Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeSep 7th 2015
     permalink
    katka_81: , szukałabym innej opieki.


    W większych miastach są możliwości, bo są biura opiekunek (przynajmniej w Poznaniu), ale w małym nie ma czegoś takiego...
    Z tym, że to też jest ryzyko, bo obca osoba jednak nie jest wiarygodna. Moja siostrę taka niania okradła, to po pierwsze, a po drugie obcięła Wiktorii włosy, które moja siostra zapuszczała...

    Inna sprawa to są wysokie koszta... 2 tyg choroby dziecka to już jest koło 500 zł. Moje choruje 3 tyg, więc pewnie blisko 1000 byłoby plus leki, które z powodu chorób Dawidka tez koło 300 zł na tydzień i jeszcze terapie muszę opłacić...

    Także Katka, jeśli ktoś ma mozliwości, to bardzo się cieszę, ale trzeba brać pod uwagę, że nie każdy je ma...
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeSep 7th 2015
     permalink
    Ja kiedyś pracowałam w przedszkolu, w którym jasno i wyraźnie było napisane, ze z objawami infekcji, dzieci nie mają wstępu do grupy. I serio, wierzcie lubi nie, dzieci z katarem były odsyłane do domu, a jeśli rodzice się burzyli, odsyłano ich do dyrekcji. Dyrekcja trzymała się ostro powyższego postanowienia i całkiem inaczej to przedszkole funkcjonowało, aniżeli te, w których dane mi było jeszcze pracować i w których grupy ciągle były przerzedzone, bo dzieci zarażały się na potęgę.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeSep 7th 2015
     permalink
    katka_81: Ja kiedyś pracowałam w przedszkolu, w którym jasno i wyraźnie było napisane, ze z objawami infekcji, d


    U nas w każdej placówce taka informacja wisi...
    My próbowałyśmy interweniować, ale rodzice odpowiadali, że dziecko jest zdrowe. Jak mówiłyśmy, że katar i kaszel... To, że to alergiczne objawy... jak poprosiłyśmy o zaświadczenie od lekarza, że dziecko zdrowe to zawsze rodzic załatwił takie... Raz jedna babka mnie opieprzyła wywrzaskując mi, że nie jestem lekarzem, aby diagnozować czy jego dziecko jest chore czy zdrowe :P...

    katka_81: Dyrekcja trzymała się ostro powyższego postanowienia


    U nas dyrektorka odsyła po zaświadczenie od lekarza, bo na tyle mamy pozwolenie od kierownika oświaty. ogólnie nie wolno nam "wyrzucać" dziecka z placówki.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeSep 7th 2015
     permalink
    Ehhh Katka. Naprawde nie zawsze...

    moja znajoma zdecydowala sie na staż choć obawiala sie gdyz jej syn co chwilę choruje
    myslala ze no jakoś to bedzie
    sytuacja taka ze nie maja tu NIKOGO bliskiego
    niby mama 70km stad ale nie w glowie jej opiekowac sie dziecmi, dwa razy jakas ciotka przyjezdzala na 2 tyg zająć sie- pomijam pełny dyskomfort w nieduzym mieszkaniu oraz fakt ze owa ciotka nie rwala sie kompletnie do NICZEGO wiec znajoma wracajac z pracy musiala jeszcze ja goscic, gotowac na zaś itd

    mieszkamy w dość malej miejscowosci, polecane panie-nianie zajęte a taka na czas chorób to niemożliwe u nas znaleźć..
    w koncu ktos tam sie znalazl... jeden dzień pani przyszła i zrezygnowała gdyż znalazła etat

    a znajoma ryczala z bezsilnosci...

