Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorramatha
    • CommentTimeApr 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    no i super :(...
    zdaje sie ze zaczelam sie wciagac w temat - a mialam nadzieje kupic cos w stylu "uzywane za 50 zł na wakacje, a po wakacjach wyrzucic" a tu widze ze zaczyna mi sie podobac i
    pewnie co drozsze tym ciekawsze :P
    Tylko na razie jestem zupełnie zielona w temacie.
    ...
    Bardzo spodobało mi sie <a href="https://www.youtube.com/watch?v=taBPxDUDWNE"> BAVYZEN YOYO

    ale wydawanie 1400 zł jak mialam wydac 140 zł to na razie przekracza moje granice wyobrazni. A najgorsze ze gdyby nie perspektywa drugiego dziecka i kwestia braku reki do prowadzenia dwoch wozkow na raz to pewnie bym sie zastanawiala czy nie kupic.
    Znacie jakis podobny wozek - tzn ktory by sie podobnie skladal? i siup na ramie? Na plaze z wozkiem przewieszonym na ramie to ja rozumiem. Ten bylby fajnie wywazony - czy parasolki przewieszane przez rame nosi sie rownie wygodnie?
    --
    •  
      CommentAuthormonika1046
    • CommentTimeApr 2nd 2014 zmieniony
     permalink
    Dii moja koleżanka kupiła sobie parasolke baby design travel model 2014 i jest zachwycona, widziałam go na żywo super wygląda i bardzo lekko się prowadzi :smile:
    •  
      CommentAuthorDii
    • CommentTimeApr 2nd 2014
     permalink
    Widziałam je w Smyku, ale kurcze nie ma ich tam online... Myślałam o niej :smile:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 2nd 2014
     permalink
    ramatha: en bylby fajnie wywazony - czy parasolki przewieszane przez rame nosi sie rownie wygodnie?


    Zalezy od wagi parasolki. Jezeli ma taki pasek (bo niektore nie maja) i jest lekka to powinno byc ok. Najlzejsza jaka ogladalam z paskiem ( i nosilam po sklepie) to byla UppaBaby G Luxe 2013, i naprawde byl lekki.
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeApr 3rd 2014
     permalink
    A ile taka lekka parasolka czy spacerówka powinna ważyć?
    Wózki które oglądałam ważą w okolicy 7kg, to dużo?
    .
    Wstępnie napaliłam się na ten Jogger City Mini :bigsmile: ale szukam nadal.
    .
    A! A orientujecie się czy są jakieś takie uniwersalne spacerówkowe osłonki/pokrowce na nóżki?
    --
  1.  permalink
    Witam ponownie!
    Na razie spacerówki mnie nie dotyczą, ale chętnie czytam o nich. Dziewczyny jednak tak wpadły w temat, że nie zauważyły mojego dwukrotnie zadanego pytania o wózki z ecoskóry :-) Bardzo proszę o podpowiedź jak sprawuje się ten materiał, czy jest wart polecenia. Z góry dziękuję.
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeApr 3rd 2014
     permalink
    bilia: Wstępnie napaliłam się na ten Jogger City Mini

    Ja do tej pory obstawiałam Solę City, ale Jogger też mnie zauroczył :wink: Jednak jest sporo lżejszy. I ma cudne kolory!
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    bilia: A ile taka lekka parasolka czy spacerówka powinna ważyć?

    To pojecie wzgledne ;) Dla jednego 7kg dla mnie np. okolo 6kg najlepiej ;) Bo nosilam i takie i takie, jednak 7kg sa ciezsze ;) Mi ta 6,1kg przypasowala, jak znajde lzejsza to sie nie obraze ;)
    Jeszcze mam troche czasu ;) Tylko szukam takiej, by sie bardziej rozkladala niz ta polecana przez Ciasto i by miala podnozek. Bo u nas ten wozek bedzie sluzyl jako glowny. A ten co mamy sprzedamy ;) No chyba, ze zmienie zdanie i zostawie ten co mamy i bede dwa razy wchodzic na 3 pietro z wozkiem i z dzieckiem (nie zostawie go samego w domu) i nosic ;) kto wie..

