Amazonka i adaikaka86, normalny okres to ja miałam przed rozpoczęciem stosowania antykoncepcji (czyli ponad 8 lat temu), bo wiadomo, że branie pigułek powoduje, że miesiączki nie są naturalne, tylko sztucznie wywoływane co 28 dni. Tak więc od 17 do 20 czerwca 2010 roku miałam ostatni okres który był wywołany jeszcze sztucznie, i od tego momentu nie brałam już pigułek. Kolejny okres dostałam dopiero 27 lipca i trwał do 30 lipca, czyli mój pierwszy cykl po odstawieniu pigułek trwał 41 dni. Następny okres dostałam dopiero 4 września (czyli cykl trwał 40 dni). Następny okres dostałam 19 października i trwał do 23 października, a zatem kolejny cykl trwał 45 dni. Lekarz po zrobieniu badań hormonalnych stwierdził, że moje dotychczasowe cykle (te po odstawieniu pigułek) były bezowulacyjne i przepisał mi ten Duphastion. Powiedział, że powinien on wyregulować moje miesiączki i jak to określił: "Proszę przyjść do mnie po następnej miesjączce, lub gdy test ciążowy wyjdzie pozytywny". Duphastion miałam brać zatem od następnego cyklu od 16 do 25 dnia (czyli 10 tabletek po jednej dziennie), a 26 dnia cyklu zrobić test i jak wyjdzie pozytywny, to przyjśc do niego na wizytę, a jak nie, to po miesiączce przyjść. I tak jak pisałam test wykonany 26 dnia cyklu wyszedł pozytywny i brałam Duphastion do końca 16 tygodnia, z tym że jak już się okazało, że jestem w ciązy, to lekarz kazał mi brać po 2 tabletki dziennie. Musicie jednak pamiętać, że czasem test zrobiony w 26 dniu cyklu może nic nie wykazać (bo może być za małe stężenie hormonu ciążowego gonatropiny kosmówkowej) i wtedy warto zrobić badanie z krwi Beta HCG, które można wykonać w każdej przychodni, a które w 100% wykrywa ciążę. U mnie testy ciążowe wykazywały bardzo balde, ledwo widoczne kreski, dlatego na wszelki wypadek łyknęłam Duphastion i następnego dnia z rana zrobiłam badanie Beta HCG, w laboratoriom powiedziałam, że jest to badanie CITO (pilne) i dlatego po południu miałam już wyniki i wówczas okazało się, że faktycznie jestem w ciąży.
Nadal uważam, że mój przypadek to albo cud, albo nie wiem co, bo ja się nie spodziewałam, że uda nam się z pierwszym cyklem z Duphastionem. Tym bardziej, że skoro moje cykle były bezowulacyjne, a Duphastion miałam brać dopiero od 16 dnia cyklu, to tym bardziej w pierwszym cyklu nie powinno się udać, bo to byłoby już po owulacji, której ja do tej pory nie miałam. Ale to chyba oznacza, że po prostu na przełomie października i listopada wystąpiła u mnie nagle owulacja (i nie była to jeszcze zasługa Duphastionu), a Duphastion pomógł po prostu zagnieździć się zarodkowi. I mimo, że zapisywałam sobie w kalendarzu wszystkie dni, kiedy współżyliśmy (a było to tylko 5 razy w ciągu całego miesiąca, bo ten pierwszy cykl z Duphastionem uważaliśmy za stracony, bo dopiero przecież miało się wszystko wyregulować), to nadal nie wiem, kiedy nam się udało. A współżyliśmy 27 października, 31 października, 2 listopada, 5 listopada, 9 listopada oraz 12 listopada. 13 listopada zrobiłam test i okazało się, że jestem w ciąży.

Adaikaka86, nie chcę Cię tutaj nastawiać, żebyś się nie rozczarowała, ale ja właśnie na jakieś dwa-trzy dni przed robieniem testu miałam pobolewanie brzucha jak na okres. I do tego silną zgagę. No i to była ciąża :) Tak więc trzymam mocno kciuki.
A pobolewanie brzucha jak na okres to normalna rzecz podczas pierwszych tygodni ciąży. Mnie pobolewał aż do 10 tygodnia. Daj znać, jak już zrobisz test.

