a ja co rusz wynajduje nowe fajne wózki ,ostatnio spodobał mi sie taki jeden firmy Teutonia.Przy następnym dziecku jak bede kupowała wózek poważnie sie zastanowie a nie kupie na łapu capu tak jak to było zchicco
a mi coraz częściej chodzi po głowie wózek dla 2 i zaczyna mi się podobać ten "śmieszny"
Ma kilka fajnych rozwiązań jak m.inn dokupienie za 130zł rurek i zrobienie z dodatkowego siedziska leżaczka bujaczka ... siedzisko można mocować na górze i na dole ... Ehhh no i ta wersja Emmaljunga
to dodatkowe siedzisko mocuje się na stelażu ale czy można na każdym wózku? bo może by pasowało do Jedo a wtedy by było super - niestety na polskich stronach nie znalazłam go :(
And u mnie na żywo widziała ten wózek bo laska nim śmiga po mieście tylko, że zielonym - chciałam kiedyś z okna jej zrobić zdjęcie ale nie zdążyłam! Dziecko siedzące na dole nic nie widzi musi bokiem się wychylać - tyle tylko zauważyłam
And jak dla mnie ta pierwsza bryka jest do niczego - co prawda nie widziałam jej w realu, ale tak jak Lady pisze dziecku "na niższym poziomie" świat przysłania szczęśliwiec wyżej no i wizja nisko usytuowanego siedziska do mnie nie przemawia - kurz i te sprawy ...
ja tez tak na początku myślałam ale postaram sie dokładnie wytłumaczyć :P - w wersji takiej na foto fakt beznadzieja dla dziecka na dole, inna wersja mocowania dolnego siedziska jest na górze! a wtedy góre zajmuje starsze, oparcie rozkłada się na leżąco gdzie umieszcza się noworodka! Maluch ma miejsce a jest osłonięty od wiatru i kurzu - jakby leżał w normalnej spacerówce. link do aukcji allegro na ktorej był ten wózek
Izuniu dokładnie tak jest. Jak małż nie będzie mógł ze mna wyjść czy Ania na spacer przy 2 wózkach będę uziemiona :( pomimo ze mam 2 a nawet i 3 wózki Mam zgryza jak nie wiem co :/ naj by była dostawka albo ta z Emmy albo doczepiana stojąca, ale jak półtora roczniaka namówić do tego by stało i nie spało na spacerze :/ wg mnie nie realne tym bardziej że w domu mało śpi i wątpię by to się zmieniło :( to będzie zima - nie wiem ciepła czy zimna ale będę musiała wyjść na minimum 2 godz dziennie z maleństwem i Weroniką chusta czy nosidło odpadają z 3 powodów - za zimno, za długo, ja nie mam sił i to nie jest dobre rozwiązanie na dłuższą metę. Wózek dla bliźniaków (1 za drugim) wydaje się być ok i też o tym myślimy tylko nie wiem jak one wago wyglądają
And ja Cię rozumiem doskonale - ja tylko wyrażam swoje zdanie a Ty podejmujesz decyzję :D A może Iśka już nie będzie chciała siedzieć w wózku - ciężki orzech do zgryzienia ...
AND ja myślę, że Iśka owszem będszie chciała pospacerować, ale w końcu i tak jej się znudzi i bedzie chciała usiąść. Wózek konieczny zwłaszcza w zimie moim zdaniem, bo już na lato to będzie ok., na pewno bedzie spacerować długo sama. Ja zastanowiłabym sie nad używanym takim wózeczkiem dla bliźniaków - ostatnio widziałam u siebie taki i własnie nie siedziały bliźniaki tylko starsze i młodsze dziecko i było super. Może coś takiego:
Iwa myslałam o takim - już za 300zł można kupić używany Nurtuje mnie czy ta Emmaljunga może być mocowana na innych wózkach, bo jak tak byłoby to (chyba) super rozwiązanie
Stokroteczko jeśliby to coś z Emma było do Jedo to nie ma problemy bo Dzidzi jedzie w gondoli a Iśka na górze sobie siedzi, tylko że wtedy porządny ocieplacz potrzebny :) Zaś te wózki dla bliźniaków 1za2 maja tylne siedzenie rozkładane na płasko, poza tym wkłada sie w to tylne "torbę" taką jak jest np w Tako - usztywniana i płaska
kurde sprytne te wózki.And faktycznie ta doczepka byłaby fajnm rozwiazaniem bo ten pierwszy co pokazałas gdzie jedno jedzie prawie dupka po chodniku to widuje codziennie prawie bo sasiedzi takie maja.w tym dolnym lezy młodsze dziecko a mnie sie to nie podoba
mnie się wydaje, że ta nakładak to może ci się nie sprawdzić np. jak będzie deszcz to Weronisia nie będzie osłonięta, a wtakiej typowej 2 - osobowej spacerówce to i budka jest i możesz ją troszke polożyć (półleżąco) itd.
