Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
zresztą dziecko w trakcie poznawania swojego ciała i "bawienia" się nim - często doskonale sobie samo wszystko porozszerza i poodkleja
Jak ja sie ciesze, ze mam dwie dziewczynki



O matko.. Jak ja sie ciesze, ze mam dwie dziewczynki
Teorko, to przeciez normalny etap w rozwoju

ale jak dla mnie nie temat na pogaduchy ze znajomymi, nie?


[/url]
Koleżace neurolog powiedziała, że jak dziewczyna napręża nóżki np.przy zmianie pieluszki to się onanizuje.
To moja Hania jest od tego uzależniona.


Poza tym nie zapominajmy, że i stulejka i przyklejony napletek to do pewnego wieku jest NORMA. O ile oczywiście nic złego się nie dzieje.

Jak wszystkie inne odmiany buntu. My już mamy za sobą: bunt przeciwko kąpieli, bunt przeciwko myciu zębów, ubieraniu, obcinaniu paznokci, spaniu etc., etc....
A i tak wciąż pojawiają nowe odmiany - i tak pewnie do 18-tki
Ja nic nie ruszam, bo obejrzałam ten wykład dla rodziców chłopców i po prostu nie chcę, mąż też jest na "nie", ale czasem jak pójdziemy do pediatry, który mówi, że trzeba, że krzywdę zrobimy to dostajemy kręćka od tych sprzecznych opinii... Ale to jak ze wszystkim, co lekarz to opinia.
Myślę, że minie.
Minie, minie![]()

kiedy dzieciak potrafi z leżenia na pleckach [całkiem płasko] wziąć i usiąść [pomagając sobie rączkami albo bez pomocy]?
Myślę,że Wojtek do tej pory nie opanował tej umiejętności.
]Zresztą, to i dla dorosłego potrafi być niezły wysiłek;)

eno z pomocą rąk to raczej nietrudno tak usiąść

Jeśli dobrze zrozumiałam to chodzi o leżenie plackiem na plecach a następnie przejście w pozycję siedzącą. No,że tak powiem,ręce za bardzo nie biorą tu udziału;)



jak leżymy w łóżku i robi to samo to pomoże sobie jedną ręką i uda jej się tak usiąść
ale potem dodałam, że np z pomocą rąk
)
ale myślę że Ninka ma swój sposób i uważa że nie ma się co spinać


bo ja za cholerę nie wiem jak można usiąść z tej pozycji przy pomocy rąk

Poza tym - pewnie Ci już pisałam - on nigdy nie przeszedł próby trakcji.


Teo, Miki ma prawie 3 lata i tez tak nie usiądzie :-) Przewraca się najpierw na brzuch :-)
po czym pomagasz sobie pchając łokciami do góry
No widzisz... U mnie ten element w ogóle nie występuje;)

każde dziecko jest inne i wyjątkowe, nieprawdaż?
no a ja tylko tak siadam jesli już z pleców to robię bo w sumie tak sobie teraz po chwili zastanowienia zdałam sprawę, ze ja w 90% z pleców przewracam się na bok i wtedy siadam bokiem albo spuszczając nogi na ziemię [leżąc na łóżku] to co ja głupia nie skumałam, że jak niby małe dziecko ma to robić ahahahh
wyglądają solidnie, próby pierwsze już były, Franio tylko przy pierwszych krokach miał problem bo jednka buty za kostke, ale teraz już śmiga w nich jak należy. Cieplutkie też są.

