Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeFeb 10th 2020
     permalink
    A w ogóle to uważam, że matki powinny mieć w ramach NFZ fryzjera raz w miesiącu i "samotne" kilkudniowe wywczasy regeneracyjne 3-7 dni co pół roku. Ja czasami czuje się jak chomik w kołowrotku.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 10.02.20 21:36</span>
    To spróbuj zapalanowac przynajmniej 2 noce pod rzad ze spaniem od 22 (polecam Melatonine do snu), założyć stopery do uszu i poprosić męża o nocna zmianę. Meza wyganiac wtedy na kanapę i spać. To dużo daje.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 10th 2020 zmieniony
     permalink
    Nieorawda. Leki na depresje nie powodują sennosci. Początkowo może być takie nieprzyjemne uczucie jakby dzwonem w łeb strzeliło, może być senność, ale to mija po okolo tygodniu, maksymalnie dwóch. Potem człowiek nie dość że funkcjonuje normalnie to jeszcze dobrze se czuję. Z czasem wraca do normy naturalny rytm dnia człowieka.
    Malisek jak i Ciebie teraz z żelazem, kasem foliowym i Wit B12, oraz Wit D? Bo to też mega niszczy samopoczucie. Ja miałam bjawy zbliżone do depresji.

    Ja bm zrobiła tak, że poszłabym na konsultacje do psychiatry i jedno żeśnue porobiła badania.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 10th 2020
     permalink
    Malisek dziewczyny dobrze piszą, wizyta u psychiatry to nie wstyd a wiele pomoże. Ja że swojej strony doradzam też psychoterapię jak już trochę staniesz na nogi. Dojdziecie do przyczyny na spotkaniach bo oprócz leków które pomogą przetrwać i dadzą siłę na kolejne dni warto jednak znaleźć przyczynę tego stanu.
    Trzymaj się tam i pozwól specjalistom sobie pomóc
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeFeb 10th 2020 zmieniony
     permalink
    Jakie leki stosujesz na anemie? :
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 10th 2020
     permalink
    Z tego co Malisiek pisze to bankowo nie tarczyca ani nie anemia.
    Żadna anemia nie powoduje czarnych myśli, takiego braku wiary w siebie i swoje możliwości i takiej niemocy
    Żadna.

    Daria biegnij czym prędzej do lekarza
    Za miesiąc, dwa będziesz tylko wspominać jak było chujowo i jak może jednak być dobrze :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    Teo, tu się mylisz. Długotrwały i silny niedobór żelaza daje takie objawy, że sana, się nie spodziewałam, ale co ważne niedobór witamin z grupy B, szczególnie Wit b12 lub kwasu foliowego powodują objawy chorób psychicznych, a ich długotrwały niedobór wg niektórych badań owe choroby, w tym Alzheimera. Dlatego naprawdę warto zrobić co jakiś czas takie bardziej szczegółowe badania, bo wielu rzeczy można uniknąć, opóźnić, zahamowac lub złagodzić.

    Ostatnio był program w tv na temat niedoborów witaminy b12 i niestety sporo ludzi ma diagnozowana, depresję chociaż to tak naprawdę niedobór b12.

    I ja nie mówię, że Malisek ma nie iść do lekarza, bo ja bym poszła, ale też zobaczyć czy tych niedoborów nie ma, bo warto wspomoc się w razie W dobrą suplementacją, ukierunkowaną.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    Else, jak sie je w miare roznorodnie to niedoborow sie raczej nie ma.
    ja nie biore suplementow, oprocz wit D i jak badam jakis pierwiastek to mam zwykle na gornej granicy normy. jem zwyczajnie, warzywa, owoce, mieso, tylko glutenu nie jem.
    Anemia a depresja to zupelnie co innego. Nie mam sily i ledwie powlocze nogami a nic mnie nie cieszy i jestem beznadziejna to niestey co innego.
    ja tez mam chora tarczyce, niedoczynnosc, biore leki. I dosknale wiem, jaka jest roznice pomiedzy - nie mam sily z podowu tarczycy, ale checi by byly, tylko ciezko ruszyc zadek i spac sie ciagle chce, a depresja, gdzie nie chce sie spac, wrecz spac sie nie umie, a dupy ruszyc sie nie da, bo nie ma kompletnie sensu, celu i checi.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 11th 2020 zmieniony
     permalink
    Malisiek: Tarczycę mam ok, badałam już wiele razy i tutaj nic się nie dzieje.

