Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Bo to,że dzis inaczej je sie wychowuje niz 30 lat temu to chyba nie masz wątpliwosci? ;)
Nie wiem czy "postępkiem" mozna nazwac wychowanie dzieci.
Śmieszą mnie te argumenty z początku że Ludzie nie chrzczą dziecka bo chcą dać mu wybór. A czy dziecko ma wybór jak je zapisuje cie na angielski? A może będzie się chciało uczyć włoskiego? Swoją niechęć do kościoła przelewacie na dziecko pod płaszczykiem dobra
Nastolatek to bardzo szerokie określenie. Co jest złego w tym, że np. 18-latek uprawia seks? A to jeszcze nastolatek przecież
Pewnie, że wychowanie dziś jest inne niż 30 lat temu ale to nie tłumaczy np. seksu wśród nastolatków. Jeśli coś nie działa to trzeba zmienić sposób postępowania na taki jaki trafi do młodzieży dzisiejszych czasów.
Z tego co tu czytam to chyba byłam odszczepieńcem...
...to juz macierzyństwo lekko mnie zaskoczyło...
Dziś się je do nich zachęca.
Nie każdy chce uchronić swoje nastoletnie dzieci przed ryzykownymi zachowaniami.
Niemożliwe... nigdy by mi do głowy nie przyszło, że wolno niewierzącym stosować NPR!
A czy nie można argumentować tego niechrzczenia dziecka tym, że się po prostu nie jest wierzącym?
Nie jestem za podziałami ale faktycznie sa pewne inne przemyslenia takich osób - jak powiedzieć dziecku o śmierci, jak rozmawiac o swoich wyborach z rodziną, gdzie szukać wiedzy odnosnie metod naturalnych nieprzesiąkniętych ideologią, jak wygląda pochówek niewierzących. Wy też macie swój religijny wątek.
Może żaden z nich NIE ZNA tej doktryny i skąd ona się wzięła, a więc jest letni?
No ja to dopiero mam dylemat - bo mąż jest wierzący, więc musimy miec zgodne wersje na razie jest opcja chmurki - no nie jest to jakiś mistrzowski pomysł ale mąz powiedział, że tam się spotkamy po śmierci, więc nie moge nagle wyskakiwac z moja "filozofią"
To ponoć niewierzący są napiętnowani w poradniach NPR i się tam z nich szydzi?
Za to często się tu spotykam z traktowaniem tych, którzy nie wierzą jak półgłowków.
Ma 5 lat i bardzo mi zależy, żeby kojarzył mamę zawsze z prawdą Boję się, że się na mnie zawiedzie jak usłyszy ode mnie coś co wszyscy dookoła okrzykną, ze to nieprawda! To nie jest proste.
Danap chciała tylko powiedziec,że stosując NPR wcale nie trzeba być związanym z KK, chociaz obiegowa opinia jest taka.
--
Po to, żebysmy my niewierzące mogły sobie pogadać, ot co zapewne Jakoś nikt go na razie nie utopił, więc chyba po cos jest
eśli ma aż tak bardzo głęboko w d..., co myślą inne użytkowniczki 28dni, to po co ten wątek?
Niewierzący".... a w co oni właściwie NIE WIERZĄ?
No ja to dopiero mam dylemat - bo mąż jest wierzący, więc musimy miec zgodne wersje
A wspominając o wyborze dają do zrozumienia,że nie będą miały nic przeciwko jeśli ich dziecko zechce kiedyś zostać ochrzczone.
jam mam nadzieję że moje dziecko nie zechce
A jeśli zechce? Nie zabronisz jej...?
ale czy taki dwu- trzylatek będzie w stanie to zrozumieć? Nie będzie "wygłupiony", widząc, ze rodzice zachowują się inaczej, a dziadkowie inaczej?
--
Zawsze można sie czepić, człowiek który mówi o sobie wierzący jest zdefiniowany nikt nie dopytuje się w co czy w kogo. To może pewne uproszczenie, ale tak jest jeśli pada wyznanie jestem wierzący 99% odbiorców dopowie sobie wierzący chrześcijanin.
trzeba mówić, że u jednych jest tak, a u innych inaczej, ale czy taki dwu- trzylatek będzie w stanie to zrozumieć? Nie będzie "wygłupiony", widząc, ze rodzice zachowują się inaczej, a dziadkowie inaczej?
--
Ja uważam się za OSOBĘ WIERZĄCĄ, ale nie jestem katoliczką, nawet nie chrześcijanką. Stąd moje pytania, wcale się nie czepiam.