Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorbapril
    • CommentTimeAug 2nd 2010
     permalink
    Dziękuję za odpowiedzi :)
    Tabletki już wybrałam nazywają się "clostilbegyt". Są na pobudzenie owulacji. Do lekarza poszłam z powodu nieregularnego okresu. Podejrzewał policystyczne jajniki lub problemy z tarczycą. Zrobił mi usg, zlecił badania na progesteron i testosteron. Byłam u endokrynologa. Tarczyca w porządku, testosteron w normie. Jeszcze mam zrobić badanie prolaktyny, ale czekam na odpowiedni dzień cyklu. Starania dopiero chcemy zacząć. Lekarz powiedział żeby spróbować, może się uda, a jak się nie uda to wtedy będziemy szukać dalej. Na pewno nie jest to idealna sytuacja, ale wierz mi mogłam trafić tylko gorzej.. Lekarze tu gdzie mieszkam są naprawdę straszni. Wcześniej chodziłam do wielu rożnych zanim trafiłam na niego. Wmawiano mi raka, bezbożność itp. Kolejną wizytę mam za 4 tyg, mam przyjść z kolejnymi wynikami i wykresami.
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeAug 2nd 2010
     permalink
    Mam sugestię - zanim zaczniesz brać Clo (zapewne masz zlecone brać albo od 3 albo od 5 dnia cyklu), to podejdź w drugim dniu do laboratorium i zrób prywatnie badanie LH i FSH. Oceń na ile są w normie i czy iloraz LH / FSH jest bliski 1. Być może wyjdzie wyższy. Jeśli jakiś wynik wykroczy poza normę, to sugeruję poszukać innego lekarza, choćby i dalej.

    Clo stymuluje owulację.Lekarz zapewne "założył", że niski progesteron wynika z braku owulacji, duże szanse że ma rację. Ale jednak dziwi mnie również ta beztroska.

    Lepiej wydać 50 zł na badania prywatnie niż borykać się z jakimś problemem.
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthorbapril
    • CommentTimeAug 2nd 2010
     permalink
    Dzięki :)
    Clo zapisał mi od 1 do 5 dnia cyklu. Podejdę zrobić te badania. Już tyle mi krwi tam utoczyli, że jeszcze trochę więcej to żadna różnica.
    Dziękuję za porady
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeAug 2nd 2010
     permalink
    Nie ma za co - zawsze do usług.
    A krew to najmniejsze z naszych zmartwień, te 5 ml nikogo nie zbawi ;)

    Ciekawe ile mi teraz utoczą, muszę wybrać się też na ostatnie badania krwi...
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthorbapril
    • CommentTimeAug 2nd 2010
     permalink
    hehe, panicznie się boję igieł ;) a przez ostatnie kilka tygodni pokuli mnie więcej niż przez ostatnie 5 lat..

    Musimy zacisnąć zęby, w końcu dla własnego dobra to robimy
    • CommentAuthortom_lukowski
    • CommentTimeAug 3rd 2010 zmieniony
     permalink
    AniaBB ujela rzecz cala z ogromna delikatnoscia. Ja az takiego taktu o tej nieludzkiej porze wykrzesac zapewne nie zdolam. CLO to hormonalna stymulacja jajnikow. To nie jest preparat typu witamina C czy drobne ziolka! Wiesz lub twoj lekarz wie ze masz problem z dojrzewaniem pecherzykow? Jesli nie, to na co ma ci niby pomoc CLO?
    PCO to modny ostatnio skrot w wypowiedziach naszych ginekologow ale to jest konkretna i to wcale nie tak drobna dysfunkcja. Lekarz raczej nie moze jej stwierdzic na czuja albo na podstawie samego USG. Moze lepiej nie bede pisal jak oceniam postepowanie lekarza ktory bez rzetelnych podstaw straszy cie powaznym schorzeniem a w dodatku podejrzewajac PCO proponuje ci stymulacje.
    Tak, slyszalem o gorszych lekarzach ale mimo to proponuje ci zmienic twojego :-(( Wiem ze trudno o sensownego ginekologa z elementarna chocby wiedza endokrynologiczna ale zgadzam sie z Ania -warto takich szukac i dojezdzac do nich chocby kilkadziesiat kilometrow. Napisz w jakim rejonie swiata mieszkasz a jestem pewien ze dziewczyny zaproponuja ci jakiegos lekarza w twoim zasiegu.