    efektem tego obecnie siedzi w domu i tylko szczescie ze mąż przyzwoicie zarabia
    wyobrażam sobie ze sa ludzie w podobnej sytuacji ale nie maja komfortu by zostac w domu

    wszystko sprowadza sie do jednego, zero wsparcia prorodzinnego, gowniane zarobki gdzie malo ktory facet jest w stanie w pelni utrzymac sam rodzine a jesli juz to kosztem tejze rodziny rypiac od switu do nocy...
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeSep 7th 2015
     permalink
    Katko, jak dla mnie to mozesz swoje dziecko zostawiac z przypadkowymi osobami, np sasiadami. ale nie wymagaj tego od innych. troche empatii rowniez nie zaszkodzi.
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeSep 7th 2015 zmieniony
     permalink
    Katko, odnosząc się do Twojej wypowiedzi, że zawsze jest jakieś wyjście... Maria Antonina kiedys powiedziala, ze skoro ludzie nie mają chleba, to niech jedzą ciastka:confused:
    A ja jeszcze dopowiem, ze nie zrozumie głodnego syty, bo ich różnią apetyty.

    Kazda z Was, ktora tu pisze, ze z katarkiem to nie wolno puszczać dziecka i ze ona tak nie robi, ma inna alternatywe(nie raz na wielu wątkach dawałyscie info, ze babcia, ze dziadek,ze ciocia, sąsiadka, itp.). Zrozumcie, ze sa ludzie, ktorzy mieszkają z dala od najbliższej rodziny i nie maja takich mozliwosci, jakich Wy oczekujecie.
    Wiec sie pytam jakie to sa te INNE rozwiązania? Chetnie wezmę je pod uwage, jak juz do pracy wrócę.

    Katko, ja bym sobie życzyła, zeby bylo jak piszesz, ze dzieci z objawami infekcji nie sa do przedszkola przyjmowane, ale wszystkie dobrze wiemy, ze to martwy przepis. Penny swietnie opisała dlaczego tak jest.
    --
  1.  permalink
    Ja sie zgadam, ze nie kazdy ma komfort by co chwile siedziec w domu z dzieckiem, ktore ma tylko lekki katar. Czasy sa ciezki. Wiekszosc na dorobku ledwo wiaze koniec z koncem. Ja poki co mam zdrowe dziecko i nie bylam ani razu na zwolnieniu ale jakbym musiala isc to dobrze wiem jakby sie to odbilo na wyplacie a spojrzeniu kierownika nawet nie mowie.... Tylko ja na szczescie mam mame na emeryturze, na ktora moge czasem liczyc. Ale wiele moich znanomych nie ma tu nikogo a rodzina nawet 300 km stad. No i zalezy od dziecka bo nie kazdego 2-latka idzie odstawic na tydzien do rodziny badz co badz "troche obcych" ludzi (bo to przeciez nie mama).

    Moj maly dzisiaj w przedszkolu do 15. Wszyscy na drzemce a on lezal godzine na lezaczku.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 7th 2015
     permalink
    Moje dzieci wypijaja jednorazowo 100ml (zaparzam im lyzeczke czystka szklanka wody i dziele na pol:) czystka, ja 200ml pije.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeSep 7th 2015
     permalink
    Udało mi sie podac czystka dawidkowi... Ale póki co infekcja nam sie mocno rozwija :(. Wypił tez dzis sok 2x200 ml z sokiem cytryny. Wlałam mu 2 x po pół cytryny.
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeSep 7th 2015
     permalink
    A od kiedy można podawać czystek?
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeSep 7th 2015
     permalink
    od 3 m-ca zycia juz podobno jest bezpieczny .
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeSep 8th 2015 zmieniony
     permalink
    Słuchajcie mądre głowy - poradźcie …
    Martynka - zaprawiona w bojach (jeżeli chodzi o żłobek i przedszkole) wiec u nas nie jest już problem adaptacyjny :smile: ale … dzisiaj Martynia powiedziała, ze nie chce isć do przedszkola. Wiec drążę temat i pytam dlaczego. A ona mi na to, że się wstydzi - kogo? - dzieci….
    I … poległam….. bo kompletnie nie wiedziałam co jej powiedzieć na takie dictum…. tzn dopytywałam dlaczego sie wstydzi, kogo konkretnie itp co możemy z tym zrobić - ale już albo nie ogarniała, albo nie chciała powiedzieć, albo sama naprawde nie wiem dlaczego….
    Wiec powiedziałam jej, że tez sie kiedyś wstydziłam i to normalne uczucie, i że nie musi się wstydzić bo jest bardzo fajną dziewczynką, ładnie tańczy, ładnie śpiewa, umie sie bawić z innymi dziećmi, dzieli sie zabawkami - wiec na pewno dzieci będą chciały sie z nią bawić, przecież Tosia, Zosia zawsze sie z nią bawia i są z tego zadowolone, miło spędzają razem czasitp….
    Ale nie wyglądała na przekonaną…

