Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Frag, pamietam. osobiscie przezylam chorobe wscieklych krow, w tym znaczeniu, ze mieszkalam wtedy w slubicach i codziennie musilismy przekraczac granice dezynfekujac rece na granicy, a auta przejezdzaly przez maty nasaczone czyms. Oprocz tego, ze nikt nie jadl wolowiny i zelatyny to innego strachu nie kojarze.
Kolezanka w sobote wrocila z poludniowych Wloch i mowila, ze kompletnie nic sie nie dzieje.
ze mydla sie koncza w szkolach. papieru brak.
Ogldalam filmik na yt, na ktorym wypowiada sie jakas prof. wirusolog z Gdanska- sprawdzilam, czy takowa jest i czy ma cos wspolnego z nauka - ma, prowadzi katedre biotechnologii - i tez nic strasznego - wirus jak wirus, a panika bo nowy. Ale ludzie zaczynaja zachowyw3ac sie ze strach i histerii gorzej jak zwwierzeta.
No i zastanawiam się kto będzie miał jaja, żeby nakazać kościołom odwołanie ich zgromadzeń.
Ano temu, że ten oddział z założenia obsługuje tę część województwa, no ale zawsze można się ponakrecac i teorie spiskowe puścić w miasto...
Po porstu jak jest epidemia grypy to nikt 1. nie podaje danych
Jeszcze jedno... w Niemczech testy robią praktycznie wszystkim z podejrzeniem. U nas kwarantanna. Czy oszczędzamy na testach? Brakuje testów? Brakuje pieniędzy na to? Ilość zarażonych w PL jest moim zdaniem jednym wielkim kłamstwem
Zamknięcie szkół ma na celu spowolnienie epidemi
Nie mamy ponoc testow, procedury sa do dupy, wiec niby mamy tak malo zarazonych. Podejrzewam, ze jest ich duzo duzo wiecej.
marion, mi sie wydaje, ze nie wszyscy, ktorzy zmarli na powiklania pogrypowe trafili do tych statystyk
Ale byc moze plusem bedzie to, ze wycieczki do wloch stanieja jak sie wszystko uspokoi i bedzie mnie stac na tydzien na Sycylii czy gdzies;-)