Ja tez po paczkach miałam przez parę dni cukier rano taki sobie. W pierwszej ciąży nigdy nie przekroczyłam na czczo 75 a w drugiej największym kłopotem było wyskakaiwaniw ponad 90. Żadnej reguły ;) Nie wiem dlaczego w pierwszej ciąży borykalam się z takimi niskimi cukrem i na czczo (poniżej 65) a w drugiej ciąży miałam kłopot zupełnie na odwrót. Nocne posiłki zawsze jadłam. A ja jeszcze nie zrobiłam kontroli krzywdę po porodzie. Czekam aż mi się tsh unormuje i zaraz juz będzie ten moment. A boje się wyników tej krzywej, oj boje się.
Dziewczyny co tu taka cisza? Ja dzisiaj dostałam insulinę na noc, na początek 2jednostki. Uhhh od jakiegoś czasu się na to zanosiło i doszło do tego. Dzisiaj pierwsze kłucie będzie...
-- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/bl9c73sb28af0vx8.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
A czy my (kobiety w ciazy) mozemy brac tylko insuline? Czy istnieja tez bezpieczne dla plodu tabletki? Wielokrotnie mam wrazenie, ze insulina na mnie nie dziala - czy ja wezme czy nie cukry mam na podobnym poziomie (przy takich samych posilkach)
Lekarze u oporniejszychg ludzi zwiększają po prostu dawki. Tak było u mnie. Bardzo duzo tej insuliny brałam. Dokładnie nie pamietam ale koło 100j na dzień.
Wlasnie lekarka kazala zwiekszac dawki - zaczynalam od 3j na posilek, teraz biore nawet 7j (gdy mam ochote zjesc jakies pieczywo czy ziemniaki) ale cukry i tak sa w granicy 130 :-( ... Czyli mowicie by brac jeszcze wiecej? Ale powiem szczerze, ze mam wrazenie ze mam rozwolnienie gdy wezme te 7j - lekarka mowila ze to niemozliwe po insulinie, ze niby z jedzenia cos - ale produkty swieze, wiec juz nie wiem
Mi kazała po 5 dniach jak nie będzie ok zwiększyć dawkę. Mam pytanie czy to możliwe że po insulinie na noc cukry w dzień mogą szaleć? Dzisiaj na śniadanie zjadłam chleb mojej roboty orkiszowy który do tej pory nie wywalał a teraz po 1 kromce 150!
-- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/bl9c73sb28af0vx8.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Kazala trzymac do 120 a rano do 90... I tez zaczynam siwiec bo po 5j insuliny na noc mam ponad 100 :-( a jak bralam po 2j mialam 110 - masakra - trzeba byc jasnowidzem ile tych jednostek wziac :-/ U mnie insulina nocna nie wplywa na cukry w dzien - moze jakis niepozorny dodatek tak cukier podniosl..
To kiepsko. Bo już na 2017 rok Polskie Towarzystwo Diabetologiczne zmieniło normy ze 120 do 140. I ja dzięki temu uniknelam insuliny w tej ciąży. Bo w drugiej już trudniej było ujarzmić cukrzycę. A może zmienić lekarza? Po co ładować w siebie te insulinę jak wyniki masz w normie. Lekarka chyba nie aktualizuje wiedzy. Podobno tylko w Polsce ciężarne tak glodzili do 120, wszędzie na świecie ciężarne jadły do 140.
Treść doklejona: 06.04.18 17:35 Może się za bardzo glodzisz przy posiłkach, próbując się zmieścić do 120, dlatego ten cukier na czczo tak wyrzuca?
