A ja znów po poradę. Od jakiegoś czasu Natalka budzi się w nocy i nad ranem z takim płaczem, że nie da się tego opanować. Wcześniej było to sporadyczne, jak się jej coś przyśniło albo przypomniało. A ostatnio to ze trzy razy w nocy, co noc. Mąż rano wstaje do pracy, ja jestem po takiej nocy nieprzytomna, jedyne co jako tako pomaga, to noszenie, no ale ile mogę nosić na rękach moje 15 kilo...? Sąsiedzi już nawet pytali, czy młoda zdrowa. Nie wiem o co chodzi i jak temu zaradzić. Nie widzę reguł. Czasem płacze, bo chce pić przez rurkę, oglądać bajki, nie chce spać, chce, żebym jej opowiedziała, poczytała, chce do kąpieli... A czasem tylko wrzeszczy przez kwadrans wniebogłosy i zasypia chliptając przez pewien czas. Co mogę z tym zrobić? Bo już mi nawet jakiś syropik chodzi po głowie

I jeszcze jedno pytanie... Młodą strasznie gryzą komary i ma później takie bąble, że mi jej szkoda. Mogę jakoś przyspieszyć gojenie się tego dziadostwa?

Byliśmy u lekarza.wyspka jeszcze nieswoista,ale plamek coraz więcej i zmieniają się w male grudki. gardlo wirusowe. na razie mam calcium podawac i rutinoscorbin.

a u nas u lekarza wszystkonoi. uszy zdrowe, gardło też, ślinianki bez zmian, osluchowo ok. Lekarka mówi, że dopiero może się coś rozwinąć i że panuje angina. Jak się do soboty się nie poprawi, to mamy znów jechać do lekarza.

Dziewczyny help.
Dałam Nince (jest jednak to zapalenie płuc-atypowe) pierwsza dawkę antybiotyku. NIEPRAWDOPODOBNIE gorzki w smaku. Polizalam tylko końcówkę strzykawki i do teraz nie mogę.się tej goryczy pozbyć
Ninka zazyla i minutę później zwymiotowala do wanny cały lek,.kolację oraz nawet obiad
Byłam pewna, że się lek nie przyjął więc dałam raz.jeszcze.
Również zwymiotowala.
Dziś już nie będę próbować i jej męczyć, dopiero rano.
Czy po prostu spróbować do lekarki zadzwonić żeby dała coś innego?
Jak myślicie?

Ja bym zmieniła lek.i to pronto

Dziewczyny praktycznie w ogóle się nie udzielam na forum, bardziej podczytuję, ale mam problem z synkiem i postanowiłam napisać. Synek ma 2lata i dziś nagle podczas zabawy zaczął przeraźliwie plakac pokazując na tył szyi z prawej strony. Ból po dwóch godzinach trochę ustąpił k synek nawet się pobawił. Teraz jednak znowu wszystko wróciło i synek ma przechyloną główkę w jedną stronę. Byliśmy u dwóch różnych lekarzy i żaden nic nie stwierdził i kazali podawać Ew. Przeciwbólowe. Ja oczywiście jestem straszną panikarą i jestem przerażona, czy którąś z Was spotkała podobna sytuacja? Czy to może być od zębów? Pani dr wykluczyła ból pourazowy, mówiła że takie bóle szybciej się pojawiają (synek uderzył się w głowę jakieś 4tyg temu ale raczej nie mocno) . Dodam jeszcze ze jakoś od dwóch tyg zauważyłam że sięłapał za tą szyję, bez płaczu i krzyku.. myślałam, że go włosy łaskoczą...pozdrawiam

Kamilcia, ja bym chyba do szpitala jednak podjechała.
W mojej sprawie... O robalach nie myślałam, ostatnio apetyt się poprawił, daje sobie przemycać różne rzeczy, jest lepiej niż było kilka tygodni temu. Nie zgrzyta, nie drapie się, lepiej się wypróżnia. I ostatnio nic nie robimy przez te upały, raczej nudy i brak rozrywek, ale z bajek to raczej nie za wiele i raczej do południa. Może to taki wiek, ale szczerze czuję się gorzej niż przy noworodku. Liczę, że przejdzie, bardzo niedługo.