    •  
      CommentAuthorbapril
    • CommentTimeAug 3rd 2010
     permalink
    Do tej pory badania jakie miałam zrobione to progesteron i testosteron, usg. Progesteron wyszedł znikomy, testosteron w normie, a na usg mam kilka drobnych pęcherzyków. Byłam też u endokrynologa, który obejrzał te same wyniki, który powiedział żebym jeszcze sprawdziła prolaktyne, co mi podpowiedziano też tutaj. Czekam na teraz na odpowiedni moment żeby móc wykonać to badanie jak i pozostałe, które wymieniła AniaBB.
    A mieszkam na Podkarpaciu, konkretnie Stalowa Wola. Ziemia jałowa jeśli szuka się lekarza..
    • CommentAuthortom_lukowski
    • CommentTimeAug 3rd 2010 zmieniony
     permalink
    Popytaj dziewczyn, byc moze znaja jakiegos sensownego lekarza w twojej okolicy. Ja moglbym ewentualnie ci polecic kogos w Lublinie. Moze to i nie jest bardzo blisko ale w koncu rzecz o ktorej piszemy warta jest chyba 2 godzin jazdy?
    Nie jestem lekarzem i namawim tu dziewczyny od zawsze by moje opinie traktowaly z ograniczonym zaufaniem ale lekarz ktory przy podejrzeniu PCO zaleca stymulacje clostilbegytem zdecydowanie nie wzbudza mojego entuzjazmu :-(
  1.  permalink
    Witam, bardzo proszę bardziej doświadczone ode mnie osoby o odpowiedź na pytanie czy słusznie mogę uważać 16 dc za dzień skoku (wykres udostępniony). Będę wdzięczna :wink:
    •  
      CommentAuthormońka
    • CommentTimeOct 19th 2010
     permalink
    Hej!
    byłam w tym cyklu na monitoringu..
    od kiedy mam oznaczyć fazę lutealną skoro potwierdzona owu była 14dc a pierwsza wyższa (mam taką nadzieję ze to będzie pierwsza wyższa:)) wypada 16dc? na chwilę obecną zaznaczyłam pierwszy dzień lutealnej na 15dc czy mam rację?
    dzięki za pomoc:)
    pozdrawiam
    --
    •  
      CommentAuthorkalfasek
    • CommentTimeOct 19th 2010
     permalink
    Hej dziewczyny pomóżcie mi w rozszyfrowaniu mojego wykresu bo ja nie umiem sobie dać rady ;-(
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeOct 20th 2010 zmieniony
     permalink
    mońka: od kiedy mam oznaczyć fazę lutealną skoro potwierdzona owu była 14dc

    Od dnia następującego po dniu owu.
    Faza lutealna to właśnie faza poowulacyjna. Gdy prowadzimy obserwacje, a cykl nie jest monitorowany, przyjmujemy umownie, że od pierwszej wyższej (po dniu szczytu - u Roetzera). Monitoring pozwala na określenie owulacji co do dnia (obserwacje wskazują jedynie na kilkudniowe okienko), zatem i początek FL będzie dokładniej oznaczony, bez konieczności analizy tempki.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeOct 20th 2010
     permalink
    Ja też w takiej sytuacji zaznaczam od dnia po owulacji, niezależnie od skoku.
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeOct 20th 2010
     permalink
    od skoku zaznacza się, gdy prowadzimy obserwacje a nie ma monitoringu, tak jak już napisała bewe
    --
    •  
      CommentAuthormońka
    • CommentTimeOct 21st 2010
     permalink
    dzięki dziewczyny!!
    w taki razie zaznaczam dzień po owu:)
    --
    •  
      CommentAuthorcecile85
    • CommentTimeNov 4th 2010
     permalink
    hejka,

    czy ktoś mógłby spojrzeć na mój wykres? nie zanotowałam różnicy 0,2 stopnia i mnie to trochę martwi czy owulka była :( Z góry dzięki
    •  
      CommentAuthorkalfasek
    • CommentTimeNov 6th 2010
     permalink
    Dziewczyny czy 12dc w moim przypadku był pierwszym dniem wyższych temperatur?
