- bardzo mi przykro :'((( mnie to samo czeka w czwartek :-(
-to jest bardzo dobra lekarka i mam abdania ktore maja potwierdzic czy mogą być drożne czy nie ale nie badanie samej drożności - ufam jej i wierze, że po madaniach mnie itp to ona wie co mowi. Mówi , że u mnie przesłanek do hsg nei ma.. a zastrzyki są do stymulacji tak jak clo do stymulacji ale clo na mnie działa blokująco i niewiele pomaga na wzrost u mnie... :(
Dziewczyny przepraszam ale zgłupiałam - bez złośliwości pytam... po co ten wątek? dla CLOwiczek bo o tamten afera była i zmiany jakieś? dla "starszych staraczek" po tym jak na "ich" wątku wybuchła afera z powodu "wykrzykiwania" haseł? czy jeszcze z jakiegoś innego powodu? i faktycznie będzie tu "o dupie maryni" plotkowanie czyli tak naki na "co nam w duszy gra?" Tak czy inaczej będę zaglądać :)
Ja ide w czwartek na bete bo tak lekarka mi kazala - a jak negat to odstawic dupka i czekac na okres.. i nowy cykl pełen badan i moze juz inan stymulacja a moze miesiac przerwy...
Kandy - spoczko, jak jej ufasz to ok. Ja bym sie nie zgodzila na leczenie bez hsg, nawte jakby mi tak lekarz powiedzial.. No ale to Twoja decyzja :) 3mam kciuki za czwartek, zeby Ci te leczenie potrzebne juz nie bylo :)
a ja madizu nie chce hsg. skoro mowi , że to u mnie ostateczność w zaleznosci od wynikow wszytskich badan ( kazała mi zrobić badania na cos, co ewenualnie moze powodowac niedroznosc jajnikow i jak bedzie ze jest ok to nie tzreba bedize robic hsg...) ale dokladnie co i jak to nie pamietam jak mi tluamcyzla bo to rano bardoz bylo i ja jeszcze spalam hahah...
nie zadawajcie mi co do tego pytań bo nie mam pojecia :D mam to zapisane w domu bo moj A wzial wyniki itp.
Kandy a jakie masz zlecone badania bo żadne badanie poza HSG lub laparoskopią nie jest w stanie wykryć czy jajowody są drożne czy nie, więc pytam z ciekawości.
Kandy ale wydawać po kilka tysięcy na cykl bez świadomości czy masz drożne czy nie to też szkoda bo może się okazać, że są niedrożne i kasa poszła w błoto a jednak gonadotropiny to raz że silne bardzo silne leki a dwa że kosztują majątek
Ufam lekarce i zrobie jak mowila - bo to jest noVum i wierze, że wie co robi bo ma świetne opinie :) i powiedziała mi wyraźnie opisujac hsg itp , że w moim przypadku nie widzi tej koniecznosci i zdecyduje po otrzymaniu wszystkich wyników badań.. :)
także ja bardzo cenie Wasze rady ale muszę 3mać się teraz tego co ona mówi :)
Anne to forum jest dla wszystkich, nikt Cie nie ignoruje:-) bylysmy na innym, ale podobno pisalysmy nie na temat i wyszla burza, wiec Aborta zalozyla nowe a my sie na nie przenieslysmy:-)
Kandy ja wiem, że zaufanie do lekarza to podstawa w leczeniu, ale uwierz, że badanie drożności jest bardzo ważne przy stymulacji i nie zależnie czy miałaś operacje czy stany zapalne możesz je mieć i to staramy Ci się powiedzieć, ale decyzja zawsze należy do Ciebie tylko pamiętaj, że tfu tfu tfu jeśli okazałoby się, że jajowody są niedrożne po kilku cyklach stymulacji gonadotropinami to wydasz jakieś kilka tysięcy które mogłyby być już odłożone na poczet IVF np więc my też patrzymy takimi kategoriami bo te stymulanty są strasznie drogie
