Zapraszam do dzielenia się swoimi pomysłami na "dzieła" krawieckie :-)
Mam nadzieję, że watek będzie żywy i wszystkie chętne mamusie (i nie tylko mamusie) będą dzieliły się swoimi doświadczeniami dotyczącymi szycia - pieluszek, ubranek, zabawek i tego wszystkiego, co wpadnie do głowy :-)
PODZIĘKOWANIA DLA PENNY, KTÓRA WPADŁA PIERWSZA NA TEN POMYSŁ :-)

Hahahah, ubiegłaś mnie :)

Super się cieszę

To ja wklejam zrobiony przedwczoraj przeze mnie kocyk przytulankę. Pomysł podpatrzony w internecie, tzn. zobaczyłam gotowy do kupienia, ale cena mnie przeraziła i postanowiłam zrobić go sama :) Pokombinowałam i wyszedł taki:




Wszystkie materiały są z lumpeksu, oprócz tasiemek, które gdzieś wygrzebałam :)

No jasne! Szydełko też mile widziane

Hydro - ja się bardzo piszę na kącik drutowy :-)
A w ogóle to fantastyczny temat. Właśnie kupiłam w Lidlu overlocka i będę szyć Młodemu (no i sobie) ciuszki :-)

No to może na początek wklejam to:

Garnstudio Drops Design:
Szydełkowe i dziergane zabawki dla najmłodszych
Ubranka dla najmłodszych dzieci... (0-4)
...i dla trochę starszych (3-14)

Ja korzystam z wersji angielskiej, ale jest też m. in. niemiecka. Bardzo, bardzo, bardzo lubię i polecam ich włóczki - są dostępne w polskich sklepach internetowych.

PS Na tej stronie są też wzory na dorosłe ubrania - równie fajne

Penny fajny ten kocyk.
Do czego maja służyć te tasiemki?

U mnie niestety maszyna do szycia jest w niełasce, jakoś trudniej mi ją wyciagać i szyć przy rozbrykanej dwulatce niż coś tam dziergać po trochu. Ale wierzę, że lepsze czasy jeszcze nadejdą Szczególnie, że jak widzę ceny ubrań dla dzieci w sklepach, to mnie trafia, zwłaszcza, że często nie idą w parze z jakością wykonania A tymczasem mam spore archiwum magazynu "Burda" (znacie?) i aż się prosi, żeby wreszcie coś zmajstrować samemu

hydrozagadka: magazynu "Burda" (znacie?)

i to jak! :)

Livia: Katy - podczytuję różne blogi krawieckie i kobiety piszą, że warto ją kupić.

cena bardzo kusząca, aż nierealna, dlatego pytam :)

Katy - dlatego zrobiłam research i od razu poleciałam do Lidla ;-)

A koszt takiej zwykłej maszyny jaki jest?

Mónikha np. w IKEI niewiele ponad 300 zł :-) Ale do podstawowego szycia na pewno wystarczy taka.

NO właśnie, potrzebowałabym ewentualnie do poszywania, bo krawcowa ze mnie żadna.
Ale jak ostatnio kupiłam zasłony w ciuchlandzie i okazało się po przyniesieniu do domu, że są za krótkie , a posiadają dołem dość szeroki pas zakładki, to odprułam i ręcznie obszyłam zakładkę na nowo (rzecz jasna, dużo węższą, by nieszczęsne zasłony sięgnęły parapetu). Oj ściegiem 4 m szycia wyszły. A jakby byłą maszyna, to hop-siup ...

A co było robić na moim osiedlu krawcowe biorą po 4 zł za metr (jak nie więcej - tyle brały 3 lata temu), więc stwierdziłam, że sama polecę ściegiem, tym bardziej, że niosąc do punktu krawieckiego trzeba u nas liczyć się z oczekiwaniem minimum tygodniowym.

