Na pewno jakieś luźne, najlepiej sandaly albo klapki jakieś. Żeby Cię w tym miejscu nie obcieraly, bo skóra jednak po tatuowaniu podrażniona.... A robisz po zewnętrznej stronie tak?
Myślałam kiedyś o tatuażu w tym miejscu, (tylko czy chce mieć trzeci ? ), ale moje dwie koleżanki mają i ponoć im się wycieraja od butów Nie wiem czy to prawda bo mój mąż ma na górnej części stopy i nic się nie dzieje.....
tak, na zewn krawedzi stopy, taki dosc skromny ;) w sumie bbym chciala tatuaz na nadgarstku ale ze wzgledu na prace nie bardzo moge sobie na takowy pozwolic moja kumpela robila z dwa lata temu tez na stopie ale krawedz przechodzaca az nad kostke i nic jej sie nie wyciera, z butami mi nie umiala doradzic bo u niej to piekne lato bylo i pora na sandalki ja w piatek to jeszcze jakos sandaly ogarne ale pn-wt jestem w komisji maturalnej w innej szkole i musze jakis paradny bucik odziac, mam nadzieje ze chociaz raz bede miala szczescie i szybko bedzie mi sie goilo :/
No na stopie się mojemu mężowi raczej wolno goilo bo właśnie buty, skarpetki (on robił jakoś w październiku) etc. Łydkę robił w czerwcu i w krótkich spodenkach mu się zagoilo w jeden dzień....
Co do nadgarstka- ja mam jeden właśnie tutaj i powiem Ci , że jak teraz ubieram dwie bransoletki (takie w stylu tych apartowskich, że kolorowy sznureczek i jakaś srebrna zawieszka) to praktycznie się w oczy nie rzuca. Oczywiście zależy co byś chciała, ja mam napis.
O, a jaka jest orientacyjna cena takiego niedużego tatuażu? Czy znacie jakieś polecone studia tatuażu w Wawie, albo chociaż wiecie, jak szukać odpowiedniego? Chciałabym sprawić sobie tatuaż, ale mam spore obawy dotyczące bezpieczeństwa i higieny.
Tosia, JuniorInk, Dereniowa, natomiast to polecane sprzed kilku lat, warto na forach poczytać i posłuchać opinii ludzi. Poza tym z tatuażem jest tak, że wybierasz artystę w zależności od rodzaju tatuażu, niektórzy się specjalizują w cieniowanych, niektórzy w "pisanych", inni w watermarku i takie tam.
Ceny są przeróżne w zależności od wielkości o koloru. Ja za swoje, około 10x10 płaciłam 500 zł, ale tak jak mówię - ładnych kilka lat temu.
u mnie w miescie jest 2 czy 3 tatuazystow ale mimo ze moj tatuaz bardzo prosty to maz wybral studio gdzie chlopak ma pojecie o trudniejszych przypadkach i to nie tatuazowych ;) a co do cen to takie mniejsze napisy czy znaczki na nadgarstku od 300zl,a cos wiekszego kolorowego na plecach to i 2tys; kolega za 5literowy napis na przedramieniu zaplacil 800zl te artystyczne cieniowane to ponizej 1,5tys nie schodza
E zależy gdzie Mój napis na nadgarstku kosztował 150 zł (2 lata temu), Mateo za całą łydkę dał 500 zł, za stopę 300 zł, a robił nam gość z bardzo dobrego krakowskiego ssalonu Kult przy Rynku Głównym.
A np na plecach mi robił taki przeciętny kolo, mało znany, wziął ode mnie 200 zł (7 lat temu), a wykonanie bardzo dobre bo widzieli w Kulcie i mówili, że spoczko.
18 lat temu natomiast mnie fajnie kumpel za butelkę Czarnego Byka wydziaral
Najlepiej kogoś z polecenia szukać, kto się już sprawdził u innych.
