monitab ciesze sie,ze masz juz choc jednego swojego skarbaa:) Ja tez chcialabym choc jednego,bylby dla mnie wszystkim:) ucaluj swoje slonce odemnie buska:*
dziekuje promyczku,ja tez jestem szczesliwa ze go mam,a najbardziej po tej stracie sie to docenia,i lzej sie znosi ten bol jak juz masz tego szkraba...niemartw sie jeszcze bedziesz miala swoje malenstwo i moze nie jedno, zycze ci z calego serca i calej reszczie ktora o tym marzy. *********************************************************************
Tak ja tez wierze,ze sie uda:) A ty przytul mocno ode mnie swoje sloneczko,nie widzialam go nigdy,nie znam was ale wiem,ze macie cudne dziecko. Ciocia Marzenka bardzooo go lubi:):) buskaaaaa:*
Nie bylam jeszcze na wizycie ale wybieram sie w piatek,musze tylko jechac do szpitala po wyniki hp... a ty mialas wyniki hp? co ci tam pisalo,jesli mialas...:*
No coz czas i na mnie coby ...niestety...uzupełnić o mój przypadek forumowy wątek...część z Was tutaj zna mój przypadek bo widzimy się pod wykresami , ale częśc z Was nie wiec uzupęłniam..... ...23.01 podczas badania usg w 10 tc usłyszałam "przykro mi ale ta ciąża się nie rozwija, zatrzymała się na 6t5d". Dostałam skierowanie do szpitala i 25.01 przeszłam zabieg łyżeczkowania. W szpitalu jak w szpitalu potwierdzili diagnozę lekarza i przywiązali do fotela i po 15 minutach było już po ...po marzeniach, po planach i po wyczekanej dzidzi...moje zajście w ciążę nie było proste - kilka miesięcy staran "natutralnych" później monitorowane cykla aż diagnoza - niepękający pęcherzyk. To ze zaszlismy to dzięki farmaceutykom clo+pregnyl - ale nieststy nie udało się...była rozpacz, płacz, pytania dlaczego ja, pytania dlaczego tak się stało i milion różnych złych przeżyć...teraz jest już troszkę lepiej okrzepłam, ochłonęłam, przyzwyczaiłam się do tego co się stało...
jestem strasznie upierdliwym człowieczkiem wiec zapytałam lekarza o badania - powiedział ze po pierwszym poronieniu nie zaleca się badan bo i tak nie znajdę przyczyny..a ja jak to ja wlazłam na kilka stron dotyczących tematu poczytałam i zaczęłam się badać - może żeby wyeliminowac przyczynę jeśli by się znalazła... wiec zacząłam od toxoplazmozy, tsh, cmv, Różyczka i chlamydia była badana wcześniej wiec to wyeeliminowałam, zrobiłam też przeciwciała antykardiolipinowe, antykoagulant tocznia, atpp... pewnie zapytacie po co te trzy oststnie wymienione - po zabiegu lekarz powiedział mi że radzi mi zostac na noc w szpitalu bo mam obniżoną krzepliwość krwi ..więc tknęło mnie to ... teoretycznie czekam na wyniki tych ostatnich ..wiem że pc antykardiolipinowe - zgodnie z opisami które znalazłam w necie i telefonem z prywatnego laboratorium które radziło skonsultować wyniki- mam bardzo lekko podwyższone więc moze znalazłam przyczynę a moze nie - to oceni lekarz kiedy już bedzie komplet badań w ręku...
na wizycie po zabiegu byłam 3 tygodnie po - usg wykazało ze wszystko się zagoiło ładnie, jest tylko torbiel - dostałam duphaston i czekam żeby się wchłonął sam (oby!!!!) - czekam też na @ jak na zbawienie bo już powinna nadejść z poza tym mam teoretycznie pozwolenstwo na starania po 3 cyklach (jesli beda regularne) - tym samym w maju mam pójść na pierwszy monitoring i jeśli wszystko będzie ok w następnym cyklu po maju zaczniemy wspomaganie i starania już pełną parą ...to czekanie jest dobijające wiem i ja :(((
co do badań histopatologicznych to w 80% one nic wam nie powiedzą - zupełnie nie dadzą przyczyny ...w moich jest napisane (uwaga zawsze są po łacinie) że komórki z zaczątkiem martwicy - tym samym potwierdzona została diagnoza tylko - przyczyny nie ma ...