    Co do pokrowcow na nozki to my mamy taki z polarem z Bugaboo i Pan w sklepie powiedzial, ze do kazdego wozka bedzie pasowal ( do tej parasolki co mi sie podoba tez) ;) Wiec pewnie niektore sa uniwersalne. Wiadomo, ze moga wystawac tu i tam troche, bo te wozki sie jednak roznic, ale bez tragedii - tak bynajmiej mysle ;)
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeApr 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    A jakbyście miały wskazać spacerówkę z najlepszą amortyzacja (bez względu na wagę, rozkładane siedziska itp.) to jaka by to była?
    I czy można ocenić po zdjęciu, że wózek ma dobrą amortyzację? No nie wiem np. po budowie kół, ramie czy coś w ten deseń?

    Ja już sama nie wiem jaką spacerówkę brać :/
    Zależy mi najbardziej na
    1. dobrej amortyzacji
    2. przekładanym siedzisku lub rączce
    3. szerokie, wysokie siedzisko
    4. duża budka
    5. waga mała.
    6. pałąk
    Myślicie że coś takiego w ogóle istnieje? Taka spacerówka?
    --
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeApr 3rd 2014
     permalink
    kasienka ja nie wiem jak się sprawdzają bo nie miałam ale z tego co się dowiadywałam to są plusy i minusy bo łatwo wymyć, szmateczką wilgotną jak nawet w jednym miejscu się przybrudzi ale za to one się nagrzewają dość mocno no tj skóra w aucie i by nie popękały trzeba raz na jakiś czas przesmarować je oliwką, szczególnie w zimę. Sama się nad takim zastanawiałam ale faktycznie zniechęciło mnie to nagrzewanie o którym nie pomyślałam ale mój M natychmiast jak tylko zobaczył na to wpadł a sprzedawca potwierdził.
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeApr 3rd 2014
     permalink
    dobra amortyzacja, duża budka, szerokie wygodne siedzisko i mała waga - zwykle sie wykluczaja niestety. Ale może ktoś coś... ?
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeApr 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    Ely, no właśnie wiem :/ I dlatego dotąd skupiałam się na szukaniu spacerówki lekkiej, ale teraz chciałabym się rozejrzeć za takimi z dobrą amortyzacją. Waga niech będzie na ostatnim miejscu wśród moich kryteriów. Bo tak jak myślałam, nie ma wózka idealnego, który spełniłby wszystkie moje kryteria.

    Bardzo podoba mi się Sola2, ale właśnie z tą amortyzacją nie jest w niej za dobrze (chyba). Sama nie oglądałam tego wózka na żywo. Sugeruję się większością opinii, do których udało mi się dotrzeć.
    I u mnie w mieście nie ma mega wertepów, krzywych chodników czy bruku. A jednak dotąd używając gondolę, przemierzając moje miasto wzdłuż i wszerz, doszłam do wniosku, że choć minimalna amortyzacja byłaby super. Bo moje Musty Igo sztywne jak cholera jest :(
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 3rd 2014
     permalink
    szukasz spacerowki czy parasolki?
    -- ;
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeApr 3rd 2014
     permalink
    Spacerówki.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 3rd 2014
     permalink
    no to odpadam.
    ja mialam spacerowke Mutsy 4rider i bylam mega zadowolona. niestety wniesc ja do tramwaju bylo ciezko wiec przeszlismy na parasolke.
    ale na samych spacerowkach sie nie znam.

    Treść doklejona: 03.04.14 11:32
    jak chcesz amotyzacje to najlepsze pompowane kola.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeApr 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    U mnie "we wiosce" tramwajów nie ma ;) Ba! nawet komunikacji miejskiej nie ma. Małe miasteczko to jest.
    Sama już nie wiem jak to szukać tej spacerówki.
    Lekka i zwrotna (jak Mutsy IGO, którym do każdego sklepu weszła, swobodnie się poruszałam, nawet do tych mniejszych sklepików) czy z dobrą amortyzacją, ale też słuszną wagą.
    Chciałabym, aby spacerówka miała jedno i drugie, ale już wiem, ze to niemożliwe.

    A jest taka, co ma dobrą amortyzację, a przy tym jest mega zwrotna? Nie musi być super lekka.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 3rd 2014
     permalink
    ale ja nie rozumiem, MUTSY IGO nie ma amortyzacji?
    moj mutsy 4rider mial doskonala, wg mnie.