    Ale czasami nagle może się coś rozjechać.

    Idź do laboratorium i zrób badania. W Diagnostyce pełny pakiet anemii to (obok ceny z mojej placówki):
    - morfologia pełna - 12,07
    - rozmaz krwi manualny - 7,32
    - żelazo - 8,36
    - ferrytyna - 44,94
    - transferryna - 32,97
    - TIBC (całkowita zdolność wiązania żelaza) - 17,96
    - UIBC (utajona zdolność wiązania żelaza) - 12,07
    - retikulocyty - 10,45
    - erytropoetyna - 47,88
    - haptoglobina - 29,93
    - P/c. p. komórkom okładzinowym żołądka (APCA) - 45,13
    - homocysteina - 57,48
    - Wit. B12 - 39,9
    - Wit. B9 (kwas foliowy) - 53,87

    Całość 420, 33 zł, ale ja bym się szarpnęła. Ewentualnie 5-6 pierwszych z listy powinien bez problemu przepisać lekarz rodzinny, więc zawsze koszty mniejsze.

    Można dorzucić jeszcze wit. D. oraz tarczycę: TSH, FT3, FT4, anty-TPO, anty-TG.
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    Ewasmerf: Else, jak sie je w miare roznorodnie to niedoborow sie raczej nie ma.

    Córka sąsiadów (30-letnia), jak ma @, to umiera dosłownie. Leży i ledwo żyje - tak jest wtedy żelazo spada. I tak co miesiąc.
    Ostatnio była w tej sprawie w szpitalu we Wrocławiu, bo już nie daje sobie rady (ale nie wiem, co tam jej badali i jakie ma zalecenia - mogę zapytać).
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    Ewa, właśnie nie. Nie w tych czasach. Mój partner naprawdę je "dobrze". Przede wszystkim je mięso, a ma tak silny niedobór b12, że obecnie dostaje ją w zastrzykach. Podobno niedobór witaminy b12 dotyczy większości ludzi. Nie mamy teraz dobrych produktów spożywczych lub tak słabo wchłaniamy.

    Ewa, ja miałam i depresję i silna anemię i uwierz mi. Że to może być bardzo zbliżone. Ja nie mówię o zwykłej anemii, bo zwykła anemia to faktycznie się różni. Ale gdy się żyje na ostatnich rezerwach to wierz lub nie, ale jako że mam porównanie na własnej skórze, ciężko odróżnić. :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    ja bym szukala przyczyny anemii a nie robila tysiac badan, do interpretacji w internecie?
    Mozna sie przejsc do hematologa, niech on cos zleci.
    Anemia tez bywa skutkiem celiakii. Czesto jako jedyny objaw.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    Kiedyś nie wierzyłam w "moc" hormonów w ludzkim organizmie.
    Ale od kiedy dopadła mnie niedoczynność tarczycy, która jakby nie było rozwijała się około 2 lat [mam wyniki poziomu TSH i ft4, oraz przeciwciała badałam od 6 lat co dwa lata i nie anty TPO a anty TG z każdym wynikiem było gorsze, przy jednocześnie idealnym TSH i ft4]. Ale gdy tarczyca osiągnęła apogeum, myślałam, że umieram, że mam udar czy coś jeszcze innego...
    Zrobiłam badania i wszystko to co jeszcze 6 miesięcy wcześniej było super, wyskoczyło poza normy.
    A od kiedy zaczęłam brać eutyrox...po pierwszym miesiącu aż nie wierzyłam, że można normalnie żyć...chcieć wstać z łóżka, uśmiechać się, mieć energię na wyjście z domu, na zakupy [pomijam moja niechęć do wychodzenia z domu, ale powodem jest otyłość a nie złe samopoczucie, które odbiera Ci sens życia, przez które już sama nie wiesz, czy wolisz leżeć czy stać, czy chcesz by jutro nadeszło...] po prostu nie wierzyłam, że można czuć się inaczej!!!
    Do tego u mnie doszła insulinooporność.