...wspierajmy sie Kochane - to dużo daje ....przynajmniej mi :)
mikagon u mnie podobnie okazalo sie ze mam problem z pecherzykiem,tylko ze moj pekal ale za pozno,gdy juz komorka nie byla zdolna do zaplodnienia..wiec tez zalecenie..pregnyl +tabletki na raka piersi,nie pamietam nazwy noi udalo sie za pierwszym razem ale nie na dlugo....
rozumie twoj bol,ja jeszcze walcze z jednym jajnikiem o dzidzie i z odmienna grupa krwi u slonca,wiec tez problemow co nie miara...
Mam jeszcze pytanko,ide do gina w ten piatek ale od jakis 3 dni no 4 boli mnie brzuch jak na @ doslownie!! miala moze ktoras z was taki objaw? jest to 2 tyg od zabiegu... plamienia ustepuja ,juz ich prawie wogole nie ma,ale zaczely ustepowac dopiero jak ten brzuch zaczal bolec,tak jakby te skurcze powodowaly ostateczne juz oczyszczanie sie macicy jest to mozliwe????????????
witam,ja prawie mialam tak jak mikagon,pierwsze usg 8 tyg,niby jest dobrze ale nie ma serduszka,ale mam sie niemartwic,bo tak sie zdaza i przyjsc za dwa tyg,poszlam za 10 dni,wedlug mies.koniec 10 tyg,lekarz szuka,szuka,i mowi ze serduszka dalej nie ma,i ta ciaza przez te 10 dni ,sie nie powiekszyla,no jego zdaniem nic z tego nie bedzie,przykro mi,odrazu do gin po skierowanie na zabieg,powiem wam te czekanie od 1 do 2 usg bylo tragiczne.31.01.poszlam do szpitala kolo 10.30,najpierw usg,dopochwowe,ale diagnoza ta sama,potem,cisnienie mi zmiezyli,pobrali krew,temp.zmiezyli,a potem papierkowe sprawy..W ten dzien od rana nic nie jadlam wiec zabieg w ten sam dzien o 13..polozylam sie na tym fotelu,ale mi sie chcialo ryczec,lekarzy chyba z pieciu,anestozjolog zaczla mi tam cos gadac,ale potem juz obudzilam sie w sali,dziwne bo po zabiegu nie myslalam tak otym..Dopiero jak w piatek wyszlam do domu to jak sie witalam z synkiem rozryczalam sie,i potem znowu ciagle myslalam,ale naszczescie synek mi odbieral czas na myslenie,ale juz teraz jest spoko,co do bolow,to mialam w szpitalu krwawienie i lekkie skurcze,potem w domu cholernie bolesne skurcze co 5 min,przez moze godzine,potem 5 dni plamienia i to tyle.. PROMYCZKU na wyniku mialam tylko napisane resztki jaja plodowego....caluje i pozdrawiam..
No ja niestety mam czekac pol roku,ale za 4 mies.do kontroli moze zmieni zdanie..co do badan to mi ginka powiedziala ze mam nic nie robic,narazie se zrobie toxo,dalej niewiem.,mi nawet usg nie robila...
promyczku może boleć obkurcza się macica wiec może być to taki objaw...mnie tydzien po zabiegu tak bolało że byłam przez kilka dni na przeciwbólowych non stop inaczej bym sie nie wyprostowała...
mnie lekarze w trakcie zabiegu (7 dni temu) za mocno szturchnięta łyżką i zrobił mi się krwiak -zwijając się z bólu pojechałam do szpitala ,dopiero dzisiaj mnie wypuścili a po samym zabiegu czułam się dobrze ,dopiero w 3 dobie zaczęły się objawy: kłucie z lewej strony i plamienie. Już nigdy więcej do szpitala,no....... chyba że rodzić:)
Kochane mam nadzieję ze za jakiś czas będziemy wszystkie cieszyć i pogaduchy urządzać na tematy brzuchowe :) oby do wiosny - wtedy jakos człowiek lepiej patrzy na świat :) buziaki
służba zdrowia jest okropna, lekarze traktują nas jak kolejny przypadek, jakby nie wiedzieli co my w danej chwili przeżywamy, żadnego współczucia, ze mną w szpitalu tak naprawdę nikt nie porozmawiał, nie wytłumaczył, po zabiegu dowiedziałam sie tylko tyle, że przez 3 miesiące mam nnie zachodzić w ciążę i tyle, a ja byłam w takim szoku, że nic nie pytałam, chciałam tylko jak najszybciej uciec do domu, nawet nie bede miala badań hp.
