Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMay 11th 2013
     permalink
    Antosia miała III i IVstopnia i miała laser na oba oczka w styczniu (jest z listopada) czyli jak miała 2m-ce
    sliwson: Kiedy wyszły te problemy z niedowidzeniem?
    w sumie od początku nie skupiała wzroku, mijała sie z zabawką czy jak już chodziła to rozbijała sie o rzeczy, potykała itd. wiele rzeczy było zrzucanych na zaburzenia neurologiczne i zaburzenia równowagi. Pierwsza diagnoza ze jest niedowidzenie była gdy nie miała roczku
    Sliw jeśli jesteś pod opieką tych lekarzy którzy robili laser to jesteś w najlepszych rękach. Gdybym tylko mogła nadal jeździłabym do wrocławia :/ i w sumie żałuję że wcześniej się nie uparłam... ale oni nas już nie chcieli a ja nie walczyłam by nas chcieli bo w sumie jazdy do W-wia były mocno męczące i nas i portfel
    Pół roku temu może ciut dłużej nie było mowy u innej okulistki o zanikach nerwów ale zdaniem tej już tak było i już było to do rozpoznania...
    Zaniku się nie laseruje, nie robi się nic poza dobraniem szkieł. Można operować zeza - ale tosia ma go malutkiego (7%) i wynika z oczopląsu, więc narazie skupimy się na tym żeby powstrzymać oczopląs... Dajemy Tosi pół roku na przyzwyczajenie się do nowych i jeśli będzie ok (w sensie że zacznie je chętniej nosić) to mamy pokazać sie i będziemy przysłaniać oczko, jeśli nie będzie chciała nosić lub będzie mijała się nadal z rzeczami to mamy być wcześniej
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeMay 11th 2013
     permalink
    Agunia, bardzo mi przykro!
    A w jakim stopniu szkła skorygują widzenie Antosi? Tzn, czy będzie w nich widziała normalnie?
    Od jakiego wieku dziecko może nosić okulary? Nas po operacji też czekają okulary, z tym, że lekarz powiedział, że Lusia musi być trochę starsza. I prawdopodobnie też będziemy przysłaniać oczko, bo przez zeza mała nauczyła się patrzeć jakoś krzyżowo.