    Ostatnio miałam problemy z miesiączką, pierwszy raz od 16 roku życia, okres mi się zatrzymał.
    Brałam Duphaston na wywołanie i huśtawka hormonalna jaka przy tej okazji u mnie wystąpiła, to było zjawisko, które udowodniło mi, że hormony rządzą!
    Jednego dnia płacz, rozpacz...drugiego złość...trzeciego obojętność...czwartego iluzoryczny spokój, jakbym ujarała się trawką i była szczęśliwa tak bez powodu...

    Oczywiście, należy iść do psychiatry, ale On też pyta jak z badaniami, jak z suplementacją...to prawda, że depresja dopada niespodziewanie...ale trzeba znaleźć jej podłoże, bo depresja w rozumieniu ogólnoustrojowym, to nie tylko psychika...organizm też może mieć "depresje" w sensie mieć zaburzoną gospodarkę hormonalną, a to hormony wywołują reakcje w Naszym organizmie.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    A jeszcze przecież Malisek pisze, że na chorobę jelit, czyli z wchłanianiem ma prawo mieć problemy. Dlatego ja bym jednak sprawdziła (i dalej nie neguję konsultacji u psychiatry)

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 11.02.20 09:36</span>
    Ewa, ale tu nie chodzi o 1000 badań. Ja zawsze badając się robię to pod kątem swoich objawów. Wychodzę z założenia, że jeśli może pomóc witamina to bez sensu brać jakieś ciężkie leki. Bo w wynikach widać czy jest niedobór czy nie i czy jest to tylko niedobór czy ostatnie rezerwy. Przy zwykłym niedoborze ja bym wtedy poszła do psychiatry, ale był ogromny deficyt. Dlatego lekarz wdrożył najpierw "uzupełniacze". Gdyby to nie pomogło to wiadomo, że bez dyskusji depresja. Mało tego mnie żaden lekarz nie chciał diagnoziwac, bo morfologia była okej. Lekki niedobór hemoglobiny. Wysłano mnie po lek z żelazem bez recepty. A moje samopoczucie zwalano na przemęczenie i posiadanie niepełnosprawnego dziecka. Sama rozgrzebałsm te wyniki o po wychodziła w nich tragedia. Wtedy zaczęto mnie leczyć. Efekt taki ze naprawdę mega dobrze się czuję. I nie robiłam 1000 badań.
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    Jak nie mam siły i ledwo żyję to jak ma mnie wszystko nie wkurzać. Tak, anemia ma takie objawy przypominające depresję. Z całą stanowczością to potwierdzam. Mogą też boleć nogi i palce rąk. Wypadanie włosów tworzące zakola.

    Np bardzo silne krwawienie co miesiąc (często towarzyszące endometrioze) wyjalawia organizm. Dieta tego nigdy nie uzupełnisz. Chyba, że zblokujesz hormonalnie krwawienia i uzupełnisz niedobory. Żelazo trudno się wchłania więc podnieść go to wiele m-cy suplementacji.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    ja mam wrazenie, ze niestety nie macie pojecia o depresji.
    Moze malisiek jej nie ma, ale uwazam, ze do psychiatry warto sie przejsc.
    Jesli ktos nie ma depresji a zacznie brac SSRI to nic sie nie zmieni, bo lek pomaga wychwytywac serotonine, a jak komus ta sciezka przebiega poprawnie to nic sie nie zmieni. Leki antydepresyjne to nie serotonina w tabletkach.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorjakaka
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    Co do anemii to chyba jednak bardzo indywidualna kwestia. Ja po odstawieniu zelaza na dluzej niz 3 miesiace wracam do hemoglobiny na poziomie 8 lub 9 i ferrytyny 3 i za kasdym razem slysze od lekarza jak ja jeszcze chodze. A ja nic poza zawrotami glowy nie czuje, cwicze 3 razy w tygodniu, gotuje i nie mam oznak zadnej depresji. Ale wydaje mi sie ze moj organizm jest juz do takiego stanu przyzwyczajony, gorzej jak ktos wlasnie ma taki bardziej nagly spadek wynikow np bo zmieni mocno diete.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 11.02.20 10:09</span>
    A i na suplementacji u mnie hemoglobina nigdy powyzej 11 nie bylo tylko ze u mnie to juz kwestia lat jec mysle ze to jednak wynika przystosowania sie.
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    Bo depresję może zdiagnozować tylko lekarz. Wystarczy czasem kilka kluczowych pytań i wie z czym ma do czynienia.
    Depresja to nie tylko złe samopoczucie i niechęć do życia, ma też swoje somatyczne objawy, przede wszystkim brak łaknienia i szybka utrata wagi. To bardzo podstępna choroba, ale jednocześnie "mylona" z wieloma innymi chorobami, które tylko przypominają depresję.