ja ogólnie czuję się w porządku, plamienia ustąpiły, czasami czuję bardzo lekki ból, w poniedziałek mam wizytę, znowu u nowego lekarza, bo jeszcze nie trafiłam na lekarza u którego bym czuła, że się naprawdę mną interesuje i prawidłowo zajmie, zobaczymy jak będzie. buziaki
witajcie, promyczku napisz jak po wizycie, co ci lekarz mowil, ile musisz czekac do nastepnych staranek, czy jakies badania,leki przepisał, mam nadzieje ze wszystko dobrze, ja ide na kontrole w poniedziałek, pozdrawiam
Dingwall wczoraj bylam na wizycie. Gin wogole byl w szoku ze ja poronilam i powiedzial,ze trudno mu powiedziec "dlaczego" zlecil mi jedne z najwazniejszych badan ktore wyniosa mnie ok 600 zl:/ wiesz,powiedzial ze nie musze ich robic tzn ze ile zrobie o tyle bedziemy do przodu...powiedzal mi ze mogl byc to jednorazowy przypadek ktory wiecej sie nie powtorzy ale nie moze mnie zapewnic bez wynikow badan...szyjke mam czysta,macice tez,tylko mam torbiel,tzn niepekniety pecherzyk graffa 31 mm. Powiedzial ze wszystko zluszcza mi sie jak na okres...tylko nie wiem czy go dobrze zrozumialam ze ta torbiel go blokuje...;/ nie wiem,jego czasami trudno zrozumiec.. zapisal mi duphason mam brac dopuki nie zaczne krwawic,wtedy mam odstawic...nie wiem czy to tez jest na ta torbiel czy jak:/ pytalam go 3 razy co z ta torbiela ale nie odpowiedzial bo gadal cos tam o tych badaniach ,nie wiem moze to nic groznego skoro nic mi nie powiedzial oprocz tego ze za 3 miesiace mam przyjsc do niego bo wtedy moge zaczac starania o dzidzie a do tej pory mowi zebym nie przychodzila...tzn powiedzial to niby w zarcie ze "wiesz ze cie ocham ale odpocznij i nie przychodz do mnie przez 3 miesiace"troche to glupio zabrzmialo no ale ja i tak sie wybieram na monitoring sprawdzic co z tym torbielem. A tak wogole to mam serdecznie dosc wszystkich lekarzy i lekow jakie istnieja. Wkurza mnie to wszystko,dam sobie spokoj narazie ze wszystkim
promyczku napewno wszystko bedzie dobrze, ja w to wierze, te badania są bardzo drogie, nie są finansowane przez nfz, ja ide w poniedziałek to ci napisze co moj gin powiedział, trzymaj sie
Witaj promyczku123..moge wiedziec co to za badania,ja niewiem ten ci odrazu kaze robic,a moje babsko ze mam nic nie robic,a ile tobie juz minelo po zabiegu,niemialas jeszcze miesiaczki po..pozdrawiam
monitabno wiesz...on poprostu przepisal mi badania ale to odemnie zalezy czy je zrobie czy nie. Jesli chcesz to powiedz swojej gin zeby ci przepisala te najwazniejsze badania a ty zrobisz sobie w miare mozliwosci finanswowych;) ok zaraz wam napisze jakie mi zaznaczyl: 2-3 dzien cyklu mam zrobic -TSH III generacja, FSH, LH, estradiol, prolaktyna, prolaktyna po MTC, CA-125 (jajnik), toxoplazmoza lgG ilosc, toxoplazmoza lgM polilosciowo, rozyczka lgG ilosc, CMV lgG polilosciowo, CMV lgM polilosciowo, antykardiolipinowe lgG ilgM (łącznie), przeciw plemnikom 10-14 dzien cyklu wymaz z pochwy bakteriologiczny, wymaz z kanału szyjki macicy-M.hominis, U-urealiticum, wymaz z kanalu szyjki macicy- Chlamydia trachomatis (PCR)......noi jeszcze jedno badanie dla mojego faceta za 80 zl seminogram.....
