Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 2nd 2015
     permalink
    ale tak czy siak to mnie zaintrygowalas i zagadam z alergolog
    dzisiaj bede u angiologa wiec zapytam jak to w mojej syt wyglada. po normalnym zastrzyku czy pobraniu krwj robia mi sie siniaki-krwiaki, depilatora eletrycznego tez stosowac nie moge wiec ciekawe jak byloby z podkluwaniem igielkami
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 2nd 2015
     permalink
    Napisz co Ci powie samą jestem ciekawa
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 2nd 2015
     permalink
    wlasnie wyczytalam ze w krajmedzie maja opcje akupunktury nie tylko w leczeniu astmy ale tez problemow bolowych (u mnie kwestia bolow glowy ponoc od kregoslupa)
    ciekawe jak tam z cena no i dostepnoscia lekarza, za tydzien bede z Gaba to zagadam.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 2nd 2015
     permalink
    No co Ty? Jak będziesz coś wiedziała to napisz, tam bym się przeszła bo mam do nich zaufanie.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 2nd 2015 zmieniony
     permalink
    widz ze podszedl Ci krajmed. ufff dobrze ze nie wyszlo ze zle a polecam :)
    chociaz wiafomo, lepiej zebyscie wszystkie szerokim lukiem musialy go omijac.
    jedno jest pewne, lekarze w kajetanach decyzje i leczenie krajmedowe chwala wiec o mloda spokojna jestem (swego czasu jak mialam problemy z szumem i poglosem to i mnie przy okazji nasz doktorek z krajmedu skonsultowal tyle ze my tam to stali klienci i jak nic juz dobre auto zostawiliamy, same 4operacje to juz liczone w nascie tysiecy )
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 2nd 2015
     permalink
    No z młodym było pół roku spokoju z uszkami, ale znowu się zaczyna, bo piątki idą, katar i od razu na uszy pada :(
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 2nd 2015 zmieniony
     permalink
    a probowaliscie otovent? u Krzycha pomoglo (ale on starszy byl chyba)
    swoja droga zeby dzisiaj trzeba bylo szukac prywatnych klinik zamiast miec to panstwowo wszystko :(
    nam w kajetanach, mimo powiklan i niedosluchu, wizyta nalezy sie raz na 6-8mieisecy w zaleznosci od natloku ludzi, w przypadku G. to porazka do kwadratu bo u niej z miesiaca na miesiac moze byc powazne pogorszenie; a tu w krajmedzie nawet telefonicznie ja moge skonsultowac a jak trzeba to i faxem wysla info lekarzowi prowadzacemy co ma zaaplikowac (od tel do rejestracji do oddzwonienia przez lekarza max pol godziny!!!)
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 2nd 2015
     permalink
    Dlatego lubię krajmed pomimo zabojczych cen... Oto ceny to ten balonik? To ja się pytałam na pierwszej wizycie, ale Gugi się nie kwalifikuje, nie pytałam nawet dlaczego...
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 2nd 2015
     permalink
    tak, otovent to taki balonik do dmuchania nosem
    nie mozna stosowac kiedy jest duzy katar i przy zap.ucha srodkowego
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeJul 2nd 2015
     permalink
    Suszko, przeczytałam dziś... Strasznie mi przykro, a jednocześnie bardzo cieszę się, że Tobie nic się nie stało...
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 2nd 2015
     permalink
    Suszka dzisiaj w koncu do domu wychodzi
  1.  permalink
    Suszka, bardzo mi przykro :( jednocześnie tak jak brombap cieszę się, że nie ucierpiałaś bardziej fizycznie.
    •  
      CommentAuthorsuszka_
    • CommentTimeJul 3rd 2015
     permalink
    Dziewczyny, dziekuję za miłe słowa.
    Od wczoraj jestem w domu, muszę odpocząć, bo jestem sponiewierana fizycznie po tej laparotomii (trzecie cięcie brzucha w tak krótkim odstępie czasu to nic fajnego), ale przede wszystkim psychicznie. Najgorszemu wrogowi nie życzę takiego ładunku negatywnych emocji... Na szczęście mam wakację, wypocznę, zresetuję się.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 3rd 2015
     permalink
    Suszka, odpoczywaj, ładuj baterie. Życzę CI, żebyś jak najszybciej do siebie - i fizycznie i psychicznie doszła. Na pewno chłopcy Ci w tym drugim pomogą... :hugging:
    --
    •  
      CommentAuthorsuszka_
    • CommentTimeJul 3rd 2015
     permalink
    Kasi mojej kochanej dziękuję za relacjonowanie.
    I w ogóle Jej dziękuję :kissing:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 3rd 2015
     permalink
    czy Wy ogladacie eliminacje Ligi Swiatowej w siate?? kocham nasza reprezentacje za te wszystkie emocje ale powinni mi sponsorowac sztuczne pazury :devil:
    no i wlasnie glos stracilam a maz stwierdzil ze moze okna powinnismy zamknac bo sasiedzi biedni sa a tu cisza nocna :P

