Czy mogę do was dołączyć i z wami przetrwać czas do terminu @? Do tej pory sama znosiłam czas od testu do testu ale teraz znalazłam ten wątek, wcześniej czytałam że pisały tu kobietki wyczekujące na 2 kreski, więc i ja się odezwałam:) Dziś mam 20 dc i kolejne oczekiwanie mnie dobija, to już 10 cykl bez efektu, nie stresuję się bo druga ciąża była po 13 cyklach, pierwsza za to po 4:) Szczerze wam powiem, że zawsze bardziej obserwuję szyjkę i śluz, z temperaturą mam problem bo nie zawsze wstaje o tej samej godzinie (4.30-8.30) i nie zawsze mogę mierzyć temperaturę (dwójka dzieci wbiegająca do pokoju troszkę mi nie pozwala) :) No i powiem wam ze w tym cyklu nie liczę na kokosy bo normalnego dla mnie śluzu płodnego po prostu nie było, owszem zmienił się, ból brzucha był ale to nie to samo co zwykle. Myślę, że troszkę tu z wami jeszcze pobędę:) to jak mogę do was dołączyć?
Witaj collette - proponuję żebyś zawitała na forum starających się ;) Chociaż tutaj też zaglądam ;) My się starmy od ok roku ale dopiero 2 cykle miałam owulację... liczę na to że się uda niedługo. Ja jestm w 23dc i też ten czas się wlecze strasznie :/ a już bym chciała zacząć kolejne strania... Powodzenia!
Witajcie! Hmm.. Od czego by tu zacząć Smile Od 2 lat jestem mężatką i praktycznie od tego czasu "nie uważamy" w czasie dni płodnych. Średnio co miesiąc wydaje mi się, że jestem w ciąży, ale jak dotąd nic z tego. W kwietniu moja pani gin zleciła badanie nasienia mojego małża i się okazało, że 75% jego plemników jest żywe, ale nie można stwierdzić ich ilości, bo nasienie się nie upłynniło. Po ostatniej wizycie i gin (29 maja - z tego co udało mi się zaobserwować był to początek owulki - zmienił mi się śluz) stwierdziłam, że musimy spróbować po raz ostatni przed moją sesją (studiuję - został mi rok). Pracowaliśmy usilnie, a potem zastosowałam "babcine" metody z poduszkami pod pupą i nogami w górze. Moje miesiączki nie były ostatnio specjalnie regularne, raz występowała w 28 dc, innym razem znów w 36... Dziś jest 30 dc a @ nie ma. Zrobiłam dziś test rano i wyszedł negatywny. Przyjęłam to do wiadomości i postanowiłam się skupić na dzisiejszych planach naukowych Razz Ale podczas robienia sobie herbatki coś mi się przypomniało o tym teście i wygrzebałam go z kosza na śmiecie. Nie wiem czy to jest możliwe, czy mi się tylko coś wydaje, ale mam wrażenie, że na teście widzę DRUGĄ KRESECZKĘ!! Ale to może nawet za dużo powiedziane. Jak by to można było do czegoś porównać - jest to cień cienia kreseczki. Widać ją pod odpowiednim kontem nachylenia testu. Zaczęłam się teraz denerwować i dlatego piszę do Was dziewczynki taki esej... Kiedy powinnam zrobić drugi test żeby to sprawdzić?? Faktycznie od kilku dni źle sypiam, jestem zmęczona, piersi mnie bolą jak ******!! Smile Ale ja bardzo często sobie wyszukuję takie dziwne rzeczy, nakręcam się a potem rozczarowuję... Myślicie, że tym razem to może być TO??!! Pomocy!!!
Niektóre dziewczyny tu pisały podobną sytuacje jak ty masz i jak zrobiły test po kilku dniach to już kreseczka była wyraźniejsza. Więc powtórz test za kilka dni i może to to ;)
Nie chce Cię zmartwic ,ale ja takich niewyraznych kreseczek mialam ok 5 przez osttanie 3 miesiace...w ciazy nie bylam...po prostu po czasie zachodzi jakas reakcja i mozna sie dopatrzyc cień cienia..zycze Ci zeby w Twoim przypadku byla to prawdziwa kreseczka a nie falszywka jak u mnie:)
To prawda, co pisze andziaiw, w poprzednim cyklu po kilkunastu minutach miałam na dwóch testach, dwóch różnych firm takie cienie cienia, a beta ostatecznie pokazała, że to nie była ciąża :) Nie mniej jedna, życzę Ci, aby za kilka dni test był pozytywny bez pozostawiania wątpliwości :)
też miałam taką sytuację kilka razy i niestety kreska, która pojawiła się po czasie nie oznaczała , że jestem w ciąży. Trudno powiedzieć kiedy masz znowu zrobić test skoro masz nieregularne cykle - jeśli prowadzisz obserwację to powinnaś wiedzieć kiedy @ może nadejść,
Ja też miałam taki przypadek - kreska blada, ja już napalona, beta podskoczyła powyżej normy, ale po 2 dniach spadła - po prostu za wcześnie wykonane badanie i niepotrzebne nerwy Lepiej dać sobie na wstrzymanie i spróbować za jakiś czas...