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeNov 10th 2010
     permalink
    Nie widzę obecnego cyklu tylko wrześniowy - i nic więcej :D
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthorPaniMru
    • CommentTimeNov 12th 2010 zmieniony
     permalink
    Witam serdecznie, mam mały problem z rozszyfrowanie skoku temperatury - różnica między ostatnią najwyższą temperaturą z tych niższych to zaledwie 0,1 stp. (tzn. 36,51 i 36,61). I tu zagwozdka bo w cyklu zdarzyło mi się mieć temperaturę: 36,54. Zazwyczaj skok miał miejsce ok. 15 dc, więc teraz już sama nie wiem. Podaję link do mojego obecnego cyklu: http://28dni.pl/cycles/150738. Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeNov 12th 2010
     permalink
    PaniMru - wystarczy różnica 0,05 st !
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorKatarzynka
    • CommentTimeNov 13th 2010
     permalink
    ? chyba 0.2 stopnia różnicy potrzeba, żeby można było mówić o skoku, skąd masz informacje, że 0.05?
    -- ,
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeNov 13th 2010
     permalink
    bo skok to dopiero początek wyznaczania fazy niepłodności poowulacyjnej i do tego wystarczy różnica pomiędzy pierwszą wyższą a poziomem niższych równa 0,05
    0,2 to warunek wyznaczenia końca okresu płodności, a nie skok
    --
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeNov 16th 2010
     permalink
    Zgadza się, może też wypaść dopiero w 3 a nawet 4 dniu po skoku.
    Są osoby, które mają od razu wyraźny skok, a są takie, u których skok przebiega stopniowo, z dnia na dzień. To normalne.
    -- serce przestało bić.
  2.  permalink
    Precyzyjniej piszac -0,2 st C to warunek ktory powinna spelniać (u Roetzera) jedynie trzecia temperatura wyższa po szczycie by mozna ją było uznać za kryterium roztrzygające o poczatku niepłodności. Jeśli o początku niepłodności poowulacyjnej decyduje czwarta wyższa to owe 0,2 st C nie jest w ogóle brane pod uwagę.
    •  
      CommentAuthorPaniMru
    • CommentTimeDec 2nd 2010
     permalink
    Witam raz jeszcze, mam mały problem, którego nie wiem z której strony ugryźć. Normalnie mierzę temperaturę tak ok. 6:30, jednak dzisiaj miałam pobudkę ok. 5 nad ranem (bez wstawania z łóżka) i stwierdziłam, że dobrze będzie właśnie o tej porze ją zmierzę, bo potem temperatura może być zakłócona (z racji tego, że między pobudką w nocy, a późniejszą była różnica ok. 1,5h). Stąd moje pytanie - jak powinnam ją oznaczyć. Z góry wielkie dzięki. Link do cyklu: http://28dni.pl/cycles/152776
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeDec 2nd 2010
     permalink
    Jako zakłóconą. Jest to szczególnie ważne w I fazie cyklu, w FL mniej.
    -- serce przestało bić.
    • CommentAuthortom_lukowski
    • CommentTimeDec 3rd 2010 zmieniony
     permalink
    PaniMru: Normalnie mierzę temperaturę tak ok. 6:30, jednak dzisiaj miałam pobudkę ok. 5 nad ranem


    Witaj. Mozna na twoje pytanie odpowiedziec w sposob szkolno - podrecznikowy czyli np tak. Niektorzy autorzy najbardziej znanych, wspolczesnych metod ropzpoznawania plodnosci, np. prof. Roetzer, twierdza ze roznica 1,5 h jest akceptowalna i nie powinna zaklocac wyniku pomiaru temperatury. Z tego wynika iz gdybys stosowala Roetzera to taka temperature powinnas uznac za niezaklocona.
    Poniewaz jednak mnie niekoniecznie interesuje fundamentalne trzymanie sie poszczegolnych metod i niekoniecznie to co robie takze na 28dni daloby sie nazwac uczeniem, propagowaniem zasad poszczegolnych metod to moge sobie pozwolic na inna niz podrecznikowa odpowiedz na twoje pytanie.
    Otoz upieram sie ze nikt niz ty sama nie jest w stanie stwierdziec co i w jakim stopniu zakloca twoje pomiary i obserwacje. Radze po pierwsze zapisac pomiar taki jaki byl (wiem ze niektore metody zalecaja korekte ale ja dosc sceptycznie podchodze do tych zalecen) i oczywiscie odnotowac godzine pomiaru.