ja tez sie nie znam az tak, ale hsg predzej powinna Kandy zrobic gdyby nie rosl jej pecherzyk lub gdyby wczesniej poronila albo miala jakies operacje, chociaz wiem ze nie zaszkodziloby to. ja sama mialam hsg i wyszlo ok. Madziu ja wierze ze w kolejnym cyklu nie bedziesz musiala juz przez to przechodzic
w sumie Aborte popieram, bo z clo to jest bynajmniej tanio, a gonadotropiny sa bardzo drogie, ale lekarz z novum chyba wie co robi. z reszta jeden cykl mozna chyba bedzie zaryzykowac. narazie to poczekamy na bete kandy i nic nie bedzie trzeba robic tylko leżeć i odpoczywać:-)
No mi mowie: lekarka wyraźnie powiedziała - ze nie ma u mnie podstaw i nie bedzie mnie bezsensownie na to wysyłać, chybaże po wynikach badań i po jej systemie stymulacji jaką się praktykuje w klinikach - nie wyjdzie , to bedzie hsg. Mi powiedziała, że tylko dwa cykle na razie postymulujemy jeśli wyniki beda ok. Jesli sie nei uda to wtedy bedziemy podejmować inne kroki no i potem inseminacja a na koncu in vitro. Ale powiedziala, że nei sadiz by in vitro bylo u mnie konieczne . Powiedziała, że wierzy iż zajdę w ciążę naturalnie przy wspomozeniu po prostu stymulacją jajników.. Oj ufam jej i teraz bede jej słuchać. Wierze, ze wie co mówi bo ma mase pacjentek i dużo na swoim koncie powodzeń w tych sprawach :-)
izabela ja też po pracy będę spieszyć na usg,,, mam wrażenie, że mój pęcherzyk pękł, bo takie napięcie w okolicy jajnika minęło. Ile miał Twój? W piętak byłam tak zaaferowana zastrzykiem i groźbą HSG, że nie pamiętam. Wiecie chciałam wejść na wątek o hsg, ale tam ostatni wpis w sierppniu. Wątpię zeby ktoś dał mi odp. na moje wątpliwości.
Onekiss Dziękuję bardzo :* Bo musze jechać tam na badania a mam ich sporo zleconych i chciałam się dowiedzieć:) ja mam do zrobienia:
FSH LH Testosteron ( miałam w czerwcu wiec nie bede powtarzac) Prolaktyne Tarczyce (ale to dopiero co mialam wiec juz nie bede robic) Cytologie bo właśnie mija rok od poprzendiej USG sutków Przeciwciała w kierunku różyczki Przeciwciała w kierunku toksoplazmozy CMV IgG,IgM Chlamydia
i to wszytsko chce zrobić w synevo albo diagnostyce.. bo taniej niz w klinice..
Diagnostyka koszt : ok 430 zł za te wszystkie badania :) dzwonilam i mi podała Pani:) Synevo jest troche droższe ale nie chce mi sie teraz dzwonić :P
<strong>Gosiu</strong> dzięki za wyjaśnienie właśnie o to pytałam, bo po tym co działo się ostatnio na forum (na kilku wątkach) po prostu zdurniałam i nie wiedziałam o co chodzi... a teraz wszystko jasne :) i wiem gdzie się rozgościć...
Rozmawiałam dziś z pewną niesamowita Panią doktor i podziele sie z Wami jej wskazówkami
Poza lekami ktore mam od mojego gin zaleciła krople Hormeel SNT - homeopatyczne zupełnie nie szkodliwe. Już nie jedna jej pacjentka z tymi kropelkami została mama . To sa kropelki wspomagajace leczenie cyklu u kobiety.
kurcze musze na forum wchodzic z komorki wiec nie mam polskich znakow wiec wybaczcie, juz wyjasniam czemu bo na lapku mi sie forum rozjezdza i mam gigant czcionke ale wykresy widze normalnie.
witam koleżanki...mam nadzieje że tu już nas nie będą wyśmiewać i głupio komentować mądre ,poważne Panie...aborta-dzięki za nowy wątek-na pewno za chwilę "któraś"wpadnie i będzie się wymądrzać. Madziauk...bardzo mi przykro że się nie udało...głowa do góry-będzie-musi być! dobrze...jesteśmy tu wszystkie po to,żeby się wspierać i wiem-że każda za każdą trzyma mocno kciuki -i to jest piękne