Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 26th 2014
     permalink
    Napiszcie mi prosze czy ktoras z Was miala na poczatku te proporcje zachwiane a pozniej wszysthko sie rozbujal


    Moja siostra miała tak w pierwszej ciąży... Potem wszystko się "nadrobiło" ;)
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeApr 26th 2014 zmieniony
     permalink
    Ewcia, mnie bardzo ale to bardzo pomógł ręcznik zmoczony w wodzie. Mokry, przykładano mi to do głowy, to do pleców, później już dosłownie się do niego tuliłam, takie mi ukojenie przynosił. POLECAM. Także weź sobie ręcznik, taki zwykły, mały. Ja miałam aparat, skarpetki, wodę, jakieś landrynki, które sobie ssałam, kiedy jeszcze dawałam radę, koszulę miałam "ichną", bo szkoda mi było moich... Boszzzz, nie pamiętam za bardzo co jeszcze :) Dziewczyny pomóżcie :) Ja zapamiętałam najbardziej ten mokry ręcznik, bo bardzo go "kochałam" wówczas ;)

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 26.04.14 09:40</span>
    aaaa, no i niech sobie mąż weźmie klapki jakieś.
    --
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeApr 26th 2014 zmieniony
     permalink
    efcia81, mój aktualny mieszkaniec brzucha miał 5dniowy poślizg gdzieś do 9tc. Nadrobił i teraz wszystko się idealnie pokrywa.

    A co do porodówki to ja spędziłam na niej tydzień, więc miałam sporo gratów. Obowiązkowe majty z siaty i podkłady. Na przebranie po porodzie zabrałabym ze dwie, trzy przewiewne koszule, bo łatwo można je zaplamić, a u mnie w szpitalu ich zabrakło.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeApr 26th 2014
     permalink
    Co do porodówki to ja poszłam z całą walizką z ocp, więc miałam wszystko :p
    przydały się klapki, (koszula u nas szpitalna), woda z dziubkiem, telefon kom, gumka do włosów, ubranie (zielone) i klapki dla męża (mój woził w aucie już jakiś czas na zapas)
    po porodzie pampers (ze 2 bym spakowała jak coś, bo np. Misiek przy zakładaniu pierwszego wydalił smółkę więc był do zmiany od ręki :wink:) dla Miśka, ubranko, kocyk (u nas kąpią i zawijają od razu, więc nie byłoby sensu ganiać do auta)
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeApr 26th 2014
     permalink
    efcia, ja właśnie wróciłam z usg.
    Mija równe 7 tygodni, a wg badania Bąbel ma 6t3d.Serducho bijące. Rozmiar zarodka 6 mm.
    Mój lekarz mówi, że wszystko w normie, a ja się nie chcę nakręcać.
    Ja sobie wyliczyłam termin na 11-12 grudnia, on mi wyznaczył na 15 grudnia.
    Myślę, że na tym etapie takie "poślizgi" nie są niczym nadzwyczajnym.
    Kolejną wizytę wyznaczył mi za miesiąc, chyba, że coś by się działo, to wtedy wcześniej...
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeApr 26th 2014
     permalink
    Ja mialam 2 koszule ręcznik klapki skarpetki majtki siatkowe wkladki wodę telefon aparat męża klapki dla niego i jeden zestaw ciuszków dla chlopaka. Oliwka na porodowke raczej nie jest potrzebna przynajmniej u nas,u nas dziecko jest myte w 2dobie życia dopiero a jeśli jest potrzeba to nawilżane jest zwykla parafina.
    --
    •  
      CommentAuthorbiri
    • CommentTimeApr 26th 2014
     permalink
    Efcia ty zmien lekarza jak on mogl.sobie wymyslic ze mogloby byc lepiej inaczej wiecej itp... czy on robil ci monitoring i wie kiedy byla owulka a kiedy zaplodnienie ... przeciez taka gadka mozna tylko naztraszyc przyszla.mame
    ja mam dlugawe cykle i w pierwszej i drugiej ciazy teraz. Dzieciaczki byly mlodsze o prawie 2 tyg wg OM i nikt sie nie czepia.
    Badz dobrej mysli, serduszko bije i to najwazniejsze. Teraz tylko trzeba o siebie dbac.
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeApr 26th 2014
     permalink
    W zasadzie to wiem dokladnie kiedy byla owulka mialam IUI takze cykl byl monitorowany. No nic dziekuje dziswczyny za wsparcie i czekam spokojnie:-) Ten pecherzyk mnie najbardziej niepokoi.
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeApr 26th 2014
     permalink
    Ja spakowalam po czesci torbe, musze epakowac jeszcze recznik kosmetyczk i wsio:-)