    Wydaje mi się, że dobrym rozwiązaniem będzie umówienie się do psychiatry, bo tam nie leczy się wyłącznie depresji.
    A czekając na wizytę można zrobić podstawowe badania, to co najczęściej wpływa na obniżenie nastroju.
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 11th 2020 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: ja bym szukala przyczyny anemii a nie robila tysiac badan, do interpretacji w internecie

    Jak znaleźć przyczyny anemii bez zrobienia badań?
    Przecież jak Daria pójdzie np. do hematologa, to on też badania zleci. Albo jak trafi do szpitala, to również na dzień dobry diagnostyka.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    Ewa, ja miałam depresję i ma ha też moja kuzynka i siostra, więc nam pojęcie. Ale też wiem i mam pojęcie jak pewne niedobory mogą mylić objawy z depresją. I uważam że warto się upewnić.

    Iwonka, też nie zawsze, bo nie wiem jak u Was, ale u nas idziesz do psychiatry i na dzień dobry masz zapisany lek. Z badań miałam zlecone tylko tsh i morflogię, nic więcej.

    No z objawów jak byk depresja, ale teraz po latach widzę, że nie tylko depresja, może dawać takie objawy, jest też tężyczka, która leczy się zupełnie inaczej i te niedobory.

    Moja znajoma leczono na depresję, zamknęli ją w szpitalu, a się ostatecznie okazało że to tętniak. Okazało się za późno. Niestety w Polsce nie robi się badań. Mój były leczy się na depresje w Niemczech, ale tam zanim się wdroży docelowe leczenie jest cały komplet badań w tym tomograf.

    A i u nas co mnie cieszy w tym całym niesprawnym systemie psychiatra ba dzień dobry nie stawia diagnozy depresja. Bo mówi, że dużo chorób psychicznych daje podobne objawy i można postawić dobra diagnozę gdy się paleta zna dłużej. Najlepiej po diagnozie i obserwacji szpitalnej, no a wiadomo, że większość ludzi do szpitala psychiatrycznego się nie położy. Z różnych przyczyn.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 11.02.20 10:27</span>
    Iwonka, ale brał łaknienia, utrata wagi to też objaw anemii. Dlatego mówię, ja miałam przy anemii wszystkie objawy, które też można połączyć z depresją. Przy anemii można też cierpieć na bezsennosc, napady lęku, poczucie beznadziejności i brak celu. No bo jak już się człowiek tak bezbadzuejnie czuje to wchodzą kolejne i kolejne objawy. A jeszcze jak to trwa przewlekle, to jest coraz gorzej.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    no otoz to, jak pojdzie do lekarza to jej badania zleci, a nie ze z wlasnej kieszeni musi wydac i porobic jakies pakiety. zleci a potem do niego wroci po interpretacje i zalecenia
    -- ;
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    Ewa, jak idziesz prywatnie, to tak czy siak zapłacisz za badania...
    U Nas psychiatra na NFZ to około 8 miesięcy czekania.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    Ewa, ale lekarze też nieczęsto zlecają badania. Mi nie zlecił żaden że względu na nietraguczną morfologię i rozmaz. Okazuje się, że nie jestem jedyna, która przy nietragucznej morfologii ma tak tragiczne wyniki "ukryte", o czym przekonałam się na forum ludzi z anemią. Jeśli nie jesteś "książkowym" przypadkiem to zapomnij, że ktoś się przejmie Twoim samopoczuciem. Ot zmęczona jesteś bo masz niepełnosprawne dziecko. Gdybym sama nie zaczęła wnikać to bym właśnie leczyła depresję, której nie mam.
    --
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeFeb 11th 2020 zmieniony
     permalink
    Monia, u mnie psychiatra najpierw zapytała, czy zdrowa tarczyca, czy hormony płciowe zbadane, morfologia, mocz...Do Niej chodziłam wiele lat temu i mam zdiagnozowaną nerwicę lękową.

