Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Dobra, dość. Bo aż się niesmacznie zrobiło
Pytalam juz na odpowiednim dziale, ale tu chyba wiecej osob zaglada... Byl ktos z maluche na Mazurach?? Macie jakies fajne sprawdzone miejsce dla szoguna by mama miala troche "luzu"?? Wybieramy sie w 4 doroslych i 2 dzieci :)
Ja Ci powiem z moich wieloletnich doświadczeń z wyjazdów z dzieciakami (jeżdżę jako instruktor snb na wyjazdy rodzinne i tam jest tak, że rodzice jeżdżą sobie, a dzieciaki oddają do instruktorów, których mamy mnóstwo i na każdy poziom, a najmłodsze dzieciaki, czyli 2,5 roku wzwyż trafiają do narciarskiego przedszkola, gdzie jest maks. 2 dzieci na instruktora, a najczęściej np. 2 instr na 3 dzieci), i z doświadczeń instr i moich obserwacji wynika, że poniżej 3 lat to jest tylko i wyłącznie zabawa na śniegu, suwanie się po płaskim i smarkanie nosów. Dzieciaki nie bardzo chcą, szybko marzną mimo że instruktorzy stają na głowie i wymyślają cudowne zabawy. Ale powyżej 3 lat już czegoś konktretnego można nauczyć, ale ciągle w formie zabawy (i stosunek zabawy do nauki to jakieś 90% do 10%). W Austrii masz na pewno super placyki zabaw na stoku dla maluchów, to zawsze jest bardzo motywujące dla dzieciaczka. Najważniejsze na tym etapie, to oswojenie ze śniegiem, z upadaniem (czyli turlanie po śniegu, przewracanie się, wojny na śnieżki, żeby oswoić z dotykaniem śniegu) i z butami (jak to Czerwinka pisała). Czerwinko a powiedz mi prosze jak przygotowujesz Franka na jazde na nartach ?
u nas zawsze gdy pojawia się katar zaczynają ropieć oczy,