    Treść doklejona: 11.05.13 09:30
    Wklejam tu swojego wczorajszego posta z rozpakowanych, bo może wy coś podsuniecie:
    Martwię się troszkę o Luśkę. Od kilku dni strasznie się napina, jak leży na plecach. Wypręża rączki i nóżki jak struny i aż drży. Trwa to sekundę, góra dwie, ale powtarza się bardzo często. Wzywałam fizjo, zeby ją obejrzał, ale nie bardzo mi pomógł, bo stwierdził, że z czymś takim jeszcze się nie spotkał :( Poczytałam troszkę w googlach i znalazłam gdzieś informację, że to może być związane z rozwojem mózgu i nie radzeniem sobie z emocjami i może być powiązane ze skokiem. Wszystko fajnie, tylko jak na mój rozum- gdyby to wiązało sie z niemożnością wyrażenia emocji- to powinno zdarzać się parę razy dziennie, a nie tak często jak u Lusi. Słyszałyście o czyms takim?
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMay 11th 2013 zmieniony
     permalink
    Peppermill: A w jakim stopniu szkła skorygują widzenie Antosi? Tzn, czy będzie w nich widziała normalnie?
    tego nie wie nikt... ale logicznie myśląc to nie do końca jest możliwe bo "brakuje" nerwu który pracuje na lini "oko - mózg"... Powinna widzieć lepiej i nie powinno się to posuwać do przodu
    (Zanik (atrofia) nerwu wzrokowego stanowi ostatnie stadium niezupełnie wyleczonej choroby nerwu wzrokowego. Poważnie uszkodzony nerw wzrokowy nie jest w stanie się zregenerować. Zanikowi mogą ulec pojedyncze włókna nerwowe, jak również cały nerw. Częściowe zaniki objawiają się trwałym zmniejszeniem ostrości wzroku i pola widzenia. W przypadku całkowitego zaniku pacjent ślepnie. Zanik nerwu wzrokowego może być również spowodowany urazem czaszki, zaćmą (kataraktą), schorzeniami siatkówki i tęczówki oraz utratą dużej ilości krwi. Przyczyną zaniku nerwu wzrokowego są także niektóre choroby dziedziczne.)
    Antosia pierwsze okulary miała gdy miała ok 8m-cy a moze ciut wcześniej (sory ale nie chce mi się teraz szukać) (i jakby ktoś był zainteresowany mogę sprzedać uzywane oprawki Fisher price te http://28dni.pl/pictures/344309.JPG )
    ------
    Co do tego co piszesz o Lusi to ja bym szła do neurologa z tym... Wiadomo że każde dziecko reaguje inaczej na różne bodźce i może tak być jak mówi fizjo ale nie ubliżając jego wiedzy i doświadczeniu on nie jest lekarzem... To może być nic jak on to nazwał skok, a równie i może być epilepsja czy inne zaburzenia neurologiczne - nie piszę by straszyc ale po to być "pokazała" to specjaliście
    --
    •  
      CommentAuthorsliwson
    • CommentTimeMay 11th 2013
     permalink
    Peper ja się z czymś taki spotkałam u obu moich synów ale oni robili tak zawsze dy byli czymś podekscytowani i wiązało się to z jakąś radością. Reagowali tak jak opisujesz prostując wszystkie kończyny i przechodziło to w takie drgania. Pytałam o to pediatrów przy starszym synku i wszyscy mówili, że to taka reakcja na emocje i tyle.
    U Lusi ta reakcja jest wiązana z jakąś negatywną/ pozytywną emocją? Robi tak np gdy się zdenerwuje, lub w trakcie płaczu?
    Nie martwiłabym się na zapas ale zapytać neurologa pewnie nie zaszkodzi.

    Agunia dzięki za odpowiedź. W przyszłym miesiącu mamy kontrolę więc pewnie się wszystkiego dowiem. Mam nadzieję, że jest ok. Trzymam za Antosię kciuki!
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeMay 11th 2013
     permalink
    Pepper u mojej Patki coś takiego było łącznie z sinieniem rąk i nóg. Kardiologicznie wszystko ok, holter ok, neurolog zleciła eeg i wyszły jakieś nieprawidłowości. Gdyby nie to, że był z nią przy tych atakach kontakt byłoby podejrzenie padaczki. Wstępna diagnoza jednak jest taka, że to na tle nerwowym, bo było to tylko w sytuacji kładzenia na plecach i już ustało. Zbiegło się to z momentem kiedy zrobiła się bardziej ruchliwa i leżenie na plecach parzyło.

    Treść doklejona: 11.05.13 10:11
    Mi jeszcze kazała nagrać taki atak i pokazać jej i zwrócić uwagę na to czy jest przy tym z dzieckiem kontakt.
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeMay 11th 2013
     permalink
    Umówiłam się z fizjo, że on wyśle maila do mojego neurologa z dokładnym opisem zachowania Lusi i nagrałam ją też na kamerę. I neurolog zdecyduje, czy mamy przyjechać na wizytę. Tutejszy system widywania się ze specjalistą jest tak toporny, że nie wiem ile przyjdzie nam czekać. Ale jeśli dojdzie jakikolwiek inny niepokojący objaw to pojadę z nią prosto do szpitala dziecięcego i poproszę o konsultację.

    Treść doklejona: 11.05.13 10:20
    Doti, no u Lusi jest dokładnie tak jak opisujesz u Patki. Tylko nie sinieją jej kończyny. Robi tak tylko położona na plecach i rzeczywiście to zbiegło się z momentem, kiedy stała się bardziej ruchliwa. Kontakt jest z nią normalny- np. jak gaworzy albo się śmieje to nie przestaje podczas tego "ataku". Nie odpływa, nie traci świadomości.
    --
  1.  permalink
    Kochane ja tylko sie przywitam chociaz moj Adas jest późnym wczesniakiem ( 36 t.c) ale w papierach ma wcześniakowatość...