    Treść doklejona: 03.07.15 23:05
    weszlismy do final six :swingin::swingin::swingin:
    jedziemy do Rio :clap::clap::clap:
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJul 3rd 2015
     permalink
    A mnie cieszy, że wreszcie lato i na urlop wymarzona pogoda:crazy::tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJul 4th 2015
     permalink
    a dzisiaj plaża :swingin::swingin::swingin:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 4th 2015
     permalink
    Bladykot ale na takiej plazy to dopiero mozna sie uskwarzyc!

    u nas w cieniu 35stopni, w domu rano bylo przyjemnie a teraz mimo pozzamykanych okien i zaciagnietych rolet slonce robi swoje
    my melismy na dzisiaj zaproszenie na .... ognisko!!
    na szczescie znajomi zmienili zdanie i bedzie jednak grill, cale szczescie bo bysmy sie tam usmazyli wszyscy a nie tylko kielbaski :wink:
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJul 4th 2015 zmieniony
     permalink
    MrsHyde: u nas w cieniu 35stopni

    U mnie podobnie: 35 'C w cieniu (zachód Polski, I piętro w bloku). Ale teraz, o godz. 18-tej, termometr już w słońcu i temperatura wynosi 51'C :shocked:
    Też mam okna pozamykane i pozaciągane rolety. W 2 pokojach (sypialnie) mam rolety grube podgumowane 100% zaciemniające - nie przepuszczają światła.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 4th 2015
     permalink
    Zapraszam do nas. Darmowa klimatyzacja, plus 19 na hacjendzie.
    A my się na działkę wybraliśmy, gdzie plus osiemset :shocked::wink::wink::wink:

    Na szczęście już w domu.
    Mąż pojechał na Polska USA, dzieci śpią a ja organizm wychładzam :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 4th 2015
     permalink
    Łooot? 19 stopni, jak!?
    .
    My mamy 26, za to cały dzień w dziecięcym baseniku we czwórkę się gnieździliśmy, da się przeżyć ;)))
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJul 4th 2015
     permalink
    _Fragile_: Łooot? 19 stopni, jak!?

    TEO w podziemiach mieszka przeca :wink:
    Zazdroszczę, ja też mam w domu gorąc jak nie wiem :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 4th 2015
     permalink
    Aaaa :)) Czyl Dungeon-Teo ;)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 4th 2015
     permalink
    No Teo w piwnicy ze szczurami :tooth:
    Ale nie ma czego zazdrościć, bo u nas tylko w takie upały fajnie. Potem zimnica straszna aż się mieszkać nie da :neutral:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 4th 2015
     permalink
    Ej, ale okna macie? :devil::cool:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 4th 2015
     permalink
    TEORKA: Zapraszam do nas. Darmowa klimatyzacja, plus 19 na hacjendzie.
    A my się na działkę wybraliśmy, gdzie plus osiemset :shocked::wink::wink::wink:


    A nie mówiłam, że tak będzie? Ile ja bym dała za te 19 stopni, u mnie jest teraz 28 (a jest przecież 22:40!) i raczej nie spadnie. A jutro ma być jeszcze cieplej, więc moja chałupa się jeszcze bardziej nagrzeje. Mimo pozaciąganych podwójnych rolet, wrrr... :devil:
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeJul 5th 2015
     permalink
    MrsHyde: Bladykot ale na takiej plazy to dopiero mozna sie uskwarzyc!

