcji.

Treść doklejona: 04.06.12 23:10
Vitani, daleko mi do umoralniania. Absolutnie nie tak ma brzmieć mój post. Przeszłam różne rodzaje antykoncepcji i wyraziłam swoje zdanie na bazie własnych doświadczeń, bo niby na jakiej innej podstawie miałabym się wypowiedzieć? Ty też odpowiedziałaś zgodnie ze swoim doświadczeniem i zdaniem.

marakuya: Licho, z jednego lichego (przypadkowa gra słów ;))

wierzę Ci oczywiście

Treść doklejona: 04.06.12 23:23

vitani_82: A ja nie rozumiem czemu zakładać z góry, że dziewczę jest młode i nieokrzesane i nie zna swojego organizmu?

no z nicka można wyczytac, że może miec nawet 123 lata