Ja za swój napis na nadgarstku zapłaciłam 200zł, ale może dlatego, że to studio znajomej. Nie wiem ile bierze normalnie od klientów. Chętnie bym sobie zrobiła jeszcze jeden :P Planuję jakiś "rodzinny", ale to jak już będę pewna, czy będzie jeszcze drugi dziecior, czy nie I na pewno nie w widocznym miejscu. Chciałam mężowi zrobić jakiś "na wysokości wzroku" ale raczej by go to nie kręciło, bo i tak ten jeden z trudem zniósł
U nas w miescie jest taniej, ten gosciu miasto obok jest drozszy bo i studio profesjonalne ale sprawdzone przez kilkanascie osob w tym 3bardzo nam bliskie ktorych tatuaze ogladalam super z bliska. Moj maz ma 2szt robione przez tego samego chlopaka i jeden z napisem jest super a drugi juz kijowo wyglada i jest do poprawki (a byl po miesiacu poprawiany!!) tyle ze tez juz u kogos z wiekszym 'pojeciem'
I powiem wam cos glupiego, najbardziej sie boje reakcji mojej mamy, ona straszna 'konserwa' jest, chyba nawet bardziej obawiam sie reakcji mamy niz wspolpracownikow. O tatuaxu meza dowiedziala sie po 1,5roku i jak sie dowiedziala ze to byl prezent ode mnie to pol roku sluchalam. Ona nawet za wygolone wlosy gadala i gadala..
mi wystarczylo obejrzenie portfolio, moze na taka linijke jak moja to kazdy sie nadaje ale jak patrze na angel'owe cieniowanie to ekhm... cienizna w porownaniu z Lysym
czy wasi mezowie maja moze karte kibica? potrzebowalabym info z pierwszej reki jak wyglada jej zalozenie itp niestety nie udalo nam sie kupic biletu rodzinnego na najblizszy mecz a cena tych normalnych jest duuuuuuuzo wyzsza (rodzinny rodzic+dziecko 110zl, normalny po 160 od osoby) i cheilibysmuy karte zlozyc zeby chcoiaz na mecz z gibraltarem potem moc kupic
Ewa no przeczytalam ale tez spotkalam sie z opiniami roznymi, np ze sam akt urodzenia dziecka nie wystarcza jak mu chcesz wyrobic karte i ze dziecko koniecznie musi miec dowod osobisty sporo osob wyraza swoje oburzenie itp komentarze sa tak bardzo rozne ze chcialabym dowiedziec sie u kogos kto ma taka karte i z niej faktycznie juz korzystal (czy faktycznie przy posiadaniu karty jest mozliwosc wczesniejszych zakupow biletow czy leca w bambuko )
jesli idzie o tatuaz to niepotrzebnie panikowalam, zewn czest stopy praktycznie nie boli, w jednym miejscu bylo srednio przyjemne ale to sekunde normalnie jestem zadowolona wiec mysle ze za jakis czas zrobie nastepny ;)
No ale ja nie wiedziałam że to będzie coś takiego :) Dlatego pisałam że boli, bo myślałam iż to będzie jakiś mocno cieniowany, skomplikowany wzór. Wtedy raczej byś mocniej odczula :)
Ale przyznaje że cudny pomysł z tą mezowa linią. Wzruszające :)
tatuaz byl prezentem urodzinowym od meza, to niech chlopak ma cos z tego :) tesciowa mnie dzisiaj nawet usciskala z zaszklonymi oczami jak uslyszala ze to ekg jej syna :)
Wyrabiałam kartę kibica młodemu i ppotwierdzam potrzebny jest dokument z PESEL - em dziecka :/ nawet legitymacja szkolna nie była dobra bo nie ma w niej numeru PESEL. tatuaż jest mega fajny !!!