    I powiem Wam, ze to, ze ona jest wstydliwa - to już zauważyłam dawno (mój mąż, jak o tym mu mówiłam, twierdził, ze się przeciecz nauczy, mała jest itp - ale skoro sama o tym powiedziała, to moim zdaniem jej to przeszkadza i szuka pomocy)- to jest taki typ, ze jak jest w "swoim gronie" to jest niesamowicie przebojowa, dowcipna, śmieszna, wygłupialska itp - ale jak jest grono starszych dzieci, czy nawet jedno nowe dziecko - to Martynia jest mocno wycofana, schodzi z drogi, tylko obserwuje - chce się bawić, ale się tak wstydzi, nie umie podejść, pierwsza sie odezwać, nie potrafi tego przełamać.
    A w przedszkolu (chodzi od niego od 1 lipca - jej grupa to sa dzieci z jej żłobka, ale cała reszta to dzieci nowe i starsze) ma właśnie sporo nowych dzieci i jestem w stanie sobie wyobrazić, że sie po prostu wstydzi i nie potrafi się bawić :( i jest gdzies obok…..
    Widze, że ma z tym problem, chciałabym ja jakoś wzmocnić, pomóc a nie wiem kompletnie jak.
    Macie jakieś pomysły?
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeSep 8th 2015 zmieniony
     permalink
    Ula jak by poprosić jakąś koleżankę żeby brała Martynkę do zabawy??
    wspomnieć o tym nauczycielce i to nie żeby ona ją wkręcała w zabawy tylko jak by mogła
    właśnie poprosić jakaś koleżankę Martynki żeby ją za rączkę wzięła??
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeSep 8th 2015
     permalink
    Pogadam dzisiaj z ciocią o tym.
    Podobno te dzieci (starsze) z przedszkola sa bardzo opiekuńcze i opiekują się młodszymi - tak ciotki zeznawały - i podobno wkrecaja młodsze do zabawy. Ale fakt - minęło już 2 m-ce odkąd o to pytałam, może już towarzystwo "otrzaskało" się ze sobą, a mój wrażliwiec jeszcze nie ….
    --
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeSep 8th 2015
     permalink
    Mój Oskar też jest nieśmiały, pani mówiła że na razie bawi się sam. Od poniedziałku nie płacze, ale wczoraj zdarzyła mu się wpadka i pani musiała go całego przebrać, niestety nadal nic nie je. Kiedy się przekona?
    -- [url
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeSep 8th 2015 zmieniony
     permalink
    Ja też pewnie pogadałabym z panią, żeby może jakoś dyskretnie ją zachęcała do wyjścia do innych. No i pewnie starałabym się na co dzień nie robić z tego jakiegoś wielkiego tematu, nie wałkować tego zbyt często z małą, żeby sama nie zaczęła o sobie myśleć, że coś jest nie tak. Pewnie po prostu potrzebuje więcej czasu i tyle :)
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeSep 8th 2015
     permalink
    o tak to najważniejsze nie wałkować tematu broń boże przy niej nie mówić o swoich obawach
    ona sama musi się oswoić wiadomo jak sama zaczyna rozmowę to możesz nią porozmawiać
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 8th 2015
     permalink
    Kolonialka moja Nina nie jadła NIC w przedszkolu (ale dosłownie nic, piła tylko herbatę) przez 8 mscy :shocked:
    Dopiero w tym roku w maju/ czerwcu zaczęła się delikatnie przekonywać, ale szału dalej nie ma.
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeSep 8th 2015
     permalink
    U nas na zebraniu wychowawczyni mówiła, że kiedyś mieli chłopca, ktory przez 3 lata przedszkola, ani kęsa do buzi nie wziął ;]
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeSep 8th 2015
     permalink
    Pogadam z ciocią. A "problem" porusze z Martynką dopiero wtedy gdy sama cos jeszcze nawiąże
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeSep 8th 2015
     permalink
    My dopiero dziś mamy zebranie w przedszkolu.
    --
    •  
      CommentAuthorAnula85
    • CommentTimeSep 8th 2015
     permalink
    My też mamy dziś zebranie rodziców dzieci z grupy Piotrusia .
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeSep 8th 2015
     permalink
    Dzień drugi, znowu sukces. Aż mi się wierzyć nie chce. Wszystko jej się podoba. Obiad pyszny. Pani fajna. Spacer fajny. Korzystanie z kibelka - luzik. Zabawa z dziećmi - też luzik. Dopadła kącik "kawiarniany" i w zabawkowych filiżankach podawała "kawę" wszystkim dziewczynom z grupy :shocked: Zdecydowanie nie wdała się we mnie, oj nie :bigsmile:
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 8th 2015
     permalink
    Hydro, super :)))) Kamień z serca jak dziecko tak reaguje :)
    .
    U nas Krasnal po hardcorze ze żłobkiem w przedszkolu jest jak ryba w wodzie. Jest tylko jedno "ale" - rano muszę wchodzić na stronę przedszkola i czytać jaki jest jadłospis ;))))
    .
    My też mamy zebranie, to chyba jakaś ogólnopolska akcja ;)
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeSep 8th 2015
     permalink
    Ja tylko melduje po wizycie u psychologa.
    Nie ma co sie doszukiwać zaburzeń SI.
    Normalna 2,5 latka z typowym lekiem wieku dziecięcego.