    Aa wecie co ja pakuje antybakteryjny zel do rak, mam zle wspomnienie poniewaz po porodIe stracilam bardzo duzo krwi bylam tak slaba ze nie moglam wogole wstawac no i jak dali mi Jasia po urodzeniu to moja poerwsza mysl byla taka ze po prodzie nie umylam rak, nawet gdzies mialam troche krwi maznietej, probowalam dosjc do umywali ale nie dalam rady no i nie mylam tych rak, bylam taka tepa ze dopiero po czasie wpadlam na pomysl zeby mi maz umyl jakkolwiek, zatem teraz zel musze miec obok siebie:smile:
    --
  1.  permalink
    Efcia przestań się zamartwiać!:) każdy dzidziuś rośnie swoim tempem:))) Co prawda ja nidgy nie rodzialam, ale na porodowke wzięłabym dla dzidziusia np.pieluszke, która zawsze będzie miał przy sobie taką która będzie pachniala domem, mamusią i tatusiem. Tak żeby przyzwyczajał się powoli do nowego otoczenia. Chyba w jakimś programie o tym mówili.:)
  2.  permalink
    Co prawda ja nidgy nie rodzialam, ale na porodowke wzięłabym dla dzidziusia np.pieluszke, która zawsze będzie miał przy sobie taką która będzie pachniala domem, mamusią i tatusiem.
    - a mnie na szkole rodzenia mowili, aby nie zabierac zbyt duzo "Swoich" rzeczy dla dziecka, najwyzej na wyjscie bo te nasze przesiakna szpitalem i zarazkami... W szczegolnosci chodzilo o beciki czy kocyki.
    --
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeApr 26th 2014
     permalink
    madziik1983: a mnie na szkole rodzenia mowili, aby nie zabierac zbyt duzo "Swoich" rzeczy dla dziecka, najwyzej na wyjscie bo te nasze przesiakna szpitalem i zarazkami... W szczegolnosci chodzilo o beciki czy kocyki.


    No ja teraz w ogóle nie planuję zabierać swoich ciuchów dla dziecka- te które zabraliśmy do szpitala do nas nie wróciły, bo jak przebierali po kąpieli to brudne lądowały w koszu ze szpitalnymi...
    A propos kąpieli. Czy mogę zaznaczyć po porodzie, że nie wyrażam zgody na kąpanie dziecka w szpitalu? Jak to wygląda w praktyce? Ja sobie mogę gadać a i tak mi go wykąpią?
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeApr 26th 2014
     permalink
    karolciat: Mija równe 7 tygodni, a wg badania Bąbel ma 6t3d.Serducho bijące. Rozmiar zarodka 6 mm.