    A w drugą stronę. Obecnie, gdy popsuła mi się tarczyca, również myślałam, że mam depresję...
    Poszłam do endokrynologa, zrobione miałam wszystkie możliwe badania, dostałam skierowanie do ginekologa tam też wszystkie badania i gdy wszystko było wykluczone, Pani powiedziała, że z moimi niewyeliminowanymi psychicznymi objawami muszę udać się do psychiatry po leki, bo te objawy jakie brałam za depresję, minęły lub bardzo się obniżyły, a przypominały depresję.
    Więc "problem" można ugryźć z dwóch stron.
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    u mnie psychiatra na nfz w ciagu miesiaca. jak mialam depresje to jakos w ciagu 2 tyg dostalam termin. Nie ma dramatu
    Nie mialam anemii, tyle tylko co w ciazy, ale mam niedoczynnosc i hashimoto. tez sie uwaza, ze moga byc przyczyna depresji. Depresja to depresja, nie da sie tego pomylic. Ale niestety nie ma badan na potwierdzenie, sa tylko objawy. ja tez mam okresy, ze mi sie nic nie chce, mam stany lekowe, czuje niepokoj, jestem rozedrgana, chce mi sie spac itd. ale to nie jest depresja.

    Treść doklejona: 11.02.20 10:40
    zreszta pojecie depresja jest naduzywane - okresla sie nim doly, spadki nastroju itd itp. A jak czytacie media to wiecie, ze niektorzy uwazaja, ze depresje leczy sie ziemniakami czy spacerami;-P
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    A dodam właśnie, że ja zaklepany termin do psychiatry miałam, ale pierwszy wolny termin za 3 mce. No i ja w międzyczasie te badania porobiłam. Przeanalizowałam moje nie tragiczne wyniki i poczytałam co pewne odchylenia mogą oznaczać. Dowiedziałam się że to mogą być niedobory zelaza, Wit b12, kwasu foliowego... No to poczytałam objawy. Dotarło do mnie że te objawy nie tylko do depresji w takim razie pasują. Poszłam na badanie, i spodziewałam się jakiś odchlen od normy, a tam okazalo się, że to nie były odchylenia tylko resztki rezerw. Lekarz jak to zobaczył to wdrożył profilaktykę nowotworową, w tym kolonoskopia.

    Oczywiście też suplementacja. Nim dozylam terminu u psychiatry już byłam "zdrowa"...
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    Uwazam, ze takim pisaniem Else tylko szkodzisz. Depresja to depresja, nie moze byc bagatelizowana, z tym trezba do psychiatry a nie do Zieby po suplementy.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    Dokładnie, często można mieć tak zwany "gorszy czas".
    Ostatnio rozmawiałam z lekarzem internistą o zdrowiu psychicznym. Z biegiem lat przez czynniki kulturowe i środowiskowe, coraz więcej osób cierpi na depresję. Taki paradoks czasów dostatku.
    Ale tu wpływ może mieć wszystko, od genetyki, po warunki życia aż do wypalenia zawodowego, które może dotknąć ludzi na wysokim stanowisku jak i na najniższym szczeblu. Ciągła gonitwa, życie w stresie, wśród zanieczyszczonego powietrza, brak odpoczynku, niedobór wit D3...
    Coraz więcej czynników ma wpływ na Nasze zdrowie psychiczne.