Pierwsza pani dr dała skierowanie na morfologię, ob i crp. Druga z przychodni przyszpitalnej powiedziała że jak będzie się powtarzać to można pomyśleć o usg szyi...dałam mu nurofen i zasnął biedak mój😢 zobaczymy jak nocka będzie wyglądać bo na pewno jak będzie to co było to prosto na ip pojadę...zastanawiam się jeszcze co można zrobić i co jeszcze sprawdzić, jeśli chodzi o badania?

Ewasmerf, no nie wiem w końcu wszystko jest możliwe ale dlaczego zatem już wcześniej łapał się w te miejsce na szyi - bez płaczu i krzyku? :(

Monia502: Każdy antybiotyk jest taki paskudny

Oj uwierz mi, że nie.
Ja zawsze próbuje leków zażywanych przez moje dzieci i czegos podobnego nigdy nie piłam.
Do tej pory myślałam, że Fenspogal jest gorzki.
Ehe. Jasne.
1,5 godziny temu spróbowałam odrobinkę tego Klabaxu i do teraz mam sobie ochotę język wyrwać
Ale żeby nie było, mąż mój myśląc że obie zdziwiamy łyknął trochę i po minucie go szarpać na wymioty zaczęło
Od razu mi kazał rano dzwonić do lekarki, mam nadzieję że się dodzwonię....


A z Ninki płucami to czeski film.
Bo tu niby zapalenie a dziecku nic nie dolega i nie dolegało w sumie.
Poza tym kaszlem, ale tak to ani kataru, ani temp, ani osłabienia, no nic.
Gdyby nie rtg to by nawet nie było wiadomo, bo tego się nie da wysłuchać stetoskopem.
Po dwóch dniach inhalacji już prawie dziecko nie kaszle, wiec jak komuś mówię że ma zapalenie płuc to patrzą na mnie jak na matkę-wariatkę

Dziewczyny, Adaś dostał w nocy 39 stopni temperatury. Ot, tak, nagle. Teraz cały czas taka temp się utrzymuje, ale jest pełen energii, ma apetyt, nic go nie boli, szok trochę, bo przy 39 stopniach to zazwyczaj głównie spał, nie miał siły na nic. Zastanawiałam się czy to nie jest przegrzanie, bo wiadomo jakie temperatury na dworze, ale oprócz temperatury nie ma innych objawów udaru. Macie jakieś doświadczenia? Może się jakiś delikatny udar samą temperaturą objawiać? Bo kurczę gdyby nie kreski na termometrze, to normalnie zdrowiutkie dziecko. A dziś wyjeżdżamy na kilka dni na wakacje i kurczę martwię się trochę i nie wiem co robić. Iść do lekarza tak od razu z samą temperaturą?

Ewa od smaku raczej, bo mąż wypił trochę i to samo. W pierwszej chwili ok ale po minucie zaczęło nim tak szarpać jak Niną
Mówię Wam ta gorycz jest nie do opisania. Nawet w ulotce jest o tym wzmianka. Kto w ogóle takie syropy wymyśla dla dzieci ?

Dzwoniłam rano do lekarki. Mamy podjechać to da coś innego.

Ewa, właśnie temp dobiła do 40,5 ( do tej pory nigdy nie miał więcej niż 39 ) i cała poranna energia wyparowała. Mi też się to wydawało dziwne, ale trwało krótko. Może z rana, po spaniu miał tej energii jeszcze na tyle by normalnie funkcjonować, nie wiem. Lekarza mamy po 17:00 dopiero.

Treść doklejona: 07.08.15 10:31

Ewasmerf: moze zmierz jeszcze raz

Mierzyła kilka razy i w nocy i rano, termometrem bezdotykowym do czoła i takim pod pachą

u nas w grudniu bylo takie zapalenie oskrzeli, ze tylko kaszel, brak innych objawow ani kataru, ani gorczki ani oslabienia. To chyba musi byc jakas bakteria bo wirusowe to raczej z innymi objawami.
Co do lekarstw dla dzieci...Dawid zlapal kleszcza i niby sie nie daje teraz antybiotykow na zaś ale ja dalam. Tylko ze pani mi dala duomox w tabletkach niby mozna w malej ilosci wody rozpuscic ale ja sama bym tego nie przelknela. A jaka zdziwona byla jak dwa dni pozniej przyszlam po recepte na inny

Jeszcze mam pytanie jaki to sie test robi na bolerioze? i po jakim czasie od zlapania kleszcza?

