Witam.
Własnie p długiej przerwie od zabiegu doczekałam się okresu. Dostałam wczoraj i od jutra zaczynam przygodę z clo.
Na piątek zapiszę się na monitoring i zobaczę czy urosną mi pęcherzyki , no i ewentualnie zastrzyk sobie kupie i może teraz akurat ze coś się uda...
Wszystkie w okół mnie koleżanki w ciazy :-( to i ja bym chciała już.
Mąż by się ucieszył strasznie ( nie mówiąc już o mnie) :-))

Ewelina, lekarz na usg widział że było miejsce po pękniętym pęcherzyku "stigma" czy jakoś tak, nie pamiętam dokładnie bo mam teraz tyle spraw na głowie że głowa boli. No a z tym pęcherzykiem na prawym jajniku to ja tez byłam w szoku że aż 27mm bo mi lekarz gadał że przeważnie rosną do 24mm i potem pękają a mój sobie rósł i rósł aż go doktorek przebił :) zastrzyku nie brałam :) testy owulacyjne faktycznie wychodziły tak jakbym przez cały cykl miała owu :P ale 12 i 13 d.c. kreska testowa była wyraźnie mocniejsza a 14 d.c. już była bladziuteńka ...

monitoring miałam juz jutro drugi....hormony ok

tak jeden miał 23 czy 24 a drug 22 ale ten 22 był ładniejszy

nie...badałam 2miechy temu był ok

no własnie podejrzewam że może sie popsuł może :) zobaczymy jtro ale kłucie dziś w jajnikach mam nieziemskie i piersi mnie bola

oby oby :( pomału trace nadzieje

ja mam dziś monitoring na 17 20 ale zaczełam wątpić aby wystapiła u mnie owulacja chyba że termometr mi sie popsuł ( mam elektroniczny) zaobaczymy co mi powie gin ...dzis okropnie boli mnie lewy jajnik zaczynam sie martwić

spójrz na wykres

kasienia....nie przejmuj sie tym pęcherzykiem 27mm. Ja w chwili podania poregnylu miałam 29mm a pęcherzyk jeszcze pewnie podrósł przed pęknieciem bo troche to trwało zanim pękł....i pomimo takiego duzego udało się zajść w ciąże ;)
Także dziewczyny nie rozmiar sie liczy hehe ;)

Cecylka ja nie mam pojęcia ale za to fajnie masz ze tyle razy chodzisz na monitoring ja w klinice bezplodnosci to jeden monit na cykl w 12 albo 13 dc więc fajnie ze jesteś pod taka kontrola

hej ja także wróciłam od mojego lekarza przed chwilą: pęcherzyk niestety sam nie pękł dzisiaj mam 14 dc i ma 28mm endometrium bardzo łade 11. Jutro z rana zastrzyk na pękniecie ovitrelle i dzialac z mezem przez dwa dni. W srode ide na kolejny monit.

Cecylka 3 mam za Ciebie kciuki wszystko przed nami a pecherzyki super :)

no mam nadzieję że obu nam pokaże w końcu ten test 2 upragnione kreseczki.

witam trafiłam do was jak szukałam pełnej nazwy leku clo aby podac nazwe koleżance bo sama go stosowałam. Dwa lata starałam sie z mezem o dziecko az poszłam do lekarza i dostałam clo. Ja zaszłam dzieki temu lekowi juz w pierwszym cyklu i urodziłam synka ktory ma obecnie 2,5 roku, później chcieliśmy drugie dziecko i zostało mi trochę leku a chcielismy przyspieszyć i rowniez udało nam się w pierwszym cyklu i w ten oto sposób mamy jeszcze 15 miesięczne teraz bliźniaczki :) Także na mnie Clo zadziałał bardzo szybko

aziiza - gratuluję takiego szczęścia ;) Mi niestety clo nie pomogło - może dlatego że nie miałam zastrzyku bo mój gin nawet nie wiedział co to :/ ale wielu dziewczynom tez pomógł więc trzymam kciuki za resztę ;)

Ewelina - tempka może tak skakać dlatego ważne jest mierzenie zawsze o tej samej porze rano - przed wstaniem z łóżka. Poza tym u mnie zawsze drugi pomiar był wyższy - chyba tak jakoś te termometry też działąją :/

hejka laski u mnie pierwszy cykl z clo i niestety nieudany, dzis @ wepchnela sie nieproszona . Mialam mierzony progesteron w 22dc i byl super 52, wiec owulacja byla na pewno, ale niestety moze w nastepnym cyklu, zalamana jestem bo to juz 29 cykl . Rozpoczynam 30 wiec, niedlugo juz chyba w psychiatryku wyladuje.

Tekila to weteranką jesteś u mnie leci 4 więc cie rozumiem

Ech Cecylka ja tez to odczuwam

No wlasnie jak roboty, a jak pomysle ze inne zachodza od tak, jak to sie mowi jak tylko maz na nie spojrzy to mi sie nie dobrze robi, dzis bylam w sklepie niechcacy weszlam w alejke z pampersami az musialam uciekac, nie moge na to patrzec.

Nie ma logiki niestety :/ Ja w zeszłym cyklu nei miałam serca już męża męczyć i odpuściłam i cykl stracony bo serduch nie było wogóle :/ ale nie chcę kurcze tej presji że dziś trzeba :/

kochana, jak jesteś już obolałą to naprawdę odpuść. Wiem że łatwo się mówi i sama byłam nie jeden raz w takiej sytuacji ale nic z tego nie wyszło i tak i na darmo były moje nerwy i ból. Jak ma się udac to na pewno bez takich "poświęceń" chociaż podkreślam że jedno mówię a niestety drugie czasem robię bo to ciężkie jednak jest :/ Poprzedni cykl odpuściłam i teraz jestem w 11 dc kolejnego i za klika dni powinniśmy zacząć się starać ale stwierdziałm ze tylko jak będziemy mieli siłę i ochote. Oczywiście postaram się weekend tak zorganizować żebyśmy znaleźli tę ochotę ale jak będzie to zobaczymy. Poza tym ja owulkę mam dość późnow ięc i tak pewnie w tygodniu wypadnie a wtedy nei ma szans na staranka. Ale trudni - moje motto ostatnie to to, które jakiś czas temu któraś staraczka napisałą " dzieci rodzą się z miłości a nie z ich robienia" więc będę starała się przypomnieć nam te motyle w brzuchu sprzed 10 lat ;) i wtedy na pewno się uda i już ;)

zobaczymy co powie mi dziś mój gin mam wizyte na 19 wiec jak cos to sie odezwe ....

dam dam napewno ...tak bardzo sie zaangażowałam w to forum że tylko jak po przebudzeniu mierze tempke to zaraz mam ochote zaglądnąć tutaj :)

hej dziewczyny, ja troche jeszcze zielona w materii clo. mam wszytskie wyniki krwi ok okres regularnie czy to mozliwe ze po prostu nie owoluje(12 cylki 0 ciazy)?czy tylko przez USG mozna to sprawdzic? czekam na skierowanie do gina bo w UK niestety dopiero po roku zaczynaja "PROFESJONALNE" badania. jak to jest z tym clo?

na mnie clo nie zadzialalo ale teraz jestem w cyklu po odstawieniu clo i mam mala nadzieje ze sie udało bo owu była a ja czuje sie ostatnio dziwnie...a jak nie to w lipcu zapisana jestem na laparo...