    praca, praca... małymi kroczkami
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeSep 8th 2015
     permalink
    _Fragile_: Kamień z serca jak dziecko tak reaguje :)


    Nooo, a szczególnie, że Natalia to było takie dziecko wiecznie we mnie wczepione, co od urodzenia przez pierwszy pół roku się ode mnie nie potrafiło odkleić, a potem było tylko odrobinę lepiej. Mamusiowa do granic możliwości, bojąca się obcych itd. Ile ja się nasłuchałam, że powinnam usamodzielniać, bo się nigdy nie odklei i będziemy mieli z nią problem. Wiem, jeszcze trochę za wcześnie odtrąbić sukces, ale już mam ochotę tym wszystkim "życzliwym" opowiedzieć, jak sobie to moje rozpuszczone noszeniem i przytulaniem dziecko radzi :devil:
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeSep 8th 2015
     permalink
    8 miesięcy bez jedzenia ?! Masakra jakaś. Nie wytrzymałabym tyle. Mam nadzieję, że mój synu szybciej się odblokuje.
    A co co cioć - u nas tak nie wolno mówić, my i dzieci mają mówić pani. Niby gmina sponsoruje nam wyprawkę, ale pani już poprosiła o : paczkę mokrych i suchych chusteczek na miesiąc od każdego dziecka ( no to akurat rozumiem), papier ryza na każde dziecko , kredki świecowe i żeby ktoś załatwił odkurzacz do prania wykładziny na której bawią się dzieci. U Was też tak jest?
    -- [url
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeSep 8th 2015
     permalink
    Ula tylko niech pani inicjuje kontakt, zabranie do zabawy z dzieckiem , ktorego Martynka nie zna.
    bo z tymi z którymi juz chodzila to żłobka to niewiele da.

