Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeAug 5th 2010
     permalink
    Zyzia, masz to już za sobą, teraz maluchy by rosły i wyszły do domku :)
    Madamagda, gratulacje drugiej córeczki :)
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeAug 5th 2010
     permalink
    madamagda gratulacje:)
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 5th 2010 zmieniony
     permalink
    Tak czytam i kurcze szybko Cie wypisali do domu :shocked: po cesarce na 3 dobe. u nas po sn trzymają 3-4 a po cesarce około 4-5 dni. No i to że po znieczuleniu po 8godz miałaś już chodzić - u nas 12 godz w bezruchu totalnym po 12 można usiąść a po 14 np się napić i powoli zacząć wstawać
    A co do sn - 2 godziny odpoczywasz sobie a potem właściwie rób co chcesz hehe mnie nigdy nie utrzymali tych 2 godzin bo musiałam iść siusiu! no i chciałam się umyć i doprowadzić do ładu :D A po nacinaniu - nacinana była tylko przy pierwszym porodzie nie było aż tak tragicznie. u nas w szpitalu tną jak muszą i jako ostateczność - choć tyle dobrze ;)
    Mada gratuluje córci
    --
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeAug 6th 2010
     permalink
    ja po sn od razu wstałam i pod prysznic, a później szłam do sali poporodowej, nie było żądnych ograniczeń ruchowych, urodziłam po 14stej a następnego dnia rano już mieli nas wypisać, ale mały dostał żółtaczki i musieliśmy siedzieć jeszcze tydzień, znajomą wypisali po cesarce już na 2gą dobę po porodzie, co kraj to obyczaj;P
    •  
      CommentAuthorMinia85
    • CommentTimeAug 6th 2010
     permalink
    Zyziu gratulacje :bigsmile:

    AniuM dziękuję za radę w sprawie skurczy. Chciałabym potwierdzić- codziennie zjadam pomidorka i OD 2 DNI BRAK SKURCZY ŁYDEK :D A męczyłam się tydzień

    Mada przeczucie Cię nie myliło. Super :)

    Agunia a Ty za każdym razem rodziłaś sn? Teraz wszyscy płacą za cc, a ja mam odwrotnie. Bardzo boję się jakichkolwiek operacji- to jest wręcz fobia i mam nadzieję, że małe nie zrobi mi psikusa.
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 6th 2010
     permalink
    Minia tak wszystkie porody SN i najgorzej zniosłam pierwszy - tylko ze myślę że to było spowodowane bardziej tym że byłam dzieciakiem po prostu i nie byłam na to przygotowana no i inna rzecz - od początku gin przygotowywał mnie że będzie cesarka bo jestem szczupła i wąska a tu szok i to podwójny - wszyscy mówili że boli brzuch i to są skurcze a mnie bolały "tylko" plecy! Może i dobrze że nie wiedziałam nic o bólach krzyzowych bo doszłam do szpitala z rozwarciem 7cm i już poszło szybko :P No i urodziłam sama 2,950 i 54cm. Nacięli mnie - wtedy cieli wszystkich ale i mocno popękałam i brzydko pocerowali bo nie dawałam się już dotknąć
    --
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeAug 7th 2010 zmieniony
     permalink
    no wlasnie, mnie to najbardziej to naciecie od sn odstraszalo, do skurczy bylam przyzwyczajona juz, no nie jest to przyjemne, mi akurat spinal sie brzuch robil sie mega twardy, no najgorzej bylo wlasnie jak trzeba bylo lezec na wznak bez ruchu, jak sie przy skurczach rusza czlowiek to tez inaczej, to naciecie to jakis horror dlatego bardzo ale to bardzo nie chcialam sn, moze gdyby to bylo inne panstwo inne obyczaje odnosnie nacinania to nie demonizowalabym tak tego, bo samego porodu jako takiego sie nie balam, ale wiem jak jest u nas, gadaja ze niby nie nacinaja rutynowo, w szpitalu wisza broszurki "nie daj sie naciac" a i tak to robia generalnie wszystkim pierwiastka, no i relacje rodziny i znjomych jak to jest po nacieciu-o zgrozo, to jakis koszmar,u mnie cc bylo wlasnie ze wzgledu na polozenie plodow glowkowo-miednicowe, ja tam sie ciesze ze wyszlo tak jak chcialam, bo do konca nie bylo wiadomo jak urodze, maluchy sie krecily, byly czesto obydwaj na glowkach a wtedy sn a jak wszesniaki to juz na bank nacinaja-tak mi tam mowili lekarze, zeby niewyksztalcona i miekka glowka nie byla poddana naporowi krocza, ciesze sie ze wyszlo jak wyszlo i dochodze do siebie juz, takze da sie przezyc :]
  1.  permalink
    Zyzia najwazniejsze ze juz po i że maluchy sie dobrze czują i Ty sobie wracasz do siebie,mozesz je chodzic odwiedzac kiedy chcesz czy macie jakies wyyznaczone godziny?