    Treść doklejona: 03.04.14 11:36
    OneKiss, a ty masz mutsy ze spacerowka? czy sama gondole?
    -- ;
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeApr 3rd 2014
     permalink
    Nawet nie wiem jak się zabrać za szukanie. Chyba wejdę w pierwszy lepszy sklep i po kolei wszystkie wózki będę oglądać i czytać o nich (zapisując ich nazwy i plusy). A później rozejrzę się u nas czy można taki wózek na żywo zobaczyć. U nas nie ma, ale w odległości 50km mamy duże miasto i tam podjedziemy oglądać.

    Treść doklejona: 03.04.14 11:40
    Ewa, Mutsy Igo nie ma amortyzacji. Wg mnie, nie ma :) Tylne koła są pompowane, ale wózek jest bardzo sztywny, twardy. Po asfalcie, drodze polnej, ale równej i ubitej czy po naszych chodnikach (są w miare równe) czy sklepie jeździ gładko, sam się prowadzi. W ogóle spacerując nie czuć, że wózek się pcha. Jest lekki i zwrotny. Ale sztywny bardzo. Jak podnoszę go do góry, ze jedzie na samych tylnych kołach to całkiem nieźle się prowadzi, nie czuć tej sztywności tak.
    I ja mam tylko gondolę. Zanim kupiłam wózek, czytałam to forum i spotykałam tu opinie, że lepiej jest kupić samą gondolę na początek. Wypróbować, pojeździć i wtedy dopiero kupować spacerówkę. I tak też zrobiliśmy. Jakby Musty Igo się sprawdził, dokupiłabym siedziskoi luz. Ale jednak jest za twardy dla mnie. I mały. Moja ma 4 miesiące a już ledwo się mieści w nim.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 3rd 2014
     permalink
    no gondola mala jest, ale tak jest w wozkach, w ktorych spacerowke mozna zamontowac tylem i przodem.
    wlasnie myslalam ze mozesz dokupic spacerowke i tyle, ale skoro wydaje ci sie mala amortyzacja to musisz sie rozejrzec za spacerowka, nie doradze. ja ze swojego mutsy bylam bardzo zadowolona. zwlaszcza jak mialam porownanie z niby amortyzowana parasolka;-P
    -- ;
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeApr 3rd 2014
     permalink
    Ewa, to zaraz poczytam sobie o spacerówce Mutsy4rider. Może zamienię Mutsy na Mutsy :)

    Treść doklejona: 03.04.14 11:46
    Jak doczytam i będę miała jakieś pytania, to wiem, gdzie uderzać :* Dzięki!
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 3rd 2014
     permalink
    Kissku - a nie masz mozliwosci zobaczyc tej Soli na zywo?

    Co do lekkiego wozka, nasz ma 9kg (wersja spacerowa), szerokie siedzisko i super amortyzacje (regulowana), wiec sie da. Mozna montowac w dwie strony.Tylko drogi jest. No chyba, ze znajdziesz uzywany taniej (nie wiem jak w Polsce ale w UK poprzednie wersje sa tansze - o wiele).

    Ta Sola nad ktora sie zastanawialas jest tu w Londku bardzo popularna. Ja jak Ci napisalam tylko raz ja prowadzilam i bylo ok. Najlepiej jednak samemu w sklepie poogladac wozek, albo u kogos (jezeli kupujemy uzywany). Obczaic co i jak na zywo.
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeApr 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    Madziauk, ja jestem zakochana po uszy w Soli2. Ale spotkałam się z tym, że ma koła piankowe :/ i że amortyzacji nie ma w nim wcale :( I to mnie zaczęło zastanawiać. Reszta opinii, jakie spotkałam są dobre. Dziewczyny są zakochane w tym wózku.
    Ale ten jeden wpis mi siedzi w głowie. O braku amortyzacji. Jakby się okazało, że jest tak twardy jak Mutsy Igo to bym się załamała.
    A jak szukałam gondoli, to zakochałam się w Mutsy Igo od pierwszego wejrzenia wtedy też spotkałam opinię o braku amortyzacji, ale nie wzięłam jej sobie do serca. A okazała się najbardziej trafną z tych wszystkich zachwytów, o których czytałam.

    Szukałam czy w okolicy mogę gdzieś go obejrzeć i nie znalazłam takiego sklepu. Znajomy ma wielki sklep z wózkami i akcesoriami i artykułami dziecięcymi. Zadzwonię wieczorem i zapytam się czy nie mógłby go sprowadzić. W końcu zawsze jeden w sklepie taki egzemplarz się przyda, jak my go nie weźmiemy :D


    Doczytałam: można do Soli2 dokupić pompowane koła.

