Skarbel moja Gabrysia mowi ze to zupa a to po prostu taki hmm kompot z makaronem :) wrzucasz truskawki na gotujaca wode, dosypujesz cukru, gotujesz chwile dodajesz makaron i gotowe, mozna jesc na cieplo i na zimno mamy tez zupy wisniowe i jagodowe oraz wieloowocowe ale truskawkowa jest hitem najwiekszym :))
u mnie dzis papryka nadziewana ryzem z pieczarkami... a tej zupy truskawkowej to koniecznie musze sprobowac....rooda a ten budyn to ugotowany czy tylko wymieszany proszek z woda czy czyms tam dodajesz ??? moze i glupie pytanie ale ja to na etapie nauki gotowania jestem...:)
u mnie dzis marchewka z groszkiem, ziemniaki i kurze cycki z maselkiem czosnkowym w srodku (gotowiec do piekarnika:) dla Minika kawalek cycka gotowanego...i zrobilam dla niego ta zupe truskawkowa...ale srednio zachwycony...
Ania ze tak zapytam, u Ciebie zawsze dwa dania jadacie???
Pati z reguly tak bo moje dzieci zupowe wiec bez zupy sie nie obedzie a sama zupa sie nie najada moj R - ja robie rzadkie zupy, bez zaklepywania czy zageszczania wiec takie do pochłeptania bardziej ;-) poza tym dzieci jedza zupe ok 14 a drugie 17.30-18 jak maz wraca wiec przerwa spora
a ja nie jadlam ani takich jajcow ani placka wegierskiego (chyba ze nie wiem ze to bylo to) dlatego prosze o podrzucenie mi przepisu na mniam-mniamie :)
u mnie dzisiaj - dalszy ciag grzybowej i losos pieczony w folii zakrapiany cytryna
Ziemniaczki z działki, mizeria z ogórków z działki + szczypiorek z działki i najprościej - jajko ale już nie z działki bo kur nie mamy :) Kompot wiśniowo - agrestowo - porzeczkowy z działki :)
ja robię trochę okrojoną wersję (moja mama robi dokladniejszą, ale jak dla mnie za dużo zabawy i szczerze to nawet do końca nie wiem jak więc sobie zmodyfikowałam )
robię sos pomidorowy..tzn tak.. zagotowuję wodę, osobno robię pseudo zasmażkę- ociupinkę masla i przecier wymieszany z maką i zalewam to tą wrzącą wodą..przyprawiam (ja dodaję sól, pieprz, bazylię świeżą, trochę octu lub delikatnie musztardy dosłownie do smaku, liść laurowy, ziele angielskie, i według gustu co tam się chce)..sos musi być dosyć gęsty..kiedy sos się zagotuje wbijam delikatnie jajka ( delikatnie żeby się nie rozwaliły) i przykrywam, gotuję ok 15-20 minut na wolnym ogniu aż jajka ładnie ściągną..NIE MIESZAC PO WBICIU JAJEK..jajka zyskują taki mniam lekko pomidorowy smak:)))
jeśli nie chcesz tak gotować jajek, albo się boisz że nie wyjdą..to osobno ugotować kilka jajek i wrzuciś do sosu, pogotować trochę z sosem ,żeby nabrały pomidorowego smaku:))
Placuszki z cukinii, przepis bardzo prosty. Cukinię zetrzeć na tarce o dużych oczkach (razem ze skórką), posolić i odstawić niech odcieknie. Jajko "rozbełtać" widelcem, jak ma się więcej czasu można białko osobno trochę ubić i dodać na samym końcu, placuszki będą bardziej "puszyste". Wymieszać: odciśniętą cukinię, jajko, 3 łyżki bułki tartej, starty na tarce ser żółty. Popieprzyć, ewentualnie dosolić. Można dodać trochę mąki kukurydzianej, lub ziemniaczanej, bo placki dość opornie się smażą. za to smakują wyśmienicie!
Fiufiu to zależy jak bardzo głodni jesteście Ja zrobiłam z jednej nie za dużej i wyszło mi 9 placuszków, dość dużych. Jeśli ma to być obiad dla 2 osób to radzę zrobić z 2 cukinii albo jednej dużej. Natomiast wg przepisu na taką ilość składników powinno być 30 dag cukinii. Ja zazwyczaj robię i tak "na oko".