Domisia, czasami im wyższa ciąża tym większe szaleństwa z cukrem. Wiele razy dziewczyny pisały, że z początkiem mogły jeść dużo więcej/różne produkty i cukry tak nie skakały. Niestety trzeba walczyć
Raczej sie nie glodze - w ciagu dnia jem duzo warzyw i nabialu bez laktozy albo chude mieso - ostatni posilek mam ok 20, taki delikatny by cukier byl ok 100 - nie wiem skad rano takie cukry - cialek ketonowych w moczu juz ze 3 badania nie mialam Ze zmiana lekarza u mnie kiepsko, bo jest to jedyny taki lekarz w okolicy - pewnie dlatego ma wszystko w nosie :-/ Tylko mnie straszy, ze dziecko bedzie za bardzo roslo - a moja kuzynka w Swieta urodzila sn corke 4747g i cukrzycy nie miala - szok
A o której chodzisz spać? Bo ja ostatni posiłek miałam 21.30. Może spróbuj jeść później? I tez pokombinuj z tym nocnym posiłkiem. Ja próbowałam aż w końcu doszłam do tego, że szklanka mleka i dwie kromki chrupkiego chleba z żółtym serem dawały dobry cukier rano. W pierwszej ciąży jadłam do 120 i syn rósł bardzo intensywnie. Koniec końców zwolnił i urodził się 3310. A w drugiej ciąży jadłam do 140, ogólnie trudniej było cukrzycę ujarzmic a córka urodziła się 2830 także ten ;) U mnie kompletny brak logiki w tym wszystkim. Po prostu poza cukrzycą byly tez geny dzieci. Bo starszak jako niemowlę był potężny a córka jest w dole siatki centylowej albo poza.
Jeżeli chodzi o pomiary mojego cukru to chodzę na karową dziś im zgłosiłam ze od tygodnia rano mam na czczo od 90 do 98 powiedzieli ze jak się jeszcze przez tydzień tak powtórzy to zapiszą mnie do insuliny. W dzień wyniki mieszczą się w normie. Jednocześnie powiedzieli że po południu juz nie można jeść jogurtów. Około 1 w nocy budzi mnie z głodu idę wtedy zjeść jogurt. Kazali ten jogurt zmienić na kanapkę z chudą wędliną i sałatą. Rano mierze cukier około 6 i potem śniadanie.
Treść doklejona: 23.04.18 13:45 Czy to nie za wcześnie na insulinę? Jak cukry po posiłkach mieszczą się w normie
Mi wprowadzono insulinę w 37 tc. W dzień wyniki OK, ale na czczo przekroczone miałam. Podawałam sobie tylko na wieczór, żeby zbijała wyniki poranne.
Glukozę dość znacznie podnosi nabiał. Wyniki podnosiły mi się też po pieczywie (każdym - pszennym, wieloziarnistym, razowy, żytnim itp.), a nawet specjalnie dedykowanym dla diabetyków (!). Do końca ciąży jadłam więc Wasę - po nie wyniki były OK.
A ja dostałam insulinę w 30 tc, żeby się nie głodzić. Nie dało się pogodzić mojej diety z dietą cc, bo jedynym wspolnym mianownikiem były pomidory ;) Po porodzie wszystko wróciło do normy. Ale ja miałam minimalne dawki - więcej jednostek schodziło na czyszczenie pena :)
Z ta cukrzyca to jednak kazdy sam mosi sobie radzic :-( Ja po bialych twarogach (bez laktozy) cukry mam wspaniale - wlasnie twarozek lub kawal chudej wedliny jem na kolacje, oczywiscie ze spora dawka warzyw (pomidor, ogorek papryka kapusta pekinska) - ostatni posilek jem ok 20, o 22 biore insuline na noc... Jakie macie glukometry? Ja mam Accu-chek performa - kiedys bardzo mnie zdziwila taka sytuacja - o 7 rano miam cukier az 106, a o 8 pobierana krew na badania i tam cukier wynosil zaledwie 72 - jak teraz wierzyc takim wynikom? :-/
Wynik z krwi żylnej jest bardziej miarodajny. Mnie przed piciem glukozy na krzywą cukrową pani w labie zmierzyła poziom cukru glukometrem. Zapytałam po co - a ona "żeby wiedzieć, czy może pani wypić glukozę. Jeśli wynik będzie za wysoki, to nie pozwolę pani wypić." No to ja na to, że wynik z glukometru nie jest miarodajny, a ona że "oczywiście, ale błąd pomiaru nie jest duży, więc nie odbiega znacznie o tego z krwi żylnej. Chodzi o rząd wielkości, żeby orientacyjnie wiedzieć, czy można podać pacjentce glukozę do wypicia."
Każdy musi sobie dopasowaćdietędo tego co mu służy, to wiadomo. Ja np. cukry wysokie miałam po "ciemnych" chlebach, albo tych dla diabetyków, po pszennym było okay. Po chlebku suchym wasa (2 kromki) 180.
