Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeDec 9th 2017
     permalink
    Ja myłam nie po każdym użyciu, za to po każdym, kiedy glut się do wężyka zassał. A ja widać zdolna jestem, bo nie raz i nie dwa mi się zdarzyło...
    Ale pleśń nigdy nie urosła w katarku. Ale osady jakieś jak najbardziej. I choć wężyk nadal na czysty, może trochę zmatowiony wygląda, to jak się "czymś" w nim przejedzie to klekajcie narody. Z resztą podobnie jest z rurkami w bidonie. Niby czysta a serce staje, jak ją wacikiem przejechać. Mimo codziennego mycia...
    Za to we Fridzie rosły różne cuda, mimo regularnego czyszczenia. Alle tam wężyk krótszy i dużo łatwiej było o przepchnięcie...
    --
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeDec 10th 2017 zmieniony
     permalink
    A ja myłam po każdym użyciu i w trakcie stosowania nie miałam pleśni ani nic. Jedynie po dłuższym leżeniu w szafce wyszły babole. Nawet nie wiem czy to pleśń, choć domyślam się że tak...taka czarna mgiełka gdzieniegdzie...
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 10th 2017
     permalink
    Mój syn tez mega katary, bardzo przewlekłe, trwające tygodniami czasami, nawracające, Także katarek dporo uzywany. Plesni niet... Ale własnie te pekające czubki od końcówek. Ja tez zawsze myłam porządnie, tylko ja nie chowałam do szafek, szuflad, lecz wieszałam na haczyku. Może to od przechowywaniu tez zalezy, bo jak wilgoc nie wyschła porządnie, to może pleśń?
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeDec 10th 2017
     permalink
    Else, może, bo u nas też wisiał na haczyku w łazience... Ale Frida to samo, a na czarno zaszła... Sama nie wiem...
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeDec 11th 2017
     permalink
    potwierdzam, że właściwie logiczny sposób ze środkiem zwalczającym pleśń działa :) cała rura czysta jak łza :) miałam jeszcze psikacz na pleśń skitrany w szafce, o którym dopiero sobie przypomniałam.
    --
    •  
      CommentAuthorimagnolia
    • CommentTimeDec 11th 2017 zmieniony
     permalink
    Można w wodzie z wybielaczem typu ACE pomoczyć, potem umyć rzecz jasna, wyżera wszystkie grzybki i pleśnie.
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeDec 11th 2017
     permalink
    To ja zapytam gdzie kupić dobre i w rozsądnej cenie buty zimowe dla dziecka? Kupiłam miesiąc temu kozaki w CCC, Lasocki, ze skóry, z "futerkiem" a mała po dojściu w nich 15 min do p-kola ma lodowate stopy, już idąc mówi, że jej zimno... Macie jakieś trafione zakupy?
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeDec 11th 2017 zmieniony
     permalink
    Ja kupiłam Heniowi w Lidlu z TEJ serii - ma już drugi rok z rzędu i nie narzeka. Kupiłam dwie pary - tylko druga w innym fasonie, ale mówi, że mu nie wygodnie (muszę sprzedać na OLX - nówka, niechodzone).
    Fryderyk ma te same (te z linka), ale jeszcze nie miał okazji chodzić.
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeDec 11th 2017
     permalink
    Lidlowe są dobre, choć bywa, że Wojtek też ma zimne stopy, choć nigdy nie mówił, że mu zimno.
    Krysi w tamtym roku kupiłam takie (aukcja przykładowa) i ubolewam, że w tym roku nie mogłam znaleźć, bo wyrosła :sad:
    Choc jak juz kupiłam to kilka par (różowych) pojawiło się w sklepie stacjonarnym (w internetowym nie ma), ale i tak nie było rozmiaru na Krysię.
    A są super ciepłe, łatwo się zakładają i prawie nie ważą.
    niestety nikt ich nie chce docenić, bo wystawiłam na sprzedaż i chętnych brak.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeDec 11th 2017 zmieniony
     permalink
    karolciat: wystawiłam na sprzedaż i chętnych brak

