Do monitab tak plamilam od zeszlej niedzieli tak na brazowo i poszlam do innego lekarza i mowilam mu ze bralam clo...i on stwierdzil ze zaesze po cloo...daje sie duph....przepraszam ze dopiero dzisiaj odpisuje ale troszke musielismy zajac sie synkiem bo ja lezalam przez prawie tydzien i jemu tez cos sie nalezy...i do tego wczoraj Myszka z forum starajacych sie zaczela mi wypisywacbzdury ze ja nie bylam w ciazy tylko sobie to wymyslilam juz mi rece opadly, mam prawie 309 lat i nie mam ochoty na takie dziecinne ploty .Najpierw trzeba zostac matka i zona a nastepnie udawac ,ze sie jest dorosla..... a MONITAB ile krwawilas po bo mi jeszcze leci no i lekarz kazal mi przyjsc 4 tyg po poronieniu i powiedzial,ze nie bedziemy czekac na kolejne poronienie tylko robimy wszystkie badania a ja nawet kilka ubranek juz kupilam....ale mi ciezko dobrze ze mam synka i wspanialego meza ktory mnie wspiera jak moze....
Dominiko nie tylko ja uważam, że kłamałaś... ale to już inna historia... wierzyłyśmy Ci na słowo... tak jak napisałam każda z dziewczyn od razu chwaliła się choćby testem pozytywnym, a gdy ja Ci napisałam, żebyśmy mi wysłała zdjęcie, to powiedziałaś, że Twój mąż ma test przy sobie w pracy i miałaś zrobić wieczorem. do dziś tego zdjęcia nie mam. jeśli nie kłamałaś to Cie przeprosze, ale jak narazie nie widze takiej potrzeby...
Nie zycze Ci abys kiedys stracila dziecko a jakas mloda osoba jeszcze gadala takie bzdury....ja nie po to bylam w ciazy aby wysylac testy do obcych mi osob bo malo mnie obchodzi Twija opinia czy zdanie a TY zanic cos napiszesz i kokos urazisz najpierw sie zastanow bo los bywa przewrotny i oby to nie wrocilo do ciebie.Prosze juz do mnie nie pisac............
Myszka24_1983 właśnie ty nie nie powinnaś oceniać Dominiki zapomniałaś o tym http://forum.28dni.pl/discussion/465/1/bank-troli-tu-trafisz-jak-oszukujesz-/
Moze ty zyjesz tym forum a ja nie mam rodzine i obowiazki.Mam rodzine i obowiazki a nie chlopaka tak jak Ty .Jestes zbyt mloda aby w ten sposob kogos obrazac czy oczerniac i najpierw dorosnij a potem mysl o przyszlosci .
Myszka nie masz pojecia co czuje kobieta ktora traci dziecko ktoremu juz bije serce sprawilas mi ta wypowiedzia straszna przykrosc a ja jeszcze do siebie nie doszlam.....ty dziewczyno nie masz serca
Zuzanno dziekuje Ci ale uwazam ,ze na takie tematy nie ma co z nia rozmawiac....a ja czekam teraz az przestanie leciec i przejda skurcze bo mam dosc....boje sie teraz masy tych badan....
dOMINIKA POPIERAM CIE wtym co napisalas,ale nie przejmuj sie slowami myszki,my to rozumiemy i jestesmy z toba.ja krwawilam dwa dni po,potem tylko plamienia...ja tez chce porobic troche badan chociaz moja gin powiedziala mi ze nie mam nic robic,ale czekam jeszcze na @..a ty masz 39 lat nie 309 bo chcialabym tyle zyc hee,a ciesze sie ze tez masz juz synka, aile ma latek,powiedz sama jak sie ma juz szkraba to mniej sie mysli o straconej ciazy,chociaz nie mowie ze zapomnimy ze mialysmy fasoleczki pod serduszkiem.. [Glitterfy.com - *Glitter Photos*]
we wrzesniu bede konczyla 30 nawet nie widzialam ze tak napisalam jestem 78rocznik....ja ide na badania tak po @ a krew mi leci i to calkiem mocno ale niby moze tak byc przez 7 dni ale robie wszystkie mozliwe badania...i staram sie bo oszaleje pochowalam ubranka ale i tak je ciagle wyjmuje i przytulam...nie daje rady...
