Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.


;
ja ci powiem penny z czego to wynika - z tego ze nasze mozgi skladaja s0ie z mozgu gadziego - nizszego mozgu ssakow oraz mozgu wyzszego ludzkiego. mozgu dzieci sa niedojrzale, glownie stersuje nimi wlasnie ten mozg gadzi. (ksiazka - madrzy rodzice). pozniej mozg sie rozwija i glowa rosnie;-P
Wiem z czego składa się mózg, mam tę książkę, przerabiałam ją kilka razy. Napisałam o pewnego rodzaju zachowaniach oraz o tym z czego mogą one wynikać. O tym jak młode różnych gatunków naśladują starsze osobniki. mnie troche osobiscie mierzi wybiorcza filozofia - jedzmy jak ludzie pierwotni ale juz z innych zdobyczy cywilizacyjnych korzystajmy, bo czemu nie.
Odstawienie mleka i jego przetworów to dieta eliminacyjna.
Jadasz inne produkty mleczne czy nie, Penny?




no tylkosmaak niee ten
no dobra wracam zatem do moich mielonych z mlodymi ziemniaaczkami i mizeria
do moich mielonych z mlodymi ziemniaaczkami i mizeria

;
[/url]
[/url]Penny, a napisala bys przyklaadowy jadlosppis na jeden dzien? Tak z ciekawosci, bo zastanawiam sie czy my bysmy cokolwiek z tego ruszyli
atakuje się osoby myślące
takuje się osoby myślące, robiące inaczej
Jesli twojej rodzince nie pasuja straczkowe, nasiona i orzechy, to na prawde ciezko cokolwiek zmienic:/
Marcin też nie gardzi, uff :)

dlatego preferuje zjesc to, co sie od pokolej jadalo u mnie w rodzinie i nikomu nie szkodzilo. Niz poddawac sie modom (np bezglutenowa itp). U mnie je sie sporo ryb, bo wszyscy lubimy, kasze jedza w zasadzie tylko chlopaki (bo ja nie znosze). Warzyw wszyscy jedza malo. Alle to mam wrazenie, zze to troche celowe dziialanie. Kiedys jadlam na potege warzywa (w szkole ssredniej i naa studiach wcale nie jadlam miesa, alle odbilo sie to niestety na moim zdrowiu). Teraz naatomiast w smaku czyje, ze te warzywa mnie bardziej truja niz odzywiaja. No chemia mi smierdza! Co poradze?
owszem, zdarza mi sie zjesc bic maca raz na pol roku i lubie mieso i slodycze, ale nie jeest tak, ze jemy je codziennie.
;
[/url]
[/url]

powtarzam, ja za zdrowa uwazam zroznicowana, zbilansowana diete. Uwazam, ze eliminacja powinna nastapic wtedy, gdy cos nam ewidentnie nie sluzy. Ale jestem zainteresowana np jak mozna jesc tylko surowe rzeeczy. No mnie sie na dzien dzisiejszyy w glowie nie miesci. Jak nie zjem czegos cieplego to jestem caly dzien glodna.
natomiast tak sobie tez mysle, ze u mnie w glownej mierze kazdy je, to na co ma ochote. Na sniadanie Kuba zjadl winogron, a Dominik jajeczka gotowane. Nie chce ich "zmuszac" nachalnie do jakiegos jedzenia, gdyz uwazam, ze jak caly dzien tylko myslisz o jeedzeniu (wlasnie te blogi np) i cale zycie kreci sie wokolo "zarcia" to juz najlepsza droga do otylosci, a wlasnie otylosc jest sama w sobie niedrowa.
tez mam resztke trzcinowego dla gosci, ale herbatke robie albo z miodem albo z ksylitolem, a kawy nie sllodze
nie, no tak najbardziej to ubolewam tylko nad tymi warzywami, ale no nie smakuja mi. Jem.pomidory z ogrodka dziadka, ale kupne to juz nie przejda. Tak samo rzodkiewka, sallata czy marchewka.
Przyglądając się tej dyskusji, odniosłam wrażenie, że właściwie to żadna dyskusja nie jest,
Jeśli ich jednak nie pokaże, to bankowo kłamie po prostu. To ciągłe niedowierzanie było mocno deprymujące. Fragile i Jaheira jako jedyne zadawały pytania i odpowiadały neutralnie, każda ich wypowiedź była wyważona, że tak to określę. I tak bym mogła dyskutować bez końca, bo nie byłam przez Was obie postawiona w roli jakiegoś ucznia na egzaminie :) Takie mam odczucia i nic nie poradzę na to. Chociaż staram się wierzyć, że większość tych pytań nie była celowo zadana, tak by mi sprawić przykro :) A swoja droga - kiedyś w kazdej kuchni byly ksiazki kucharskie, a teraz wszystko na necie.
Jeśli czujecie potrzebę wspierania się w tej diecie, którą promujecie dziewczyny, załóżcie sobie osobny wątek. Ten jest ogólny prozdrowotny i można gadać o wszystkim, co wg nas służy zdrowiu albo i nie służy


no i wyszło szydło w worka...
Wegetarianie ok, mięsożercy ok, weganie ok, a Ci co chcą jeść surowe, mają stąd wyjeżdżać na osobny wątek. Bo tu tylko prozdrowotnie ... Spoko, to ja już sobie pójdę. Wątku zakładać nie będę, bo nie uważam, żeby był potrzebny. No ale może dziewczyny założą, nie wiem. Można założyć wątek prozdrowotny dla mięsożerców równie dobrze. Ehh...