    Ten wpis mnie przekonał :) Ale zakupimy pompowane koła. Dżizas, żebym nie żałowała. Matkoooo, zakup wózka gorszy od wyboru nowego auta :devil: :cool:

    Przekonał mnie.... taaaaaaaaaaa! ale ciekawe na jak długo. eh...
    --
    •  
      CommentAuthorKakai
    • CommentTimeApr 3rd 2014
     permalink
    a może nowa spacerówka mamas&papas armadillo?:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 3rd 2014
     permalink
    Kissku - zapytaj znajomego. A uzywanego nikt nie chce sprzedac w Twojej okolicy? Chodzi o to, ze pojechalabys niby kupic, a obczailas bys tylko i powiedziala, dziekuje, ale jednak sie na niego nie zdecyduje.
    A moze znajdziesz jakis sklep interenetowy, w ktorym jak Ci przysla i nie podpasuje Ci wozek, to mozesz go (oczywiscie nowke niesmigana) odeslac?
    --
    •  
      CommentAuthordoti28
    • CommentTimeApr 3rd 2014
     permalink
    A ja jednak decyduje sie na JANE MUUM moja sis właśnie dzisiaj dostala go i przyslaly mi eal foto jest zajebisty i lekki
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeApr 3rd 2014
     permalink
    Ja od tygodnia prowadzę Navingtona Scooner. Zdecydowanie nie jest to wózek na wiejskie, polne drogi, bo amortyzacji praktycznie brak, ale poza tym jestem bardzo zadowolona z przejścia z czołgu Jedo na taki mały, zgrabny wózeczek.
    --
    •  
      CommentAuthorpirelkaaa
    • CommentTimeApr 3rd 2014
     permalink
    Dziewczyny witajcie !
    Do wyboru wózka mi daleko ale powiem szczerze, że od dawna mnie interesują. Lubię je oglądać, przeglądać, czytać o nich opinie i porównywać. Cieszę się bo dzięki temu jeszcze długo przed wyborem mogę zaznajomić się z tematem i w przyszłości mam nadzieję nie będę mieć takie dylematu!
    Powiem Wam, że po wszystkich postach, recenzjach, opiniach najbardziej kuszą mnie wózki Mamas&Papas jeszcze mało popularne w PL. Rzadko można spotkać je na ulicy i w sklepach ale zachwycają mnie i wyglądem, i recenzjami, opiniami a także tym, że nie są bardzo drogie. Najdroższy jest model Mylo, podoba mi się ale poprzedniej wersji na wyprzedaży już nie ma, a nowa wersja spacerowa kosztuje ok. 3 tys. Najbardziej skłaniałabym się ku Soli2 lub Urbo2 czy ewentualnie Mylo. Teraz dość mocno reklamowany i chwalony jest Armadillo :) dla większego dziecka super..
    Chętnie poczytam opinie Mam, które mają już wózek lub miały wózek tej firmy ;)
    --
  2.  permalink
    Szpilka27, dzięki za podpowiedź. Pytam o eco bo wizualnie są ładne,ale nie widziałam żadnego w realu. A Wy już macie wózeczek dla Maleństwa ?
    --
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeApr 3rd 2014
     permalink
    kasienka487 jeszcze nie mamy ale kupować będziemy Jedo Fyn Memo , właśnie jego widziałam eco i spodobał mi się strasznie ale zostajemy przy materiałowej wersji
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeApr 3rd 2014
     permalink
    OneKiss: I ja mam tylko gondolę. Zanim kupiłam wózek, czytałam to forum i spotykałam tu opinie, że lepiej jest kupić samą gondolę na początek.

    Baaaaaaaaaaaaardzo mądrze!
    W sumie troszkę żałuję że też tak nie zrobiłam.
    --
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeApr 3rd 2014
     permalink
    A ja nie żałuję - byłam bardzo zadowolona z mojego 3w1. Więc to kwestia wyboru. U mnie priorytetem była waga i wygoda dziecka. Jane Nomad Air spisał się super:-) A spacerówka z tego wózka była ekstra - szeroka, wygodna, lekka. Jedyny minus - brak przekładanej rączki, ale mi to nie przeszkadzało, Marta nie miała z tym problemu:-)
    --
    •  
      CommentAuthormacek
    • CommentTimeApr 3rd 2014 zmieniony
     permalink
    OneKiss: A jakbyście miały wskazać spacerówkę z najlepszą amortyzacja (bez względu na wagę, rozkładane siedziska itp.) to jaka by to była?
    I czy można ocenić po zdjęciu, że wózek ma dobrą amortyzację? No nie wiem np. po budowie kół, ramie czy coś w ten deseń?