a ja mam pytanie do kobitek ze slaska.. poszukuje wozkow firmy i'coo zebym sobie mogła ogladnac w sklepie bo w zabrzu nie ma :) Lady nie widzialas gdzies w Katowicach ??:)
And moim zdaniem obydwa pokazywane rozwiazania sa nie tylko niepraktyczne ale hmmm malo wygodne dla dziecka. mysle ze przy malej roznicy wieku lepiej sprawdzilby sie wozek blizniaczy
Kfiatuszku nasza znajoma sprowadzala takiego i'coo z niemiec i wyszlo jej niecale 700zl czyli ok 400 taniej niz w sklepach wiec moze sie rozejrzyj i ty jakby co
no mi sie wlasnie podobaja te wozki a zwlaszcza i'coo targo city wazy jakies 10 kg i se spacerowki mozna przerobic na gondolke ale wlasnie nie umie nigdzie znalesc jak to sie robi i chcialabym zobaczyc na zywo ten wozeczek :)
And - niepraktyczna emma m.in.ze wzgledu na sposob montowania oslony p/deszczowej - gdzie i jak bys to przewozila ?? brak zadaszenia dla dziecka z przodu i dla mamy brak 'wgladu' do maluszka lezacego. ten drugi to chyba dziewczyny napisaly wszystko - dziecko ukryte w czelusciach jakiegos materialuz tylkiem przy ziemi a nosem na wysokosci rur wydechowych. poza tym Iska jest co raz wieksza i bedzie chciala (i powinna) miec swobodny dostep do wozka- na zasadzie bez problemu wysiadam i bez problemu wsadam. zadna z opcji ktora przedstawilas nie daje takiej mozliwosci
Aniu no cóż taka już jestem że nie pozwalałam samemu dziecku wchodzic/schodzić do/z wózka Kuba mając 2 lata radził sobie świetnie ale raz podczas wsiadania smykła mu się dziwnie rączka i poleciał solidnie na beton - stracha miałam jak nie wiem co i przy Gabi już nie uczyłam jej i nie zdjęłam pałąka przedniego - dlatego na to nie patrzę
Co do wysokości i beznadziei foli p.deszczowej to niestety masz racje i jest jeszcze "1 minusik" dostęp do kupna tych rzeczy :(
Mam coraz większego zgryza :( Powoli chyba będę musiała zrobić obchód po sklepach i obmacaniu wózków 1 za 2 ale nie wydaje mi się by tam okienko podgląd było duże
Ps Wersja rozłożonego siedziska Phila jest na takiej samej wysokości jak każdy wózek spacerowy dopiero jak doczepiane siedzisko da sie na dół jest bardzo nisko a takiej opcji nie biorę pod uwagę jak na razie
taki widziałam w "komisie" za 150zł ale martwi mnie ten plastik na łączeniu i wózek jest bardzo twardy (jak typowa laska parasolka) i ciężko się go podnosi pusty a co dopiero z dzieciami :/
i jeszcze żeby były paski :P Ale na taki to minimum 500zł - jak nie lepiej by poszło a na to mnie nie stać :/ a sama nakładka Emmy to koszt około 150zł albo i mniej kurde masakra tym bardziej że to zima i dodatkowo ciężko jeździć po śniegu
a ja nie kupuje podwojnego wozka w sumie Kaper jest tylko dwa miesiace starszy od Iśki ale u mnie bo to nie przeszło.nie dalabym rady wychodzic na spacer.. kto by ta krowe zniosl z 4 pietra ???Kacperek w sumie ladnie juz chodzi (nie slucha sie i chodzi wlasnymi sciezkami ale i do tgo dojdziemy) teraz ucze go chodzic po schodach mysle ze jakos sobie poradzimy :) na spacerki po osiedlu to maly bedzie chodzil a jakby sie zmeczyl to zawsze moge go posadzic na poczatek gondolki :) a jak jakas dluzsza trasa to nie bede chodzic sama tylko z M albo mama wiec dwa wozki zabieramy :) jakos to bedzie :) musi byc :)
Kwiatuszku jak był Kuba i 22m-ce po nim Gabi ja też nie potrzebowałam takiego wózka :( Gabi spała w łóżeczku w dzień a dzieci wtedy bawiły się u nas w pokoju. Jednak teraz nie ma ciszy i spokoju i najlepiej Iśce się śpi na dworze. Poza tym jak będe sama jak odbiorę Kubę o 12 ze szkoły? o 15-16 po Gabi do przedszkola to już nawet Ania mi pomoże ale czy moge ją aż tak wykorzystywać? Stelaża nie noszę na górę ale nosiłam samą gondolkę a stelaż do piwnicy - po tych 8 schodach zjeżdżałam po prostu bo po co dźwigać :P
Jemma do szkoły Anka nam zaprowadzi Kubę o to sie nie martwię ale Gabi ktoś z nas musi odprowadzić do przedszkola i nawet gdybym napisała do samego Pana Boga nie dadzą Ance Gabi z przedszkola - musi iść ktoś z nas albo pełnoletni. Jest rodzeństwo dziewczynka lat 4 chłopak lat 17 i nawet jemu nie wydają siostry i były już o to "kłótnie" z dyrekcją. Pełnoletni to pełnoletni i już. Niestety Ania nie odbierze Kuby - 3x w tygodniu ma zajęcia do po 16 a świetlica jest do 15,30 i nie ma u nas podstaw by znalazło się w niej miejsce dla Kuby - będę musiała niestety ganiać :(
aga1976 bardzo fajne rozwiazanie i nie wydaje sie szerokie. te pierwsze wozeczki wygladaja na bardzo solidne no i dzieci sa na tym samym poziomie, a nie jedno jedzie przy samej ziemii
And wracając do tego wózka, o którym pisałaś wcześniej i wstawiłaś link ... wszystko OK jeśli mieszka się z dala od kurzu i samochodów - im niżej tym bardziej maleństwo narażone na kurz i spaliny! dla mnie on jest na NIE! chociaż drobna mamusia jak go prowadzi to widać, że nie sprawia jej on większego problemu :)
Aga wózki fajne nie powiem ale ja już widzę 2 minusy - cena przede wszystkim, tym bardziej że na pewno nie kupię nowego wózka. Odpada wózek że dzieci są obok siebie. Pod wieloma względami jest dla nas po prostu za szeroki. Chociaż takie rozwiązanie bardzo mi sie podoba (nie patrząc na kółka tego wózka ale sam montaż gondoli by był ciekawy - małe w gondoli przodem do mnie Iśka w spacerówce tyłem do mnie)