Witam ;) Przez przypadek zajarzałam na forum i postanowiłam zapytać się Was Drogie Forumowiczki o duphaston. A więc gin przepisał mi go, ponieważ podczas badania USG okazało się, że pęcherzyk dominujący w dniu 23 cyklu nie pękł. Ponadto nadmienię, że staramy się o dzidziusia. I właśnie mam pytanie, bo troche już zgłupiałam :) Mam brać duphaston od 18 dc do 28 dc, czyli według Was ile mam brać tabletek. Totalnie nie wiem, a juz nie chcę się pytać męża, bo ma mnie już serdecznie dosyć z moimi licznymi pytaniami ;) Tak więc mam pytanie czy biorąc od 18 dc do 28 dc wyjdzie 10 tabletek czy 11. W tym cyklu biorę od 1.06 i według kalendarza powinnam brać do 11.06- więc wychodzi jasno, że 11 tabletek. Juz się pogubiłam, więc proszę o radę :)


Pozdrawiam ;)

Doniaczka, ja brałam Duphastion od 16 do 25 dnia cyklu i wtedy wyszło 10 tabletek. U Ciebie zatem wychodzi 11. Ale osobiście uważam, że nic się nie stanie, jakbyś nawet miał wziąć jedną tabletkę za dużo (lepiej w tą stonę niż o jedną za mało). Ja brałam Duphastion od momentu planowania dzidziusia aż do 16 tygodnia ciąży, więc dziecku na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc zagnieździć się zarodkowi.

Afiz dziękuję za odpowiedź ;) Postaram się dodzwonic do mojego lekarza :)


Pozdrawiam ;)))

afiz: adaikaka86, ja silną zgagę mam przec całą ciążę, więc już mi nic chyba nie jest straszne
Jeśli chodzi o testowanie, to nie przejmuj się wogóle tym, kiedy miałaś ostatni okres przed rozpoczęciem stosowania Duphastionu. Mój ostatni cykl przed testowaniem wynosił aż 45 dni, i w zasadzie gdybym miała się tym sugerować, to test ciążowy powinnam zrobić dopiero w dniu spodziewanej kolejnej miesiączki, czyli ok. 45 dnia cyklu, ale jak pisałam wcześniej musiałam go zrobić w 26 dniu cyklu (czyli 19 dni wcześniej) i już wtedy wykazał drugą bardzo bardzo bladą kreskę.

heh... to może zrobię test po jutrze... a później po 11 dniach fazy lutealnej jak @ się nie pojawi
te bóle podbrzusza strasznie mulące są... i te delikatne kłucia
do tego mam sms'y (tak mówiłyśmy w szkole z koleżankami jak miałyśmy @ i były te fale kiedy krwawienia było więcej... takie nagłe, wiesz o co chodzi), to teraz mam też takie odczucie ale z wydzieliną

eh... nie lubię takich chwil, kiedy mój organizm robi mi takie rzeczy... bo nigdy nie wiem czy to ciąża czy zbliżająca sie @

Duphaston nie jest wykrywalny we krwi więc poziom progesteronu po 7 dniach od owulacji [przy braniu tegoż leku] będzie wynikiem miarodajnym
ja bym go brała tak jak gin przepisał i na badania 13.06 również bym się udała

dziewczyny a ja mam jeszcze takie pytanie...
wczoraj zażyłam ostatnią tabletkę duphastonu w tym cyklu...

a dzisiaj czuje się bardzo źle... taki bym powiedziała zaostrzony PMS...
okropna nerwowość, momentami aż się trzęsę zaraz później chwilowa oaza spokoju..., zawroty głowy, osłabienie, mdłości, ból brzucha jak przed @ i sutków, teściowa aż zapytała co ja taka blada ... Generalnie czuję się totalnie do dupy... nigdy tak nie miałam przed @... myślicie, ze to wina duphastonu? przecież on powinien łagodzić PMS a nie go zaostrzać