    --
    •  
      CommentAuthorwielgosz
    • CommentTimeAug 7th 2010 zmieniony
     permalink
    Zyziaczkowo, ja najbardziej balam sie cc i na szczescie go uniknelam....Rodzilam sn i bylam nacieta, bo Malej zanikalo tetno i trzeba bylo skrocic okres parcia. Gojenie sie rany to nic przyjemnego, ale mysle ze mniej bolesne niz rana po cc. Ja od malego sluchalam ze porod to tragedia, bol, cos co dla kobiety jest wtrecz trauma. Na szczescie milo sie rozczarowalam, i wiem ze nie nalezy brac sobie do serca tego co mowia inni.
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 7th 2010
     permalink
    wielgosz: Na szczescie milo sie rozczarowalam, i wiem ze nie nalezy brac sobie do serca tego co mowia inni.
    Ja przy 1wszym porodzie miałam koleżanki które "umierały" Mało słuchałam ale jednak jak przyszło co do czego to panika hehe Mega rozczarowanie mimo wszystko :)
    --
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeAug 7th 2010 zmieniony
     permalink
    no nie wiem ,ja tam naciecie krocza wraz z pochwa traktuje jak gwalt na mojej kobiecosci, bez kitu, jak tylko o tym myslalam to ryczalam, po prostu tak ja to odbieram, takze ciesze sie z cc i tyle :] przynajmniej nie mam traumy ktora bym zapewne miala po sn :]
    ciacho chodzimy caly czas do maluchow, ja donosze im moje mleczko, ale mecza juz mnie te szpitale, normalnie juz mam dosyc, to moj drugi dom od jakis 3 miesiecy :/
  2.  permalink
    ZYZIA, JOWITA gratulacje.
    --
    •  
      CommentAuthorwielgosz
    • CommentTimeAug 7th 2010 zmieniony
     permalink
    Ja rodzilam w USA, gdzie rzadko praktykuje sie nacinanie, a i tak bylam nacieta. Bylo to konieczne- Mala pchala sie na swiat twarza, i jak pisalam juz wczesniej, zanikalo jej tetno. Wolalam byc nacieta niz miec niedotlenione dziecko...Wszystko zalezy od danej sytuacji chyba....
    no ale nie dziwie sie ze masz taki lek przed nacinaniem. Tez mialam takie zdanie na ten temat- pogwalcenie moich praw, okaleczanie kobiet. Jednak z perspektywy wlasnych doswiadczen uwazam ze nie jest to nic strasznego.
    --
    •  
      CommentAuthornewstar
    • CommentTimeAug 8th 2010
     permalink
    czesc dziewczyny. jestem w 33, prawie 34 tygodniu, czasem odczuwam takie dziwne kopniecia jakby sie niunia trzesla, nie wiem czy to normalne? czy ktoras z was tez tak miewa?
    •  
      CommentAuthorMilena
    • CommentTimeAug 9th 2010 zmieniony
     permalink
    Mnie nacięli standardowo i goiło się bardzo dobrze...

    Mada, gratuluję Basi...
    -- FRANEK, ZOSIA i ...
    •  
      CommentAuthormarianna27
    • CommentTimeAug 10th 2010
     permalink
    kobitki,mam wiesci od Pauliny,(PaulinaMala)
    zostala w szpitalu,ma dosyc mocne skurcze i jutro bedzie miala Martynke kolo siebie:))
    Trzymam kciuki za obie:))
    --
    •  
      CommentAuthormarianna27
    • CommentTimeAug 10th 2010
     permalink
    dziewczyny Palina urodzila! porod cc, Martynka ma 3100,51 cm i oczywiscie 10 pkt Apgar.Jak na razie malej nie ma przy sobie.