    a Tobie polecam poszukac jakiś bajek terapeutycznych na pewno to jej tez pomoże.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeSep 8th 2015
     permalink
    Czyli same dobre wieści Eveke ;). Jest nadzieja ;). I chyba kamień z serca spadł, co?
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeSep 8th 2015
     permalink
    Monia nadzieja jest zawsze.
    pytanie tylko na ile pani w żłobku podejmie współprace, bo mam naprawdę ogromnie mieszane uczucia co do niej.
    --
    •  
      CommentAuthormadziauk
    • CommentTimeSep 8th 2015
     permalink
    Eveke - super. A z Pania zlobka to mysle, ze pewnie da sie zalatwic. A jak nie to pozostaje zmiana placowki.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeSep 8th 2015
     permalink
    Magda problem jest taki ze nie mamy alternatywy.
    z resztą wolala bym zeby tu zostala chociaz by dlatego ze za rok nie musi znowu zmieniac tylko zejdzie na dół do 3 latków.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeSep 8th 2015
     permalink
    Ta pani ma obowiązek z Tobą współpracować :)
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeSep 8th 2015
     permalink
    eveke: Ja tylko melduje po wizycie u psychologa.
    Nie ma co sie doszukiwać zaburzeń SI.
    Normalna 2,5 latka z typowym lekiem wieku dziecięcego.


    Tak właśnie dzisiaj o tym myślałam i wyszło mi, że moja Natalia tak z rok temu też nie była zbyt odważna w stosunku do innych dzieci (i w ogóle do ludzi). Wcale nie jestem pewna, jakby reagowała, gdyby wtedy poszła do przedszkola. A teraz rok minął i nie ma mowy o jakiejkolwiek nieśmiałości czy lęku. Oby i u was po prostu minęło z czasem.
  2.  permalink
    My na ten tydzien tez zakonczylismy przygode z przedszkolem. Pomijajac lekki kaszel z rana i katar ze moze ze 3 razy nos wysiakal kupy zrobily sie wodniste a to juz jakis wirus sie przypaleltal niestety.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeSep 9th 2015
     permalink
    To witaj w klubie :P
    --
    •  
      CommentAuthoracia20
    • CommentTimeSep 9th 2015
     permalink
    Czy słyszałeście o seriali P21. Panie na zebraniu zaproponowały ze to im się sprawdza. Rodzice płacą 45 zł z teczkę 3 latka i potem przez cały rok na tym pracują z dziećmi.
    Jakie kwoty sugerowana Wam do płacenia co miesiąc na komitet, bo u nas 30 zł i wydaje mi się to chyba dużo.
    Tośka będzie miała dwa razy w tygodniu po 15 minut angielskiego i dwa razy po 20 minut rytmika. Podobno do piero w tym roku wprowadzili te zajęcia bo tak to dopiero od drugiej gr były.
    --
  3.  permalink
    U nas jest 80 zl na caly rok za komitet. A na rzeczy papiernicze po 25 zl. Angielski maja u nas tylko 5-latki.
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeSep 9th 2015 zmieniony
     permalink
    U nas 50 zł miesięcznie. Ale nie przynosimy nic żadnych art. papierniczych. Z tego mamy wycieczki, teatrzyki raz w miesiącu i raz w miesiącu koncert. Dwa razy w tyg angielski i rytmika.
    ...
    Rozumiem że jednego stać jest na więcej drugiego na mniej. Ale wpłaty na radę rodziców nie idą do przedszkola kieszeni, tylko na zabawki, wodę, wycieczki, teatrzyki, koncerty pikniki, prezenty dla dzieci nad tym czuwają rodzice wybrani do trójek... im mniej wpłacamy tym mniej te nasze dzieci dostają. Niestety mamy taki system jaki mamy ale musimy zrozumieć że jeśli my nie damy to nikt o nasze dzieci nie zadba aby było im lepiej. I będę tego bronić. Pracuje w trójce klasowej już 9 lat i wież Cie mi 50 zł to i tak jest mało, ale wystarczy aby powiedzieć że w tym przedszkolu jest fajnie ...
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeSep 9th 2015
     permalink
    A ja się przyszłam do Was wypłakać... Myślałam, że będzie dobrze, że bez problemu się zaadaptuje, bo to w wakacje była taka otwarta dziewczyna, z wszystkimi dziećmi się bawiła, nawet na mnie nie spojrzała, do każdego szła, zostawała nawet z sąsiadką jak musiałam iść do lekarza, bez najmniejszych problemów się ze mną żegnała. A odkąd chodzi do przedszkola, to tak się do mnie przyssała, że nie chce mi z rąk schodzić. Mówi, że nie lubi pań, nie będzie się z dziećmi bawić, że nie chce tam być, płacze na samo wspomnienie przedszkola. Dziś przy pożegnaniu płakała, jakbym ją zostawiała na zawsze :cry: W poniedziałek musiałam wyjść po południu, to nawet z tatą nie chciała zostać, nawet do sklepu nie mogę sama wyjść, a jak byłam wynieść śmieci, to przez okno patrzyli na mnie, bo było niespokojnie. Pocieszcie, że to minie i jeszcze kiedyś (za niedługo) pójdzie na spokojnie do sali, bez płaczu i histerii :sad:
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeSep 9th 2015 zmieniony
     permalink
    Ja na komitet płacę 100 zł ale do tego musiałam zakupić "wyprawkę" i na to mi zeszło trochę kasiory (farby, kredki, plastelina, pędzle, papier, nożyczki, taśma, szpilki, 5 bloków itd.itp.) myślę że 200 zł poszło.