Hydro jest śliczna !!! Ja na szydełku nic nie umiem robić:)

Dziewczyny, a ja chciałam tylko napisać, że bardzo podoba mi się to, że ten wątek został dziś 8 marca założony

kurcze, hydro, ale z ciebie zdolniacha!
wszystkie szydelkujace, szyjace, dziergajace, "drutujace" dziewczyny, oklaski dla was!
te obrazki z waszymi dzielami mobilizujaco na mnie dzialaja... w sumie w podstawowce na zajeciach technicznych robilismy cos tam na drutach i na szydelku, wiec moglabym sprobowac odswiezyc pamiec i stworzyc jakies cudo...
sushi bardzo fajny pomysl na watek!

To sobie jeszcze wkleję pieluszkę ostatnią :) Już na jednym wątku wklejałam, ale ten będzie bardziej odpowiedni :)Korzystałam z tego wykroju, tzn. narysowałam na tak zwane oko

http://pieluszkomania.blogspot.com/2011/05/tutorial-jak-uszyc-formowanke.html

Pieluszka jest z tego samego materiału co kocyk plus flanelka :



Jednocześnie zachęcam do używania pieluch wielorazowych, a tu wątek :)

http://forum.28dni.pl/discussion/699/1/ekologiczne-i-nietoksyczne-pieluszki/

Biedronko dziękuję :) to nie tak, że zdolna. Ja też myślałam, że mam dwie lewe ręce, byłam święcie o tym przekonana. W grudniu Mikołaj przyniósł mi maszynę do szycia, nowiuteńki łucznik... Nie wiedziałam czy się cieszyć czy co inszego, skoro nigdy guzika nie przyszyłam. I w końcu trafiłam na posty Sushi w których zamieściła własnoręcznie zrobioną pieluszkę i tak mnie to chwyciło, że postanowiłam, że też takie chce mieć :) No, a co za tym idzie odkryłam, że ręce mam takie: lewa i prawa, a w dodatku obie sprawne. Więc do dzieła, to nie takie trudne !!! Zobaczycie co Sushi zrobiła, bo mam nadzieję, ze się pochwali :)

No może jak tu z nami zasiedzisz się, to jednak się przekonasz :). To naprawdę fajna zabawa, mi osobiście daje dużo radochy, chociaż na początku po 5 złamanych igłach pod rząd miałam łzy w oczach i klęłam na czym świat stoi, mój ukochany uciekał z domu, gdy szyłam pierwsze pieluchy

A ja poproszę namiar na jakiś fajny, stacjonarny sklep z tkaninami w Wawie :) - macie?

Kurczę, aż żałuję że ja to totalne manualne beztalencie od małego Bo tutaj cuda po prostu są
Gratuluję cierpliwości i zazdroszczę talentu!

Nie ma sensu obciążac tym jednej osoby. Na wiki każdy mógłby dodawać swoje linki, wystarczy się tam zalogować.

penny: Sushi mogłaby edytować pierwszy post i go uzupełniać na bieżąco,

Jeśli tylko Sushi będzie chciała uzupełniać, to czemu nie Ale w bazie chyba każdy może dodawać coś swojego? Wtedy wystarczyłoby tylko odpowiedni schemat stworzyć i już - kto coś będzie miał, to dołoży dla potomności

A może w linkowni to zrobić? Tylko ja nie mam pojęcia, jak.
W każdym razie-jeśli wolicie wersję penny, mogę się podjąć
Tylko obawiam się, że w miarę przybywania linków pierwszy post będzie na kilka stron

Dopóki wątek jest krótki to łatwo cofnąć się do początku, ale po dłuższym czasie może być gorzej. Myślę, że najlepszym miejscem na linki byłaby nasza Baza wiedzy i, tak jak pisało Licho, tam każdy mógłby wklejać linki.

Licho, na rogu Madalińskiego i Puławskiej kiedyś był nieźle zaopatrzony sklep z tkaninami. Na Puławskiej też jest jakiś sklep, plus minus właśnie okolice Madalińskiego/Dworkowej, ale gdzie dokładnie to nie pamiętam