    Ja jak długo trzymam ogłoszenie i w końcu drastycznie obniżam cenę, to od razu są chętni...
    .
    Generalnie chętnie kupiłabym droższe (w domyśle cieplejsze), ale funduszy brak. Już nawet sam Henry się orientuje - w szkolnej szatni ostatnio wypatrzył Geox i skomentował "patrz mamusiu, ale drogie buty ktoś ma...". :neutral:
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeDec 11th 2017
     permalink
    Dziewczyny, ale te gumowe śniegowce chyba nie nadają sie na ujemne temperatury?
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeDec 11th 2017
     permalink
    Moja w takich gumowych snkegowcach chodzi już któryś rok z rzędu, w zimie też i ciepło jej w nóżki. Warto zainwestować też w fajne skarpetki w sklepach gdzie można sprzęt narciarski kupić na przykład.
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeDec 11th 2017
     permalink
    nie nie, Lidlowych w zyciu juz nie kupię, jakość beznadziejna, stopy zimne, po miesiącu buty wyglądają jakby pół roku ktoś jej non stop używał. W tamtym roku je miała córka. Te wyglądają spoko: https://www.deichmann.com/PL/pl/shop/sportowe/sportowe-buty-sportowe/buty-sportowe-sniegowce/00006001422789/%C5%9Bniegowce*dzieci%C4%99ce.prod?imgFmt=&fromCategoryDetail=true&positionInList=3

    albo https://www.decathlon.pl/buty-900-warm-dla-dzieci-id_8397956.html

    ktoś miał?
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeDec 11th 2017
     permalink
    Warto w porządne skarpetki zainwestować, wełniane. Albo samemu zrobić. Nie ma nic lepszego do zimowych butów.
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeDec 11th 2017
     permalink
    Elyanna, w podobnej cenie kupiłam niedawno starszakowi Timberlandy z goretexu, na Limango, a w zeszłym roku śniegowce Kamik, za około 100zł na Zalando, jakość super, tyle, że ja lubię "szperać" za takimi rzeczami.
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthorserratia
    • CommentTimeDec 11th 2017
     permalink
    Ja też z tych co polują na markowe okazje. We wrześniu na zalando upolowałam dla Łucji kozaki geoxa za 99 zł, przecenione z 360zl. Większość butów tak kupuję, trzymam się marek które znam, żeby mieć pewność co do rozmiaru. Potrafie kupic pół roku wcześniej buty, poza sezonem.
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeDec 11th 2017
     permalink
    Ja też geoxy zimowe kupiłam w lipcu... Na eobuwie... Sandały kupuję latem albo wczesną wiosną, czekam na duże promocje generalnie... Ciężko coś teraz konkretnego poradzić...
    Z lasockiego niestety przejechałam się w butach dla dorosłych więc już ich nie kupuję.
    --
    •  
      CommentAuthorElyanna
    • CommentTimeDec 11th 2017
     permalink
    ale skąd wiecie jaki dziecko będzie miało rozmiar? mojej stopa rośnie bardzo różnie, nie ma opcji chocby 2 m-ce wczesniej kupic, bo nie wiadomo jaki rozmiar, stopę ma bardzo szczupłą, nawet kapci bez przymierzenia kilku różnych producentów nie jest łatwo kupić.
    --
    •  
      CommentAuthorserratia
    • CommentTimeDec 11th 2017
     permalink
    Mojej starszej stopa rośnie hmmm... powoli i bez skoków. Jak miała latem sandały geoxa rozmiar 27 to kozaki wzięłam 28. I na wiosnę buty tez 28 raczej będę szukać. A sandały pewnie 29 już.
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeDec 11th 2017 zmieniony
     permalink
    U mnie też problemów z rozmiarem nie ma. Na eobuwie są idealnie co do cm podane długości wkładki w butach. Jak nie pasuje, zawsze można odesłać (jak buty są przecenione z 350 na 180 zł to opłaca się ta fatyga). Osobiście nie zdążyło mi się butów odsyłać i kupuję buty już tylko w ten sposób... Odrysowuję każdorazowo Oli stopę i spr ile ma cm. W zależności jak dużo czasu minie od zakupu do noszenia tych butów to biorę albo rozmiar albo 2 rozmiary większe. Śniegowce kupiłam w lipcu ale licząc, że będzie może w nich chodziła jeszcze w marcu wzięłam 2 rozmiary większe bo jeszcze jakaś gruba skarpeta będzie potrzebna, a i trochę luzu musi być żeby stopa pracowała... Póki co chodzi jeszcze w jesiennych ocieplanych, ale w razie W śniegowce też już czekają.