    Napisz jeszcze proszę jakiej wielkości miałaś pęcherzyk ciążowy?
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeApr 26th 2014
     permalink
    Tego mi nie powiedział, wiec nie pomogę :(
    Na zdjęciu które dostałam, też nie ma podanego wymiaru. Większość fotek została w karcie.
    Usłyszałam, że na tym etapie (jestem po krwawieniu 10 dni temu) najważniejsze, że Bąbel urósł i że bije serduszko.
    Jak go zapytałam o te kilka dni różnicy, to odpowiedział tylko, że wszystko jest w normie.
    A ja jestem z tych, które wolą nie znać wszystkich szczegółów, bo jak wiem za dużo, do potem za dużo też myślę i to się zwykle źle kończy.
    Myślę, że nie powinnaś się zamartwiać, zwłaszcza, jeżeli za 2 tygodnie znów będziesz podglądać.
    Na pewno wszystko będzie ok :)
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeApr 26th 2014
     permalink
    Dziekuje. Uwierz tez nie chcialabym tego wszystkiego wiedziec. Nie potrzebnie dal mi skierowanie na bete ktora malo przyrosla i odpowiada wlasnie pecherzykowi ciazowemu ale skoro zarodek jest prawidlowy to najwyrazniej taki wymiar pecherzyka mu wystarczyl i tego bede sie trzymac.
    zycze milego weekendu a ja ide spotkac sie z kolezankami to sie troche odstresuje :-)
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeApr 26th 2014
     permalink
    sardynka dopisalam ci dziewczynkę... a co u naszej liderki?
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeApr 26th 2014
     permalink
    Co do bakterii na ubrankach to akurat moim zdaniem lepsze domowe niż szpitalne ;) zresztą nie ma co przesadzać, jak przyjdzie tata i weźmie na ręce to przekaże wszystkie domowe "zarazki" :p
    W szpitalu, w którym rodziłam Mikołaja np. Własne ubranka były mile widziane (kazali je zapakować), do kąpieli Misiek jechał z łóżeczkiem i ubrankami na zmianę a jak wracał to te użyte leżały obok...zresztą do kąpieli przeważnie chodziłam z nim, żeby zobaczyć co i jak :)
    Teraz jak będę rodzić w prywatnym to wiem, że swoich ubranek nie każą przywozić, bo często przez pomyłkę lądują w praniu (czego sami doświadczyliśmy jak Misiek leżał u nich na neonatologii z zapaleniem płuc)
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeApr 26th 2014
     permalink
    annie128: Czy mogę zaznaczyć po porodzie, że nie wyrażam zgody na kąpanie dziecka w szpitalu? Jak to wygląda w praktyce? Ja sobie mogę gadać a i tak mi go wykąpią?

    Ja pilnowałam zeby nie kąpali w szpitalu, jakoś nie chciałam. mało intymnie, inni ludzie na sali, płaczące dzieci, wykąpalismy w domyu na spokojnie.