    Ja już sama nie wiem jaką spacerówkę brać :/
    Zależy mi najbardziej na
    1. dobrej amortyzacji
    2. przekładanym siedzisku lub rączce
    3. szerokie, wysokie siedzisko
    4. duża budka
    5. waga mała.
    6. pałąk
    Myślicie że coś takiego w ogóle istnieje? Taka spacerówka?


    Emmaljunga city cross


    Też jestem bardzo zadowolona z naszego 3w1 i to jeszcze jest trzykołowiec. Jasiu jeździł w spacerówce prawie do 4 lat a teraz jeździ w nim Filip.
    --
  3.  permalink
    Czy chabrowy kolor wózeczka będzie pasował dla dziewczynki?
    --
    •  
      CommentAuthorpirelkaaa
    • CommentTimeApr 4th 2014
     permalink
    kasienka487 oczywiście :) samej marzy mi się błękit, niebieski niezależnie od płci ;)
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeApr 4th 2014
     permalink
    macek: Emmaljunga city cross

    Tylko Emma ciężka... :sad:

    Treść doklejona: 04.04.14 10:23
    A widziała może któraś z was na żywo albo może użytkuje spacerówkę SYMBIO GRACO ?
    --
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeApr 4th 2014
     permalink
    A koła, jeśli nie pompowane, to które lepiej się sprawują - z tworzywa czy piankowe?? I do kiedy mniej więcej dzieciaki jeżdżą w wózkach?
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeApr 4th 2014
     permalink
    dagus84: I do kiedy mniej więcej dzieciaki jeżdżą w wózkach?

    To jest sprawa indywidualna. Moja siostrzenica majac 2 lata juz nie chciala w ogole w wozku siedziec, nawet w parasolce. Chciala chodzic i juz. U nas Karolek jeszcze jezdzi, ale on o wiele mlodszy jest. Mam znajomych i ich 3 letnia coreczka lubi jezdzic w parasolce i jezdzi czesto ;)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 4th 2014
     permalink
    Moja Nina, gdybym jej pozwoliła, to z wózka by nie wylazła na spacerze...
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeApr 4th 2014
     permalink
    bilia: A widziała może któraś z was na żywo albo może użytkuje spacerówkę SYMBIO GRACO ?


    Bilia, to był mój pierwszy wybór, zanim trafiłam na Solę2.
    Ale tylko oglądałam i czytałam w necie o Symbio. Teraz (w sobotę lub w niedzielę) jedziemy na targi wózków. Mam zamiar obczaić sobie spacerówki, porobię notatki i zdjęcia ;) Jak coś mi się rozjaśni w tym temacie, to podzielę się moimi spostrzeżeniami.
    Ciekawe czy graco i sola będą na tych targach...
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeApr 4th 2014
     permalink
    OneKiss: Teraz (w sobotę lub w niedzielę) jedziemy na targi wózków.


    Kiss, zatem będziesz naszym nieoficjalnym korespondentem na tych targach! :) porób notatki, wypróbuj wozy i dasz nam znac co i jak :)
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeApr 4th 2014
     permalink
    Ely, tak jest! :thumbup: Decyzja podjęta, jedziemy jutro. Zdam relację, ale na pewno nie jutro, bo wieczorem idziemy na imprezę i nie zdążę opisać wszystkiego. Może w niedzielę uda mi się napisać i wrzucić Wam tutaj.
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeApr 4th 2014
     permalink
    Nooo, Kissku poobczajaj tam wszystko :bigsmile:

    A powiedz dlaczego odpuściłaś sobie Symbio Graco?
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeApr 4th 2014
     permalink
    Bilia, o wiele bardziej urzekł mnie dizajn Soli2, a takim głównym argumentem było siedzisko w Graco Symbio. Takie kubełkowe mi się wydaje. A ja wolę normalne.
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeApr 4th 2014
     permalink
    Ja widziałam ostatnio mamę z wozkiem graco symbio i stwierdziłam, że ma beznadziejny dostęp do kosza. oczywiście to była ocena "na oko", bo może w rzeczywistości jest lepszy.
    --
    •  
      CommentAuthormacek
    • CommentTimeApr 4th 2014 zmieniony
     permalink
    bilia: macek: Emmaljunga city cross

    Tylko Emma ciężka... :sad:


    A miałaś styczność z tym modelem ? Fakt, emmaljungi są ciężkie ale ten jest zrobiony z aluminum i nie jest ciężki, nie wiem ile dokładnie waży ale prowadzi się super.

    dagus84: I do kiedy mniej więcej dzieciaki jeżdżą w wózkach?