    Potem radze odwolac sie do doswiadczenia i rozsadku :-))
    Zwykle u jednej kobiety, w kolejnych cyklach poziomy temperatur w poszczegolnych fazach sa zblizone. Jesli temperatura zmierzona sporo wczesniej lub pozniej odbiega znaczaco od temperatur wlasciwych dla danej fazy cyklu to ja uznaj za zaklocona :-) Jesli mierzysz obserwowalas juz kilka swoich cykli to pewnie wczesniej zdarzaly ci sie pomiary o innej porze niz zwykle. Zajrzyj do archiwalnych wykresow i popatrz czy i w jakim stopniu to wplywalo na twoja PTC.
    Ogromne znaczenie dla sposobu potraktowania takiej temperatury lub innego wskaznika plodnosci ktory zachowal sie odrobine nietypowo ma kategoria. Jesli np chodzi tu o trzecia temperature fazy wyzszej to
    - jesli radykalnie odkladacie poczecie uznaj ze pomiar byl zaklocony
    - jesli sie po prostu nie staracie o dziecko zbyt intensywnie to uznaj ze pomiar byl niezaklocony
    - jesli staracie sie o dziecko to zrob co chcesz bo to i tak bez znaczenia :-))))
    Zapewniam cie ze pomimo iz tekst ten pisze usmiechajac sie do ciebie to odpowiedz jest jak najbardziej serio. Podreczniki, nauczyciele, doradcy maja jedynie prawo wypowiadac sie ogolnie o zasadach danej metody rozpoznawania plodnosci ale jesli sa w miare rozsadni i kompetentni to musza potwierdziec ze jedyna osoba uprawniona do szczegolowych roztrzygniec i analiz jest przygladajaca sie swojej plodnosci kobieta czy lepiej i precyzyjniej piszac, przygladajacy sie swojej plodnosci malzonkowie.
    Powodzenia :-)
    •  
      CommentAuthorjaponka
    • CommentTimeDec 16th 2010 zmieniony
     permalink
    Witam drogich ekspertów,
    Bardzo proszę o pomoc w analizie wykresu: http://28dni.pl/cycles/152915. Podejrzewam cykl bezowulacyjny, co by oznaczało, że pierwszy raz zmyliłam tester płodności (BabyComp). Na cykl mógł wpłynąć wyjazd do Egiptu (12-27.11, stąd miejscowe braki na wykresie) oraz kilkudniowa infekcja i leki - egipskie, więc nie wiem czy brałam antybiotyk, czy nie (13-16.11). Z góry pięknie dziękuję :)
    -- [*] 10.05.2017, 15 tc (synek)
  3.  permalink
    Witaj. Z powodow dosc jasnych nie jest latwo odniesc sie do twoich watpliwosci. Oczywiscie ze i podroz i choroba mogla miec wplyw na przebieg i objawy twojego cyklu. Mogla miec ale nie da sie w sposob wiarygodny teraz stwierdzic ze na pewno miala. Nie wiem jakiego komentarza oczekujesz - np odpowiedzi na pytanie czy byl to cykl bezowulacyjny? Nie da sie zwyczajnie na takie pytanie powaznie odpowiedziec. Metody rozpoznawania plodnosci ktorymi sie tu jakos zajmujemy zwyczajnie nie sa w stanie przesadzic czy i kiedy do owulacji doszlo. Takich informacji dostarczyc moze w zasadzie wylacznie obserwacja zmian w jajnikach na dobrym USG czyli tzw monitoring. Czy znaczna zmiana zewnetrzna typu zmiana strefy klimatycznej, stres, choroba itp moze zablokowac albo przesunac owulacje. Tak, to mozliwe.
    Na wykresie rzeczywiscie temperatura nie osiagnela poziomu wlasciwego dla twojej typowej fazy poowulacyjnej ale to moze byc zarowno sprawa braku owulacji jak i nizszych niz zwykle temperatur. Sluz dobrej jakosci od 14 do 20dc moze sugerowac ze jednak do owulacji doszlo...ale jak juz wspomnialem pewnosci w tej sprawie miec nie mozemy.
    Jesli jednak nawet nie mialas w tym cyklu owulacji to i tak to zaden powod do zmartwienia. Poprzednie wykresy masz bardzo ladne a na jeden cykl jednofazowy raz na jakis czas mozesz sobie pozwolic bez popadania w jakis niepotrzebnie smetny nastroj i to przed Swietami.