Hej ! Ja o dziecko staram sie juz od póltora roku i wydaje mi sie aczkolwiek nie jestem pewna że mam początkowe objawy typu ; -uderzenia gorąca -zgaga ale tylko 2 razy -wrażenia jak bym miala okres od 6 dni ale go nie mam -ciągle zmiany nastrojów raz sie smieje a za chwile krzycze bez powodu ciąle mnie coś denerwuje i drażni -zwykle nie pijalam kawy a od niedawna pije codziennie -jestem strasznie zmeczona wieczorem. Okres mialam 14 maja dzis jest 14 czerwiec jeszcze nic nie wiem lekasz też nie zlecil mi tylko badanie poziomu hormonów. wizyte mam we wtorek :D:D
Uderzenia gorąca są moimi objawami, które wliczam do pms... nawet byłam z tym u ginekologa i też się śmiała, że może to menopauza ;P A co do tematu dobrze, że piszecie o "kreskach po czasie" ta wiedza mi się przyda za jakieś 5 dni.
miesiac temu odstawilam tabletki antykoncepcyjne. Dzis czyli miesiac pozniej zaczelam czuc bol suktow. Dodam ze odkad odstawilam tabletki staram sie o dziecko.
objawy/ - bol w podbrzuszu przez ok 1dzien - bol sutkow od 3 dni - czestsze wizyty w toalecie , parcie na pecherz - prawie codziennie bol glowy
no i brak okresu od ostatniego odstawienia tabletek: w trakcie jeszcze tej przerwy jak bralam tabletki mialam skapy okres taki inny niz zawsz
no i teraz nie wiem co mam sobie myslec; mieliscie takie objawy po odstawieniu tabletek ? doradzcie mi
ja tez mialam takie objawy po odstawieniu tabletek, bol sutkow mialam 3 tyg przed okresem, bol podbrzusza mialam tydzien przed- i to taki inny niz przed normalna miesiaczka, okres dostalam 2 tyg pozniej niz powinnam, od tamtej pory mi sie rozregulowal i zaczely sie problemy..... moim zdaniem to sa objawy organizmu po odstawieniu hormonow, jesli jednak myslisz, ze moga to byc objawy ciazy-zrob test:)
Test ciazowy mozna zrobic w dniu spodziewanej miesiaczki lub pozniej, mozliwe jest, ze po odstawieniu tabletek zaszlas w ciaze-jest duzo takich dziewczyn, ja natomiast zaliczam sie do tej drugiej grupy ktora ma z tym problem. Jesli nie wmawiasz sobie objawow, a naprawde je masz to zrob test I bedziesz miala pewnosc
Mam dylemat, otorz mam 27 lat. Dwojke kochanych mi chlopczykow. Moim watkiem jest jedna rzecz..CIAZA. otorz moj malzonek nie chce miec jak narazie dzieci..i strasznie sie boje pujsc kupic i zrobic test. Druga rzecz ze moj maz jest wojskowym wiec nie zawsze jest w domu...Boje sie isc do lekarza..jak i rowniez kupic test. Wczesniejsze dwie ciaze byly tez niespodziankami ale odrazu po trzech tygodniach wiedzialam ze jestem wciazy. Wowczas teraz mam wzdecia brzucha.. i strasznie mi buzia spuchniala..czy ktore z was mialo taki przebieg ciazowy. Czy tylko mi to utkwilo w glowiee...
W moim przypadku bolace i wrazliwe piersi pojawily sie po odstawieniu tablatek , natomiast gdy zaszlam w ciaze jedne obiawy to powiekszone piersi jakby napopowane (brak bolu) oraz bole takie jak przed @ ale one trwaly ponad tydzien.
Ja zrobiłam test w 27dc po godz. 17 (bo zaalarmowała mnie wysoka temperatura ). Kreska baaardzo blada, ale widoczna w czasie, wg ulotki. W 7tc z dnia na dzień przyszły mdłości i osłabienie, jadłowstręt, wstręt do kawy i niektórych zapachów (np nowe perfumy mojego D., które sama wybrałam i które niemało kosztowały, a miał je z 2 tyg. Do tej pory stoją ). Wymiotowałam kilka razy, ale nie mogłam jeść, żywiłam się prawie tylko bananami, zaczynając dzień od jednego, jeszcze leżąc. Przeszło w 11tc, tak nagle jak przyszło- ostatnie 2 dni zgaga. Od tamtej pory spokój (24tc ).