Milkycia, a czemy Ty ostatni posiłek jesz o 20? Przy insulinie to troszkę chyba niebezpieczne??? Hipoglikemia Ci grozi, a ta nocna jest szczególnie niebezpieczna, bo można ją przespać.
Bo tak mi kazala diabetolog - gdy jadlam ostatni posilek ok 18, to mialam w moczu cialka ketonowe, teraz tych cialek nie mam - a cukry na czczo sa wysokie czy o tej 20 zjem czy nie :-( a tej nocnej insuliny daje juz sobie 8jednostek i cukier dzus rano 102 :-( Dla mnie winik na czczo 106 a 72 to jednak nie ten sam rzad wielkosci :-/ juz glupieje od tych cyferek... Staram sie tylko jesc zdrowo i roznorodnie - juz nie panikuje gdy po posilku wyskoczy mi cukier 150 bo za pol godziny jest juz 110 - lekarka kazala mi dobierac dodatkowa jednostke insuliny, ale wtedy bardzo szybko mialam objawy niedocukrzenia ( trzesace sie nogi, zimne poty, bezsilnosc) choc glukometr pokazywal rzad 80-90
Ja miałam accu chek performa nano i uważam, że wskazywał ok. Wcześniej miałam one touch select mini i kiedy porownywalam pomiary na obu (z tej samej kropli krwi) to accu chek był zazwyczaj tym glukometrem , który miał niższe pomiary. Jeśli pomiary były same w sobie niskie np do 120, to te różnice były żadne albo rzędu kilku jednostek. Miałam też krótki epizod kiedy złapałam zapalenie oskrzeli i pomiary dochodzily do 180. Wówczas różnice między jednym a drugim glukometrem to było nawet 20 jednostek ale oba pokazywały masywne przekroczenia. Milkycia, ale ten ostatni i posiłek to jesz góra pół godziny przed snem? Jeszcze taki posiłek nocny, tak?
Jem sniadanie (7:30) mala przekaska ok 11, obiad ok 14-15, kolacja 17 i o 20 na sen (w nocy juz jesc nie wstaje - ciezko mi dotrwac do 22 bo oczy sie kleja a co dopiero jeszcze po nocy lazic :-) rano o 6:30 budzik musi z kilkanascie sekund mnie budzic)... Powiem wam szczerze, ze w dzien to marze o jakiejs dodatkowej przekasce ale ten ostatni posilek czesto jem na sile - rano czuje glod bo juz przez kilkanascie lat sniadanie jem ok 7 Dodam tylko ze jest mnie cala masa - waze 90kg - wiec staram sie nie jesc wiecej niz potrzeba - a waga i tak przybiera jakies 0.5kg na miesiac - w pierwszej ciazy na tym etapie zaczynalam tracic na masie
Spokojnie mogłabyś jeść jeszcze jednen posiłek. Może za mało zjadasz w ciągu dnia i dlatego rano organizm jest taki wyglodzony i cukier tak wyrzuca? Ja przy cukrzycy ciążowej jadłam 7 posiłków dziennie z czego ostatni nawet o 22, tuż przed snem. Tez na początku miałam problem z wysokim cukrem na czczo (w pierwszej ciąży z cukrzyca tak nie bylo) i kombinowalam szukając najlepszego nocnego posiłku. U mnie to była szklanka mleka, dwa plastry żółtego sera i dwie kromki chrupkiego chleba).
Ja przed snem kabanosy i banan i na mnie działa :) ok 22 razem z 4j insuliny dodam że cukier najwcześniej mierze ok 8 i jest ok. Wcześniej przed insulina starałam się wstawać szybciej i pilnowac śniadania żeby do 8 zjeść teraz mam wywalone bo sprawdzałam cukry od godz 6 bardzo pomalu spadają to rzadkość przeważnie rosną z głodu i łaski muszą w nocy dojadac. Ciał ketonowych brak :) mikycia za mało jesz i brak u ciebie przegryzki przed snem.
-- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/bl9c73sb28af0vx8.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Milkycia, powiem Ci szczerze, że fatalnie masz te posiłki rozłożone i wcale się nie dziwię, że masz problem z cukrami i sennością. Z tego co piszesz jesz 5 posiłków, a przy insulinie jest to za mało. Pomijam, że ryzykownie, skoro bierzesz insulinę na noc. O 20 to za wcześnie na ostatni posiłek, potem około 12h jesteś bez posiłku... Przy insulinie 7 posiłków jest normą. Jedzącśniadanie o 7.30, kolejny powinien być wcześniej.
Jeśli masz problem z sennością, to połóż sobie coś koło łózka i najwyżej wcinaj w tym łóżku, ale 20???? Słabo.
Milkycia, chyba masz efekt brzasku :( Organizm się broni. Jesz za mało na noc, zwłaszcza, że bierzesz insulinę. I nie ma się co przejmować wagą - zrzucisz jak urodzisz od kp albo trochę popracujesz i też będzie ok. Na prawdę, w ciąży z cc waga to najmniejszy problem. Ważne, żeby dziecku nie zrobić krzywdy :(
Dodam, że ja jadłam 10 posiłków (hipoglikemia) i nie przytyłam za wiele. 13kg w dniu porodu na plusie, z czego zaraz po zeszło 17. Jesz posiłków więcej/ częściej, ale mniejsze porcje, dlatego nie powinno to wpłynąć na jakiś boom wagowy. Mało tego wiele z nas myśli, że im mniej się je tym będziemy szczuplejsze, ale to nie prawda... Czasami lepiej jeść "więcej", ale jakościowo dobrych potraw. Nie wszystko tuczy, a wręcz powoduje przyspieszenie przemiany materii. Zwracaj na to uwagę. Pamiętaj o warzywach, których musisz spożywać pół kilo dziennie. Oczywiście zwracaj uwagę na wymmienniki, bo np. gotowana marchew ma wyszszy IG.
Dziewczyny, Wy jesteście na czasie - podrzucam wyniki znajomej:
Na czczo: 78,7 mg/dl (podana norma: 70-99) Po godzinie: 159 mg/dl (norma nie podana) Po dwóch godzinach: dalej 159 mg/dl (podana norma: poniżej 140)
I jak? Drugi wynik ponoć był po 45 min, bo pani się spieszyło… Ciężarna ponoć dba o dietę, nie jada cukrów i żywności przetworzonej. Krzywą robiła po świętach (trochę pojadła domowych ciast).
Marion, ja też z tych co to słodkiego nie jedzą, z tych co pilnują by aby zdrowo, a jednak cukrzycę ciężarnych miałam... To nie kwestia diety... To by było za proste.
I nie ma czegoś takiego jak niby błąd, bo po świętach, bo się najadła. Jak trzustka dobrze pracuje, to nawet taka prowokacja nie zrobi róznicy. U nas diabetolog przed krzywą (ale nie dla ciężarnych) zawsze zleca prowokację na wieczór przed badaniem.
To co piszecie ma sens - dzis sprobuje zjesc cos kladac sie do lozka - ale do tego nocnego posilku mam wziac tylko insuline na noc? Ja niestety musze zjesc pierwszy posilek po 7 bo od 8 zaczynam prace - z tego powodu mam problem z regularnoscia posilkow do popoludnia - jestem nauczycielka, mamy tylko 5 minutowe przerwy, a zazwyczaj tyle sie dzieje ze nawet jak wezme ze soba cos do jedzenia to nie mam kiedy tego zjesc a nawet pojsc do toalety :-(
Nie wiem jak to jest w szkole ale może warto pomyśleć o zwolnieniu? Skoro z powodu pracy nie możesz zadbać odpowiednio o dietę a w cukrzycy to podstawa?
Ja też nauczyciel i o ile z samą dietą dałabym radę, to jednak 4x insulina to troszkę słabo, bo jak wyjść i sobie zastrzyk zrobić... Dla dobra dziecka brałabym L4, bo jednak źle prowadzona cukrzyca ciążowa może odbić się na dziecku.