    Slowo jeszcze o twoim termometrze, dodajmy dosc drogim termometrze :-)
    Przyznam ze nie jestem entuzjasta tego typu sprzetu z paru z reszta powodow ale wspomne tu o jednym. Rozpoznawanie plodnosci oparte na jednym wskazniku (w tym wypadku temperaturze) musi byc mniej skuteczne niz wspolczesne metody wielowskaznikowe. Zamiast tego typu wynalazkow dzialajacych wg nieznanych przeciez zasad zachecam do przygladania sie swojej niepowtarzalnej plodnosci, do postepujacego zrozumienia swojego organizmu, do wsluchiwania sie w siebie :-)
    Przy okazji - dobrych, pieknych i owocnych Swiat zycze tobie i twoim bliskim.
    •  
      CommentAuthorjaponka
    • CommentTimeJan 1st 2011
     permalink
    Witam i dziękuję za odpowiedź :) Jak pewnie wynikało z mojego posta (a jeśli nie to napiszę wprost), mój "drogi termometr" jest bardzo fajnym narzędziem dla leniuchów, ale jak widać w nietypowych sytuacjach nie patrzę na lampki bo znam już na tyle swój organizm, że nawet gdyby BC postanowił się zepsuć, dałabym sobie radę ze zwykłym termometrem :) Jest to tylko maszynka, i jak każdy sprzęt może być zawodna. Bardziej martwiłam się tym potencjalnie bezowulacyjnym cyklem, ale przyjmuję do wiadomości że to się zdarza i już :)
    Dziękuję za życzenia i odwzajemniam się najlepszymi życzeniami noworocznymi :)
    -- [*] 10.05.2017, 15 tc (synek)
    • CommentAuthorkejsi_89
    • CommentTimeJan 20th 2011
     permalink
    Mam pytanie.
    http://28dni.pl/cycles/156316
    To jest mój 4 cykl od kiedy prowadzę wykresy. Co do poprzednich nie miałam zastrzeżeń, wszystko było ok. Tym razem temperatura praktycznie stoi w miejscu, jednak zmienia się śluz i położenie szyjki (teraz jest tak, jakby kończył mi się okres płodny). Czy rzeczywiście tak może być, że temperatura się nie zmienia mimo owulacji, a pozostałe parametry tak?
    Z góry dziękuję za odpowiedź
    • CommentAuthorEkspert
    • CommentTimeJan 20th 2011
     permalink
    Temperatura zazwyczaj podnosi się po szczycie śluzu, dzisiejsze odczucie "mokro" to jeszcze okres płodny. Prawdopodobne, że skok dopiero będzie - mierz dalej, w najbliższych dniach powinno się wyjaśnić.
    • CommentAuthormadzibzm
    • CommentTimeFeb 1st 2011
     permalink
    Witam mam pytanie moje cykle wahają się 0d 28 do 29 dni w 16 dc współżyłam bez zabezpieczenia w 26 dc zrobiłam test bhcg wynik poniżej 2 czy . Zdaje sobie sprawe że test mógł być wykonany za wcześnie i powinnam powtórzyć go po 48 h, jednak czy jest możliwość ciązy i jakie wyniki bhcg powinny być po 48 h Pozdrawiam
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeFeb 2nd 2011
     permalink
    Powinnaś powtórzyć.
    Nigdy nie miałam takiego wysokiego wyniku, więc u mnie wiedziałabym, że albo to ciąża, i wtedy wynik będzie wyższy, albo to była ciąża biochemiczna i wynik spadnie.
    -- serce przestało bić.
    • CommentAuthorNiu83
    • CommentTimeFeb 6th 2011
     permalink
    Proszę o pomoc. To moja pierwsza obserwacja i byc moze dopiero wracam do plodnosci po porodzie - ponad rok od porodu. Dzis zanotowalam lekki wzrost temperatury, tylko mierzylam o 7.45 czyli pozniej niz zwykle (moze zaklocona?). Chcialam spytac czy wzrost pojawia sie po owulacji? Sluz byl dzis nieprzejrzysty bardzo rozciagliwy i bardzo wysoko szyjka. Czyli moge mniemac ze jestem przed owulacja? Mozna zajrzec pod moj wykres.
