Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
I Ewunia i Krzyś do momentu kiedy zaczęli chodzić byli pod opieką fizjo z racji obciążonego wywiadu rodzinnego.
to się nazywa lęk grawitacyjny, często spotykany u dzieci z autyzmem i zaburzeniami SI
"niezdara", bo były właśnie mniej poradne ruchowo
mimo tych moich zaprzeczen, wkurwow i usprawiedliwien PRACUJE mocno z dzieckiem i korzystam z porad. (mimo ze podobnie jak ty, czasem watpie w sens)
Ale dyskusję czytasz nie tylko Ty
napisałam, że pójdę jak za kilka miesięcy nie będzie chodził...
Bo już myślałam że się wybierasz
Tacy ludzie przecież też istnieją co nie ?
Ja znam wiele osób, właśnie takich "mózgów", które do ruchu to średnio się mają.
Podpisuję się - tak samo jak my ćwiczyliśmy z tymi dziwnymi książeczkami poleconymi przez logopedę i stroiliśmy miny przed lustrem...
Ale dyskusję czytasz nie tylko Ty, więc lepiej nie szerzyć mitów- z pożytkiem być może dla innych mam
ale jak mu pomozesz pomoc, to czemu tego nie zrobic, co nie?
ale jak mu pomozesz pomoc, to czemu tego nie zrobic, co nie?
Mam tylko wrażenie, być może mylne, że to skakanie postrzegasz jako mniej ważne w rozwoju.
I jeszcze te gry - co ma łączenie puzzli do mówienia? Czy karmienie łyżeczką misiów? A jednak coś ma ;)
ale teo - jednego nie moge zrozumiec. mimo tych moich zaprzeczen, wkurwow i usprawiedliwien PRACUJE mocno z dzieckiem i korzystam z porad
i nie wiem o co tyle szumu w związku z moją osobą oraz moją córką osobistą
ziecko w wieku x - x mscy musi zrobić to, to i tamto bo inaczej kaplica.
i nie wiem o co tyle szumu w związku z moją osobą oraz moją córką osobistą
--
W zasadzie wszyscy dorośli, którzy maja jakieś braki ruchowe mowia mi, że bardzo żałują, że rodzice ich w dzieciństwie nie dopilnowali nie zwrócili uwagi itd.
Może tu jest pies pogrzebany ?
Może ona po prostu będzie typem myśliciela, bacznego obserwatora, naukowca, filozofa czy tam kogoś ?
Tacy ludzie przecież też istnieją co nie ?
ale zawsze w sferze talkie wyprzedzało rówieśników.
Teraz też jak porównuje ją z moim 4,5 letnim bratankiem to ona go wyprzedza zarówno z liczeniem, angielskim, piosenkami, wierszykami, wiedzą ogólną etc.
W zasadzie wszyscy dorośli, którzy maja jakieś braki ruchowe mowia mi, że bardzo żałują, że rodzice ich w dzieciństwie nie dopilnowali nie zwrócili uwagi itd.
Oscy czym?
Toć sama zaczęłaś
Przekonałyśmy Cię, że to trzeba sprawdzić i chcesz to zrobić
ale tu nie o ciebie i ninke chodzi
ja widzę różnice właśnie takie u chłopaków, jeden Walkie, drugi Talkie,
I mi cały czas o to chodzi- że nie tłumaczyłabym nieumiejętności wykonywania czegoś (np budowania zdań czy skakania) "preferencjami" dziecka.
Oscy czym?
ja zaluje ze mnie rodzice nie wyrehabilitowali. bo uwazam ze powinnam chodzic na terapie Si;-P
Frag za sportami walki dla dziecii nie przepadam bo sa jednostronne. Najlepsze sa dyscypliny, ktore rozwijaja dwie strony. Chociaż wiem, ze judo modne jest. Mojego bym nie poslala no chyba, ze by sie uparł.
Uważam że walkie/ talkie u malych dzieci objawia sie w roznych okresach.raz moze byc przewaga na korzysc mowienia raz ruchu, ale ogolnie to nie jest tak, ze na cale zycie zostajemy walkie. Po prostu czesto rozwijajac jedna umiejetnosc zaniedbujemy druga