Świetny tatuaż i pomysł na niego mega! bardzo lubię, gdy ktoś ma tatuaże od serca, które coś wnoszą w jego życie, a nie po prostu bezmyślne bazgroły, żeby tylko się wydziarać :) Ja marze o małym tatuażu (też niewidocznym za bardzo ze względu na pracę zawodową jaką mam nadzieję dane mi będzie wykonywać), myślałam, żeby wydziarać nad łopatką znak nieskończoności z imieniem mojego syna
Caro_line: znak nieskończoności z imieniem mojego syna
te znaki nieskończoności z imionami i datami są już tak oklepane, że mam wrażenie, że połowa matek je ma :) Mnie się też podobało i myślałam nad takim ale teraz już mi się odechciewa :)
Treść doklejona: 10.05.15 08:36 Hydzia, bardzo fajny i oryginalny pomysł :)
ja kiedys chcialam znak nieskonczonosci na nadgarstku z wpisanym &beyond ale jak popatrzylam na fotach blogowych to sie okazalo ze wlasnie to meeeega popularne sie zrobilo no i nadgarstek to jednak zbyt widoczne i ze wzgledu na prace odpada chociaz sprawdzilam ze w moich ulubionych szpilkach caly tatuaz widac ale chrzanie to, do pracy w szpilkach chkdze raz w roku ;) drugi tatuaz tez bedzie z przeslaniem, mam 2pomysly od daaaaawna ale nie wiem na ktory sie zdecyduje jeszcze bo czasu mam caaaaaale mnostwo
U nas w AT nikogo nie razi tatuaz ,tutaj prawie co druga osoba go ma i nie wazne czy biznesmen czy nauczyciel.U Oktawii w zlobku jest wiele dziewczyn mlodych i pan starszych z widocznymi tatuazami .Jedna dziewczyna jeat tak wydziarana ze az troche razi ale jak lubi to czemu nie. Ja swoje dwa tatuaze usuwalam przed trzema latami ,jeden juz nie widoczny .Drugi jeszcze tak ale coraz bardziej bledszy sie robi.
Frag ja od zawsze chcialam 3 sztuki, nawet konkretne miejsca mialam wybrane tyle ze nie bylam na tyle odwazna zeby zrobic pierwszy dlatego moj maz wzial sprawy w swoje rece :D nie lubie duzych tatuazy, takich mrocznych tez nie ale delikatne i dyskretne mnie 'kreca'
no to moj ma dwa, jeden dostal ode mnie w prezencie na 40stke :) ten drugi nie wyszedl i bedziemy go poprawiac, a wlasciwie to bedzie robil jakis cover up szkoda tylko ze pierwszy wolny termin na cos wiekszego jest na za rok
Hyde ja o takim prezencie moge zapomniec ale na 40 obiecalam wyjazd do Rzymu mezowi,bylismy 6 lat temu w moja 30 . Tak troche z innej beczki jakie kosmetyki polecacie przy zapaleniu okoloustnym? Mecze sie strasznie a obecnie mam cale usta zawalone i spuchniete
Frances wg ostatniego badania mlody jest "czysty" ufff ja sie zastanawiam czy sobie badania pod katem boreliozy nie zrobie, mam meeega bole glowy i ogolnie zdrowie mi sie meeega sypnelo wiec trzdba wszystko mozliwe wykluczyc
Znajoma juz 3 latam codziennie bierze antybiotyki i dopiero w tym roku będzie je odstawiała. Masakra. W zeszłym chyba roku jak dobrze pamietam miałam kleszcza malutkiego ale wyjełam go sama. Nie byłam u lekarza bo wg mnie był za malutki i chyba wyjęty tuż po tym jak się uczepił. Obecnie codziennie wyjmuje kleszcze u moich zwierząt pomimo, że były zabezpieczone. Jakaś plaga tych pasozytow:(
Ladybird76: Hyde Krzyś brał jakiś antybiotyk? Długo?
Krzys mial podany antybiotyk dozylnie w szpitalu (dawka byla wieksza niz normalnie przewidywana do wieku i wagi) plus potem antybiotyk doustnie w omu (w sumie bral 4tygodnie) mial robione kolejne badania co 3 miesiace i ze nei bylo tendencji wzrosotwej to kolejnych dawek nie dostawal wg lekarki z zakazniaka to dzieki temu ze wykryte zostalo w miare na poczatku to nie zdazylo zrobic wielu szkod w organizmie; ostatnie zaswiadczenie bylo "nie wymaga dalszej kontroli specjalistycznej"
Nie wiedzialam gdzie zapytac pytanie do posiadaczy trampoliny. Czy musi ona stac na rownym podlozu? Czy moze jest mozliwosc jakos wypoziomowania jej juz na stojaku?
Ja uwazam za swietna. U nas w Polsce nieuzywanie zestawow glosnomowiacych czy sluchawek na ucho jest jakies nagminne niestety. Zbyt czesto widze kierowcow z komorka przy uchu