    w sumie poza wyjsciem do toalety nie rozstawałam sie z córcią ani na chwilkę po porodzie.
    w czasie porodu poszła nam duuza ilosc wody, ze 3 butle, ( dlugo rodziłam, lato), i zabraklo mi swojej wody na pózniej- w szpitalu dali mi 0,5 litrowke
    sklapy juz były nieczynne w nocy. Nastepnym razem chyba bym wiecej wody wzięła- bo i mąz pił i ja.
    Mp3 z muzyką jest fajne, ja sluchałam z telefonu muzy na pczątku, cukierki do ssania koniecznie, jedzenie na po porodzie- nie wszedzie dają zjesc, u nas akurat dali.
    olejek jakis intensywny do smarowania skroni, dłoni...bardzo mi w bólu i oddychaniu pomaga ( chyba wziełam rózany i miętowy jakis?)
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeApr 26th 2014
     permalink
    Wszystko zależy od szpitala. Mnie po przyjęciu zakwaterowali w sali, po jakiś 3h poszliśmy na porodówkę, czyli kawałek dalej do osobnej salki porodowej. Rzeczy zostały w sali, w której leżałam po porodzie również. Mąż co trzeba to przynosił.
    Woda-mieliśmy zgrzewkę w bagażniku pod szpitalem i ze 3 butelki ze sobą, pomadka, lizaki, ręczniki (korzystałam z wanny), koszula na przebranie- zamoczona, skarpetki.
    Wszystko dla siebie i małej miała swoje i uważam, że tak jest lepiej- bo dziecko od razu ma kontakt z tymi domowymi bakteriami. Do prania nic nie brali, dziecka nie kąpali, bo tego nie robią- jak ktoś chce, to wanienka w łazience stała. My wykąpaliśmy chyba w 5. dobie dopiero, w domu. Koszule, ubranka, ręczniki itd. mąż zabierał do domu i przynosił czyste, to samo z ciuchami na wyjście zrobił.
    --
  3.  permalink
    Witam sie i ja. Jestem po wizycie echo serca, lekarz zapewnila ze wszystko ok z serduszkiem Jasia. Zmierzyla, okreslila wage 2700g . Dziudziuś zdrowy, wszystkie parametry w normie.
    Natomiast ja rowniez musze zapodac sobie zastrzyki w brzuch bo zylaki wyszly mi na lydce dosc duze i bolesne.
    Zaczelam dzis takze pakowac torbe do szpitala, mam majty siateczkowe i podklady hartmana, 3 komplety ubranek dla Adasia, wode w sprayu do twarzy, reczniki papierowe, octenisept, koszule, wkladki laktacyjne i reszte musze dokupic.
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthordoti28
    • CommentTimeApr 27th 2014
     permalink
    Mi moja corke kąpali za pmoca emolium u nas w pokoju codziennie przynoszac jednorazowe wanienki dla każdego dziecka i tak im to sprawmie szlo że mloda niezdazyla pisać nawet ubranka też mialam szpitalne
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeApr 27th 2014
     permalink
    Ciasto wreszcie sie odzywasz!! Super wiesci!! Przypomnialas mi zeby dopakowac octenisept no i piekne imie dla synka:-) co do zastrzykow jestem w pozytywnym szoku, moje nogi przestaly puchnac!!!! Hyba poprawilo sie krazenie idzieki temu, czuje sie swietnie, a czkolwiek nie znosze momentu klucia
    --
  4.  permalink
    Kakai, tez masz ten Clexane 0,4ml ? Mam 10 dawek i jestem ciekawa czy to pomoc na dluzej...?
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeApr 27th 2014
     permalink
    CiastoMiłości: lekarz zapewnila ze wszystko ok z serduszkiem Jasia.

    Jasia? :) Jaś już jest ;)
    --
  5.  permalink
    Oooo, mamo ;) Jasia, Adasia :) z oboma wszystko ok ;) hehe
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeApr 27th 2014
     permalink
    CiastoMiłości: Kakai, tez masz ten Clexane 0,4ml ? Mam 10 dawek i jestem ciekawa czy to pomoc na dluzej...?

    tak mam 0,4 mam 20 dawek, po 1szej partii mam zrobic badanie i zobaczymy co dalej, ale mowila ze mozliwe ze do konca ciazy bedzie juz klucie
    --
    •  
      CommentAuthorOsinek
    • CommentTimeApr 27th 2014
     permalink
    Dobrze, że mam jeszcze trochę czasu do pakowania torby :) Muszę to sobie wszystko przemyśleć :)
    My mamy jutro USG połówkowe :) Mam nadzieję, że dowiemy się kto tam w brzuszku mieszka :)
    --
    •  
      CommentAuthorEwa1406
    • CommentTimeApr 27th 2014
     permalink
    No, walizkę ruszyłam :)
    Muszę jeszcze kilka rzeczy dokupić, ale spokojnie mogę jechać ;) po 5 maja oczywiście...
    Od wczoraj w ogóle co jakiś czas kłuje mnie w pip€&@.
    --
    •  
      CommentAuthordoti28
    • CommentTimeApr 28th 2014
     permalink
    Witam mi czasem brzuch twardnieje ale sporadycznie eh chyba tego jednak calkowicie nie da sie wylaczyc mimo leżenia. ... i doszedl mi problem z zaparciami kolejna zmora tak ze pekl mi hemoroid wiec fajnie nie jest.