Dzisiaj już jest lepiej... Wcześniej brałam duphaston ale jak już byłam w ciąży i nic mi się nie działo... a teraz takie cyrki
na szczęście @ niedługo przyjdzie zapewne :( więc ciśnienie mi opadnie.
I licze na to, że przyszły cykl już nie bedzie taki ostry :) dzięki gabriell66 za odpowiedź

adaikaka86, pisałaś o tym, że lekarz zalecił odstawienie duphastonu, a jeśli nie przyjdzie @, zrobienie testu. Generalnie jeśli ma się problem z progesteronem i dlatego nie ma ciąży, lepiej zrobić test przed odstawieniem. Gdyby okazało się, że jesteś w ciąży, a produkujesz za mało własnego progesteronu, ciąża może się nie utrzymać.
Życzę powodzenia, mnie duphaston pomógł, w drugim cyklu wspomaganym tym właśnie lekiem okazało się, ze jestem w ciąży
--
Duphaston ponoć nie ma wpływu na temperaturę. Moje cykle pod tym względem nie uległy zmianie. @ przyszła 2 dni po odstawieniu leku. To jest jednak sprawa indywidualna

adaikaka86, nie robiłaś jednak testu po odstawieniu Duphastionu? Myślę, że zanim odstawiłaś Duphastion lepiej było zrobić test ciążowy. A jak okaże się, że jesteś w ciąży? Nie powinnaś wówczas przerywać brania Duphastionu.

adaikaka86, u mnie temp. po odstawieniu duphastonu ładnie się trzymała, trzymała się też ładnie na poziomie wyższych przez całą fl (zanim zaczęłam go stosować), choć w ostatnich dniach progesteron brzydko spadał Jeśli chcesz być pewna, że nie masz problemu z progesteronem, powinnaś zrobić badanie krwi w 7-8 dniu po owu (a i tu nie masz pewności, czy nie masz niedomogi - u mnie w 7 dniu po progesteron był piękny, a dwa dni poźniej spadał już na łeb na szyję, przez co nie mogłam utrzymać ciąży). I jeśli myślisz o dziecku, najpierw zrób test,a potem ewentualnie odstawiaj duph., bo mogą Cię spotkać smutne konsekwencje.

ja bym nie brała, mój lekarz tez twierdzi że branie duphastonu szybciej niż od 17 dc hamuje owulację, ja mam cykle 27 dniowe i mi zalecił brać od 17-25dc, a i tak się z nim nie zgadzam, strasznie dużo czytałam na ten temat, w wielu miejscach jest napisane, ze duphaston powinno się brać do momentu pojawienia się @, jak @ przychodzi jest spore prawdopodobieństwo że ciązy nie ma i wówczas go nalezy odstawić, tak samo-lekarz zalecił mi stosowanie go do 25 dc i tak jak wyżej koleżanki pisały, po odstawieniu-spada progesteron co może powodować nie utzrymanie ciąży, dla tego zanim go odstawię chcę dostać @, a jak jak już to zanim się odstawi duphaston powinno zrobić się test i ja zrobiłabym tu beta hcg w laboratorium dla pewności a nie test taki domowy z apteki, one nie zawsze wykrywają ciążę zależy to od organizmu-wyobraźcie sobie, ze mojej koleżance @ spóźniała się 16 dni, testy aptekowe (przeróżne rodzaje) ciąży nie wykrywały-a co? okazało się że w ciązy była!!!!!!!!!!!!

to jest tylko i wyłącznie moja opinia i w żadnym razie nie namawiam do takiego postępowania, zrobicie jak będziecie chciały...

Nowa311 - na Twoim miejscu nie brałabym duphastonu od 10dc-do 20!!!!!!! napisz jeszcze jakiej długości masz cykle i kiedy masz owulację i czy chociaż raz ją monitorowałaś, albo czy potrafisz to odczytać z cyklu?
pozdrawiam:)

Cykl miesiączkowy podzielić można na 4 fazy. Są to:
1. Faza krwawienia.
Jest to okres trwający średnio 3 do 5 dni w którym dochodzi do łuszczenia nabłonka (powierzchniowej warswy komórek) jamy macicy i wydalenia go z macicy wraz z krwią poza organizm kobiety. Obrazowo można określić, iż macica jest okresowo "oczyszczana" z tkanek które stają się bezwartościowe dla celów rozmnażania.

2. Faza dojrzewania komórki jajowej - faza przed jajeczkowaniem.
Długość tej fazy nie jest stała, trwa średnio 12 - 14 dni. Cykle długie mają fazę dojrzewania dłuższą, zaś cykle krótkie - krótszą.