    U nas adaptacja bezbolesna prawie, 4 dnia poszedł uśmiechnięty. Niestety dziś stan podgorączkowy z rana więc siedzimy razem w domu i czekamy na rozwój lub nie. Pytanie: czy puszczacie dzieci ze stanem podgorączkowym do przedszkola i co z tego wynika? Ja dziś miałam mieszane uczucia, iść czy nie, ale że sama jestem podziębiona to wiem że może być coś na rzeczy, póki co gorączka nie nadeszła.

    Cestmoi wiem jak ci ciężko i pewnie przejdzie, mój Marcel jak chodził w zeszłym roku do żłobka (3mce) to przestał histeryzować po 2 tygodniach no a potem sie rozchorował i od nowa to samo. Teraz w przedszkolu nie było powtórki, ja go wkręcam: otwieramy furtkę, dzwonimy, idziemy z zabawką, wybieramy czy jedziemy rowerem czy autem, (on sie w to wkręca i jakoś idzie), jak mi mówi że w przedszkolu jest nudno to mówię mu ze z Panią pogadam na temat tej nudy, jak mówi że nie będzie siedział z dziećmi to mówież żeby posiedział z Panią, przed wejściem chwila na placu zabaw, no i ćwiczyliśmy pożegnanie na "sucho", ale nie wiem co poradzić na taka totalna negację wszystkiego :( przeczekać?
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeSep 9th 2015 zmieniony
     permalink
    Eveke, dobre wieści :) Żadne SI!
    Jeszcze nam wszystkim Ninka pokaże, jaka z Niej rezolutna i odważna dziewczynka. Jestem tego pewna! a wiesz skąd? Bo znam Jej mamę :bigsmile:

    Ev, a co z tą Panią z przedszkola jest nie tak, że masz wrażenie, że nie będzie chciała współpracować?
    A jeszcze mam pytanie, ale proszę nie odbierz tego źle, nie mam nic złego na myśli, czy Ty nie mogłabyś wrócić do pracy za rok, skoro teraz nie masz możliwości zostawić z kimś Ninki? Ninka będzie większa i może bardziej gotowa na żłobek/przedszkole.


    Dziewczyny, a jak to jest, od którego roku życia dziecka, przedszkole jest obowiązkowe?
    I czy np. dziecko 3,5 roczne może iść z grupą 2,5 latków? Jak te grupy się dzieli?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 9th 2015
     permalink
    Cesti będzie dobrze :wink:
    Teraz może sobie nawet tego nie umiesz wyobrazić widząc Natalkowe histerie, ale to się zmieni :wink:
    Trzeba tylko czasu.