    Gratulacje!!
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeAug 11th 2010
     permalink
    Gratulacje i zdrówka dla Córeczki :)
    •  
      CommentAuthorŻYZIA
    • CommentTimeAug 11th 2010
     permalink
    newstar moze to czkawka? jak takie malutkie miarowe pukniecia, jakis czas trwajace to czkawka na pewno :]
    •  
      CommentAuthorjowita
    • CommentTimeAug 11th 2010
     permalink
    Newstar takie coś zawsze przypominało mi otrzepywanie się mokrego pieska :)) spoko to zupełnie normalne. Jak się dzidziuś urodzi to jeszcze w szpitalu go rozszyfrujesz co też robił w brzuszku :))
    --
  3.  permalink
    Paulina, gratulacje :)))
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 13th 2010
     permalink
    Ja niedawno wypiłam glukozę i trzeba będzie się zwijać do laba powoli. Jednak czuje sie koszmarnie dzisiaj - boli mnie głowa i chce mi sie spać :/ no i doszły zawroty głowy ale jestem po prostu głodna :/ Ogólnie picie tego badziewia poszło gładko za to gorzej jest teraz hehe
    --
  4.  permalink
    Mi w glukozie o dziwo głównie przeszkadzał zapach a nie smak :P
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 13th 2010
     permalink
    O dziwo w tej ciaży teraz łagodnie mi się ja wypiło zapach koszmar no ale co zrobić jak mus to mus. Jednak brakuje mi sniadania - właśnie maż mi robi kanapki do tego boli mnie głowa :confused:
    --
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeAug 13th 2010
     permalink
    No mnie też w tym miesiącu czeka glukoza.
    Ale gorsze jest to że byłam dzisiaj u lekarza i będę brać antybiotyk (Rovamycynę) na moje bolące gardło, a Hania ma anginę. Już 2 tygodnie walczę z tym środkami domowymi, ale już czas było spotkać się z lekarzem skoro to nic nie dawało.:sad:
    --
    • CommentAuthoraga976
    • CommentTimeAug 16th 2010
     permalink
    OO ja też mam spotkanie z piciem glukozy za tydz:) Teraz brałam furaginum - skończyłam i jeszcze mam brać kilka dni urospet a potem ponownie badania moczu.
    --
    •  
      CommentAuthorslonced
    • CommentTimeAug 16th 2010
     permalink
    Właśnie myślę nad szkołą rodzenia, mówią że najlepiej od ok 20 czy 22tc zacząć chodzić, czyli dla mnie byłby to koniec września/październik więc niby jeszcze mam sporo czasu, ale wiem że często trzeba wcześniej zarezerwować sobie miejsce. Może któraś jest z Wrocławia i doradzi dobrą szkołę, albo ogólne rady na ten temat?
    Wiem, że jest osobny wątek na ten temat i tam też napisałam, ale ostatni wpis, pomijając mój dzisiejszy jest z 2008roku, więc może któraś z Was coś podpowie.
    •  
      CommentAuthorslonced
    • CommentTimeAug 18th 2010
     permalink
    A co tu tak cicho? Gdzie się podziały wszystkie ciężaróweczki? Hop hop
    •  
      CommentAuthorWiktoria25
    • CommentTimeAug 20th 2010
     permalink
    Ja dzis wypisałam się na własne żadanie, bo skurcze sie wyciszyły i nie było wg mnie sensu lezec w szpitalu, w domku od razu lepiej :)
    --
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeAug 23rd 2010
     permalink
    taka tutaj cisza... to ja się pochwalę, w brzuszku mieszka synek:D jestem po USG, wszystko z małym ok:)
    •  
      CommentAuthoriwrowe
    • CommentTimeAug 23rd 2010
     permalink
    super wieści Pandy :)
    --
    •  
      CommentAuthorizza
    • CommentTimeAug 23rd 2010
     permalink
    Pany, gratulacje drugiego Synka :)
    •  
      CommentAuthorslonced
    • CommentTimeAug 24th 2010
     permalink
    Pandy gratulacje:) Miałas jakieś przeczucie czy bedzie chłopiec czy dziewczynka? A w którym jesteś tc?
