Jakoś mi dziś nie dobrze. Może to od dupka co?

mleko krowie jest niezdrowe ze wzgledu na bialke skazowa i kobiety w ciazy nie powinne go pic
tak twierdzil moj byly lekarz
watrobka tez jest niezdrowa a kobiety nawet o tym nie wiedza

Gina a nie sądzisz,że musi być różnica w szkodliwości wątróbki czy mleka a szkodliwości alkoholu czy nikotyny, skoro o tych drugich są szeroko zakrojone kampanie informacyjne?

Agnieszka25: Mój gin mi tłumaczył, że plamienie jest widoczne na wkladce czy bieliznie... brudzenie to raczej występuje po skorzystaniu z toalety na papierze... Ja mądrzejsza od lekarza nie jestem, wiec powtarzam to co uslyszalam. Dla mnie to zasadnicza roznica i tyle:).

A bierzesz pod uwagę też to, że gdyby nie to, że kobieta z wc skorzystała i się podtarła papierem, to ta krew wylądowała by na bieliźnie prędzej czy później? Wg teorii tego gina określenie tej wydzieliny / krwi zależy od tego, na czym ląduje ... Sorry, ale mnie to śmieszy.
Obiektywnie biorąc, można powyższe kwalifikować wg barwy, ilości ... a nie wg podłoża, na którym się to zgromadzi.

ja mam datę ostatniej miesiączki i do tego przypuszczalnej :P więc wiecie jest wesoło, mi się to zgadza z moimi obliczeniami
Wiek ciąży liczy się od pierwszego dnia ostatniej miesiączki, no chyba że tak jak ja miałam skok w okolicach 70 dc... ja co tydzień czytam na temat rozwoju dziecka w ciąży w danym tygodniu :D

Mgiełko widzisz co zrobiłaś teraz mi ślinka leci na Twoje pierogi Ja dziś rybkę przyrządzam, karpia mam na dziś:)

Gina Wesołych Świąt co do poruszanego tematu zgadzam się z Tobą w 100%

rumba pod wykresem zostawiłam Ci coś byś sobie poczytała jak będziesz się nudzić

musisz odczekac 14 dni najlepiej bo pregnyl fałszuje wynik ...

Agnieszka25: Ps. czym jest brudzenie w takim razie?

Pytaj tych, którzy tym pojęciem się posługują ... Ja nie zwykłam mówić o brudzeniu, bo nijak nie kumam tego, co próbuje wyjaśniać Twój gin i TY teraz. Dla mnie każda krew wydobywająca się z pochwy to plamienie / krwawienie - zależy ile tego i jaki ma kolor. O brudzeniu pierwszy raz słyszę.

O brudzeniu pierwszy raz słyszę.

No proszę:).

Ale nikt nie prosi o dyskusję. Tymbardziej, że nie planuję jej dłużej ciągnąć. Bardzo sobie to uprościłas i niech tak zostanie. nie mam szczególnej potrzeby udowadniania komus swoich racji. Jeżeli jej nie mam to z czasem myślę, że zdarzy się coś, co mi to uświadomi. Wtedy zwrócę honor :). W tej chwili dla mnie( nie wyczytalam tego z kart, fusów ani niczego innego)jest różnica pomiędzy brudzeniem a plamieniem. Mój gin mi to tłumaczył. Nie umiem tego powtórzyć i nawet nie będę próbowała tego robić. Życzę miłego dnia. Od razu mówię, że możesz jeszcze bardziej to sobie uprościć, zironizować , ale ja w tym juz udziału nie biorę. Dla mnie to miejsce jest zabawą, czymś co ma sprawiac przyjemnośc i nie chce kotów drzeć , ani bawić się w niepotrzebne dyskusje:).

Ps. tak już najprościej... plamienie jest obfitsze niż brudzenie...Tylko prosze mnie nie pytaj czy plamienie może byc obfite- dla mnie może:D

Poza tym brudzenie ma nieco inny kolor.

Ale to chyba Ty się zirytowałas. Ja czuję się całkowicie spokojna i wydaje mi się, że ton mojej wypowiedzi również daleki jest od irytacji:).

Moje Plamienie wygąda tak:

lekkie krwawe plamienie podczas załatwiania się ( na papierze )i jak wloże paluszek by sprawdzic polozenie syzjki to paluszek jest powleczony krwią… jakby scianki pochwy byly we krwi.. nie wiem co jest grane.. ale takto jeszcze samo to nie leci..

odczucia: pobolewanie lekko przyt dotyku piersi i podbrzusze w okolicach jajnika poowulacyjnego.. thats it – co sądzicie?

Katowice tez białe są ;)

Ja chyba jutro tez zaczne gotowac i smazyc...ta nieszczesna pange :P tak czekalam na rybke po grecku a tu mi dziewczyny taka niespodzianke zrobily z ta panga:P no ale coz, poslucham sie i nie bede jadla :P mama przyniosla mi przepis na sernik z olejem, nigdy takiego nie robilam, ale zrobie. tato pichci bigosik pomalutku i w calym domu kapusta "pachnie" :P

w jaworznie tez biało :)
Aborta ale mialas pecha ....na poprawienie humorku :)

Paula....współczuje

AbortaW dobrze że wszystko załatwiałaś od razu - ja bym najpierw to przeżywała dopiero potem działała... widać silna kobieta z Ciebie... przykro mi że spotkały Cię problemy

u nas tez miejsca zbyt duzo nie ma:P i nie mamy balkonu niestety, lodowka mala hihi
Aborta dzien pelen nieprzyjemnych wrazen;/ i to jeszcze przed swietami :(
ale mi pachnie bigosikiem :P coraz bardziej glodna jestem :P

Poznań też zasypany.
Aborta na poprawę nastroju

ja nie przygotowuje nic na swieta osobiscie tylko pomagam mojej mamci i zawsze dostaje jedzonko wiec lodowka pusta nie jest... a najlepeij smakuje jak mama da :D:D:Da czasami tez tesciowa cos da ale mi za bardzo od niej nie smakuje wszystko bez smaku bez przypraw ...

moja tesciowa tez wszystko robi jałowe ;/ nie cierpie nie doprawionego jedzenia...

hehe moja teściowa też tak ma. Jak coś robi to jest dobre,ale zawsze wpadnie na pomysł żeby czegoś dodać. Potem trzeba wszystko ratować i kicha.

heheh Żory jak zasypane tak powinny wygladac swieta!!!

w Edynburgu deszcz i 14 stopni- o białych świętach można pomarzyć. Zazdroszczę wam.