    I to, że popołudniu jak wychodzisz ona wyje to u nas też było. Zrobiła się Nina mamusiowa milion, wszystko musiało być z mamusią.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeSep 9th 2015
     permalink
    OneKiss: Dziewczyny, a jak to jest, od którego roku życia dziecka, przedszkole jest obowiązkowe?


    Pewna nie jestem, ale zdaje się, że dopiero dla pięciolatków - niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę.

    OneKiss: I czy np. dziecko 3,5 roczne może iść z grupą 2,5 latków? Jak te grupy się dzieli?


    U nas są dwie grupy "debiutantów" - w starszej są 3-latki z pierwszej połowy rocznika (w tym moja), w młodszej 2,5-latki i 3-latki z drugiej połowy rocznika.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 9th 2015
     permalink
    Hydro a Twoja Natalka dalej tak super dzielna? :)
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeSep 9th 2015 zmieniony
     permalink
    TEORKA: Hydro a Twoja Natalka dalej tak super dzielna? :)


    Nadal :shocked: Opowiada mi codziennie wszystko z detalami, no i wczoraj mówi: "i wiesz, mama, w kibelku też byłam, bo mi się siku chciało". Pytam: "poprosiłaś panią o pomoc?". A ona spojrzała na mnie, jakbym z choinki się urwała i mówi: "no co ty, przecież ja wiem już gdzie to jest i co się tam robi, po co mi pani do sikania?" :bigsmile: No szok, szok ciężki, moje mamusiowe nieodkładalne dziecko :shocked: Ciekawe, kiedy będzie miała pierwszy kryzys? No i tak po cichu marzę o tym, żeby nie chorowała tak strasznie, jak Hania w pierwszym roku, ale wszyscy mi mówią, że jak chorowały równo przez poprzednie sezony, to powinna być już trochę uodporniona. No oby.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeSep 9th 2015
     permalink
    Hydro, nie musi mieć :)
    .
    Z tymi chorobami to Cię rozumiem, ja teraz się tylko modlę, żeby Gugiś nic nie łapał, bo Krasnal to chyba niezniszczalny się zrobił ;) Ale pediatra nam powiedziała, że Gugi swoje już mógł odchorować, także ten - trzymam kciuki za Twoje i za naszych ;)
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeSep 9th 2015
     permalink
    Świetnie, Hydro :smile: oby tak zostało, a czuję, że zostanie, bo już byś czuła, że będzie niedobrze :smile:
    Dzięki, Teo. Najbardziej mi pomogło to, że nie ma w Twojej wypowiedzi ani krzty emocji, naprawdę. Bo ja to taka rozdygotana wróciłam do domu, a teraz sama do siebie się uśmiecham. Musi być dobrze, potrzebujemy tego wszyscy i damy radę.
    --
    •  
      CommentAuthorczerwinka
    • CommentTimeSep 9th 2015
     permalink
    Przedszkole jest obowiązkowe dla 4 latków to sie właśnie zmieniło ...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeSep 9th 2015
     permalink
    Cesti pewnie, że dacie :wink:
    Za jakiś czas będziesz się śmiała kiedy w weekend będzie marudzenie, że ona chce do przedszkola bo się nudzi :wink:
    A żeś rozdygotana i w stresie to oczywiste. Zwłaszcza, że jeszcze dodatkowo hormony ciążowe Ci sytuacji nie ułatwiają. Wiem dokładnie co przeżywasz, bo ja rok temu we wrześniu też zaciazona przecież byłam.
    Minie szybciej niż myślisz a korzyść będzie ogromna. Dla Ciebie (bo na chwilkę odetchniesz) i dla Natalki, bo jednak co z dziećmi to z dziećmi.
    Głowa do góry i brzuch do przodu ! :tooth:


    Hydro super!!
    Takie dziecko to skarb, mamie stresów oszczędzi :wink:
    I wcale nie musi być żadnego kryzysu. Jest jakiś tam procent dzieci, które się aklimatyzuja zupełnie bezproblemowo :smile:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.