ale tego jest dziwie sie ze po 1 poronieniu tyle przepisal,ja wlasnie chce se pare zrobic sama ,ale niewiem jakie wybrac,bo nie bede szalec i wszystkiego robic,,a ta toxo,te polilosciowe,ilosc to jest zwykle toxo,a tych wymazow to tez wiele,a to ci bedzie gin pobierac..a ty juz zdecydowalas co bedziesz robic..
tak ja zdecydowalam ze zrobie te wszystkie ktore mi zalecil,przynajmniej bede cos wiedziec:) ale mam nadzieje,ze to poronienie to rzeczywiscie"jednorazowy przypadek" i nigdy wiecej sie to nie powtorzy:):) tego sobie i wam wszystkim szczerze zycze!!!!!!!:*:*:*
Ja też dostałam od groma badań do zrobienia. Nie mam wymazów, ale wszystkie pozostałe, które Ci zlecił, Promyczku, miałam zrobione przed ciążą. Myśle, że jednak powinnaś je zrobić. Zwłaszcza toxo, cytomegalię, różyczkę i tarczycowe - oprócz TSH ważne są również przeciwciała - podobno dobry wynik TSH III generacji nie ma wpływu na ich wynik, a to one podobno mają duży wpływ na możliwość zajścia w ciążę...
Milena wlasnie postanowilam ze zrobie wszystkie badania,mam pieniadze a bede o tyle spokojniejsza:) jesli wyjdzie wszystko ok to bede sie cieszyc i probowac dalej a jesli cos wyjdzie nie tak to przynajmniej bede wiedziala co leczyc:):) buziaki:*
byłam na wizycie kontrolnej, wszystko dobrze, nie zlecił mi żadnych szczegółowych badań, tylko TSH i poziom testosteronu, czyzbym miala za duzo meskiego hormonu nie wiem czemu to wymyslił, przy pierwszym poronieniu nie trzeba robić podobno aż tylu badań, pozdrawiam
witajcie,ja dzis poszlam do lekarza rodzinnego( ale ona tez jest ginem),powiedzialam jej co sie wydazylo,i myslalam ze wyciagne od niej jakies skierowanie,chociaz chcialam do endokrynologa ,zeby se isc po skierowanie na badanie tarczycowe,a ona mi nic nie dala,powiedziala ze jak ch ce moge toxo zrobic,ale powiedziala ze doslownie mam nic nie robic,nawet usg teraz po zabiegu(bo niemialam i chce se prywatnie zrobic)wiecie co ja tego nierozumiem czemu kazdy lekarz mowi inaczej,przeciez powinni miec jedno zdanie wszyscy,nierozmiem ..pozdrawiam
Witajcie. która z was poronila 3 tyg. ciąze? moze mi cos podpowie , to bedzie moja pierwsza ciaza a jestem jeszcze młoda także nie we wszystkim sie orjetuje...
Witam. Jestem nowa. Bardzo proszę o pomoc. Mam 26 lat od roku staramy się dziedzię. Miesiąc temu poroniłam.... bo dzidi nie widziałam na usg, nie tylko ja bo lekarz tez testy wychodziły pozytywnie beta również tydzień leżałam w szpitalu nic ze mną nie robili, a ja krwawiłam coraz bardziej, mówili ze to było bardzo wczesne poronienie jakaś ciąża hormonalna, nie wiem w ogóle co to jest. Czyścili mnie. Nie wiem czemu ale ten miesiąc to dla mnie tragedia, gdzie się nie obróce tam słysze ze któraś urodziła któraś jest w ciązy, wczoraj się dowiedziałam ze siostra meza urodziła….cieszę się ale z drugiej strony jej strasznie zazdroszcze…przeryczałam całą noc i w kólko zadaje sobie to pytanie dlaczego ja? Wiem ze nie jestem jedna z takim problemem na świecie ale jedna z takim problemem w mojej rodzinie, nie mogę scierpieć komentarzy a wy kiedy??? Jak tak dalej pójdzie to chyba nic nie będzie … Dostałam lekarstwa duphaston i ten clostilbegyt mam go brać od 5 dnia cyklu. W niedziele dostałam okres przeczytałam ulotke jestem załamana takie rzeczy tam Pisza o skutkach. Czy któraś z was brała te leki? Pyzatym słyszałam ze przy tych lekarstwach powinno chodzic się na usg mi nic takiego lekarz nie mówił. Pyzatym nie daje mi spokoju bo jeśli byłam w ciązy to może ja jednak mam ta owulacje i czy nie zaszkodzi mi ten lek? Niewiem co mam o tym wszystkim myślec jeśli możecie doradzcie mi cos z góry dziekuje i sorki ze tak się rozpisałam
monitab poszłam prywatnie bo mam nadzieje ze lekarz sie mna lepiej zajmie, gdy chodziłam państwowo to np. poprosiłam o zrobienie cytologii a pani gin stwierdziła, że nie jest mi potrzebna, żadnego usg nie miałam zrobionego, dopiero w ciąży, jak miałam jakieś komplikacje to miałam tylko obserwować bez żadnych badań. Więc poszłam prywatnie do innego lekarza, ale teraz sama nie wiem, po poronieniu mam zrobic tylko 2 badania, nie przepisał mi żadnych leków, nie wiem czy to dobrze, ale poszłam do dobrego lekarza, od wielu osob słyszałam o nim bardzo dobre opinie.
