And jak malutka dobrze rosnie to aż miło, a jaki ma słodki usmiech na zdjęciu w suwaczku :D
Mój gnomek tez rosnie bluzeczki na 98 i żeby były troszkę na wyrost to gdzie tam jeden golfik ma na 104 , z wiosenna wyprawką czekam na pierwszą kase z pracy mojego generalnie obuwie dla chłopaków a potem ja, a ciuchy to póki co jeszcze prawie zimowe(właśnie znowu sypie taki zmarzniety śnieg) to z uzupełnianiem garderoby moge chwilkę zaczekac.

Ostatnio zresztą przez nerwy jakos mało ugodowa jestem i jak mnie jak np ci panowie zdraznili to nie umiem odpuścić a na byłego szefa mojego połówka to już okropnie powiedziałam, ze dołożę wszelkich starań żeby padła mu ta jego działaność.

a ja sobie pliki z laptopka na kompa przenosze, bo na laptopie to dysk tylko 20db ma...

ja siedze w domku ,bo chlodno na zewnatrz...

Wyszłam na spacer i zobaczyć się chwilę z koleżanką i mnie przewiało Jak zwykle oczywiście bez czapki.
Później zbłądziłam do Orange i przez jakiś kosmiczny zbieg okoliczności zostałam wplątana w rozmowę z konsultantem, a to przez to, że poszłam zapytać o płatności i powiedziałam "oo, na pewno nie będę czekać". Pan mi przez pół godziny produkował się o jakichś beznadziejnych telefonach, bo nie chciałam się zdradzić, że już mam jakieś typy.
A Cyryl, przez moją niemądrość się przewrócił i odpadł przez niego jakiś panel ze ściany, ale w ogóle mnie to nie obeszło. I rozdarł się na cały salon.

a ja sie dzisiaj wkur.... na maksa
córka szwagra tak szarpneła piotrusia ze sie przewrócił i dosyc mocno płakał bo az sie ugryzł w jezyczek
ja podleciałam i pytam jej "co sie stało?" a ona"nic ,nie powiem" a dobrze widziałam na jej nieszczescie ,na to przykeciał szwagier i do mnie zpretensjami ze TO MOJA WINA BO JA SWOHEGO DZIECIAKA NIE PILNUJE! rece mi opadły,zajełam sie płączacym piotrusiem a nie wdawałam sie w dyskusje z nim ale jak juz mały zapomniał to nawrzeszczałam na niego al e uwierzcie mi ze wtedy jakbym miała nóż to bym go chyba zabiła

no ciacho ,a to ludzie...

mało powiedziane- palant jeden niech no tylko po cos do mnie przyjdzie

kurde nie ma was a ja mam akurat zły dzien i chciałam sobie pogadac
chociaz tyle ze doszlismy z m do porozumienia i w koncu zgodził sie zebysmy sie wyprowadzili SAMI z tego domu co dzielimy ze szwagrem
chory układ to jest...
teraz pozostaje mi szukac jakiegos dwupokojowego mieszkanka,jutro porusze wszystkie swoje znajomosci a znajde!nie wiem jak bo z mojej rodziny szukaja i nic narazie im nie wpadło ale wierze ze znajde ,wyprowadze sie i w koncu odzyskam spokój

Przytulam Ciasteczka Was. Jak masz sie męczyc to nie ma to sensu... wiem że kasa potrzebna na budowę ale chyba szkoda Piotrusia by cierpiał ... ehh nie wiemjak to napisać ale myslę że mnie rozumiesz

Buziaczki i do jutra

Talka ja nie mam w domu psa od wczoraj ;( Sunia pojechała na wieś do "babci" tęsknię za nią jak jasna cholera bo 5 lat psiak był ale tak było lepiej ... może dziewczynki będą miały spokój z katarem i oczkami :/ ja juz sama nie wiem ale jak nie będzie zmiany w 2-3 m-ce to kot idzie też za psem (w to samo miejsce) Na wsi im będzie lepiej a i ludzie dobrzy.. tylko pusto jakoś :(