Winni, zapytaj lekarza. niech ci a zielone albo czerwone swiatlo. mialam to samo przed urlopem.
zajrzyj w gardlo. wiesz jak wyglada przekrwione gardlo? nie zawsze jest czerwone, i bialy nalot tez nie zawsze.
zapytaj czy:
boli go siusiak jak sika
czy boli go gardlo jak przelyka/ jak nie przelyka
ewentualnie na cito mozesz wykonac badania krwi jak masz blisko. morfo + CRP.
-
co do kleszcza robi sie western blota czy jakos tak. ponoc 300 zl.
kleszcza masz? bo zbadanie kleszcza ok 100-180 zl zl.
przy antybiotykach na zas czytalam ostatanio w wysokich obcasach wywiad z ozimkiem i saje sie anty kombinowane. 1 antybiotyk najczesciej nic nie da.

Tylko przy trzydniowce też jest zaczerwienione gardło, wiec nie ma co diagnozowac anginy od razu. U nas lekarz zbadał Mirę, osluchowo bylo czysto, cala reszta też ok, więc czekałam na rozwój sytuacji. Po 4 dniach przyszły krostki.
Winni jeśli jedziecie niedaleko to może warto sprawdzić czy jest lekarz w pobliżu i nie rezygnować. Pytanie tylko czy Adaś w ten upał z gorączka na dodatek będzie dobrze to znosil... Moze to byc dla niego męczące.

Moja Marcelinka też nadal ma temperaturę, ale ok.38. Lekarka kazała zbijać jak przekroczy 38, żeby w czasie upałów dodatkowo nie męczyć. Mi się wydaje, że ona ma coś z zatokami, bo jak mi dziś rano chuchnęła w twarz, to mnie odrzuciło. Będziemy inhalować i zobaczymy czy coś się ruszy i zejdzie z tych zatok.

Dziękuję za podpowiedzi Dziewczyny. Noc przespał całą bez pobudki. Zrobiliśmy morfologię i wszystkie wyniki w normie, crp również. Dziwne to. Dziś zupełnie inne dziecko, może to był jakiś nerwoból albo te 5tki mu wychodzą...miłego weekendu Wszystkim!

Mnie też zawsze zadziwia jak lekarze te lekarstwa przepisują... dziecku małemu deflegmin, który gorzki jak piorun... Maks ładnie go wypijał, tylko trochę się krzywił, ale jak ja go spróbowałam i mnie aż potrzepotało, to kupiłam zamiennik w aptece.
Nie straszcie mnie tą anginą!!!!! Ostatnio jak pisałyście, że lata w powietrzy zapalenie spojówek to i do nas doleciało. tak samo było z oskrzelami u Aleksia. Ja całe życie na anginę chorowałam , więc rozpoznam ją chyba u Maksa lub Aleksa w razie czego.

katka_81: inny test

Elisa? PCR?
Na stronach o boreliozie zalecaja podanie antybiotykow z 2 roznych grup. Szczegolow nie pamietam, musialabym meza dopytac wieczorem.

Podobno, żeby uchwycić boreliozę, western blota trzeba w niektórych przypadkach wykonać kilka razy w odstępach dwutygodniowych. Związane jest to ze stadium rozwoju bakterii, czasami przez osłonkę śluzową jest nie do wykrycia.

Akirka - mnie czasem gardło przy anginie nie bolało. Tylko przy już mega powiększonych migdałach przy przełykaniu był kłopot.

Caris: Elisa? PCR?

ELISę polecam w boreliozie. Niestety, cholera jest bardzo zmienna, dlatego nawet jej diagnozowanie jest problematyczne, ale warto WB i ELISę właśnie.

Dziewczyny, jak moj trzylatek ma na razie tylko katar. W nocy triche kaszlal, ale to bardziej od kataru zaczynajacego sie chyba. Nie ma temp, teraz nie kaszle. Mial co prawda kontakt z dzieckiem chorym na ospe, wiec nie wiadomo w ktora strone to pojdzue, ale czy moze jechac na jezioro/basen? W taku upal to chyba mozna z samymu smarami?