    Treść doklejona: 11.02.20 10:46
    O to to to.
    Teraz pod pojęciem depresji [sama tak mówię] wszyscy wrzucają każdy obniżony nastrój.
    A chorób psychicznych jest masa.
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    Depresje sie leczy, skutecznie. Nieleczona depresja czesto konczy sie smiercia. Po takich wpisach, ze moze brakuje witamin to malisiek zacznie sie wahac, moze odmowi wizyty, moze sie wygrzebie z tego sama, a moze przyjdzie moment, ze sie targnie na zycie.
    -- ;
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    Ewa a tu jest internet a Wy diagnozujecie depresję nie widząc osoby a tylko czytając co jej dolega.
    Badania oczywiście że trzeba zrobić, bez tego niczego się nie dowiesz. Wizyte można umówić a w międzyczasie porządnie się przebadac.
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    Ewa, ale tu mowa o dwutorowym działaniu, od początku. I o wizycie u psychiatry i o zbadaniu stanu fizycznego. Bo nałożyć się może jedno i drugie.
    Jak u nas się idzie do psychiatry, to na dzień dobry, bez badań wypisują "pigułki szczęścia".
    Niestety nie każdy "specjalista" jest fachowcem.
    Daleka też jestem od samodzielnego wydawania kilku stów na kontrolę "wszystkiego". Zaczęłabym od internisty, pouskarżała się zgodnie z prawdą i zobaczyła, co ten zaproponuje...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    Ewa ja wyraźnie napisałam że ma się zapisać do psychiatry ale badań bym nie lekceważyła. Poczytaj sobie o niedoborze b12 zanim tak będziesz negować. Ja też swoich objawów nie lekceważyłam i byłam zapisana do psychiatry. Badania, robiłam w międzyczasie. Szkodziłabym gdybym odradzała wizytę u lekarza.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    karolciat: Daleka też jestem od samodzielnego wydawania kilku stów na kontrolę "wszystkiego". Zaczęłabym od internisty, pouskarżała się zgodnie z prawdą i zobaczyła, co ten zaproponuje...
    --

    z tym sie zgadzam
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    Oraz Ewa wyobraź sobie że ja nie mam suplementów od Ziemby. Tak jak pisałam potem były dalsze badania i leczenie od lekarzy (którzy wcześniej mnie olali, bez tych moich badań).
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    wlasnie, tu jest internet, i jedyna rozsadna opcja jest wizyta u lekarza. najwyzej powie - nie, to nie wyglada na depresje, prosze poszukac gdzie indziej.

    Treść doklejona: 11.02.20 10:58
    else, to byl sarkazm. jakby mi ktos kazal w depresji sie zaczac suplementowac i robic badania to 1. i tak bym nie dala rady tego ogarnac 2. pewnie by mnie juz nie bylo.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    Ale właśnie może wcale tak nie powiedzieć. Dlatego jest tu dyskusja żeby na wszelki wypadek dorobić badania.
    --
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    Zrobienie badań przed wizytą u specjalisty, moim zdaniem skraca drogę do diagnozy. Bo jeśli terminy są odległe, to nawet kontrolna to jakieś tygodnie czy miesiące oczekiwania. Tak jest ze wszystkim.
    Niestety, teraz tak wygląda Nasz NFZ.
    Moja teściowa miała zapalenie zatok. U internisty dostała skierowanie na RTG plus skierowanie do laryngologa. Wizyta u laryngologa za 2 tygodnie a RTG za 3 tygodnie :/ Musiała iść zrobić w szpitalu prywatnie za 30zł z opisem...
    Przykładów tego typu można mnożyć i dzielić.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    Nawet gdyby lekarz lejarz ci zlecił te badania? Czasami trzeba się zmobilizować czy się chce czy nie.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    a w zyciu, nie dalabym rady tego ogarnac.
    Mobilizacja w depresji, no blagam.
    -- ;
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 11th 2020 zmieniony
     permalink
    IwonkaLA: Zrobienie badań przed wizytą u specjalisty, moim zdaniem skraca drogę do diagnozy.

    Dokładnie!
    Ewasmerf: u mnie psychiatra na nfz w ciagu miesiaca. jak mialam depresje to jakos w ciagu 2 tyg dostalam termin. Nie ma dramatu

    Ewa, nie każdy mieszka w dużym mieście tak jak Ty i ma dostęp od ręki do wszystkich specjalistów. Wiele osób musi do innych miast jeździć, czasami nawet innych województw. I jeszcze czekać miesiącami.
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 11th 2020 zmieniony
     permalink
    Ewasmerf: a w zyciu, nie dalabym rady tego ogarnac. Mobilizacja w depresji, no blagam.

    Ewa, ale przecież nie wiadomo, czy Daria ma depresję !

