Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

w końcu wylądowałam na zakaźnym i dostałam takie leki przeciwalergiczne że zakończyło to cholerstwo nasze KP (po roku i 4dniach). Teraz jeszcze schodzą mi paznokcie... odporność siada po tym koszmarnie - to była młodej pierwsza choroba, a od tego czasu jest 4raz chora, ja razem z nią.Spróbuj zimnych okładów na kark i łydki. To nie ma być lodowata woda tylko chłodniejsza od temperatury ciała.i pamiętaj o pojeniu, dużo maluch musi pić przy takiej temperaturze
Jejku nawet mi nie piszcie tak:( Wiki pila z tej samej butelki co Dominik pare dni temu i bawila sie jego smoczkiem.
Jeszcze my tu sami, jak mnie rozlozy to ja nie wiem kto mi pomoze:(
Zastanawiam sie czy sasiadow dzieci sie nie zaraza, bo ciagle razem sie bawia. Jesli sie zaraza to moze moj Dominik ktory ma to juz 3dzien przebywac z nimi? Czy lepiej zeby wyleczyl sie sam i nie tracil odpornosci i nie mial kontaktu z nikim chorym? Moze glupie pytanie ale nie wiem?:/





), z którymi klikałam o inhalacjach swego czasu - rozrabiacie roztwór Solanki Zabłockiej z wodą, czy lejecie wprost z butelki do pojemniczka inhalatora?
jakim cudem wasze dzieci ładnie siedzą i się inhalują? Co im wcześniej robicie?
My od poniedziałku mamy inhalacje zalecone i jest dramat, ani prośbą ani groźbą... jest krzyk jakbym ze skóry obdzierała, maks co udało mi się osiągnąć to przyłożenie maseczki na 2seksundy do paszczy po czym jakieś 10sekund przerwy i tak w koło... nawet nie wiem czy taką inhalacje to można uznać za odklepaną. Może młoda jest po prostu za mała.
[/url]
[/url]inhalowane dziecko jest "utrzymywane w stanie ciągłej choroby" i ze to jest niewskazane