    -- <a href="http://lilypie.com/"><img src="http://lb2f.lilypie.com/TikiPic.php/wCuE.jpg" width="38" height="80" border="0" alt="Lilypie - Personal picture" /><img src="http://lb2f.lilypie.com/wCuEp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" /></a>
  4.  permalink
    Niu, pod twojwykres nie udalo mi sie zajrzec.
    Temperature moze oczywiscie zaklocac pora pomiaru ale powinnas napisac nie o ktorej mierzylas ale o ile pozniej/wczesniej niz zwykle.
    W typowych sytuacjach wzrost temperatury pojawia sie po owulacji. Jest to zwiazane z cialkiem zoltym ktore intensywnie rozwija sie w pecherzyku Graffa po opuszczeniu go przez komorke jajowa.
    Jednorazowe zaobserwowanie podwyzszonej temperatury to jednak troche malo zeby myslec o poowulacyjnej fazie wyzszych temperatur. Ale jesli wyzsza, niezaklocona temperatura br\edzie utrzymywac sie przez przynajmniej 3 dni to juz moze cos oznaczac.
    W klasycznych, ksiazkowych cyklach temperatura rosnie po pogorszeniu sie jakosci sluzu i po zaobserwowaniu zamykania sie, opuszczania i twardnienia szyjki ale zycie jak wiadomo czesto toczy sie inaczej niz w ksiazkach :-))
    Nie wiem co mozna mniemac o owulacji ale obserwacje sluzu i szyjki moga oznaczac ze jestes w fazie potencjalnej plodnosci.
    Powrot plodnosci po porodzie nie musi byc poprzedzony miesiaczka. Mozesz miec owulacje i kolejne dziecko choc po pierwszym porodzie nie miesiaczkowalas. To nie jest zbyt czesta sytuacja ale oczywiscie mozliwa.
    • CommentAuthorbinkas
    • CommentTimeFeb 17th 2011
     permalink
    Miałam brać clo od 4 do 9dc wzięłam przez przypadek jeszcze 10dc czyli brałam clo nie 5 dni a 6 dni po pół tabletki ....czy coś się może nie udać?
  5.  permalink
    binkas zadajesz trudne pytanie i mam nadzieje to widzisz. Myslisz ze ktos odwazy ci sie tu odpowiedziec w stylu" alez skad, na pewno wszystko sie uda" ?
    Niektorzy z nas traktuja tu powaznie zadawane pytania i staraja sie w miare odpowiedzialnie na nie odpowiadac. Jesli wiec pytasz czy cos moze sie nie udac to ja musze odpowiedziec ze taka mozliwosc oczywiscie tez istnieje.
    Uwazam jdnak ze ten jeden dzien dluzej nie powinien miec wiekszego znaczenia... :-)
    Skupilbym sie na twoim miejscu na czyms innym. Stymulacja wzrostu pecherzykow to jest jednak konkretna ingerencja w twoj uklad hormonalny w twoja fizjologie. Wiesz ze masz problemy z owulacja, ze wzrostem i dojrzewaniem pecherzykow? Lekarz to zdiagnozowal, sprawdzil, zrobil stosowne badania? Masz w tym cyklu zalecony monitoring, tzn lekarz chce sledzic jak CLO, tzn konkretny preparat w konkretnej dawce, przyjmowany przez konkretna czesc cyklu na ciebie dziala? Przy stymulacji to moim zdaniem koniecznosc. Musicie wiedziedziec jak reagujesz na te stymulacje, czy pecherzyk dominujacy prawidlowo sie rozwija, rosnie no i co bardzo wazne czy potem peka tzn czy masz owulacje bo jak rozumiem o to wlasnie ci chodzi.
    Jesli tak jest to zaufaj lekarzowi no bo komus trzeba przeciez zaufac a jesli jest inaczej to szukaj innego lekarza...
  6.  permalink
    Witam. Dzisiaj rano zauważyłam brązowy śluz. Nie jest on ciemny tak jak po okresie tylko jest on jasny brązowy. Jestem w 6dniu fazy lutealnej. Co może oznaczać ten śluz??? biorę również luteinę 9 dzień i jutro kończę. Nigdy nie miałam takiego jasnobrązowego...