    Gratki dla mamus rozpakowanych i tych co dowiedzialy sie o fasolce :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorbiri
    • CommentTimeApr 28th 2014
     permalink
    A ja nie kumam... to dzieckobod porodu ma byc nieumyte? A to nie zaszkodzi?
    U nas w szpitalu myly polozne dzieck w rekach nad wanna pod kranem raczej moje a nie plakalo a jak bylam tudzien to nie wyobrazam sobie jak nie umyc, no chyba ze jest sie jedna dobe.
    A moze ja zacofana jestem hehe
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeApr 28th 2014
     permalink
    Spaaac! Ostatnio tylko spac mi sie chce:shocked: aa i klucie tez mam w szyjke takie mocne
    --
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeApr 28th 2014 zmieniony
     permalink
    biri: A ja nie kumam... to dzieckobod porodu ma byc nieumyte? A to nie zaszkodzi?


    Córeczka znajomych urodzona w Niemczech przez 3 pierwsze tygodnie życia w ogóle nie była kąpana, pupę przemywali pieluszką mokrą.

    Generalnie dziecko rodzi się w mazi, która bardzo dobrze działa na skórę, chroni ją lepiej niż jakikolwiek specyfik typu oliwki i inne i im dłużej ma tą maź na sobie tym lepiej dla dziecka. My planujemy wytrzymać tydzień.


    biri: U nas w szpitalu myly polozne dzieck w rekach nad wanna pod kranem


    U nas też. I szczerze- okropne to było, jak sobie moje dziecko na przedramieniu walnęła, śpiące jeszcze i niesprawdziwszy co z tego kranu leci, patrząc więcej na mnie niż na dziecko niby go myła. Pomyślałam sobie wtedy, że w życiu bym nie przypuszczała, że tak będzie wyglądała pierwsza kąpiel mojego syna. Strasznie to było instrumentalne. Dlatego tym razem nie dam dziecka wykąpać.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeApr 28th 2014
     permalink
    odebrałam właśnie wyniki badań i chyba za dobre nie są...po pierwsze wyszedł mi cukromocz (poziom cukru w moczu 149mg/dl) to oznacza cukrzycę, niewydolność nerek czy po prostu się zdarza? (wizyta u gina jutro) - zmierzyłam teraz cukier 2h po śniadaniu (glukometr męża) i wyszło 94mg/dl a jadłam dwie kromki żytniego z nutellą i kawę z mlekiem i łyżeczką cukru..
    do tego tsh 2,82...tzn. ja nigdy nie miałam leczonej tarczycy...przed pierwszą ciążą miałam tsh 2,9 i ft4 16 - endokrynolog stwierdził, że wynik ok...miesiąc po ciąży 2,5

    Zna się któraś z Was na tych wynikach? martwić się czy jeszcze nie?
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeApr 28th 2014 zmieniony
     permalink
    annie128: Generalnie dziecko rodzi się w mazi, która bardzo dobrze działa na skórę, chroni ją lepiej niż jakikolwiek specyfik typu oliwki i inne i im dłużej ma tą maź na sobie tym lepiej dla dziecka. My planujemy wytrzymać tydzień.

    u nas w pobliskim szpitalu na przykład, na prośbę koleżanki o nieumycie dziecka odpowiedzieli, że umyć muszą, bo takie w PL procedury. Ale jak czytam, to chyba co szpital, to inaczej :) Warto spróbować poprosić :)
    --
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeApr 28th 2014
     permalink
    katka_81: że umyć muszą, bo takie w PL procedury.