Niestety - zwolnienie w tej chwili odpada - jestem w trakcie trwania awansu, jesli moja nieobecnosc w pracy bedzie dluzsza niz 1,5 roku staz musialabym zaczac od nowa (a mam za soba juz 2 lata)... To jak proponujecie mi rozlozyc posilki? Proba z jedzeniem tuz przed snem poszla slabo :-( Obiad zjadlam o 15 (po godzinie cukier 130) ok 18 zjadlam kolacje (po godz cukier 127 nawet bez insuliny bo dziecko mnie zakrecilo i zapomnialam wziac) ok 20 zjadlam pomidora bo troche krecilo mnie w brzuchu o 22 mialam cukier 107 zjadlam kanapke z 7j insuliny na noc a o 7 rano cukier byl 111 :-( Moja lekarka mi nie pomoze - jedynie co doradza to zwiekszyc dawke insuliny :-(
Bo im najłatwiej kazać zwiększyć... słuchaj moze ta kanapka to za mało??? spróbuj może tego co ja, 3 suche kabanosy takie nie za duze typu tarczynski i banan. Wiem ze owoce do południa powinno sie jesć ale mi to pmoaga ;)
-- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/bl9c73sb28af0vx8.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Dominika, nie ze nam najłatwiej kazać zwiększyć. Chodzi o bezpieczeństwo dziecka, a tu jest insulina. Ostatni posiłek pomidor to kiepski pomysł, bo nie wiem czy nie powinien być jednak węglowodanów skoro na noc insulina. Skoro śniadanie o 7 to drugie bym jadła o 10, potem coś o 13. Coś lekkiego skoro nie masz szansy na obiad. Obiad jesz o 15. O 18 kolacja. 21 druga kolacja/ posiłek przed snem. Ale w momencie gdy zdarza się spadki cukru, a to nadajdzie skoro ona Ci zwiększa insulinę, to i tak ostatni posiłek 22.30/ 23 będziesz musiała włączyć co wstaniesz rano żywa. Ale ja bym postarała się zapobiegać i rozłożył te posiłki inaczej. Tak by insuliny zwiększać nie trzeba było.
Ten pomidor to byla przekaska o 20 - o 22 zjadlam kanapke (ciemny chleb wieloziarnisty, plaster sera zoltego i plaster wedliny z indyka) Sprobuje zjesc te dwa posilki w pracy - teraz dzieciakow mniej, bo juz wakacje czuja - moze bedzie spokojniej O 10 moze byc cos w stylu owsianki z jogurtem? O 13 moglabym zjesc salatke - nawet sensowna maja w bufecie...
Może źle to ujęłam, ale duzo zależy od lekarza :) moja mi zwiekszyała insu kiedy na 4 wyniki miałam 2 ponad normę ( podawałam jej przez tel tylko te 4 a reszta była ok), dlatego odniosłam takie wrażenie, na szczęście teraz przy 4j jest OK ;) Przed snem koniecznie trza cos chwycić na ruszt :)
-- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/bl9c73sb28af0vx8.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
Dziewczyny mam pytanie. Jestem w 6 tygodniu piątej ciąży (czwarty poród bo pierwsza ciąża poroniona) i prawdopodobnie mam cukrzycę ciążowa. Czy cukrzyca ciążowa na tak wczesnym etapie jest podstawa do L4?? Czy pracując można utrzymać cukry na odpowiednim poziomie. Bo wiadomo trzeba jeść regularnie i robić pomiary ?? Ja cukrzycę ciążowa miałam w ciąży z Ludwikiem ale to od 24 czy 26 tygodnia więc nałożyło się to akurat z moim pójściem na l4. Z Ania i frydkiem nie miałam cukrzycy ciążowej. Ja planach miałam pracowanie przynajmniej do końca lutego. A teraz sama nie Wiem jak myślicie. Mam jeszcze hashimoto i jestem pod stałą kontrola endokrynologa.
Ja tez mialam cukrzyce od pierwszych tygodni ciazy - pracowalam do 7mca ciazy - ale to zalezy gdzie pracujesz i czy mozesz zrobic sobie kilka krotkich przerw na posilki - wiec sama cukrzyca nie musi oznaczac zwolnienia... Czemu myslisz ze masz cukrzyce? Robisz pomiary glukometrem?
Tak robię pomiary glukometrem i na czczo wychodzą od 93 do 111, a po posiłkach zazwyczaj po śniadaniu od 150-170 a reszta w miarę poniżej 140 zazwyczaj poniżej 130. więc problemem jest cukier rano i po śniadaniu. Już miałam raz cukrzycę w ciąży z Ludwikiem także wiem z czym to się je, ale teraz już na samym początku mi wyskoczyła.