    Moje starsze dziecko jeździło jeszcze sporadycznie w wieku 3 lat i 9 miesięcy...
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeApr 4th 2014
     permalink
    macek: A miałaś styczność z tym modelem ? Fakt, emmaljungi są ciężkie ale ten jest zrobiony z aluminum i nie jest ciężki, nie wiem ile dokładnie waży ale prowadzi się super.

    Swojego czasu strasznie napaliłam się na Emmaljungę.
    Przez chwilę myślałam nawet o nowej, później polowałam na używkę ale jeździć - to jeździłam tyle co po sklepie.
    Prowadzenie - faktycznie ma rewelacyjne ale ja niestety mieszkam w bloku bez wózkowni więc przynajmniej na półpiętro muszę wózek tachać a City Cross w wersji spacerowej waży coś koło 14,5kg.
    --
    •  
      CommentAuthormacek
    • CommentTimeApr 4th 2014
     permalink
    A w ogóle nie czuć tej wagi ;) W terenie jeździ świetnie. Przyjaciółka kupiła mi teraz w Szwecji scooter S i mówiła, że jeździ jeszcze lepiej. Już się nie mogę doczekać aż go przetestuje, jadę do niej dopiero w drugiej połowie maja.
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeApr 4th 2014
     permalink
    Te wózki są rewelacyjne :)
    Ja - gdybym mieszkała w domku a nie w bloku - to choćby na kredyt a kupiłabym Emmę :wink::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeApr 5th 2014 zmieniony
     permalink
    Udało się szybciej wrócić i wrzucam Wam moje wrażenia po dzisiejszym dniu.

    Byliśmy, zobaczyliśmy, wybraliśmy – tak można podsumować nasz wypad na targi wózków :)
    A teraz po kolei.
    Wózków było jak mrówków, ale co z tego jak Mamas&Papas i Symbio Graco nie było :/
    No i nazwa „targi wózków” mocno przesadzona. Po prostu sklep i wózki – jakich pełno wszędzie. W moim wyobrażeniu wyglądało to zupełnie inaczej. Myslałam, że każdy wózek (dana firma) ma swoje stoisko z przedstawicielem i różne tory (powierzchnie) będą do pokonania, aby ten właściwy wózek sobie wybrać. No to się mocno przeliczyłam.
    Już po pierwszej informacji, że nie ma dwóch wózków, które przyjechałam zobaczyć nie ma, odechciało mi się czegokolwiek. Eh…
    No ale mąż stwierdził, że jak już jesteśmy i Mała grzecznie śpi, to możemy pooglądac te co są.

    W tym całym gąszczu wózków, ciężko było się skupić. Naprawdę. Stały w rzędach. Często tak, że to tych w środkowym rzędzie dostępu nie było. Trzeba było wysuwać wózki, żeby sobie drogę do interesującego mnie wózka zrobić.

    Ogólnie widzieliśmy x-landery, mutsiaki, quarto, graco (ale tylko evo) … jednym zdaniem je podsumuję: SZAŁU NIE MA! Na nas wrażenia nie zrobiły. Cały czas mialam przed oczami moją upatrzoną Solę. Kręciłam się między tymi wózkami z coraz to większym mętlikiem w głowie.


    Na dłużej zatrzymałam się przy Quarto Rally.

    (zanotował mąż, że amortyzacja w skali 1-5, na 5. Oparcie siedziska i nóżki osobno się reguluje (nie powstaje siedzisko kubełkowe, gdzie przechylając siedzisko do pozycji lezącej, nóżki tez się podnoszą, a dupka dziecka wpada w zagłębienie takie. Nie wiem jak to lepiej opisać. No taki kubełek się robi. To w tym wózku się nie robił :) Duża budka, regulowana – zamek ją reguluje. Przekładana rączka. ALE… no właśnie jest ale. Bo jak się rączkę przełoży, to wtedy ciężko, BARDZO ciężko się wózek prowadzi, ponieważ przednie koła są małe, skrętne, a tylnie duże. I jak rączkę przełożymy, to te duże koła są z przodu, nieskrętne i uwierzcie mi, bardzo ciężko się mi ten wózek prowadziło. Może jestem przyzwyczajona do płynnego, lekkiego, zwrotnego prowadzenia mojego Mutsy Igo. Ale mimo, że rączka przekładana – z prowadzeniem później jest gorzej. Wózek odrzuciliśmy).