    Procedury. Szczepić też muszą, bo takie procedury. Nagle się okazuje, że urodziłam dziecko Państwu, a nie sobie. Przy pierwszym porodzie byłam zielona zupełnie, biernie patrzyłam jak go szczepią, myją, badają, dokarmiają. Tym razem tak lekko ze mną nie będzie :smile: Wciąż jednak żyję nadzieją, że urodzę w domu i wtedy będą sobie mogi swoje procedury w buty wsadzić :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorbiri
    • CommentTimeApr 28th 2014
     permalink
    Strasznie to było instrumentalne.


    więc muszę stwierdzić, że u nas więcej serca wkładali w mycie dziecka a już na bank nie było tak, żeby spiace kąpała bo to można wystraszyć przecież. Mi też się nie podoba to w jaki sposub kąpią, że na rękę i w powietrzu ale u nas do mycia chocdziły dwie i ładnie maluszka umyły ;)
    Troche mi otworzyłaś oczy na takie sprawy ;)
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeApr 28th 2014
     permalink
    A ja dzisiaj byłam na krzywej, polecam bardzo glukoze o smaku cytrynowym, poszło łatwo.
    Co do kąpieli to moja jak się urodziła to leżała na mnie 2 godziny, dopiero po tym czasie była wytarta, a wykapana wieczorem tj 7 godzin później. Nie wyobrażam sobie dziecka nie umyć. Takie moje zdanie.
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeApr 28th 2014
     permalink
    U nas w szpitalu myją dopiero w drugiej dobie, ale jeśli się prosi by tego nie robić to nie zrobią tego. Daguś dziecko ma fajną barierę przez te wszystkie mazie, którymi było pokryte w brzuchu matki. Mnie to w ogóle nie brzydzi, bo w sumie co za różnica czy jest nimi pokryte w brzuchu czy na zewnątrz, natura sprytnie to wykombinowała, by noworodek miał naturalną barierę. Gdzieś czytałam, że dobrze jest jeśli dziecko się po porodzie tylko deliktanie wytrze, a tę maź zostawi, tak by się wchłonęła trochę w skórę. Podobno jeśli się ją za szybko zmyje to dziecko może mieć większą skłonność do odparzeń i wszelkich podrażnień skóry. Także ja minimum parenaście godzin córki nei umyję :P
    Położne również kategorycznie zakazały wymywania białej wydzieliny przy pochwie Nadii. Powiedziały, że sama zaniknie. Trochę to dziwnie dla mnie zabrzmiało, no ale posłuchałam i faktycznie sama nie wiem kiedy zniknęła, potem już ją myłam normalnie.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorannie128
    • CommentTimeApr 28th 2014
     permalink
    dagus84: polecam bardzo glukoze o smaku cytrynowym, poszło łatwo.

    O smaku cytrynowym? Wcisnęłaś cytrynkę?

    mkd: nie podoba ci sie w szpitalu to sie wypisujesz na własne życzenie i tyle, przecież,mozesz to zrobić zaraz po porodzie.