    Poprosiła o pomoc, to ją odsyłamy do specjalisty, a w międzyczasie mogłaby zrobić badania. To wszystko.
    Teraz już od niej zależy - czy najpierw zrobi badania, czy może najpierw pójdzie do psychiatry (i być może on zleci badania lub konsultację u innego specjalisty - i znów czas będzie leciał niepotrzebnie....).
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    ja opuszczam te dyskusje. szkoda czasu i energii sie w to angazowac.
    Malisiek - idz do lekarza.
    -- ;
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    No bo Ewa, Ty o akwarium a My o rybkach mówimy.
    Depresja to choroba śmiertelna, ale na litość Boską nie zabija od pierwszych objawów.
    Ty mówisz już o zaawansowanej depresji, gdzie chory rozważa czy rzucić się z okna czy połknąć tabletki...a są różne fazy, etapy i przede wszystkim czas aby dojść do ostateczności, BA! aby depresja zamknęła człowieka w kokonie nie do przejścia.
    Tu dziewczyna pyta, ma świadomość, że coś sie dzieje, dodatkowo Nikt nie wie czy to depresja czy może coś zupełnie innego.
    Nikt jej nie napisał aby przepracowała kłótnie z sąsiadką sprzed 7 lat czy wit C dożylnie, koniecznie kręcąc się wtedy w lewo...
    Każdy pisze, aby poszła do lekarza.

    Treść doklejona: 11.02.20 11:35
    Znam osobę z najbliższego mojego otoczenia, która ma depresję od 29 lat...
    Było tylko gorzej...nie było kontaktu takiego emocjonalnego, tylko rutyna.
    W pewnym momencie sama zebrała się w sobie i poszła do lekarza, a wiesz jaki ostracyzm ją spotkał wówczas?
    Ale dzięki temu żyje...sama mi ostatnio powiedziała, że gdyby nie ta wizyta u lekarza, już nie miałabym mamy...
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    Ewasmerf: Zaczęłabym od internisty, pouskarżała się zgodnie z prawdą i zobaczyła, co ten zaproponuje...

    ostatnio znajomy właśnie z objawami depresji był u internisty, na oko klasyczny przykład depresji - utrata pracy, nie ma siły nowej szukać, totalna niezaradność, schudł do 62kg (facet ponad 180 wzrostu), jadł jak sobie przypomniał że trzeba, nie spał po 2 dni a potem sen 20godzin itp itd
    co zrobił rodzinny? dał skierowanie na morfo a po wyniku (odbiegającym od normy przez styl życia) stwierdził że ta magiczne pastylki i będzie lepiej ale badań już nie kontynuował.
    Ponieważ do psychiatry w cholerę czekać trzeba no to chłop łyka pigułki szczęścia. Jak się okazało, psychiatra u nas każe przyjść już z wynikami morfo i nic więcej nie docieka. O poziomie wit d3 czy ferrytyny nikt nie pomyśil nawet.
    Dlatego jak najbardziej TRZEBA iść do specjalisty ale chociaż podstawowe badania warto już ze sobą mieć, żeby nie czekać znowu kilka tygodniu na wizytę
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    Ewa, a psychiatra nie zlecił Ci badań? Bo ja na dzień dobry musiałam tsh o morfo zrobić. Czy mi się podobało czy nie. A dodam że nie miałam mobilizacji wstać z łóżka. Nawet na jedzenie nie wstawałam, pomijając fakt że zero łaknienia, więc po co wstawać. Do lekarza, szłam z bólem dupy milion. No ale trzeba..
    --
    •  
      CommentAuthoralfaromeo
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    Malisek wyraźnie napisała, że marzy o samotności i żeby nic nie robić...
    Depresja daje bardzo wiele objawów czysto fizycznych, nawet nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić tego jakie to mogą być objawy.
    Niestety w takiej sytuacji nie jest łatwo rozpoznać chorobę, bo jedno z drugiego może wynikać.
    Czyli:
    mam anemię, mam chore jelita, mam jakieś niedobory ---> czuję się fizycznie bardzo źle. Jestem niewyspana, brakuje mi sił, wszystko mnie męczy, chciałabym ćwiczyć, ale nie daję rady ---> zaczynam się martwić, że jestem chora, zaczynam sie czuć coraz gorzej psychicznie. Nikogo to nie dziwi, że osoba przewlekle chora, albo nie do końca zdiagnozowana może mieć psychicznie gorszy okres czy też nawet depresję z tego powodu.
    Ale: mam nasiloną depresję i mam różne objawy somatyczne, ból, kłucia, duszności, brak sił, chce mi się non stop spać i nie mam na nic ochoty.