agniesia tak ci wspołczuję i rozumiem, każda dziewczyna ktora tutaj jest przeszła przez to samo, ja również, zabieg miałam 2 tyg temu, to była moja pierwsza ciąża, ale mam nadzieję że już niedługo będę sie znowu cieszyć z następnego skarbeczka, czego i tobie życzę, niestety na temat lekarstw nic ci nie pomoge bo ja narazie nic nie biorę.
dingwall mi lekarka tez powiedziala ze niemam nic robic,ewentualnie toxo,a usg po zabiegu nie mialam,chce se je zrobic na wlasna reke.. AGNIESIA F.WITAM ja tez tez jestem miesiac po zabiegu,,,,,,PRZYKRO MI ,ALE JAK WIEZSZ NIEMAMY NA TO WPLYWU.JA ci tez na temat lekow nie doradze bo ja nic nie dostalam po zabiegu..a na co je wogole dostalas...
No własnie dokładnie nie wiem... z moim okresem zawsze było jak w ruletce wiec lekarz stwierdził ze to jest jakas oligo cos tam nie pamiętam:( ale to było za nim zaszłam w ta ciąze a gdy zachodziłam nic nie brałam choc on to stwierdził przed zajsciem ale nie zdążyłam wziąść tych lekarst bo zobaczyłam dwie kreski na tescie... a jak poronłam to mi kazał brać te leki i bądz tu mądry człowieku... nie wiem wogóle co robic nie chce czegos spieprzyć a drugi raz tego juz nie przeżyje..... bije pokłony dziewczynom które przeszły to kilka razy, ja sobie tego nie wyobrażam
Witam wszystkie nowe Dziewczyny - trzymajcie się kochane
Ja właśnie zaczęłam 4-ty cykl po poronieniu i rozpoczynam staranka. W 12 dc mam wizytę kontrolną u gina i w zasadzie dopiero wtedy usłyszę, czy mam zielone światełko. Ale optymistycznie zkładam, że tak właśnie będzie.