    Jak czytam Wasze posty ( od b.dlugiego czasu) to mi czasem smutno i czuje dużą empatie..

    Zycze Waszym maluszkom duzo zdrówka i by wszystkie te dolegliwosci Maluszkow mijały..
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMay 14th 2013
     permalink
    Zapis EEG Małej jest na dolnej granicy Ale patrząc na to że to wcześniak po przejściach to jest to możliwe Generalnie nie jest źle więc dzika radość na dziś ;)
    --
    •  
      CommentAuthorbeagraf
    • CommentTimeMay 16th 2013 zmieniony
     permalink
    Jakby ktoś potrzebował - sprzedaje książkę "WCZEŚNIAK Pierwsze 6 lat zycia" - link na wątku bazarek
    Wierzę ze nam się juz nie przyda
    -- Ona 2010, On 2013 :-)
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMay 17th 2013
     permalink
    beagraf widzę ze sprzedałaś już :) Ja chyba też mogę sie z moją pożegnać więc jak ktoś chce to dajcie cynka ;) Leży i się kurzy
    --
    •  
      CommentAuthorbeagraf
    • CommentTimeMay 18th 2013 zmieniony
     permalink
    Dwójka wczesniaków mi wystarczy. Bo mój drugi mimo że urodzony w 37tc czyli donoszony to też uznany że wczesniak. Tylko tych wszystkich badań nie było itd Ale darmowe pneumokoki się należą.
    No właśnie - korzystacie z tego darmowego szczepienia? Normalnie kosztuje ponoć 300zł za dawkę, a jest ich 3
    -- Ona 2010, On 2013 :-)
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMay 22nd 2013
     permalink
    Ja mam 2kę dzieci szczepioną tymi darmowymi i w sumie pomimo że w teorii am się należało jako wcześniakowi to nie pykło tak u nas i mamy z innej puli jakiejś tam
    A to mój 4,5letni Wczesny Skarb
    https://m.ak.fbcdn.net/sphotos-a.ak/hphotos-ak-prn2/971211_473469792732116_595952412_n.jpg
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeMay 22nd 2013
     permalink
    ja korzystam i bardzo sie ciesze bo sporo kasy jednak zostaje w kieszeni :)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeMay 22nd 2013 zmieniony
     permalink
    Kurczę, Lusik jest trochę przeziębiony i nasza piątkowa operacja stanęła pod znakiem zapytania. Dzwoniłam wczoraj do szpitala i kazali mi ją do jutra obserwować i zadzwonić jeszcze raz. Co prawda nie ma gorączki, tylko katar i kaszel, osłuchowo ok, ale dopiero jutro podejmą decyzję, czy nie trzeba przekładać zabiegu. Coraz bardziej się stresuję.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 22.05.13 14:58</span>
    A to Lusia, mam nadzieję, że po raz ostatni z zezem...
    --
  2.  permalink
    Czesc dziewczyny. Jestem po usg glowy i brzuszka. z glowa ok - jest malenka torbielka pokrwotoczna itp ale w USG brzucha wyszlo ze moj maly ma poszwrzony kielich lewej nerki - 6,3mm. podobno to nieduzo ale nie powinno byc w ogole..