    • CommentAuthordorotkacm
    • CommentTimeMar 11th 2011
     permalink
    witam....chcialam spytac czy sa "jakies " dzi sprzyjajace poczeciu dziewczynki....bo mam juz 2 synow:D a jako ze zawzieta jestem to niespoczne zanim niebede miec cory-no a druzyny pilkarskiej bym niechciula nastrzelac;p
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMar 11th 2011
     permalink
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Witam
    Mam prośbę o pomoc w analizie mojego wykresu, cykl jeszcze się nie skończył, ale myślę że mogę wprowadzić już dane, mam pytania:
    1) Czy dobrze wyznaczyłam koniec okresu przedowulacyjnego, pierwsza pionowa kreska?
    2) Czy dobrze zaznaczyłam skok temperatury zaznaczyłam że 16 dc, no chyba że skok był już w 14dc
    3) U niektórych dziewczyn na wykresie jest zaznaczony szczyt szyjki, ale w analizie wykresu nie było tej opcji, nie wiem dlaczego.
    4) Patrząc na śluz, szyjkę, odczucia i skok czy mogę przypuszczać że prawdopodobnie owulacja (jeśli była) mogła się pojawić 13,14,15 lub 16 dc
    Bardzo proszę o pomoc, czekam na jakieś info pozdrawiam
    --
    •  
      CommentAuthorGaggataB
    • CommentTimeMar 19th 2011
     permalink
    Witam,
    mam prośbę o pomoc w interpretacji wykresu, czy można prosić aby ktoś zerknął z eksertów? Bo nie ma takiego temtu na forum.
    --
    • CommentAuthorobanieczka
    • CommentTimeMar 19th 2011
     permalink
    Mam pytanie bo przeglądam, przeglądam i nie znajduję... pewnie dlatego, ze nowa jestem
    w cyklu poporodowym płodności się szuka przy objawie jakiegokolwiek śluzu?? A jak nie ma śluzu to płodność nie wróciła??
    -- MAMAMARYSI
    • CommentAuthortom_lukowski
    • CommentTimeMar 21st 2011 zmieniony
     permalink
    Witaj. Okres poporodowy sprawia czesto troche problemow w rozpoznawaniu plodnosci, wymaga troche doswiadczenia, jakiejs tam wiedzy o swoim organizmie... To oznacza ze uczenie sie obserwowania wlasnej plodnosci krotko po urodzeniu dziecka bywa nielatwe ale to oczywiscie nie oznacza ze nie warto i nie mozna tego robic :-)
    Na 28dni i nie tylko jest sporo latwo dostepnych informacji o obserwacjach powrotu plodnosci po urodzeniu dziecka. Nie bede sie wiec w to zaglebial (jesli bedziesz potrzebowac szerszego omowienia czy wskazania miejsc wartych przejrzenia to prosze o jakis sygnal do mnie czy po prostu na forum). Warto jednak wspomniec ze niezaleznie od tego jak karmisz wasze dziecko to i tak mozna przyjac ze 5 tygodni po porodzie z pewnoscia jest czasem nieplodnosci. Powiedzmy ze 3 tygodnie, czasem odrobine dluzej wypada uznac za polog a wtedy sluz czy inna wydzielina z drog rodnych ma raczej zwiazek z normowanien sie sytuacji po porodzie a nie z plodnoscia. Po tym czasie pologu jednak masz swietna okazje zeby sie przyjrzec twoim objawom typowym dla nieplodnosci. To moze byc obraz inny niz przed porodem. Czyli ten sluz ktory obserwujesz (lub nie obserwujesz) po pologu to sluz typowy dla twojej nieplodnosci, takie otwarcie, taka miekkosc szyjki to tez elementy twojego modelu nieplodnosci.
    Jesli jakis element w tym obrazie zaczyna sie zmieniac ( pojawia sie sluz ktorego nie obserwowalas wczesniej, obserwowany sluz wyraznie staje sie bardziej przezroczysty, sliski, wilgotny, rozciagliwy, szyjka wyraznie otwiera sie i mieknie bardziej niz dotychczas, pojawia sie jakies plamienie...) to uznajesz ze mozliwy jest powrot plodnosci. Sam brak obserwacji czy odczuc zwiazanych ze sluzem szyjkowym na zewnatrz nie musi oznaczac nieplodnosci. Sluzu mozesz miec malo i jego jakosc moze sie zdecydowanie poprawic wewnatrz. Jesli dosc kategorycznie odkladacie poczecie i jesli masz male doswiadczenie w obserwacjach to, choc zwykle do tego nie zachecam, moze warto wspomoc sie samoobserwacjami szyjki.