    zamiast nad morzem wylądowaliśmy nad jeziorem i było super.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJul 5th 2015
     permalink
    _hydro_: Ile ja bym dała za te 19 stopni, u mnie jest teraz 28

    Ale ta radość u Teo z 19 st. podczas upałów, to jest raptem kilka razy w roku. Na co dzień marzną mega, więc ja tam jej nie zazdroszczę.
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 5th 2015
     permalink
    Może jestem dziwolągiem, ale serio wolę za zimno, niż za ciepło. Ostatecznie, jak jest zimno, zawsze można kolejną warstwę ciuchów na siebie wrzucić, za to w upale nawet jak bym się do naga rozebrała, to i tak się gotuję :tongue:
    •  
      CommentAuthorQuelle
    • CommentTimeJul 5th 2015
     permalink
    Ja tez nie nawidze upalow ,taka max 25 to idealna latem. U nas w AT obecnie 31 w cieniu ,w domu zasloniete rolety i chlodzimy sie.
    -- http://wwwsuwaczki.com/tickers/p655ybbha8ok1b4a.png[/img][/url]
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJul 5th 2015
     permalink
    _hydro_: Może jestem dziwolągiem, ale serio wolę za zimno, niż za ciepło.

    to i ja dziwoląg :) Tym bardziej, że mieszkamy w bloku a plaż, tłumów i siedzenia w miejscu nie lubię, więc ciężko :)
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 5th 2015 zmieniony
     permalink
    Hehe, ja tez wolę zimno, z tych samych powodów co Hydro. A przed upałem się nie ucieknie, chyba, że do klimatyzacji... Ale plus takich temperatur jest taki, że dzieciarni nie trzeba w kolejne warstwy ubierać i wyjście z domu zajmuje minutę, a nie 10 ;)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 5th 2015
     permalink
    Ja też wolę zimno a taki e upały jak obecnie to dla mnie mega tortury. Ale jak na zewnątrz jest w dzień plus 17, nocą temp spada do 10-12 a w mieszkaniu jest 17/18 stopni to uwierzcie mi, nie da się mieszkać... :(
    Dwa swetry nie pomagają, dziecka się nie da przewinąć i wykąpać bez użycia farelki (w czerwcu!!!), wyjście nocą z łóżka (do wc) to jakaś masakra etc.
    Ale to trzeba do nas przyjechać i zobaczyć o czym piszę :)

    Dlatego w piwnicy ludzie nie mieszkają, tylko szczury :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 5th 2015
     permalink
    A przestań, ja Ci wierzę na słowo, bo jak piszesz o 17 stopniach w mieszkaniu to brrr :cry:

    Treść doklejona: 05.07.15 11:20
    TEORKA: tylko szczury


    I koty.

    Ale to serio piwnica? macie okna tak wyżej i wszystko?
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 5th 2015
     permalink
    TEORKA: Dwa swetry nie pomagają, dziecka się nie da przewinąć i wykąpać bez użycia farelki (w czerwcu!!!), wyjście nocą z łóżka (do wc) to jakaś masakra etc.
    Ale to trzeba do nas przyjechać i zobaczyć o czym piszę :)



    Nie no, wierzę, bo pamiętam jak mi kiedyś kocioł CO w mieszkaniu padł zimą. Tzn. nie było źle, bo ubrani byliśmy ciepło i już, za to korzystanie z toalety czy wzięcie prysznica to było już trochę ekstremalne doznanie :wink: Więc zimno ok, ale jakby się nie trzeba było kąpać :wink:
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJul 5th 2015
     permalink
    Ja jestem za to ciepłolubny zwierz, i pomimo ciąży, takie upały kocham :) nooo - wiadomo, ze jak jest 47 stopni (a wczoraj tyle termometr pokazał w słońcu) to łatwo nie jest, i nawet ja sie NA CHWILE schowałem w cień :devil:
    A co do zimna - to odkąd przeprowadziłam sie z bloku do domu, to dla mnie nocny "koszmar" trwa od września do czerwca normalnie - dokładnie to co TEO pisze, wstanie w nocy na siku, czy do dziecka, kapanie, przebieranie sie /dziecka to maskara jak dla mnie. No i spańie! Całe życie spałam na golaska, albo w czymś lekkim, a odkąd tu mieszkam to piżamy polarowe mam :sad::confused: i wcale mi z tym dobrze nie jest :/
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 5th 2015 zmieniony
     permalink
    mi w sumie upaly szczegolnie nie przeszkadzaja, dopoki nie musze piec ani gotowac za duzo :P
    dla mnie gorszy jest brak deszczu i aleria ale jak ie odpowiednio nafaszeruje to kilka godzin na podworku nawet posiedziec cmoge



    Teo a nie ma opcji wynajecia innego mieszkania przed zima?