ale i tak sie staram juz po @ bo oszaleje....ale ladnie sie oczyszcza wiesz u mnie wiadomo ze to brak progesteronu byl powodem wiec jestem dobrej mysli... dzisiaj dzien mezczyzny....
to juz dorosly ,moj ma 3 ..o to szybka jestes,a lekarz ci powiedzial ze mozesz tak szybko sie starac,a mialas usg,no ja tez te same zrobie se,ale niewiem czy jakies hormony robic..
niby moge tak od trzeciego cyklu ale wiesz jak to jest jak sie chce moze byc juz a moze bedziemy jakis czas sie starac...na usg ide za 4 tyg po@ bo tak ma byc ale badania juz za dwa tyg zaczne bo czekac na wyniki trzeba 2 tyg kilku tych badan i pojde juz z wynikami...zobaczymy a to moj synek!!!!na tym zdjeciu...
dlaczego tu na tym forum takie dyskusje wytoczyłyście o kłamstwach itd ..qrcze jak już to naprawdę jest to najmniej spodziewane miejsce na kłamstwa bądź oszukiwanie i mam nadzieję, ze każda z nas się do tego przychyli..nie chcemy tutaj zadnych insynuacji i tak mamy dużo na głowach .. to tak w ramach podsumowania i zakończenia tematów poruszanych zuzanna_dominika_myszka..zluzujmy sobie wszystkie serio...
co do ciązy 3 tygodniowej i braku pęcherzyka..tak wczesne ciąże nazywa się biochemicznymi tj. dochodzi do połączenia komórki jajowej z plemnikiem ale zarodek się nie zagnieżdża - wychodza oczywiście wtedy pozytywne testy i z moczu i z krwi...
co do leków o któych pisała agniesiaF - clo jest na wzrost pęcherzyków i podaje isę go dla wywołania owulacji a duphaston zwiększa poziom progesterou w organiźmie który w drugiej fazie cyklu jest niezbędny do ewentualnego podtrzymania ciąży...zastanawiające jest to ze lekarz już po pierwszej @ powiedział zeby sie starać - tym bardziej ze Cię czyścili - tym samym naruszyli (chcąc nie chcąc) błonę macicy i jeśli szybko zajdziesz w ciąże przy nie odbudowanej ściance macicy moze być problem - choć czasem dziewczynom się udaje - ja nie podeszłabym do takiego ryzyka !!!
co do badania hormonów i kiedy jakie piszę co mam:
1-3 dzień cyklu: FSH LH Testosteron + ewent: Estardiol (E2)
mikagon masz racje co do dyskusji na temat insynuacji myszki masz racje ale sama wiesz jak to boli po stracie aniolka.... Ja nie bylam czyszczona bylam na usg jak polecialo i ladnie sie oczyszcza mam nadzieje ,ze jak teraz dostane duph... to wszystko bedzie dobrze ale badania i tak robie bo bardzo sie boje...
Dingwall , tak jest ciezko ale staram sie myslec o synku i o tym,ze juz niebawem znowu bede nosila aniolka pod sercem....ale ja wiem,ze moj skarb jest w niebie i ze jest mu dobrze....kurcze najgorsze sa wieczory,dobrze ze moj maz mnie wspiera i bardzo mnie kocha...jest lzej...