    czy u ktoregos wczesniaczka tez to bylo i samo sie naprostowalo? Mamy kontrole za miesiac ale mnie to niepokoi jakos :/
    --
    •  
      CommentAuthorbelly
    • CommentTimeJun 12th 2013
     permalink
    Ja tylko chcialam doniesc, ze 13.07.2013 Marysia bedzie miala operacje zeza na oczku. Boje sie i ciesze jednoczesnie! Prosze o kciuki!!!!!
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJun 12th 2013
     permalink
    Belly,kciuki!!!
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 12th 2013
     permalink
    Nasz wczesniak po przejsciach dzisiaj konczy 6lat, kazdego dnia ciesze sie ze pieklo nie wrocilo ale w dniu jego urodzin cos dziwnego mnie ogarnia. Takie szczescie przeplatane obawa o przyszlosc
    Mysle ze pewnie wiele z nas tak ma i nie jestem odosobniona w tych dziwnych myslach
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJun 12th 2013
     permalink
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 13th 2013
     permalink
    Ejj Ania jak to tak??? Nie no a na poważnie... wierzyc się nie chce że juz takie staruszki są z naszych dzieci ;)
    Sto lat dla Pana Krzysztofa
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJun 14th 2013
     permalink
    Mrs Hyde to gratulacje :) a mój kilogramowy wczesniak wczoraj skonczył 12 lat :))) az mi sie wierzyc nie chce, ze to tak minelo :)))
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJun 14th 2013 zmieniony
     permalink
    Kandyzowana: Czesc dziewczyny. Jestem po usg glowy i brzuszka. z glowa ok - jest malenka torbielka pokrwotoczna itp ale w USG brzucha wyszlo ze moj maly ma poszwrzony kielich lewej nerki - 6,3mm. podobno to nieduzo ale nie powinno byc w ogole..

    czy u ktoregos wczesniaczka tez to bylo i samo sie naprostowalo? Mamy kontrole za miesiac ale mnie to niepokoi jakos :/
    --

