Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Igisiowa, pozwoliłam sobie zajrzeć pod twoje cykle - porobiłeś te wszystki badania zakładane zaraz po? Wyszło coś Tobie?
smieszka, może spróbuj wywołać @ luteiną? Pytałam gin, czy można - powiedział, że tak.
zreszta cos wam powiem nigdy ale to nigdy nie wierzyłam w zioła homeopatie itd i gdzies w sierpniu/wrzesniu kolezanka namówiła mnie na zioła ojca sroki na niepłodnosc ( mieszanka nr3) i naprawde wiedze efekty organizm sie wyregulował mam owulacje bez wspomagaczy endo na poziomie 8-10 gdzie wczesniej 6mm to było juz cos - heh chyba zmienie poglady na starosc ;)
bilia czytałam pod Twoim wykresem, że masz bardzo odporny organizm. Ja też nigdy nie chorowałam na żadną chorobę zakaźną. W badaniach wychodziło, że mam przeciwciała. Gdy starałam się o dziecko miałam wrażenie, że mój organizm zwalcza ciążę jak chorobę. Podobnie było gdy okazało się, że zarodek obumarł. Przez 4 dni z jednodniową przerwą podawali mi lekki, które powodowały tylko skurcze a zarodek na usg ciągle wyglądał tak samo. Dostałam 11 tabletek a i tak musieli zrobić zabieg. Zajść ciężko i "urodzić" równie ciężko...
Igisiowa, pozwoliłam sobie zajrzeć pod twoje cykle - porobiłeś te wszystki badania zakładane zaraz po? Wyszło coś Tobie?
No i takie pytanko poza resztą... Jak szybko "po" zaczęłaś ćwiczyć? Ja chcę wrócić na siłownię, bo miałam małą przerwę ale na razie jeszcze nie jestem w formie :)
A powiedzcie dziewuchy- czy Wy też po poronieniu dostałyście zakaz używania tamponów? Nie cierpię podpasek, ale 2 źródła wskazały, że po poronieniu i starając się szybko znów, lepiej unikać tamponów (łatwiej o zakażenia a infekcji chcemy tera szczególnie unikać). No i się męczę z tym:P
to to ja wiem napisałam tylko ze ani w to ani w to nie wierzyłam i twierdziłam zawzse ze pomaga jak ktos wierzy na zasadzie placebo dlatego czasem tez zapisywałam je swoim pacjentom ;) zioła to nie homeopatia
Zapytałam, kiedy mogę się starać i czy mam szanse na donoszenie kolejnej ciąży. Odpowiedział mi "w pani wieku?! tak będzie się kończyła każda ciąża!". Wyszłam ze łzami w oczach, pozbawiona resztek nadziei.
U mnie to świeże, ale potrzebuję wyrzucić z siebie i zapomnieć.
Dostałam dziś @, jak się cieszę :)) po nim mam kontrolę w szpitalu.
że musiałyście
U mnie najgorszy moment to zaraz po wizycie kiedy okazało się, że maluch nie rozwija się i że nie widać serduszka (a to był koniec 9tc). U lekarza jakoś się trzymałam choć głos mi drżał i mało co pamiętam z rozmowy. Ale jak wsiadłam do męża do samochodu to rozbeczałam się i tak to trwało do połowy noc.
?16.07.2012 a co to za data??