Dominika ja tak samo mialam,wieczorami najwiecej rozmyslalam i zadawalam se pytanie dlaczego ja,ale powiem ci ze juz jest spoko u mnie, ostatnio troche lzy mi polecialy jak dowiedzialam sie ze kumpela jest w ciazy i prawie w tym samym tygodniu co ja bym byla,nic kochana na to nie poradzimy,tak widocznie musialo byc,cieszmy sie ze juz mamy nasze skarby,a niedlugo ,bedziemy tulic drugiego malutkiego szkraba.
Czesc slonca ,dzisiaj piekny dzionek ahh duuuzo slonca:) zycze wam wspanialego dnia!! u mnie coraz lepiej,@ juz sie prawie konczy i czekam na owulke zeby ja zmonitorowac:) buskaaa:*
Witam wszystkich:)Przykro mi że doszło tyle nowych dziewczyn na ten wątek oczywiście jestem z Wami i ściskam wszystkie po kolei bardzo gorąco:)Całuski trzymajcie się dziewczyny i nie dajcie się zwariować Trzymam za wszystkie kciuki bardzo mocno i życzę wszystkiego naj....Buziaki Pozdrawiam
monitab i dominika mysle ze wam i tak jest łatwiej, macie już swoje skarby, ktore dodaja wam sił, a ja straciłam swojego pierwszego maluszka tak wyczekiwanego
Dingwall, tak masz racje moze jest troszke latwiej ale tylko z pozoru kazde dzieciatko jest skarbem i kazda strata bardzo boli....ale wierze e to ,ze czas leczy rany i juz szybko Wszystkie bedziemy mialy skarby pod sercem....
jestem tego samego zdania co dominika..dziewczyny dzisiaj wkoncu zaczyna sie @,na tarczyce badania juz robic,a to trzeba naczczo,a toxo,cytom,czy obojetne w jakim dniu cyklu..
jak mySlicie dziewczyny ja biore teraz duphaston (biore 10 dni) juz jest 8 dzien i podobno pod koniec brania trzeba zrobic test ciazowy bo jak sie odstawi to mozna poronic jak by cos bylo.. ale sie zastanawiam czy to tak wczesnie wyjdzie na tescie ?? biore od 16 do 25 dnia cyklu.
Natalka na temat duphastonu nie wiele mogę powiedzieć - brałam go owszem ale będąc już w ciąży na podtrzymanie Co do testów ciążowych - czułe testy wg ulotki wykrywają ciążę po 6 dniach od zapłodnienia - tylko że wynik ujemny nie zawsze jest wiarygodny
natalka20 ja bralam luteine ale to odpowiednik duphastonu. Wiec tak jak tobie lakarz kazal mi go zazywac dopuki nie dostane okresu jak dostane to odlozyc a jesli niedostane i okaze sie ze jestem w ciazy to brac dalej...ale dopuki nie masz okresu to go bierz dla bezpieczenstwa i pewnosci. Bo ten lek jest na wywolanie miesiaczki,jesli ona ma przyjsc a jesli doszlo do zaplodnienia to na podtrzymanie dzidzi buska:*
Witaj Karolinko:):) w razie jakis pytan pisz,postaramy sie pomoc:*:*:*
Ja odkladam starania na 2 lata!!:) jestem bardzo mloda i nie mam jeszcze slubu pomimo,ze czasami okreslalam mojego narzeczonego jako meza...i niestety nie stac nas narazie na dzidzie ani na slub wiec niestety musimy poczekac troszku ale ja jestem tego zdania ze co ma byc to bedzie i jesli bede miala byc mama to nia zostane:*:*:*:*
Witajcie:) Promyczku masz rację że co ma być to bedzie. A ile ty masz lat jeśli mogę spytać??? Ja mam 27, ale jeśli się uda to dziecko urodzę jak bedę miała 28 lat. Choć miało być inaczej, miałam rodzić w maju. Obecnie kończę drugą @. Na razie zrobiłam CMV, chlamydię, posiew antyfosfolipidowy. Toxo już miałam w ciązy robione i mam przeciwciała. Pozdrawiam goraco.