Różnice między dziećmi takie, że w zasadzie mogła jeszcze karmić, gdy dochodziło do poczęcia. Płodność mogła dopiero co wrócić, mógł to być nawet 1 płodny cykl.
GW 29 listopada 2010 Nauka Jak ratować wcześniaki Lekarze, etycy i prawnicy stworzyli rekomendacje pomagające postępować z matką i noworodkiem, który urodził się przed czasem i ma niewielkie szanse, by przeżyć. To pierwszy tego typu dokument w naszej części Europy. Rozmowa z doc. dr hab. Magdaleną Rutkowską (...) - Jeśli noworodek liczy mniej niż 23 tygodnie, mowa jest wyłącznie o opiece paliatywnej. - Nasza rekomendacja wynika z tego, że szanse uratowania tak niedojrzałego noworodka są praktycznie żadne. Trzeba jednak pamiętać, że jego wiek mógł zostać obliczony nieprawidłowo i jeśli dziecko w rzeczywistości jest o kilka dni starsze, szanse na przeżycie rosną. Dlatego neonatolog, przewidując powyższy błąd, może zdecydować się na podjęcie resuscytacji. - Skąd błędy w ocenie wieku płodu? - Bo w Polsce ok. 40% kobiet w ciąży robi zbyt późno pierwsze USG. Precyzyjnej wskazówki dostarcza tylko badanie wykonane w 10.-12. tygodniu.
Dziewczyny, jeśli możecie, piszecie na adres redakcji pochwały za artykuł odważnie przedstawiający prawdę. Może to coś da. Pierwszy krok do zmiany mentalności w mediach
Jejku, dziewczyny jestem w szoku. Redakcja tego pisma jest w moim rodzinnym mieście, w dzielnicy, w której mieszkam. A wszyscy lekarze ginekolodzy do których trafiałam traktowali NPR z przymrużeniem oka (w najlepszym wypadku). Nie wiedziałam nawet, że taka gazeta istnieje! Jutro zakupie...
Z uwagi na brak pewności w ochronie przed ciąż WHO nie zalicza ich, sensu stricte, do antykoncepcji. Niezły bełkot. Przyczyna niezaliczania NPR do anty przez WHO jest inna. Grupy kobiet, którym można ostatecznie polecić NPR są b. ograniczone. Akceptujące nieplanowaną ciążę - jakaś kpina. A co z resztą, która stosuje anty? W opisie kalendarzyka zabrakło info o liczbie cykli, jaką trzeba wziąć pod uwagę. Termiczna - skok PTC podany błędnie. Jeśli cała niepłodność to tylko poowulacyjna, to jakim cudem okres abstynencji trwa 8 dni? To dotyczy tylko najkrótszych cykli bez względnej. Billings nie określa dnia owulacji, nawet zaznacza, że jest dużo poczęć po szczycie śluzu. Metoda objawowo-termiczna - brak definicji, jej szczątki są błędne. Testery płodności - do jednego worka wrzucone mikroskopy i testery LH. Czy naprawdę na krystalizację śliny wpływa choroba, a na test owulacyjny infekcja intymna? Komputery cyklu - tu już podejście autorów jest diametralnie inne. Nowoczesność, bajeczna skuteczność itd. Co to takiego "temperatura bazowa"? Polski język jest trudny, ale ma swoje określenia medyczne. Wątpię, że Bioself korzysta z kalendarzyka. Brak wpływu chorób i brak wpływu pomiarów - niesamowite.
Telefon do seksuologa Nasz ekspert Ewa Żeromska odpowiada na pytania.
Pytanie Jesteśmy młodym małżeństwem, chcemy mieć dzieci. Postanowiliśmy, że na razie będziemy stosować naturalną metodę antykoncepcji - objawowo-termiczną. Jak się do tego przygotować?
Odpowiedź eksperta Przede wszystkim ta metoda nie jest antykoncepcją, lecz naturalną metodą regulacji urodzin. A to oznacza, że dużo skuteczniej ułatwia zajście w ciążę niż jej uniknięcie. Dla wyznaczenia dni płodnych opieramy się na codziennej obserwacji śluzu szyjkowego, mierzeniu podstawowej temperatury ciała i obliczaniu okresu płodnego. To jest dość skomplikowane, zatem przygotowaniem będzie przeszkolenie u ginekologa i nauczenie się zasad. Mimo to łatwo się pomylić, więc jest to metoda dla par, dla których ciąża będzie radością, a nie problemem.