A co do wątku badaniowo-lekarstwowego. Nie dostałam od gina żadnych leków. Badania też odradzał. W zasadzie bardziej ze wgledu na mój upór zrobiłam toxo, listeriozę, chlamydię. Wszytko negatywnie. Trzymajcie za mnie kciuki, żeby staranka były krótkie i owocne
Dziewuszki ja caly czas chodze do prywatnego gin i on odrazu zrobil mi usg,wydaje mi sie ze to jest wazne po poronieniu by sprawdzic czy wszystko sie goi noi sprawdzic jajniki bo torbiele sa czestym skutkiem lyzeczkowania. Co do lekow ja wlasnie zazywam duphaston na niepekniety pecherzyk graffa 31 mm,wzielam te leki bo jesli gin tak uwaza,ze powinnam to sie z nim zgadzam Ale ja wiem ze mam problem z pekaniem pecherzyka,bo juz zanim zaszlam w ciaze okazalo sie ze peka ale zbyt pozno wiec dostalam leki i zaszczyk pregnylu i sie udalo za 1 razem ale nie a dlugo:(:(
Agniesia F rozumie twoj bol,najgorsze jest to ze tak wyczekany dzidzius odchodzi a nasza psychika byla juz nastawiona na malenstwo,na to do kogo bedzie podobne i na to jak pierwszy raz je przytulimy ale dzieje sie inaczej z "jakiegos" powodu i musimy byc silne ty tez badz silne choc wiem ze to trudne...mojej sasiadce urodzila sie coreczka 7 dni temu,a dwa dni temu przyniosla mi ja do mieszkania i poprosila czy bym sie nia nie zajela bo chce sobie w mieszkaniu przewietrzyc..wiecie jak sie czulam? z jednej strony wspaniale bo trzymalam na rekach,tulilam takie malenstwo ale zle sie czulam ze nie bylo ono moje:(:( A co do badan,owszem czytalam ze nie robi sie duzo badan po 1 poroneniu ale jesli sie je zrobi to nic nie szkodzi a przynajmniej wiesz wiecej o sobie i swoim organizmie. Fakt ,gdyby poronienie nastapilo 2 raz to wtedy robi sie juz wiecej badan bo juz jest sygnal ze cos jest nie tak ale ja sobie nie wyobrazam jak poronie 2 raz:(
Mimka trzymam za Ciebie,daj znac czy sie udalo:* ahh cchemy tu pierwsza zaciazona bo musi nas pozarazac:D:*:*
MIMIKA JA TEZ CI ZYCZE UDANYCH STARANEK.. AGNIESIA WIESZ JA MAM CYKLE NIEREGULARNE,ALE MOJA GIN NIGDY MI NIE ZAPROPONOWALA ZADNYCH TABSOW,NIEWIEM WLASNIE JAK BEDZIE TERAZ PO PORONIENIU CZY NA POCZATKU CIAZY MI COS DA NA PODTRZYMANIE CZY NIE ..PROMYCZKU MAM PYTNIE TO CZEMU JAK CI PECHERZYKI PEKAJA TO BIERZESZ TE LEKI,JAK TYS TO WYKRYLA ZE MASZ Z TYM PROBLEM PRZEPRASZAM ZA GLUPIE PYTANIE,ALE J JA RAZ W ZYCIU MIALAM USG TYLKO MIEDNICY MALEJ,POZA CIAZOWYMI,I NIEZNAM SIE NA TYM PEKANIU PECHERZYKA ITP,NIGDY SIE NIE INTERESOWALAM MOIMI NARZADAMI,MOZE DLATEGO ZE NIC MI NIE DOLEGALO I NIECH TAK POZOSTANIE. AGNESIAFmoge sie zapytac w ktorym tyg.stracilas malenstwo.pozdrawiam
Kochane nie załamujcie się, bądźcie dobrej myśli, wszystko będzie dobrze. Ja po zabiegu poszłam z wynikami hp do prywatnej gin i ona dała mi właśnie duphaston, jednak nie zażywałam go ponieważ doczytałam komu i na co się przepisuje. Potem szybko zmieniłam gin i on teraz prowadzi moją ciążę, zalecił jedynie kwas foliowy i tyle. Życzę aby wszystkim Wam się udało !!! A wiem że się uda! Pozdrawiam cieplutko
monitab przez dlugie miesiace nie udalo nam sie zachodzic w ciaze. Wiec w koncu poszlam na monitoring cyklu i kiedy lekarz zrobil mi usg zobaczyl pecherzyk graffa 32mm i powiedzial zebym przyszla za 2 dni na usg to zobaczymy czy pekl,no wiec poszlam i okazalo sie ze pekl ale problem byl w tym ze peka za pozno a wtedy komorka jajowa juz jest niezdolna do zaplodnienia. Pecherzyk powinien pekac od 24 do 26 mm i wtedy pyk,dzidzia:) mam nadzieje,ze dobrze wytlumaczylam:) nooo i wtedy lekarz zalecil tabletki przez 5 dni od 3 dnia cyklu a pozniej monitoring i zaszczyk pregnylu noi bach,poszlam do niego za dwa dni a pecherzyk juz pekl i dzialalismy intensywnie;p i udalo sie,no ale niestety....
natalka20 widocznie ty liczysz tygodnie ciazy od zaplodnienia to sie zgodze ze poronilas 3 tyg ciaze(od zaplodnienia!) ale ogolnie ciaze liczy sie od pierwszego dnia miesiaczki dlatego to zdziwienie,bo 3 tyg ciaza od 1 dnia miesiaczki,nie wiem czy wogole jest do wykrycia...