    Te obserwacje zmian sluzu (takze wewnetrznego), zmian szyjki, plamien a pozniej takze obserwacje temperatury pozwalaja rozpoznawac plodnosc bardzo skutecznie. Korzysta sie tu z metody nazywanej np. przez prof. Roetzera regula objawu szczytu. Jest ona opisana w kilku miejscach na 28 dni. Mozesz tez poczytac o niej na stronach INER- stowarzyszenia zajmujacego sie propagowaniem metody prof. Roetzera w Polsce.
    http://www.iner.pl/?x=1&s=32
    W razie dodatkowych pytan warto napisac do dziewczyn, a jest ich na 28 dni naprawde duzo, ktore rozpoznawaly i nadal rozpoznaja plodnosc po porodzie. W ostatecznosci, w desperacji mozesz oczywiscie takze napisac w sprawie jakichs tam pytan, watpliwosci do mnie :-))
    Powodzenia.
    • CommentAuthorobanieczka
    • CommentTimeMar 21st 2011
     permalink
    Dzięki... bo ja tak radośnie stwierdziłam, ze najpierw szybko dwa Dzidziusie a potem się będę dokładnie obserwować... a tu klops - cesarskie cięcie i co najmiej rok przerwy... no i mam radosne skutki obserwowania się po łepkach :)
    -- MAMAMARYSI
    •  
      CommentAuthorkalfasek
    • CommentTimeMar 31st 2011
     permalink
    Witajcie,
    Eksperci mam do was pytanie.
    Robiłam badania (sama na własaną ręke) TSH, PRL, Testosteron,... w 4 dniu cyklu, wyniki pod moim wykresem, i jeden mi nie daje spokoju PRL mam powyżej 610 a norma jest do 500(z groszami) i w związku z tym mam pytanie: Czy udać się od razu do lekarza? Czy zrobić jeszcze raz ten PRL w jakichś innych dniach cyklu ? I wtedy iść do lekarza?
    Pozdrawiam i czekam na waszą opinię.
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeMar 31st 2011 zmieniony
     permalink
    WItam,
    zadałam to ytanie w kategorii "CIąża", ale tam eksperci chyba nie zaglądają tak często;) więc powtarzam tutaj:
    jestem aktualnie we wczesnej ciąży (4tc5dz). Robiąc badanie beta hcg zrobiłam dodatkowo progesteron. Za drugim razem, mimo pieknego wzrostu bety (ponad 120%) progesteron spadł - nadal jednak pozostaje w granicach normy. Ponieważ nie chcę biec do lekarza bz potrzeby, proszę o poradę, czy powinnam to skonsutować. Mam na uwadze, że progestreon wydzielany jest pulsacyjnie i taki spadek to niewiele.
    I badanie: Beta 641,77 mlU/ml; progesteron 31,7 ng/ml
    po 48h: Beta 1641,1 mlU/ml; progesteron 25,45 ng/ml
    Z góry dziękuję za pomoc.
  7.  permalink
    Nie moge byc oczywiscie pewien przyczyn milczenia ekspertow ale podejrzewam ze wiekszosc z nich zna sie bardziej na naturalnych metodach rozpoznawania plodnosci niz na interpretacji wynikow badan np hormonalnych prowadzonych w roznych warunkach, w roznych labolatoriach. Wydaje mi sie tez ze czesc ekspertow zdaje sobie sprawe ze sporej odpowiedzialnosci i skutkow jakie odpowiedz na tego typu pytania moze powodowac.
    Dziewczyny, w sprawach zycia czy chocby zdrowia rozmowa z dobrym endokrynologiem czy chocby doswiadczonym ginekologiem wydaje sie znacznie lepszym pomyslem niz rada najzyczliwszego nawet internetowego "eksperta".
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeApr 8th 2011 zmieniony
     permalink
    Hej, Tom,
    jasna sprawa, ja nie oczekiwałam diagnozy. Bardziej liczyłam na dobrą rade kogoś, kto był w podobnej sytuacji. Przeciez nie chodzi o to, żebym latała do ginekologa z każą pierdółką;)
    Ale rozumiem. dzięi za odpowiedź.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.