    Kandy, z tego co czytałam w internecie, to poszerzenie kielicha nerki, jest często obserwowaną wadą. Jest to wada wrodzona lub pozapalna i nie wymaga żadnej interwencji. Nie powoduje to żadnych dolegliwości i powikłań.
    Jeśli masz jakieś wątpliwości, może udaj się do nefrologa...? Myślę jednak, ze nie ma co się stresować :)
    --
    • CommentAuthorania2013
    • CommentTimeJun 16th 2013
     permalink
    Witam, jestem tu nowa, trafiłam na wątek ponieważ dużo czytam na temat dzieci po wylewach i z takimi problemami jakie my tera przechodzimy, żeby wiedzieć czego się mogę spodziewać. Cieszę się że na Was trafiłam. Opiszę nasze przejścia.
    Urodziłam Tymka w 37 +4 tygodniu ciąży przez cc z powodu zagrożenia płodu. nie czułam ruchów dziecka pojechałam do szpitala, wyszły deceleracje w ktg i nastepnego dnia rano wsteczny przepływ w tętnicy pępowinowej. Okazało się że Tymeczek pod koniec ciąży przestał się rozwijać więc był hipotrofikiem asymetrycznym, doszło do centralizacji krążenia. robiono cc, 10 pktów, po 6 godzinach od porodu auwazyli zaburzenia adaptacyjne więc poszedł do inkubatora. Nie utrzymywał cukru we krwi miał hipoglikemie. Potem po tygodniu od narodzin trafił do szpitala z infekcją dróg moczowych i brał antybiotyk przez 2 tygodnie. Wiele więc przeszedł, łącznie z niedotlenieniem przez co bardzo boję się następstw w jego rozwoju psychomotorycznym. Dzisiaj ma 4 miesiące wieku skorygowanego i jeszcze nie przewraca się na boki i słabo też trzyma główkę często leci mu w dół. Ma delikatną asymetrię i obniżone napięcie mięśniowe. Chodzimy na rehabilitacje raz w tygodniu. Tymek miał wylew dokomorowy 2 stopnia, który jeszcze się nie wchłania ponieważ poszerzają się przestrzenie przymózgowe, dwa miesiące temu były w normie a miesiąc temu 4mm. Neurolog telefonicznie powiedział mi że ma wodniaki podtwardówkowe o których któraś z was tu pisała.Chciałabym zapytać mamy dzieci hipotroficznych i po wylewach oraz z tymi wodniakami czy Wasze dzieciaczki dogoniły rówieśników z rozwojem? czy były tez takie momenty, że brak postępów ale przyszedł czas na postępy? Jak rozwijają się teraz Wasze dzieci z perpektywy czasu, który już minął od urodzenia. Przeczytałam cały wątek i wiem, że Wasze dzieciaczki już będa miały blisko rok, czyli wiele ju się pewnie rozstrzygnęło. Bardzo proszę o szczerą odpowiedź, chciałabym wiedzieć jak jest naprawdę, ponieważ zauważyłam że lekarze są powściągliwi, więc można się domyślać najgorszych rzeczy :(
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJun 16th 2013
     permalink
    Aniu, bardzo Ci współczuję przeżyć... synkowi również :/ Ja niestety nie pomogę, choć i Misia jest po przejściach, jednak troszkę inaczej się u Nas działo - również się rehabilitujemy... Trzymam kciuki za rozwój Tymka, niech się chowa zdrowo a Tobie życzę cierpliwości w wzmaganiach i siły w dążeniu do celu.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJun 16th 2013
     permalink
    Moja mala miała hipotrofie wewnatrzmaciczna. Urodzila się 42tc z waga 2880g,9pkt apghar. Niedotleniona w czasie porodu. Miala usg glowki-bez zmian. Ladnie się rozija,raczkowac zaczela jak miała 6 m-cy,chodzila sama majac 10 m-cy.
    • CommentAuthorania2013
    • CommentTimeJun 16th 2013 zmieniony
     permalink
    dziękuję za słowa wsparcia, montenia a skąd wiesz, że było niedotlenienie? i Kiedy mieliście robione usg główki? Super szybko zaczęła raczkować i chodzić :) gratulacje
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJun 16th 2013
     permalink
    Ania2013, mam w wypisie,ze było ostre wewnątrzmaciczne niedotlenienie plodu. Usg miała chyba w 2 dobie i serce tez miała badane. I troche zasiniona była po urodzeniu podobno. Nie wiem dokładnie bo miałam pilne cc,bo tak drastycznie spadlo tętno. W ciągu kilku minut już byłam w narkozie i ja wyciągali.
    Oj tak szybko zaczela raczkować i chodzic,mimo ze trochę miała zwiększone napiecie początkowo(nie rehabilitowalismy,bo nie miała zalecone). Teraz w zasadzie nie chodzi, a biega. Nie usiedzi minuty na miejscu :wink:
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeJun 16th 2013
     permalink
    Ania, po wylewie 2 stopnia są ogromne szanse na to, że twój synek szybko dogoni rówieśników. Z doświadczenia wiem, że czasem jest okres kilku tygodni, kiedy rozwój malucha stoi w miejscu pomimo codziennych ćwiczeń, a potem w ciągu kilku dni dziecko rusza do przodu z nowymi umiejętnościami i nadrabia zaległości. Luśka już wiele razy tak mnie zaskoczyła:)

    A z dołujących nieco wiadomości: zez Lusi powrócił...Operacja przebiegła zgodnie z założeniami i przez pierwsze kilka dni oczy były niemal idealne, a potem z każdym dniem wracały coraz bardziej do pierwotnego ustawienia:sad: Podobno jest u niej problem z osłabieniem mięśni gałek ocznych o podłożu neurologicznym i na ten moment niewiele da się z tym zrobić. Od września będzie miała okulary, a jak to nie pomoże to w przyszłości kolejna operacja. Zła jestem, bo nikt wcześniej nie powiedział mi, że zez może wrócić, pomimo udanej operacji...
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 17th 2013
     permalink
    Jejku Peppermill przykro mi szalenie I naprawdę nie da się nic zrobić?
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeJun 17th 2013
     permalink
    Peppermill: pomimo udanej operacji...

    ojej strasznie mi przykro:( człowiek wiąże z działaniem lekarzy jakieś nadzieje.... wiadomo stało się to się stało ale jak by człowiek wiedział że tak może być to nie było by aż takiego rozczarowania.. oby oczka się dobrze wzmocniły i jak mała będzie starsza to wszytko wyjdzie na 100%:)
    --
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeJun 17th 2013
     permalink
    Pepermill przykro mi bardzo... może skonsultuj się jeszcze z jakimś innym specjalistą?

