ehhh... dziewczyny... stalysmy sie tematem nr jeden . a za moja literowke ze zamiast 'usmiechac' napisalam 'usmiehac' to zostalam wsmiana w temacie "co nam w sercu gra".
zaczyna sie robic jakas zenada i powoli odechciewa mi sie tu wchodzic.. wszystkim kolezankom polecalam to forum a teraz zaluje bo nigdzie z tak nieprzyjemnymi osobami sie nie spotkalam. "czlowiek czlowiekowi wilkim" - to tutaj jest trafne..
bardzo mi pomoglyscie i pomagacie przetrwac z usmiechem kazdy dzien.. tego oczekiwalam na forum a teraz zastanawiam sie jaki byl zamysl tworzenia tej strony? loze szydercow mozna stworzyc zawsze i wszedzie ale nie sadzilam ze na tym konkretnym forum tak bedzie.. szkoda slow...
nie bede za czesto pisac bo szkoda dawac pretekst do nieporozumien.. ale bede wam tu towarzyszyc :-) i jak cos zapraszam pod wykres ;*
mam nadzieję, ze na tym wątku nie będą się pojawiać złośliwości odnośnie zadawanych pytań, nawet jeśli nie będą szczególnie mądre.Kurcze, przecież większość staraczek potrzebuje słowa pociechy, wsparcia, a nie objechania od a do z.
Witam...ze względu na moje złe samopoczucie dotyczące nie udanych starań...na jakiś czas znikam...temp będę zapisywac ,ale to wszystko...pamietam o Was i będę trzymać kciuki w staraniach...pozdr
Leneczka - jak tylko lepsze samopoczucie wroci, to napisz co u Ciebie :* oby dlugo nie trwalo, moze jutro tempka sie odbije i bedziesz rozpromieniona :)
Moj drugi cykl z clo wlecze sie i wlecze, testy ciazowe negatywne, beta nagatywna, a okresu brak :( szlag mnie juz powoli trafia, juz wysmucilam sie na weekend, dzis juz wiem, ze chce @ i kolejny cykl z clo (nie wiem czy czasem nie ostatni, bo mi gin ostatnio mowila, zebym 3 sprobowala) do tego ustaly dzis typowo przedokresowe bole brzucha, co jest? jak chce okres to go nie ma, jak chce test ciazowy pozytywny to tez nie ma..
Pisalam juz chyba, ze jutro jade rano na 9 na test ASA - na przeciwciala plemnikowe z krwi.. ciekawe ile bede czekac na wynik, bo mi babka dzis mowila, ze oni gdzies to wysylaja..
Dobrej nocki :***
Ja jutro w pracy mam Secret Santa - ciekawe co za prezent dostane
Dobry ;) mam na wykresie doline i góre ale mój śluz...jakiś dziwny pomaranczowo-żółty ...nic mnie nie boli ani nie piecze ...dziwne :/...za 3 dni usg ;) Wstałam z bólem głowy ;/
Witam wszystkich, ja już troszkę posprzątałam, chociaż narzeczony zabronił, potem byłam w sklepie a teraz troszkę odpoczywam by znów coś posprzątać.... Nie szaleję tak jak w zeszłym roku ze sprzątaniem tyle dobrze że mój ukochany tydzień temu okna umył :D
a ja juz nie bede brac clo:( tylko nastepna stymulacja bedzie zastrzykami..ale to nie w przyszłym cyklu.. najprawdopodobniej bedzie przerwa jakaś;]
no chybaże jakimś cudeeeem.....beta bedzie >5 mu/l ... ale mocno wątpię.. bo moje piersi milczą :-D a powinny CHYBA coś tam powoli sie odzywać? Bo bete robie za ok. 2,5 dnia... ;-)
a ktory dc masz Onekiss? ja 2:-) Kandy ja nie wiem czy powinno cos boleć ale napewno nie ma czym sie jeszcze stresowac:-) malutka a ile mialas tych jaj?:-)
Kandy moje piersi zaczęły wołać że coś na rzeczy dwa tygodnie po tym jak pierwszy test wyszedł pozytywny... właściwie nie miałam żadnych dolegliwości ciążowych wogóle tego nie sprawdzałam, szczerze to nie wierzyłam że w pierwszym cyklu się uda i jak temperatura skoczyła to cieszyłam się że ten cykl już za mną... odliczałam dni do miesiączki (no bo kto to widział 70 dc skok) ja mojemu powiedziałam to tak jakbyśmy się 3 miesiące starali przy mniej więcej regularnych cyklach 28 dniowych...
Witam. ja na temat tego co działo sie na poprzednim wątku mogę powiedzieć jedynie tyle że Modelator jak najbardziej ma prawo do upomnien itd, bo takie tu panują zasady i niestety trzeba ich przestrzegac, ale wymądrzanie się tu innych Dziewczyn było wg mnie nie na miejscu bo wszyscy tu jesteśmy na jednych prawach i w tym wypadku mysle że upomnienie Modelatora wystarczyło by, bo to on ma prawo mówić o czym na danym wątku możemy pisać a o czym nie. A na temat wyśmiewania sie z literówek przez niektóre dziewczyny jak zauważyła Kandy szkoda mówić, bo to jest szczyt głupoty i nietaktu, ponieważ myslę że każdemu piszącemu tu na forum zdarzyło sie popełnić błąd w pisowni...
Każda kobieta jest inna, jedna ma pms druga nie ma, jedna przechodzi spokojnie ciążę druga się męczy... ja powiedziałam ze swojego doświadczenia, i tak nadal nie wierzę że mi się udało...
Paulinka - ja to zawsze licze na Twoją obiektywną wypowiedź :* No co ma być to będzie hihih... jak nei teraz to później.. ale wierze, że badania które porobie rozjaśnią troche sytuacje.. a moze ja mam problemy z prolaktyną tylko o tym nie wiem? Bo moglo sie duzo zmienic po kilku miesiacach...
Justa jak tam samopoczucie? ja wstałam przed chwilą, ale nie powiem że wyspana jestem
Ja od paru dni nie moge sie wyspać... zaczyna mi być ciężko Poza tym to ok No prócz mojej kości ogonowej która napiernicza mi strasznie jak za długo siedze to boli jak chodze za długo to tak boli że nie moge sobie usiąść. No ale trzeba to przeżyć jakoś
rumba no właśnie ;) ja co to dolegliwości ciążowe dowiedziałam się w 6 tygodniu ciąży i mdłości dały mi popalić, teraz już lepiej bo są mdłości ale wymioty ustąpiły (zdarzają się jeszcze epizody)... chyba cały siódmy tydzień przeleżałam w łóżku bo wszystko co zjadłam zwracałam... i nie miałam na nic siły... więc teraz w porównaniu z tamtym okresem jest różnica jak między niebem a ziemią