YPolly: kazdy dostaje prawie tyle, co Niemcy na socjalu i to rodzi zawisc.

U nas mówią o 300 E a zasiłek dla bezrobotnych wynosi 800 zł, więc to dużo więcej niż bezrobotny Polak. A już nie mówię o zasiłku pielęgnacyjnym dla opiekunów niepełnosprawnych dzieci (czyli de facto pracy na pełen etat 24h/dobę), który jest śmiesznie niski. Ja rozumiem, że to budzi zawiść, bo sama wiem ile muszę na takie 300 Euro pracować.

A moim zdaniem bardzo mało kreatywna nauczycielka,skoro dopuszcza jedna prawidłowa odpowiedz. Dwa rozwiązania sa logiczne i uważam, ze Twoja córka bardzo trafnie to zrobiła. Jak na druga klasę to zbyt nielogiczne wytłumaczenie, bo dla mnie rzędy to rzędy, czyli każdy traktuje osobno, a nie jako ciąg. To trochę jak trafianie w klucz na egzaminie, domyśl sie co autor miał na myśli. Ja jako nauczyciel uznałabym obie wersje za prawidłowe (jak na 2 klasę)

Lady to zapytaj pani co miala na nysli przekreslajac odp Julki. to co ty na pomaranczowo proponujesz jest totalnie bez sensu.p rzeciez podanie miesiecy styczen, styczen czy lipiec, wrzesien to nie jest po kolei!!
ewentualnie moglo chodzic o klucz ze podaje sie co drugi miesiac i np w drugien ktopce kogloby byc maj lipiec wrzesien ale to jako alternatywna odpowiedz

Ladybird76: Jaka byłaby wasza Odpowiedż na to zadanie:

Każdy rząd trzeba traktować osobno - każdy zaczyna się od kropek, czyli to nowe zadanie.
Twoja córka zadanie zrobiła poprawnie - nauczycielka nie ma racji.

Rząd pierwszy: luty, ..........., ............. (po nim są marzec, kwiecień)
Rząd drugi: .........., ..............., wrzesień - nie można kontynuować 'wyliczania' z poprzedniego rzędu (czyli maj i czerwiec), tylko trzeba wpisać dwa miesiące poprzedzające wrzesień - są to lipiec i sierpień, a nie maj i czerwiec.
Rząd trzeci: OK
Rząd czwarty: trzeba wpisać co poprzedza styczeń i jaki miesiąc wypada po styczniu.

Jest wyraźne polecenie: Dopisz w KAŻDYM rzędzie nazwy kolejnych miesięcy. Nauczycielka nie czyta ze zrozumieniem. Dziecko wykonało zadanie bardzo dobrze.

Jeżeli pójdziemy tokiem myślenia nauczycielki (czyli że nazwy mają być ułożone w kolejności występowania miesięcy), to wyjdzie nam kolejność: luty, marzec, kwiecień, maj, czerwiec, wrzesień, październik, listopad, grudzień, styczeń, styczeń, luty. A to jest bzdura - brakuje lipca i sierpnia, i dwa razy jest styczeń.

Również uważam, że nauczycielka źle podeszła do zadania. Poza tym zadania dla "pierwszaków" są tak skonstruowane, aby dzieciaczkom łatwiej było je rozszyfrować. I często się zdarza, że dorosły się głowi i szuka rozwiązania a dziecko od razu je widzi :)
Ladybird, gratuluję zdolnej córci :)

Ja też uważam, że Julka zadanie zrobiła dobrze. A jestem w miarę na bieżąco, bo często ciocia się ze mną konsultuje w sprawie zadań (teraz już) 3-klasistki.
...
Mam pytanie... Dzwoniła dziś koleżanka, której kilka razy w ostatnim czasie pilnowałam dzieci. Okazało się, że u córki znalazła jakiegoś robaka w kale. Czeka na analizę z sanepidu. Czy jest "szansa" że ja to od niej załapałam? Dodam, że 2,5letniej córce koleżanki pomagałam podcierać się. Oczywiście z zachowaniem wszelkich zasad higieny, ale jestem przewrażliwiona na tym punkcie.
Co robić? Iść po jakąś receptę, czy są jakieś domowe sposoby na zapobieganie lub ewentualnie zwalczenie tego cholerstwa...

Ladybird76: niech wytłumaczy o co jej chodziło

Ale to nie ważne o co JEJ chodziło. Polecenie było jakie było - ona wykonała je źle. Dzieci zadanie wykonały dobrze. Koniec kropka.

Caffe_latte: Czy jest "szansa" że ja to od niej załapałam?

To zależy od tego, co to za pasożyt konkretnie. Bo owsiki owszem, bardzo łatwo złapać bezpośrednio, za to np. żeby glistą się zarazić, trzeba spożyć jaja, które przeleżały w glebie, więc to już nie tak prosto. Chociaż u nas pediatra w każdym przypadku robali u dzieci przepisuje od razu leki dla dorosłych.

Lexia: może być nawet parszywy i beznadziejny, przez jedną noc nie umrę

W takim hiper turbo parszywym, to bym się obiawiała jakiegoś grzyba złapać.

Z Wrocławia nie jestem, ale luknęłam na Google Maps i w pobliżu Mińskiej znalazłam "Willę Hiszpańską" (cennik). Wygląda OK i cenowo spoko.
Rano może byś taxi zamówiła i by było najszybciej. Wyjdzie jakieś 10 minut. Piechotą 20-30 min.