    Następnie nasz wzrok przyciągnął Qutro Monza.
    Ale już po sprawdzeniu amortyzacji odpadł, bowiem Paweł ocenił ją na 3 w naszej skali. Więc dalej go nie sprawdzaliśmy. Szkoda było czasu.

    Później w nasze ręce wpadł Graco Evo.

    Naszą uwagę przyciągnął kolor. Piękny fiolet. Jeśli się ktoś zastanawia nad tym wózkiem, parametry Wam pasują, a nie widziałyście na żywo koloru i nie jesteście pewne jak będzie wyglądał, to mówię: kolor fioletowy jest śliczny. Żywy taki, nie za intensywny i naprawdę fajny, przytulny taki.
    Jest bardzo lekki, ma przekładane siedzisko – bardzo łatwo to się robi, ale znów po przełożeniu siedziska, przednie koła stają się duże i ciężko jest jechać. Mi było bardzo dziwnie z tym. Tu pojawiła się pierwsza myśl czy faktycznie chcę taką funkcję mieć, bo z wygodą prowadzenia nie ma to nic wspólnego. Niestety. Fajny dostęp do kosza, pod warunkiem, że siedzisko ustawione jest przodem do kierunku jazdy. Inaczej, to kosmos. Trudno się dostać do kosza. I minusem, który sprawił, ze zrezygnowaliśmy z zakupu, to znów to kubełkowe siedzisko.


    Już mialam dosyć. Nie dość, że żaden oprócz trzech wymienionych nie przyciągnął mojej uwagi, to jeszcze te, nad którymi spędziliśmy kawał czasu, okazywały się niespełniające naszych wymagań.
    Mała się obudzila. Rozglądała się po sklepie. Grzeczna była. Już mieliśmy wychodzić, i przez przypadek zahaczyliśmy naszym wózkiem o koła innego wózka.

    I naszym oczom ukazał się Britax B-motion.

    Najpierw wydał mi się kolubryną, czyli wielkim wózkiem. Stał tuż obok Graco Evo, który przy Britax-ie wyglądał jak połówka wózka B-motion. Teraz trochę przesadzam, ale różnica w wielkości na pierwszy rzut oka, była znacząca.
    Jak już tak sam nam ten wózek wszedł pod nogi :) postanowiliśmy go obejrzeć.
    Jednym słowem mogę go podsumować: JEST BOSKI! :p
    Chociaż trochę mi zajęło zanim się do niego przekonałam, bo w głowie cały czas miałam moją Solę 2. Ten wozek B-motion jest zupełnie inny.
    Ale po kolei:

    Plusy:
    1. super się składa (jedną ręką dosłownie). Przyciskamy przycisk i łapiemy za pasek na środku siedziska i hyc do góry ciągniemy i wózek złożony w pół jest. Pestka! Trzymałam Anielkę na jednej ręce, a drugą wózek złożyłam i podniosłam do góry. Bo super, później po złożeniu, łapie się go za pałąk i można nieść jak torbę. Nie ma paska na ramię, żeby go powiesić. Ale mi niepotrzeba, bo w ręce wygodniej. Wózek waży 9kg. To tak, jakbym niosła większe zakupy :P

    2. budka jest ogromna. Składa się łatwo i cicho. A jak rozsuniemy zamek to zyskujemy duży zapas budki, po rozłożeniu sięga aż do pałąka prawie. A przestrzeń dodatkowa, która tworzy się w budce to siatka. Czyli świetna na lato, osłania, ale cyrkulacja powietrza jest. No i ma dodatkowe okienko, żeby podejrzeć dziecko co robi, jak prowadzimy wózek.

    3. AMORTYZACJA rewelacja!!!! Koła przednie i tylne pompowane. Z przodu jest amortyzacja, a z tyłu to marzenie :) na sprężynach jest. Po uciśnięciu maksymalnym wózka w dół - świetnie pracowały te sprężyny. Uginały się super a przy tym cicho, nie skrzypiało nic i nie trzaskało. Wielki plus.