Czytam i dosłownie boli mnie głowa. Najgorsze jest to, że jeszcze kilka lat temu uwierzyłabym tej propagandzie. Wszystko przez dezinformację już od najmłodszych lat (gimnazjum i liceum). Teraz na szczęście wiem nieco więcej. Szkoda, że tak mało ludzi patrzy na npr obiektywnie, mimo wysokiej skuteczności w odkładaniu poczęcia...
Newsweek 1-7.07.2013. Aleksandra Pawlicka "Karząca ręka Boga" Z in vitro walczy jak diabeł ze święconą wodą. O ludobójstwie w Rwandzie milczy jak zaklęty, choć mógłby o nim wiele powiedzieć. Arcybiskup Henryk Hoser - twarz i rzecznik Kościoła surowego. (...) Po święceniach wysłano Hosera na szkolenie z medycyny tropikalnej we Francji. Równocześnie szkolił się u Australijczyka prof. Johna Billingsa z wymyślonej przez niego metody regulacji urodzeń. Metoda Billingsa to odmiana kalendarzyka małżeńskiego, polegająca na obserwacjach śluzu, temperatury i samopoczucia kobiety. Z tą wiedzą trafił do Rwandy. Założył tam Centrum Formacji Rodzinnej, którego głównym zadaniem było propagowanie metody Billingsa.
Kiedy jest najlepszy moment na podjęcie starań o dziecko?
Najbardziej płodna jesteś w połowie swojego cyklu miesiączkowego. Licz dzień rozpoczęcia miesiączki jako pierwszy dzień swojego cyklu i podejmij aktywne starania o dziecko między 12 a 17 dniem cyklu. Trzeba jednak pamiętać, że u niektórych kobiet owulacja występuje dwa razy w miesiącu, a znane są również przypadki zajścia w ciążę w trakcie miesiączki, więc po prostu nie ustawaj w staraniach!
O, temperatura wzrasta w dni płodne i nie należy współżyć począwszy od sześciu niższych temperatur poprzedzających wzrost aż do końca cyklu ciekawe, jak to zrobić?
Treść doklejona: 20.03.14 21:39 Poszukałam doktorka w guglu, ciekawe, czy to ten z jakiej to gazety, jeśli mogę zapytać?
yyy chyba z TINY styczniowej .....tesciowa przywlokła gazetę chcąc coś męzowi dać do przeczytania. Przekartkowałam ja od niechcenia i trafiłam na te bzdury :P OOo tak to chyba ten ginek. hm... poziomu zaufania jakiegoś mega nie ma. Jakoś mnie to nie dziwi :P :)
Treść doklejona: 27.03.14 10:22 Sprawdzić nie sprawdzę bo gazeta poszła do kosza a śmieci wywiezione ale na 99% to była TINA styczeń 2014
Serwis reklamowy firmy Polpharma. Ekspertem jest gin. Medard Lech. Definicja metody objawowo-termicznej Obserwacja śluzu i pomiar PTC, ale... Aby zwiększyć skuteczność metody, można połączyć ją z metodą kalendarzykową.
W każdym serwisie ten wskaźnik Pearla jest inny - ciekawe, skąd go biorą... Jak komuś nie wystarcza idealny PI, który podaje np. Roetzer, to niech sięgnie do podręcznika metody niemieckiej - tam są wyniki badań nad różnymi "odchyleniami" od prawidłowego stosowania, łącznie ze współżyciem bez zabezpieczeń w fazie płodnej. I nikomu nijak nie wyszedł PI = 20...
Opisali je tutaj: Knaus H.: Eine neue Methode zur Bestimmung des Ovulationstermins. Zentralbl. Gynakol. 1929, 53, 193. Ogino K.: Uber den Konzeptionstermin des Weibes und seine Anwendung in der Praxis. Zentralbl. Gynakol. 1932, 12, 721.