Są inne hotele w okolicy - ale jak masz na zbyciu 150 zł i więcej za dobę.

Jasne.
Dzwoń i rezerwuj już teraz - niby miesiąc czasu, ale może być różnie. Daj znać czy się wbiłaś.
Aha, negocjuj cenę :-) Nie mają "jedynek", tylko 2-osobowe pokoje. Może w cenie śniadanie Ci dorzucą, jeśli śniadania mają.

Właśnie Ladybird, miałam pytać czy to ta sama nauczycielka, o której ostatnio pisałaś. I czy tamto jakoś się rozwiązało. Moim zdaniem Julka dobrze rozwiązała zadanie, a baba nie umie czytać ze zrozumieniem. Chyba powinna wybrać inny zawód.

[quote=elfika][/quote]

Elfika tak to ta sama... właśnie dzisiaj nie udało się z nią porozmawiać. Jutro idę Ja, nie mój mąż. Jak ona nie odpowie sensownie to dyrektor a potem to zadanie zostaje wysłane do kratówka z odpowiednim pismem w celu wyjaśnienia i sprostowania.

Yerba generalnie działa jak kawa, energy drink, także dla nadciśnieniowca chyba nie bardzo...

Znalazłam informację o tym, że yerba obniża ciśnienie. Trochę to dziwne, biorąc pod uwagę zawartość kofeiny.

Ladybird wyjaśniło się z tym zadaniem? Sorki, że dopytuję, ale strasznie ciekawa jestem co ta baba na to.

Dziewczyny, może głupie pytanie. Chcę kupić kurtkę zimową dziecku przez neta, w sklepie on-line są kategorie puchowa, pikowana, narciarska. W opisach nie ma info czy to jesienna/przejściowa czy zimowa. I bądź człowieku mądry. Najbardziej to te puchowe podchodzą mi pod zimowe, mam rację???

Narciarskie są lżejsZe, żeby się nie pocic zjezdzajac.

narciarskie sa fajne, bo sa cienkie, lekkie a cieple

To mówisz, że dopiero będą?
Rzeczywiście, sprawdziłam stare gazetki w necie, to gdzieś w połowie października były.

Jakbym miała mało problemów, dziś chciałam sobie ugotować ryżu z jabłuszkiem na drugie śniadanie. Otwarłam torebeczkę i znalazłam kilku małych, białych lokatorów. Sądzę, że przyniosłam ze sklepu dziadostwo. Czeka mnie sprzątanie szafek dziś

Wiecie co, nie mam tv ani czasu na czytanie w necie ostatnio i po przeczytaniu Waszej dyskusji naprawde zaczynam sie
bac i jest mi smutno a taka byłam szczesliwa ze mam dzieciaki,,,,chyba beztroska częsc zycia sie skonczyła no nie?

Szykuja sie b cięzkie czasy na to wygląda, zaczynam doceniac teraz bardziej każdy dzień.
Rety jak sie ma dzieci inaczej sie patrzy na wszystko- zaczynam teraz to rozumiec, i ząbki, kupki oraz humory córci nie maja juz znaczenia
Wazne ze są całe i zdrowe.
Niedawno myslalam o tym jak ludzie zyli w wojne w czasie Powstania warszawskiego i jak wielkie szczescie mam, ze urodziłam się pozniej....oby.

BTW Pisałam niedawno o odżwianiu, juz wiecej jem, planuje posiłki, choc waga stoi w miejscu.:)

Dorit mam ostatnio dokładnie takie same przemyślenia:( na prawdę jestem przerażona tą sytuacją. Trzeba zacząć myśleć nad jakimś planem B ale nie wiem nawet gdzie wyjeżdżać, uciekać? Wkurza mnie to, że w ogóle muszę o czymś takim myśleć...

No Putin siedzi i zaciesza. Europa prezy przed nim muskuly, a nie potrafi sobie poradzic z nieuzbrojonymi (jeszcze) .........

_hydro_: A co myślicie o tym?

Wystarczy poczytać komentarze na forach - zwykli, prości ludzie widzą więcej i dalej, niż politycy. Europę w niedługim czasie czeka upadek, a UE rozłam - taka jest prawda. Pozostaje wszystko sprzedać i uciekać na Alaskę czy Syberię, bo tam chyba najpóźniej dotrze islam
W kraju mamy wielu przybyszów z innych krajów. Mieszkają tu od lat, znają język, pracują itp. Ale są i np. Czeczeńcy, którzy się nie asymilują. Podobnie będzie z tymi, którzy teraz napływają. Wyznawcy islamu po prostu nie tyle nie muszą, co wręcz nie mogą stosować się do zasad ustalonych przez "niewiernych". Mają gdzieś polityków, sądy, policję. Dlatego będzie z nimi problem.
Ja, gdybym uciekała przed wojną, to by mi było obojętne, gdzie trafię - byle był wokół mnie spokój. A oni nie chcą ani na Węgry, ani do Słowenii, Chorwacji, Polski itp. tylko do bogatych Niemiec. To nie są uchodźcy - to imigranci ekonomiczni, którzy chcą łatwego życia na czyjś koszt. I do tego ta ich dzietność - za 20-30 lat będzie ich o wiele więcej. Cywilizację europejską czeka zagłada - za pół wieku będzie w Europie więcej wyznawców islamu niż pozostałych religii. Będą kraje, w których lokalnie będą rządzić muzułmanie.