    Także wg mnie najlepiej zadziałać dwutorowo. Moze niekoniecznie wydawać majątek na badania prywatne, ale chodzić do internisty, prosić o kolejne badania, szukać. Przede wszystkim trzeba zadbać o tę anemię, bo nawet jeśli nie ona jest główną przyczyną złego samopoczucia to na pewno swoje dokłada. Jeśli powodem są jelita to trzeba tę anemię leczyć, zbadać poziom witamin, kwasu foliowego itp.

    Jak najbardziej polecam wizytę u psychiatry też, jednak ja byłam już u wielu, a nigdy żaden nie chciał ode mnie wyników i też nie zalecał żadnych badań. Znam też przypadek, gdzie osoba czująca się coraz gorzej psychicznie trafiła od lekarza I kontaktu do psychiatry, a ten sprawę bardzo zbagatelizował i skończyło się to źle.
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    No dokładnie dwutorowo. No właśnie nie chodzi o wydawanie majątku, ot podstawy. A też warto wiedzieć że niedobory w szczególności witamin grup B są jedbą z przyczyn chorób psychicznych. Warto poczytać publikacje. Jestem zdania że jeśli można wdrożyć profilaktykę to czemu nie. U mojego partnera od pokoleń Alzheimer szaleje. No i jedna z przyczyn podaje się niedobory b12, druga mutacje mthfr. Także teraz gdy tak źle się czuł doradziłam mu by te b12 i homicysteine sobie zbadał. I dobrze. Teraz uzupełnia i musi pilnować. Czy z czasem zachoruje na Alzheimera czas pokaże, ale będę miała spokojne sumienie, że coś zrobiliśmy.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeFeb 11th 2020 zmieniony
     permalink
    Malisiek: Potwornie się czuję od kilku miesięcy i z każdym kolejnym jest tylko gorzej.

    Daria, a może pokojarzysz jakieś fakty, od czego się mogło zacząć?

    Pamiętam, że swego czasu pisałaś dużo o tym, że wracacie z UK do Polski - że doczekać się możesz itp. Prosiłaś o rady jak wszystko pozałatwiać, szkolę dla dzieci itp. Wspominałaś, że w planach budowa domu. Dużo się udzielałaś, ale po "zjechaniu" do kraju zamilkłaś. Coś poszło nie tak? Coś Cię przerosło, albo może miałaś jakieś wyobrażenia, jak to będzie po powrocie, a jest zupełnie inaczej, gorzej?
    Sorry że pytam o takie sprawy, ale może w tej kwestii jest coś na rzeczy. Może nie odnajdujesz się w 'nowym życiu'.
    •  
      CommentAuthoralfaromeo
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    Malisek, poza zmęczeniem, brakiem apetytu i słabością, masz jakieś inne dolegliwości fizyczne, bólowe?
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeFeb 11th 2020 zmieniony
     permalink
    Marion założyłam firmę, która pochłonęła mnie w niemalże 100%. Zarywalam nocki, każdy czwartek, piątek, czasem i sobota to było siedzenie do 3 w nocy i kończenie tortów. Dwa miesiące pod rząd miałam straszna angine i antybiotyki. Później zaczęło mnie to wszystko męczyć, że siedzę po nocach nie mam czasu na nic innego niż torty Ten biznes mnie tak zaczął wykańczać.Po weekendzie jestem strasznie zmęczona i jedyne o czym marze to się wyspać ;)

    Alafa, oprócz tego stawy mi dokuczają, ale to prawdopodobnie poczatki rzs, bo badanie wyszło mi pozytywnie. Bolą mnie kolana, nadgarstki, palce u rąk prawej ręki i ogólnie jak dużo jej używać, to czuje odrętwienie. Nie ma to jak 3 choroby auto w pakiecie, żyć nie umierac.
    Aha, zapomniałam o bólach i ciśnięciu w żołądku.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeFeb 11th 2020
     permalink
    A nie możesz kogoś do pomocy sobie wziąć przy tych tortach? W takim trybie to i zespół przewlekłego przemęczenia i depresja i wypalenie zawodowe o niedobory są realne... Albo nie wiem może chwilowo mniej zleceń? Lub co dwa tygodnie mniej?
    Póki nie staniesz na nogi ze zdrowiem.
    Swoją drogą te torty robisz przecudne.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.