czas iść się położyć.
do jutra

czesc!
And oczywiscie ze rozumiem co chciałas powiedziec,właśnie dlatego ,że już zaczyn w to byc wplątany Piotrus chce sie wyniesć,chociaz byłam tu pierwsza to nie bede im uprzykrzała zycia zeby to oni sie wyprowadzili
M sie obawia tylko czy oni sami dzdza sobie rade z utrzymaniem tego domu i mowił"nie mozemy tak poproostu odejsc" ale potem stwierdził ze faktycznie nie mozemy sie ogladac za innych
a dom i tak bedzie sie budował tyle ze i tak wolniej nie przez zmiane mieszkanie ale przez to ze M ta firme zakłada

bry
u nas znwou pada a mialam w planach zakupy wieksze a tak to znowu skonczy sie na pieczywie... kurde jak mialam krowe jedo to jakso lepiej sie chodzilo po takiej brei no i przynajmniej pokrowca nie trzeba bylo prac codziennie :|

Iza udal sie wczoraj rekonesans wiosenny?

jak ja lubie pepco :)
w sobote znowu sie wybieramy bo ma byc jakas nowa dostawa w piatek :D

hej babeczki,ja o 9 spadam do kolezanki,nie chce mi sie siedziec w domu...

Bry
Oj u mnie też znowu napadało takiego mokrego brzydkiego śniegu, nawet nie zamierzam wyłązić. Jakub wróci ze szkoły to poleci mi po zakupy.
U mnie też jest pepko też musze się wybrac ale jak już nie będę mieć pustego piterka.
Młody wczoraj padł o 19 a wstał o 6:30 więc kolejny dzień do góry nogami będzie, chyba ze da sie przetrzymac do południa.
Jakub ma dzis jakiś kolejny konkurs matematyczny.

Ciacho a myslisz ze szwagier by sie przejął wami jakby sam postanowił się wyprowadzić, sądząc z opisu można z góry powiedzieć ,że nie a takich zachowań gdzie widzi sie tylko swoje dzieci i wychowuje w przekonaniu, że wszystko im wolno i są we wszystkim naj to już chyba nie raz przekonałaś się, że choćbys nie wiem co robiła i mówiła to i tak jak grochem o ścianę. Ja bym sie nawet nie zastanawiała, tylko szukała czegoś innego a on niech sobie radzi sam jak taki mądry.Na mnie tacy ludzie nawet czytając o tym działaja jak czerwona płachta na byka, normalnie zabić to mało

IZA ,musze pospacerowac bo ponoc zima wraca ,wiec czeka nas kiszenie w domku...

Dzieńdoberek:))

Jak moja śpi i mam chwilę to tu taaaaakie pustki:) heheh

Ciacho, nie przejmuj się durnym szwagrem (wrrrrrr coś jak moja szwagierka)..szkoda zdrowia na takich ludzi..faktycznie spróbuj znaleźć mieszkanko i wyprowadzić się i nie ma co się nimi przejmować;)

talka 1700 zł????????????????????????????????
czy 170?

Macie ogrzewanie na prąd? To zawsze zżera cholernie dużo prądu :/

hihihi Ciacho ale jak fajnie to wygląda:
Ciacho 14min temu
Nr 13min temu
Ciacho 22godz temu
hihihi

kopiję to co napisałam pod wykresem:
Odebrałam decyzję - przyznano niepełnosprawność od urodzenia do 2011r. Możemy starać sie o dofinansowania do sprzętu rehabilitacyjnego, turnusów rehabilt. Będzie legitymacja więc będę mieć jako opiekun zniżki na autobusy i pociągi. Mogę wystąpić o kartę parkingową wiec jak będzie gdzieś jechało dziecko będzie można stanać na kopercie dla inwalidy czy wjechać "pod zakaz"
[...]
Główna przyczyna to wada serca a reszta to są dodatki...

A mi jeszcze mój własny wykres się nie otwiera, na inne mogę "wejść", a na swój nie, nie wiem czemu:(

Ciacho wykasuj tego posta :P
Moi panowie dziś postanowili nie spać w południe ... ciekawe do której wytrzymają :D

And tzn. Tobie orzekli tą niepełnosprawność?

co do spania w południe-od kiedy przetrzymuje małego do 11,30 to spi po 3 godziny
tak by mogło zostac