witajcie. 6.07.2012 r miałam ostatnia miesiączkę moje cykle to 24-27 dni. Oczywiście cały cykl było przytulanie bez zabezpieczeń no i dzien po terminie zrobiłam test po 20 min pokazała się druga kreska, powtórzyłam go 4 dni pozniej 2 krecha pokazała się po 5 min a wczoraj niemal od razu. poszłam do ginekologa zrobiła mi usg i stwierdziła że jest ciałko żółte z pęcherzykiem nie powiedziała nic wiecej nie wydrukowała zdjęć ani nic kazała zrobić bete i przyjść jutro (czyli dzis) i tu zaskoczenie bo beta wyszła tylko 1,20 weszłam do niej do gabinetu nie powiedziała mi nic konkretnego wygląda na to ze to nie ciąża proszę czekać na okres;/ i co ja mam teraz robić ? nie wytłumaczyła mi skad ten pecherzyk z tym ciałkiem dlaczego domowe testy były pozytywne żadnych informacji. istnieje taka możliwość żeby w laboratorium się pomyliło ? odczekać parę dni i zrobić w innym . poradźcie mi coś, nie tak jak moja ginekolog. Pozdrawiam
Jeżeli 3 testy "sikane" wyszły pozytywne to znaczy że stężenie hormonu jest na tyle wysokie ze jest wykrywalne w moczu. Do tego ten pęcherzyk... Ja stawiam na pomyłkę w laboratorium. Najlepiej powtorzyć badanie i zmienić ginekologa, który sugeruje sie tylko i wyłącznie jednym czynnikiem :/
Rok temu zaszłam w ciąże, niestety poroniłam, ale z tego co pamiętam, pewnego poranka zaraz po wstaniu z łóżka, położyłam się znowu spać, a po wstaniu wciągnęłam tabliczkę czekolady. Czekoladę uwielbiam, więc nie stwierdziłam tego za objaw. Zadzwoniła do mnie ciocia, usłyszała mój zaspany głos i mlaskanie do słuchawki. Zapytała się mnie: Dziecko, a Ty nie jesteś przypadkiem w ciąży? Coś mnie tknęło ( okres miał nadejść na następny dzień ) poleciałam do apteki, zrobiłam test, i co? Dwie krechy. Bolał mnie strasznie brzuch jak na @, dlatego nawet nie podejrzewałam, ze mogę zajść w ciążę.
Mnie od półtorej tygodnia boli brzuch, krzyże, pare dni temu nieźle zakręcilo sie w glowie, kochaliśmy się z mężem w dni płodne ale do okresu jeszcze tydzień więc spokojnie sobie poczekam, jeżeli @ nie nadejdzie zrobię teścik. Cykle mam dość długie 31,32 dni więc zobaczymy, najgorszy jest ból pleców
Teraz jeszcze dołączyły lekkie mdłości, ospałość a to dopiero 23 dc, może to na @ sama nie wiem, trzeba się uzbroić w cierpliwość tempka tylko 36,7 ale dopiero zaczełam od wczoraj mierzyc, wiec nie zmam na tyle swojego organizmu zeby coś z tego wyczytać, a i nie piłam dziś kawy jakoś tak nie mam na nią ochoty ogólnie taka przybita jestem
Witam, jestem w 6tym tygodniu, beta ładnie rośnie, w środę było 4736, a po 48 godzinach 9236, ale martwi mnie jedna rzecz, wczoraj i dziś pobolewa mnie prawa strona, jakby jajnik, nie wiem...2 tygodnie temu kłuło mnie w oklicy lewego jajnika, ale słabiej...czy to moze byc ciąża pozamaciczna?
amieszka byłam ostatnio na 1 wizycie u gina to był dokładnie 5tc moja beta 14dpo -496, po dwóch dobach 16dpo- 1033 lekarz spojrzał na badania i mówi , że przy takich wynikach i tak ładnym wzroście raczej wyklucza sie ciąże pozamaciczną, ale oczywiście wiadomo , że musimy potwierdzić na usg, mam nadzieję , że coś Cię uspokoiłam ;)
Dzięki, trochę mi lepiej :) ja taka panikara jestem... wizytę mam dopiero 20 września,do tego czasu będą nerwy niestety... eveke, mamy ten sam start cyklu i nawet termin owulki zblizony :)
Witam Was.Mam pytanie,dziewczyny w jaki sposób bolały Was piersi we wczesnej ciąży tuż przed spodziewanym okresem?mnie bolały lekko zazwyczaj,teraz ból jakby się różni,od czasu do czasu rwia tak dziwnie całe i po bokach,jak coś zjem to już wogole..jednym słowem ból jest inny,proszę o odpowiedź,z góry Wam bardzo dziękuję
Monia6227 mnie piersi bolały tak jak przed @, ale trochę chyba mocniej, to tak po tygodniu od owulki, teraz bolą lekko i tylko po bokach, wieczorem trochę mocniej, jak się schylam np.Ale u kazdej to wygląda inaczej, niektóre dziewczyny czują mrowienie, inne skarżą się na ból i pieczenie sutków, także różnie bywa.