3. Jajeczkowanie czyli owulacja.
Nie jest to właściwie faza cyklu, lecz proces polegający na uwolnieniu z jajnika (z tzw. pęcherzyka jajnikowego) dojrzałej komórki jajowej. Jajeczkowanie ma miejsce mniej więcej w połowie cyklu tj. na około 14 dni przed miesiączką - z możliwością przesunięcia o jeden dzień wcześniej lub później. Odstępstwa od tej reguły opisane są dalej.
Uwaga!
Krwawienia dłuższe niż 8 dni, krótsze niż 3 dni czy też takie, które pojawiają się w środku cyklu powinny być przedmiotem konsultacji lekarskiej.
Jajeczkowanie (owulacja)
a - stopniowo dojrzewająca w jajniku komórka jajowa,
b - uwolniona z jajnika komórka jajowa, wędruje jajowodem

Faza ciałka żółtego
a - W miejscu, z którego uwalnia się komórka jajowa powstaje tzw. ciałko żółte. Wydziela ono hormony utrzymujące ciążę.
Jajeczkowanie jest bardzo istotne z punktu widzenia zapłodnienia. Uwolniona z jajnika komórka jajowa może po połączeniu z plemnikiem i osadzeniu (zagnieżdżeniu się) w jamie macicy dać początek zarodkowi czyli przyszłemu dziecku. Komórka jajowa wędruje z jajnika przez jajowód do macicy, żyje około 24 godzin, po których obumiera jeżeli nie dojdzie do połączenia z plemnikiem. Na ogół podczas jednego cyklu zostaje uwolniona tylko jedna komórka jajowa.
4. Faza ciałka żółtego - po jajeczkowaniu
Długość tej fazy wynosi średnio 14 dni i trwa do ostatniego dnia przed wystąpieniem miesiączki. Polega ona na tym, że w miejscu, w którym rozwijało się jajo, powstaje w jajniku tzw. ciałko żółte. Wydzielaono hormony, których zadaniem jest utrzymanie ciąży.

NOWA311, jeśli miałaś jajeczka to znaczy że masz owulację, owulacja czyli jajeczkowanie. DRAMAT, że Twój lekarz każe Ci brać Duphaston od 10 dc, patrząc na to co napisałaś wyżej wcale się nie dziwie że nie zaszłaś w ciążę, jak masz jajeczkowanie to dobrze, tylko musisz jeszcze wiedzieć czy te jajeczka pękają, masz zbadaną prolaktynę w 0 min, a do tego prolaktyne z wyrzutem np. po 60 min? to czy jajeczka pękaja możesz zauważyć też na wykresie jeśli skoczy Ci temperatura i będzie się utrzymywać to znaczy ze pękło, dojrzały pęcherzyk osiąga 15-20mm i wówczas pęka, tak przecztałam.

tak Duphaston trzeba brać po stwierdzonej owulacji, jęsli nie monitorujesz u lekarza owulcji, wówczas możesz domniemać że miała miejsce jak był skok temperatury, tak jak napisałam wyżej zobacz sobie na mój obecny cykl, wszystko jest opisane i możesz porównac sobie z pozostałymi cyklami, zobaczysz różnicę.
pozdrowionka

aha a Duphaston należy dla bezpieczeństwa wziąść 3 dni po skoku jeśli temp się utrzymuje, wówczas masz spora pewność że niczego nie zaburzysz:)

W zależności od tego, gdzie jest problem różnie się go stosuje.
Duphaston od 11 do 25 dnia cyklu przyjmuje się jeśli nie ma owulacji lub występują: nieprawidłowe krwawienia, nieregularne cykle.
Jeśli problemem jest niewydolność ciałka żółtego stosuje się go po owulacji.
Ciężko zdiagnozować twój problem na podstawie postu na forum. Pamiętaj, ze tu nie ma lekarzy, a to oni zajmują się leczeniem ;)
Jeśli masz wątpliwości co do tego lekarza - zmień go np.: na jednego z tych do których trafiłaś. Lekarz do którego nie masz zaufania na pewno Ci nie pomoże.
A z tym czekaniem na okres przed odstawieniem, to czy dostanie się okres jak się cały czas przyjmuje progesteron? Nie wiem. Jakie macie z tym doświadczenia? Zastanawiam się, bo biorę Duphaston, a niedługo chcę zacząć starania.