    Ja zahukana pierworódka wówczas z tego prawa nie skorzystałam. Tym razem wiem lepiej.
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeApr 28th 2014
     permalink
    U nas nie trzeba kąpać dziecka, wszystko zależy od rodziców.annie to chyba nie jest tak ze rodzisz panstwu nie podoba ci sie w szpitalu to sie wypisujesz na własne życzenie i tyle, przecież,mozesz to zrobić zaraz po porodzie.
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeApr 28th 2014 zmieniony
     permalink
    sardynka z takim tsh moja ginka leczy mnie euthyroxem, pytanie jakie masz przy tym ft4?
    --
    •  
      CommentAuthorPENNY
    • CommentTimeApr 28th 2014 zmieniony
     permalink
    Sardynka teraz dopiero Twój post przeczytałam. U mnie tak jak u Kakai, też przy takim tsh mam przepisany Euthyrox, w ciąży z Nadią to samo. W poprzedniej ciąży bardzo się tym przejmowałam, czytałam dużo. Ponoć jeśli ft 4 jest ok, a u Ciebie wgląda dobrze, to się nie leczy. Na "zachodzie", w ogóle uważa wielu lekarzy, że w ciąży hormony szaleją, te tarczycowe również i zostawiają je w spokoju... Jest też tak, że wraz z upływem ciąży ft4 maleje i jest to naturalne. Ja mam teraz przepisane aż 150 Euhyroxu, ale nie mogę tyle brać, bo mam po tym kołatania serca, zawroty, szaleje mi ciśnienie. Biorę 5o lub 75 dziennie i jest w miarę ok, wyniki mam już lepsze, poniżej 2 ostatnio.
    -- Zapraszam na mój blog Powrot do jaskini
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeApr 28th 2014 zmieniony
     permalink
    Ja rodziłam w Wojewódzkim szpitalu i tam kąpią. Nie mam pojęcia czy na prośbę tego nie robią. Nam się trochę udało, bo Dominik urodził się o 21:15, a kąpanie jest po 20. Także wykąpali go na drugi dzień. Drugie dziecko (jeśli będę miała) urodzi się w szpitalu w moim miasteczku:) jest dużo intymniej i nie idzie to wszystko tak 'taśmowo" tylko na spokojnie. No i słuchają rodzącej, więc nie wykąpią go/ją w ogóle:) Dominika nie rodziłam tu, bo miałam wskazanie rodzić w klinice. Mam nadzieję, że kiedyś z drugim tak nie będzie....
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeApr 28th 2014
     permalink
    U mnie w szpitalu (W-wa) nie kąpią maluchów, dopiero w domu. my byliśmy 5 dni w szpitalu, a wykąpaliśmy w 7 dniu życia :)
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeApr 28th 2014
     permalink
    Polecam wciśnięcie soku z cytryny do glukozy - nie ma wpływu na wynik a zdecydowanie ułatwia przyjęcie dawki :)
    Jak szłam na krzywą to miałam przykaz od lekarza, żeby bez cytryny nie przychodzić :)
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeApr 28th 2014
     permalink
    Ft4 nie badałam teraz... I nie wien czy jest sens robić dzisiaj po południu (ok 16 jak P. Wróci z pracy) czy lepiej poczekać na wizytę do jutra i zobaczymy co lekarz mi powie...
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeApr 28th 2014 zmieniony
     permalink
    sardynka85: Ft4 nie badałam teraz... I nie wien czy jest sens robić dzisiaj po południu (ok 16 jak P. Wróci z pracy) czy lepiej poczekać na wizytę do jutra i zobaczymy co lekarz mi powie...
    --

    tarczyce ponoc najlepiej badac od rana(tak kiedys slyszałam) u mnie przy dawce leku 75 wyniki sa TSH 1,6131 (0,3500-4,9400), a FT4 1,11 (0,70 1,48)
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeApr 28th 2014
     permalink
    Kupiłam w aptece glukoze o smaku cytrynowym :) za 5 zeta
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeApr 28th 2014
     permalink
    a ja szczerze powiem ze nie pamietam jak to bylo czy ją kąpali czy nie... zabierali mi ja dwa razy dziennie po 2-4h pod lampy bo miala zoltaczke to wiem, ale jak bylo z kapielą to nie pamietam... a bylam z nią tydzien wiec pewnie okąpali, ale ja jako zielona z tych tematow wtedy nie wiedzialam co i jak...
    wiem tylko ze mialam problem z karmieniem i jak szla pod te lampy do dokarmiali ja glukoza zeby nie byla glodna lezac tam, a potem kazali kupic laktator i do dzis mam gdzies zdjecie jak naciągnelam przez caly dzien 150ml taka bylam dumna z siebie:P
    a potem jak sie zaczął nawał to bym mogla caly oddzial wykarmic... masakra ledwo sie schylilam i juz lecialo wszystko az sikalo z sutkow.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeApr 28th 2014
     permalink
    Katiziie: ja szczerze powiem ze nie pamietam jak to bylo czy ją kąpali czy nie...

    ja tak samo nie mam pojęcia! Milka urodziła się o 00.34 więc nocą jej nie myli potem rano mąż mi ją przywiózł na oddział pooperacyjny zawiniętą koło 12 mnie pionizowani a ogólnie to i tak leżała u położnych więc nie mam pojęcia nikt mnie o niczym nie informował
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.