    4.DUŻE siedzisko. Naprawdę wydawało się duże w porównaniu do wózków, które stały obok niego. Akurat tak się złożyło, że z Britax’a był przedstawiciel. I dobrze, bo pani sprzedająca, która bardziej wyglądała i Jej poziom wiedzy na temat wózków wskazywał, że lepsze określenie to hostessa :P, nie wiedziała za bardzo nic o wózkach. Nie potrafiła rozłożyć siedziska, złożyć wózka. Podstawowe sprawy, motała się. A koleś rzeczowy i robił, to co lubię – milion słów na minutę z siebie wyrzucał :P W każdym razie powiedział, że siedzisko jest duże (tutaj padło milion innych słów) ale później powiedział coś, o czym ja zupełnie nie pomyślałam. Że przecież siedzisko duże jest ważne, bo zimą dojdzie kombinezon, jakiś kocyk i dziecku musi być wygodnie, swobodnie. Nie wiem czemu ja myślałam, ze moja Mała spacerówką będzie jeździć tylko wiosną i latem :) A siedzisko naprawdę robi wrażenie. Ale jak już przymierzyłam Anielkę do tego wózka, to siedzisko nagle z big szerokiego, stało się normalne :P Więc nie wiem jakbym Ją miała do węższego wsadzić. Nie pamiętam wymiarów. Musiałabym poszukać na necie. Ale to mi nic nie powie. Bo wizualnie i namacalnie widziałam, ze jest super.

    5. Dostep do kosza jest okej. A dodatkowo z tyłu za budką jest wielka dodatkowa torba zapinana na zameczek. Rewelacja!

    6. Regulowanie oparcia siedziska paskami. Można ustawiać różne pozycje, w zależności od popuszeczenia paska.

    7. Regulowana rączka (nie wiedziałam jak jest ważna dopóki nie zobaczyłam i wypróbowała wózka z nieregulowaną rączką. nawet nie wiedziałam, ze takie wózki są robione. w końcu fajnie jak do wzrostu - odpowiednio można rączkę sobie ustawić).



    MINUSY:

    1. nie ma przekładanej rączki ani siedziska.
    2. Oparcie pod nóżki nie jest z plastiku, ale sztywnego materiału, regulowane na zamek. Chociaż mąż mówi, że dla Niego to nie jest minus, bo jest to dobrze wykonane (na Jego oko).
    3. Trzecim minusem jest to , ze nie jest Solą 2 :P


    Naprawdę ciężko mi wskazać więcej minusów. Kolor czerwony jest śliczny czerwony. Nie to, co Mutsy Igo, że w necie zdjęcia pięknej soczystej czerwieni , a w realu odcienie rudości, smutnego takiego czerwonego, jakby bladego, nieintensywnego.
    Czerwien w B-motion jest śliczna.
    I teraz nie wiemy co robić :/

    Kupować w ciemno wymarzony wózek ze świetnym dizajnem z większością pozytywnych opinii , czyli Solę 2 czy sprawdzony przez nas B-motion.
    I teraz mam w głowie Wasze słowa, kiedy wrzuciłam jakie kryteria ma spełniać nasz wózek, że nie znajdę wózka lekkiego z dobrą amortyzacją, dużą budką i dużym siedziskiem. Ano znalazłam :) No może dla kogoś te 9kg to dużo. Ja podniosłam jedna ręką i git. A że nie mam wysoko do wnoszenia (I piętro w kamienicy) to jest to waga okej. To tak jak Mutsiaka teraz targam :P ale z B-motion będzie wygodniej, bo złożę go i złapię jak siatkę z zakupami. A nie w całości będę targać do góry.

    Niby odpowiedź jest prosta. Już raz kupiłam wózek ze względu na dizajn i ze był oryginalny, nikt takiego u nas w mieście nie miał. I sprawdził się dla mnie (jako matki), ale dla dziecka już taki super nie był.
    A tutaj mam sprawdzony wózek. Podoba nam się. Ma dobrą amortyzacje i wielką budkę.
    Co robić? Jak życ? :D
    Pytam, ale już wiem. Kupujemy Britax B-motion [...chyba!...] :)


    Zdjęcia znalezione w necie.

    www

    aaa


    Link do filmiku pokazowego Britax B-motion.
    --
  4.  permalink
    Wozek swietny ale ta cena 1200zl to za sama spacerowke?
    -- [/url[/url]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.