to jest dobre: "No, nasi mężowie to są aparaci. A jak fajnie przekręcają nazwy! Kiedy okazało się, że jestem w ciąży poszliśmy do lekarza i, wiadomo - hurtem wszystkie badania po kolei. Kiedy wróciliśmy do domu, mój mąż popatrzył się prosto w oczy naszemu kotu i rzekł doń następująco: przez ciebie musimy robić jakąś CYTOPLAZMĘ.!"
przypomniało mi się jak czytałam tez na forum gazeta.pl jak to dziecko w okresie bożonarodzeniowym było w kościele i kiedy usłyszało "cicha noc" krzyczy na cały głos: - mamo, to ta piosenka z reklamy
dzisiaj nic nie było, ale niewykluczone, że będzie jak się ten cholerny mecz skończy. testy mi wychodziły jakieś nietypowe, żaden nie był z dwoma ładnymi kreskami , same jakieś bledziuchy.
czesc dziewczyny, czytam to wszystko i sie śmieje do łez, u mnie wszystko w porządku, dalej zero jakiś dolegliwości ciążowych, mam nadzieje że Wam owe szybko miną,dużo odpoczywać, myśleć dzidzi
ja powiedzialam w pracy i jest ok, nie mam zadnych problemow, a kolezanki chetne do pomocy jak teraz jestem na L4, a ty notes spotkania w cztery oczy z kibelkiem?
od rana do wieczora mam okropne nudności, poza tym zawroty głowy i ochydny posmak w ustach, wszystko jest dla mnie mdłe, nie mam ochoty na jedzenie, normalnie zmuszam się do jedzenia
no niestety, chociaż bardzo mi się podobała ginekologia, ale to nie dla kobiety trzeba przy zabiegach stać do końca i nikt Cię nie zastąpi a tak kończę pracę i do domciu
notesku a próbowałaś imbir albo chociaż ciasteczka imbirowe na mdłości? zawsze zanim wstaniesz z łóżeczka rano zjedz coś. najlepiej przygotuj sobie taką przekąskę już wieczorem. no chyba, że ukochany mąż przyniesie śniadanko do łóżeczka
kiedy chciałabyś sobie pogadać? przecież nie nadążyłabyś odpowiadać na 1000 pytań dziennie a co dopiero pogadać. Sama bym cię troszkę zasypała pytaniami