    Ul_cia: dkąd przeprowadziłam sie z bloku do domu, to dla mnie nocny "koszmar" trwa od września do czerwca normalnie - dokładnie to co TEO pisze, wstanie w nocy na siku, czy do dziecka, kapanie, przebieranie sie /dziecka to maskara jak dla mnie. No i spańie! Całe życie spałam na golaska, albo w czymś lekkim, a odkąd tu mieszkam to piżamy polarowe mam


    Ulcia a dlaczego macie problem z cieplem we wlasnym domy??? opcja oszczednosciowa czy po prostu piec 'smieciuch' i nie utrzymuje ciepla cala noc? soorki ze pytam ale wlasnie w domu dla mnie jest idealna opcja regulacji zima, wystarczy ze bardzooej piec podkrecasz i masz tak cieplo jak chcesz bo w bloku to roznie bywalo
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJul 5th 2015
     permalink
    Kocham upaly miloscia najwieksza:heart::heartbounce::heart: nie woem co bardziej upaly czy synow:devil: a katka Ty to grzeszysz przeciez my wkolo same jeziora! Do wyboru do koloru 10- 30 min i sie chlodzisz. My codziennie kezdzimy, a woda uwierz lodowata jeszcze:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeJul 5th 2015 zmieniony
     permalink
    MrsHyde - bo w domu jest ogólnie zawsze trochę chłodniej niz w mieszkaniach (przynajmniej tam gdzie znam :wink:) i inna wilgotność - piec mamy OK, ustawiony na 23 stopnie, w nocy na 20. Mamy słabo zaizolowany dach wiec na gorze (tam gdzie sypialnie) jest trochę chłodniej - powiedzmy OK 18 stopni w nocy.
    I to jest tak, ze większości osobom taka temp w nocy odpowiada, ale dla mnie, w połączeniu wlasnie z ta inna wilgotńoscia powietrza jest za zimno :confused:
    W mieszkaniu miałam zawsze kaloryfery porozkrecane na maxa i temp była tak OK 26 stopni - czyli dla mnie OK - ale to wynika z tego, ze ja jestem naprawde ciepło, wręcz, goracolubna.
    I pewnie mogłabym piec ustawić na jakieś 28 stopni, żeby na gorze było dla mnie OK, ale wtedy to juz na pewno maź by mnie ubił za rachunki :wink: pomijając to, ze on raczej chlodnolubny ..... :)
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 5th 2015
     permalink
    Francces to skad wy z Katka jestescie?
    od nas najblizej to 75km ale takie zaglebie gdzie wszyscy jezdza i ludz na ludziu siedzi a zadnego zaplecza sanitarnego nie ma no i droga paskudna i te 75km prawie 1,5godz jedziesz :devil:

    Treść doklejona: 05.07.15 12:15
    Ul_cia: bo w domu jest ogólnie zawsze trochę chłodniej niz w mieszkaniach (przynajmniej tam gdzie znam :wink:) i inna wilgotność - piec mamy OK, ustawiony na 23 stopnie, w nocy na 20. Mamy słabo zaizolowany dach wiec na gorze (tam gdzie sypialnie) jest trochę chłodniej - powiedzmy OK 18 stopni w nocy.