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeAug 25th 2010
     permalink
    dziękuję Wam bardzo:)
    Slonced powiem tak w głębi serca czułam, że to będzie chłopiec, jak M mówił, że to będzie dziewczynka, bo inne zachcianki:P to mówiłam mu żeby jeszcze się nie nastawiał:) M miał nadzieję na dziewczynkę, no ale cóż może za kilka lat:) jeszcze młodzi jesteśmy:P
    jestem w 20 tc (19+4) zresztą widać to w suwaczku:P hihi
    •  
      CommentAuthorMinia85
    • CommentTimeAug 25th 2010
     permalink
    cześć dziewczyny. Chciałam się pochwalić, że u nas będzie Gabryśka :bigsmile: Najważniejsze, że zdrowa

    slonced ja jestem z Wro i właśnie poszukuję szkoły
    --
    •  
      CommentAuthor100krocia
    • CommentTimeAug 25th 2010
     permalink
    Ja wczoraj miałam badanie glukozy. Tym razem nie było tak źle, nie muliło mnie. Co prawda po 40 min wymiękłam i musiałam wyjść na dwór, ale ja mam jały czas zawroty i osłabnięcia. Wynik naszczęście w normie 125mg%. Ostatnio miałam 144 a cała glukoza mi się nie rozpuściła. Niestety mam białko w moczu i ciała ketonowe. W sobote powtórzę badanie, bo mam remont łazienki. Woda tylko w kuchni wiec umtycie się było utrudnione.
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 25th 2010
     permalink
    No to ja miałam niską bo 94mg% Ale najważniejsze ze dałam radę zrobić to badanie :)
    --
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeAug 26th 2010
     permalink
    Oj ja idę we wtorek na glukozę.
    Pandy gratuluję synusia!!!
    --
    •  
      CommentAuthordanap
    • CommentTimeAug 26th 2010
     permalink
    mnie panie zapodały z cytryną, bardzo mi smakowało :D
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 28th 2010
     permalink
    U mnie dziś Studniówka :)
    --
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeAug 28th 2010
     permalink
    Gratki Agunia
    dopiero co chwaliłyśmy się II kreskami. Teraz już z górki i zaraz na porodówkę.:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeAug 28th 2010
     permalink
    ehh oby tak było Mada. Zaczynam odliczanie z limitem do połowy listopada - oby siedział jak najdłuzej
    --
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeAug 31st 2010
     permalink
    No ja już też po glukozie 50 mg.
    Norma 70-106
    przed miałam 70
    a po 89.
    Badanie moczu w końcu pierwszy raz miałam idealne.
    --
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeAug 31st 2010
     permalink
    mada no wyniki dobre:) cieszę się bardzo:)
    ja jutro idę na kontrolę i już się boję badania moczu i ciśnienia:/ eh
    •  
      CommentAuthorJoy
    • CommentTimeSep 1st 2010
     permalink
    u mnie też wszystko ok:) ciśnienie w miarę dobre i nie było białka w moczu jak ostatnio:) yupi
    •  
      CommentAuthorMilena
    • CommentTimeSep 1st 2010 zmieniony
     permalink
    No to super wieści, dziewczyny...ja jutro do gina jadę...
    -- FRANEK, ZOSIA i ...
    • CommentAuthor_Magda_
    • CommentTimeSep 2nd 2010
     permalink
    Pandy
    wspaniale, oby więcej takich pozytywnych informacji.
    Milena
    kciuki zaciśnięte. Ja za tydzień się wybieram. 5 tygodni odstępu między wizytami, więc długo musiałam czekać.:confused:
    --
  5.  permalink
    Ja idę we wtorek i jestem ciekawa co mi powie :)
    W gruncie rzeczy jeśli o mnie chodzi, to za dwa tygodnie mogę rodzić :D
    --
    •  
      CommentAuthorMilena
    • CommentTimeSep 3rd 2010
     permalink
    U mnie wszystko ok...szyja trzyma...za 3 tygodnie odstawiamy Cordafen...Niestety, wykryli w posiewie bakterię...tę, przy której daje sie antybiotyk tuz przed porodem...pewnie to efekt korzystania z publicznych toalet...
    -- FRANEK, ZOSIA i ...
    •  
      CommentAuthormayamari
    • CommentTimeSep 4th 2010
     permalink
    Witam ciężarówki :bigsmile: Jestem początkującą forumowiczką,jestem w 7 tyg i 3 dn ciąży.Mam 2 letnią córeczkę Julkę :smile:.Pozdrawiam
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.