    ania2013: mój Jasiek był wcześniakiem hipotrofikiem (hipotrofia asymetryczna), wylew był ale tylko pierwszego stopnia, więc nie panikowaliśmy i na kontrolnym usg po 3 miesiącach było już wszystko w porządku, ale ponieważ mój maluch urodził się w 34 tygodniu i ważył 1790g to przez pierwsze 3 miesiące tylko spał i jadł i jakbym wtedy oczekiwała od niego dźwigania główki czy przewracania się na boczki to bym nieźle panikowała, miał lekką asymetrię i obniżone napięcie w brzuszku a wzmożone na obwodzie. Dziś Jasiek ma 15 miesięcy, do dziś jest dzieckiem dużo śpiącym, ale rozwija się w normie, raczkował jak miał 11 miesięcy, samodzielnie zaczął chodzić jak miał 14 (to ma po mamusi;)). Teraz porusza się już jak torpeda i muszę na niego non stop uważać. Trzymam kciuki za Twojego malucha :)
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeJun 17th 2013
     permalink
    może skonsultuj się jeszcze z jakimś innym specjalistą?


    Na razie czekam, co mi powie nasz neurolog (wizyta 25/06) odnośnie tego osłabienia mięśni w oczach. Może on coś zasugeruje.



    A wracając do tematu doganiania rówieśników: dziewczyny ja was bardzo proszę, nie bierzcie sobie za bardzo do serca wytycznych typu: w wieku pięciu miesięcy dziecko powinno...Można łatwo wpędzić się w paranoję i zacząć panikować. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Powiem może na moim przykładzie. Jak czytam opisy mam, które tu na forum mają maluchy w wieku Lusi to moja córka jest za nimi o lata świetlne w kwestii rozwoju ruchowego. Ale... na szczęście mam starsze dziecko, które jest dla mnie punktem odniesienia. Natalia urodziła się zdrowa, sprawna ruchowo itd. i nigdy nie wykazywała żadnych nieprawidłowości neurologicznych itp. a jednak zaczęła się przekręcać na brzuch dopiero w wieku 6 miesięcy, siedziała posadzona w wieku 8, raczkowała jak miała 11 i dopiero wtedy samodzienie usiadła, przy meblach wstawała po roczku, a chodzić zaczęła w wieku 15 miesięcy...Więc z tej perspektywy Lusia już nie wydaje się tak bardzo opóźniona, prawda?
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJun 17th 2013
     permalink
    Popieram, spójrzcie np. na Ninkę Teorki czy Martynkę Ulci (przepraszam dziewczyny za przytoczenie, ale to dobry przykład) - naleśniki jakich mało, a jak ruszyły (Ninka), czy zaraz ruszą (Martynka), to tylko się kurzy. A donoszone jak najbardziej.
  3.  permalink
    Dziewcyzny, u mojego dzidziulka wyszła dziwna morfologia.. cyz któras może się orientuje czemu moga te wartosci być tak zaniżone albo zawyżone? Czy u waszych dzieci też taka dziwna morfologia wychodzila? Kurcze, moze to z powodu wcześniactwa (choć późnego) sa takie dziwne wartości? :(

    WBC 4,75 K/μL 4,0 — 20,0
    w NEUT ¯ 0,62 K/μL 1,0 — 10,0
    <strong>w NEUT% ¯ 13,1 % </strong> 30,0 — 50,0
    w LYM 2,84 K/μL 1,2 — 13,0
    w LYM% 59,9 % 45,0 — 65,0
    w MONO 0,4 K/μL 0,2 — 2,5
    <strong>w MONO% ­ 8,5 % </strong> 2,0 — 7,0
    w EOS 0,59 K/μL 0,1 — 2,0
    <strong>w EOS% ­ 12,4 %</strong> 1,0 — 5,0
    w BASO 0,02 K/μL 0,00 — 0,06
    w BASO% 0,4 % 0,0 — 1,0
    w LUC 0,27 K/μL 0,0 — 0,4
    <strong>w LUC% ­ 5,7 % </strong> 0,0 — 4,0