No właśnie o to chodzi. A po 10 dniach lutealnej czy nawet 13 (jak się zacznie brać 3 dni po skoku) to może na teście jeszcze nic nie wyjść. Może trzeba właśnie tak jak wspomniałaś betę zrobić.
_____
A wracając do pytania Nowej, podejrzewam, że lekarz zapisał jej ten Duphaston 10-25dc właśnie na wywołanie owulacji. Coś te pęcherzyki za małe jej rosną. Może wcale nie pękają. Nie pisała nic o płynie w zatoce Duglasa itp.

A od którego dnia lutealnej bierzesz tego dupka? 7 dzień to rzeczywiście bardzo wcześnie, ale tak po 10 to może coś już wyjść, jak myślisz?

Witam wszystkie panie i panów:) otóż za 2,5 miesiąca bierzemy ślub z moim Kryśkiem:) Problem mam tego typu że: cykl mam 28 dni no do 29dni.Stwierdziliśmy, że chcemy mieć dzidziusia a że starania o niego mogą potrwać troche to już teraz odstawiamy antykoncepcje.Odstawilam tabletki 2 miesiące temu. A do końca pozwoliliśmy sobie szaleć od tego cyklu. Kchaliśmy się 14 czerwca okres miałam 4 czerwca(początek)czyli kochaliśmy się 11dc. Wczoraj czyli 12dc robiłam test owulacyjny i są 2 różowe krechy. Czy jest możliwość zajścia w ciążę?? Teraz będziemy kochać się dopiero 14dc bo mój prawie mężuś jest inżynierem i pojechał na budowe 120 km dalej. Ciekawa jestem kiedy jest większe prawdopodobieństwo zajścia w ciąże 11dc czy 14dc?? I czy wogóle już mogę spodziewać się ciąży?? Proszę o odpowiedz kogoś doświadczonego:) Dodam że mam duphaston jedno op. i zastanawiam sie czy go nie wziąć od 16-25dc zostało mi opakowanie bo brałam kiedyś na uregulowanie cyklu. wizyte u ginekologa mam dopiero w lipcu bo pojechał na urlop tak to bym poszła wcześniej:/

Mój gin mówił że hormony "wypłukują" się z organizmu przez około pół roku po odstawieniu. Jak chcesz zajść to duphaston Ci chyba nie potrzebny, a już tym bardziej bez konsultacji z ginem - to chyba silny lek z tego co wiem i nie można go brać kiedy ma się ochotę.
Powodzenia w staraniach.

Z antykami i zaskakiwaniem po nich - jeśli nie ma problemów z cyklami to lepiej jednak odczekać te pół roku, zanim się zacznie starać, bo przez ten czas utrzymuje się za wysoki poziom hormonów. Antylki podnoszą też prolaktynę, to wszystko może powodować wczesne poronienia. Często jednak kuracja antykami jest metodą, żeby uregulować cykle - moje najładniejsze cykle były zaraz po odstawieniu, a teraz jest tylko coraz gorzej. Czasem to jest właśnie sposób na zaciążenie, wszystko zależy od kobiety.

W czasie stosowania anty nie masz nie tylko regularnych cykli, ale też cykli jakichkolwiek, nieprawdaż?
Test owulacyjny nie świadczy jeszcze o wystąpieniu owulacji, tylko o pewnym stężeniu LH.

A mnie lekarz pozwolił rozpocząć starania o dzieciątko od razu po odstawieniu pigułek antykoncepcyjnych, a btałam je przez 8 lat. Udało nam się jednak dopiero po 5 miesiącach starań (dzięki Duphastionowi), ale moja siostra na przykład zaszła w ciążę w pierwszym cyklu po odstawieniu pigułek (bez żadnego wspomagania)i ma teraz 2 letniego ślicznego synka.

a robiłaś test ciążowy ?

Ciężko Ci cokolwiek podpowiedzieć, bo nie masz obserwacji cyklu. Nie wiemy kiedy miałaś owulację i ile trwa już faza lutealna. Idź może na badanie beta hCG z krwi. Testy ciążowe czasem nie wychodzą.