    u nas wszyscy ktorzy sie przeprowadzili na swoje ciesza sie ze moga sobie temp regulowac, tylko ci oszczedzajacy maja przestawiony piec na noc; u nas temp jest stala, nie zmieniamy dzien noc bo ja po prost musze miec cieplo. jak mam 21 stopni w sypialni to dla mnie juz zimno jest bo ja tez cieplolubna jestem; my mamy piec na ekogroszek, u was pewnie gaz skoro piszesz o rachunkach...
    szkoda ze z tym dachem tak wyszlo, cale cieplo wam przez to ucieka :(
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJul 5th 2015
     permalink
    My z Gorzowa Wlkp. W promieniu 15 minut autem mamy conajmniej 15 jezior, ktore znam:wink: a najfajniejsze nieco (pol godziny) dalej:wink:
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJul 5th 2015
     permalink
    Frances: a najfajniejsze nieco (pol godziny) dalej

    poł godziny drogi od Gorzowa są Lubniewice :) ukochane miejsce mojego dzieciństwa i lat młodzieńczych - lasy jeziora i KONIE i nic mi więcej do szczęścia nie było potrzeba :)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJul 5th 2015
     permalink
    No Lubniewice tez uwielbiam. Wczoraj tam bylismy. Cudne jezioro i infrastruktura. Z dziecmi wlasnie takie preferuje mimo ze duuuuuzo ludzi. Natomiast jest te kilka maloznanych, czysciusienkich jezior w srodku lasu. Gdy nie mielismy dzieci to takie preferowalismy. Najczesciej jest sie ram samemu:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeJul 5th 2015
     permalink
    Mi tam te upały też pasują, obecnie siedzę na tarasie i opalam nogi :p (głowa w cieniu) jedynie z bieganiem ciężej - dzisiaj poszłam chwilę po 7 a i tak patelnia była i wróciłam cała mokra
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeJul 5th 2015
     permalink
    Frances: Z dziecmi wlasnie takie preferuje mimo ze duuuuuzo ludzi.

    Frances, no właśnie ja nie lubię tłumów a jeszcze bardziej siedzenia w miejscu, no po prostu nie znoszę :) Podziwiam osoby siedzące na plaży i w ten sposób wypoczywające. Ja wolę aktywność sto razy bardziej a w te upały to koszmar. Niemniej, wczoraj byłam z rodzinką nad jeziorkiem, żeby nie było, że grzeszę :) Myślimy o tym, by na Lubikowo się wkrótce wybrać :)

    Treść doklejona: 05.07.15 13:43
    sardynka85: Mi tam te upały też pasują, obecnie siedzę na tarasie i opalam nogi :p

    podejrzewam, że gdybym miała domek i taras/ogródek, też bym polubiła upały :)))
    Zazdraszczam z całych sił :)))
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 5th 2015
     permalink
    katka_81: ja nie lubię tłumów a jeszcze bardziej siedzenia w miejscu, no po prostu nie znoszę :) Podziwiam osoby siedzące na plaży i w ten sposób wypoczywające. Ja wolę aktywność sto razy bardziej a w te upały to koszmar


    Ejmen, mam tak samo. Chociaż dzisiaj na salę szłam jak do najpiękniejszego miejsca na ziemi, bo mają klimę ;)))

    My mamy ogródek, a i tak wolałabym te 20-22 stopnie, to taka moja optymalna :)))
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJul 5th 2015 zmieniony
     permalink
    My wczoraj plażowaliśmy nad Jeziorem Solińskim :) ale my tam mamy z 35 km, więc luz :))))) młody miał taką zabawę jak nigdy, z wrażen zasnał nam w rowerku wodnym :wink: no i nogi dziś bolą jak nie wiem :wink::wink:
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeJul 5th 2015
     permalink
    Ja mam w ogóle wąski przedział tolerowanych temperatur. Dla mnie cały rok mogłoby być 20 stopni na zewnątrz. W domu toleruję 20-21 stopni, powyżej jest męka.
    No a teraz termometr za oknem (w cieniu) pokazuje 36 stopni... W sumie to nawet chciałabym być teraz nad Bałtykiem, bo na plaży jednak bryza od morza, no i można się chłodzić na bieżąco w morzu.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 5th 2015
     permalink
    my wyciagnelismy basen dzieciakow zeby bylo chociaz jak nogi schlodzic, niestety u nas malo drzew wiec i chlodu nie ma a cienia tyle co da parasol i dom
    jak mieszkalismy w bloku to faktycznie upaly to byla meeega meczarnia, we wlasnym domu to zawsze mozna np zraszacz wahadlowy odpalic i mozna sie ochlodzic :)

    Hydro nad morzem w taka pogode to chyba jakies muszle plazowe ptorzebne; jakby nie byylo bryza od wody jest ale im dalej tym wieksza smazalnia no i ten brak ccienia
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.