    <strong>RBC ¯ 2,79 M/μL</strong> 3,7 — 5,0
    <strong>HGB ¯ 9,2 g/dL </strong> 10,0 — 13,5
    <strong>HCT ¯ 26,0 % </strong> 34,0 — 39,0
    MCV 93,0 fL 80,0 — 97,0
    MCH 32,8 p g 27,0 — 34,0
    CH 32,7 pg 28,0 — 36,0
    MCHC 35,3 g/dL 32,0 — 36,0
    RDW 15,7 % 11,0 — 17,0
    HDW 2,8 g/dL 2,2 — 3,2
    <strong>PLT ­ 504,0 K/μL </strong>150,0 — 350,0
    MPV 8,3 fL 6,1 — 11,0
    <strong>PCT ­ 0,42 </strong>% 0,12 —0,36
    PDW 54,3 % 47,7 — 59,3
    %MICRO 1,1 %
    %HYPO 0,4 %
    %MICRO / %HYPO 2,6 %

    Mikroskopowa ocena rozmazu krwi

    Gran. obojetn. o jadrze podzielonym ¯ 13 % 45 — 70
    Granulocyty kwasochłonne ­ 16 % 1 — 5
    Limfocyty ­ 60 % 20 — 45
    Monocyty ­ 10 % 3 — 8
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJun 18th 2013
     permalink
    Kandy, konsultowałaś z lekarzem?
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 18th 2013
     permalink
    patrzac tylko na same krwinki i hemoglobine wyyglada to na anemie
    koniecznie skonsultuj to z pediatra bo moze trzeba zelazo podac
    •  
      CommentAuthorKandyzowana
    • CommentTimeJun 18th 2013 zmieniony
     permalink
    Dziekuje Mrs..
    Ide dziś na 15.20 do pediatry i tez mi sie wydaje, że to niedobór żelaza jest... oby tylko to bylo to... kurcze ciągle coś ;-) ciagle jakies stresy z tym moim maluszkiem.. hyhs..
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    doti_p: spójrzcie np. na Ninkę Teorki czy Martynkę Ulci (przepraszam dziewczyny za przytoczenie, ale to dobry przykład) - naleśniki jakich mało



    Jako matka "naleśnika" absolutnie się nie gniewam za przytoczenie :smile:

    A co z Ulcią i Martynką ? Bo się nie odzywa już dłuższą chwilę... :sad:
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    Ulcia do pracy wróciła i jest ważną panią dyrektor, a Martynka z babcią siedzi i pełza do tyłu :)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJun 19th 2013
     permalink
    O rany to faktycznie mega ważna ta dyrektorka, skoro ani na sekundę tu nie wlezie :tongue:

    Dzięki Doti za info, pozdrów UIcię przy najbliższej okazji i powiedz, że pusto tu bez niej :wink::wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMagdalena
    • CommentTimeJun 25th 2013
     permalink
    Kurcze, od powrotu do pracy nie mam czasu na forum, teraz po wielu miesiącach mam chwile, by nadgonić wazniejsze wątki.
    Agunia, przykro mi strasznie, że Antosia musi tyle przejść :((( jakie to jest niesprawiedliwe... nie wiem, co mądrego powiedzieć. Jesteście i tak bardzo dzielni.
    Pepper, wyobrażam sobie Wasze rozczarowanie. :/ Ale na penwo w póxniejszych latach da się to skorygowac. No kurde bez kitu, żeby sie w dzisiejszych czasach z zezem nie dało rozprawić.
    .
    A czy ktos wie co z dzieciaczkiem Addy, która sie tu pojawiła w kwietniu?
    Jak przecyztałam te jej kilka słów, to scierpła mi skóra, przypomniałam sobie to przerażenie i totalny brak wiedzy co teraz. Poród wczesniaka zawsze zaskakuje :/
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJun 26th 2013 zmieniony
     permalink
    Magdalena, z tego, co wiem, adda ma udostępnione informacje - można poczytać. Powiem tylko tyle, ze jest już z Maluszkiem w domku :)))
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJun 27th 2013
     permalink
    Dziewczyny muszę się pochwalić. Moja malutka Amelka, dziecko-cud zrobiło właśnie swoje pierwsze 4 kroki bez trzymanki :))))) U dziecka, które nie ma problemów to na pewno cieszy, a u dziecka, na które był wyrok jeszcze w brzuchu to normalnie euforia :)))))
  4.  permalink
    Doti cudowna wiadomość. Gratulacje dla Amelki
    •  
      CommentAuthorsliwson
    • CommentTimeJul 2nd 2013
     permalink
    Brawa dla Pchełki!!! :cheer::cheer::cheer:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJul 3rd 2013 zmieniony
     permalink
    ale cudownie :) Gratulcje doti :)
    doti a rehabilitujecie się jeszcze?
    Zastanawiam się, ile Misia będzie rehabilitowana... Na dzień dzisiejszy gibonuje, pełza, jeszcze nie siada samodzielnie (choć udało się Jej 2 razy usiąść, niestety nie widziałam jak to zrobiła - zastałam Ją siedzącą)... Leniwiec przeokrutny ;) Czy u dziecka ze wzmożonym napięciem mięśniowym końcem rehabilitacji będzie czas, kiedy nauczy się chodzić?
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJul 3rd 2013
     permalink
    Amelka jeszcze się rehabilitruje, ale u nas to będzie jeszcze długi proces, bo ona ma problemy ze stópką szpotawą. Generalnie w rehabilitacji nie popychamy jej do nowych umiejętności, tylko doskonalimy te, które sama posiądzie.
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeJul 4th 2013
     permalink
    katka_81: Czy u dziecka ze wzmożonym napięciem mięśniowym końcem rehabilitacji będzie czas, kiedy nauczy się chodzić?
    u nas było obniżone napięcie w brzuszku a wzmożone na obwodzie, Janek jest pod opieką Ośrodka Wczesnej Interwencji, rehabilitacja trwała do momentu kiedy Jasiek zaczął samodzielnie chodzić (miał 14 miesięcy), nadal chodzimy na kontrolę, ale właściwie nic już tam nie ćwiczymy, bo się nie da :D Nie wiem może to taki etap, ale po prostu nie da się go już unieruchomić i coś ćwiczyć, on biega, chodzi, wspina się... ale będziemy tam chodzić do czasu jak mały zacznie świadomie mówić (jesteśmy tam też pod opieką logopedy i psychologa), a szybko to nie nastąpi, bo póki co poza mama i kici to nic więcej nie słyszę, ech...
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeJul 7th 2013
     permalink
    podczytuje Was i jestem pelna podziwu dla wiedzy i hartu ducha, dla Was mamy wczesniaczkow
    a racji przedwczesbycg skurczów i lezenia mam troche czasu ;) i rozwazam rozne opcje(oby nie byly potrzebne)
    ciekawa jestem jak ze szczepieniami u takich maluchow? czy dzieci urodzone przed 37t szczepi sie na WZW po urodzeniu?
    czy Wy szczepilyscie? jesli bylaby potrzeba jakiejs interwencji chirurg, chocby wedzidelko nie mowic juz o serduchu
    to chyba lepiej miec dziecko zaszczepione? co Wy no to?
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeJul 7th 2013
     permalink
    Moje urodzone w 29tc dostały 2 dawki przed wyjściem ze szpitala. Idą według normalnego kalendarza szczepień jakby były urodzone o czasie, teraz tylko mmr odkładamy ze względu na ząbkowanie i drobne infekcje.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.