    Treść doklejona: 11.12.17 22:59
    Serio w 2 miesiące jej tak stopa mocno rośnie? Z resztą moje dziecko i mierzenie butów... Aha:swingin: dziękuję postóję.... Byłam dwa razy z nią w obuwniczym i never ever póki co :tooth: jedną parę zmierzy ale już potem to klękajcie narody. Wrzaski i tupania, że ona już nie chce... Albo chce ale inne.. Tak wybieram w necie czasem nawet nie pokazuję i po sprawie:tooth:
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeDec 12th 2017
     permalink
    bananowiec: Tak wybieram w necie czasem nawet nie pokazuję i po sprawie

    Ja tak samo.
    I rozmarówkę szukam orientacyjnie - ważniejsza jest długość wkładki.
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeDec 12th 2017
     permalink
    Buty zimowe mogę kupować na podstawie długości wkładki.
    Fajne i ciepłe śniegowce kupowałam dla dzieciaków z firmy DEMAR.
    Teraz kupuję z Lidla, wypadło mi z głowy, że kiedyś byłam z tej firmy zadowolona :shocked:

    A inne buty typu adidasy, sandały czy balerinki/buciki do przedszkola, muszę kupować z dziećmi.
    Moja córka ma 6lat a nosi rozmiar 33/34, zależy od firmy...ma długą stopę, ale szczupłą więc jest problem by znaleźć buty ogarniające takiego kajaka....syn ma 5lat i nosi 29...On też ma szczupłą nóżkę, ale tak bardzo w stosunku do długości stopy, że moja mama musi przeszywać rzepy bo nie ogarniają tej chudziny.
    Dwa razy przejechałam się na kupowaniu "na zaś"...w zeszłym roku kupiłam buty zimowe w pierwszym "rzucie" w Lidlu...rozm 31. To był jakoś październik. W grudniu My do butów, a tam za małe :shocked: no i trzeba było kupić drugie...
    Tak samo miałam kiedy w lutym kupiłam adidasy bo była super przecena... w kwietniu okazały się o 2 [!!] rozmiary za małe :confused:

    Raz pamiętam, koleżanki mi napisały, że są super przeceny na adidasy z Pumy...poszłam z córką...szukam, szukam [w jej rozmiarze]...aż Panią zaczepiłam...i się okazało, że SĄ...ale tylko rozmiary 20-21 a moje dziecko nosiło 23-24, będąc równolatką dzieci moich koleżanek, no i trzeba było kupić w regularnej cenie :cry:
    •  
      CommentAuthorBett
    • CommentTimeDec 12th 2017
     permalink
    Marion - Geoxy w fajnej cenie są co jakiś czas na limango - a to naprawdę dobre i niezniszczalne buty.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorserratia
    • CommentTimeDec 12th 2017
     permalink
    Na limango jeszcze buty Richter są super. U nas raczej mało znana marka ale jakościowo podobna do Ecco, Geox czy Primigi.
    --
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeDec 12th 2017
     permalink
    Richtery są super.
    Dla starszaka czekają już w szafie dwie pary sandałków Geoxy i Birkenstock, zakupione właśnie na Limango i Zalando, 70zł za parę, ciekawe, czy trafimy z rozmiarem...
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeDec 13th 2017
     permalink
    No to będę zerkać na Limago.
    .
    .
    Przy okazji się pochwalę.
    Frycuch zaczyna mi przesypiać noce - dziś była 8-ma nocka przespana w całości (w tym czwarta w ciągu 3 tygodni) :cheer:
    .
    .
    Oraz pytanko - kojarzycie może jakieś nocniki z małym otworem na "zawartość"?
    Mam nocnik po Heniu, ale Frycek chudzina i jego chuda dupinka wpada do środka :shocked::tooth:
  1.  permalink
    W IKEI są fajne małe nocniki.
    Koszt 5zł :)
    --
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeDec 13th 2017
     permalink
    Chyba w Rossmannie są w stylu toalety.
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeDec 13th 2017 zmieniony
     permalink
    Znalazłam w necie fotkę porównawczą tego z Ikei za 5 zł i tego starego mojego (nawet kolor ten sam) - nie wiem, ale otwory chyba są takie same...

    https://img01-olxpl.akamaized.net/img-olxpl/434251821_6_644x461_podstawka-nocnik-ikea-nocniki-nakladka-na-sedes-dla-malego-dziecka-.jpg
    •  
      CommentAuthorBett
    • CommentTimeDec 13th 2017 zmieniony
     permalink
    Dobre są te z wyjmowaną zawartością, malutki otwór ma, my mamy taki (jeszcze po najstarszym). Jest wygodny do nauki bo dziecko siedzi nieco wyżej i pupa nie wpada.
    A chcesz już oduczać, chociaż Frycek nic nie mówi? Przyjmuje się, że najlepszy okres jest między 20, a 30 miesiącem, ale warto, żeby dziecko potrafiło samo zawołać. Ja się nie spinam, będę uczyła dopiero na wiosnę/lato, bo idę schematem, że 1 dzień dziecko lata z gołą pupą.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeDec 13th 2017 zmieniony
     permalink
    Bett, ten Fischer Price nie moja półka cenowa...
    Bett: A chcesz już oduczać, chociaż Frycek nic nie mówi?

    Nie, nie chcę oduczać, ale chcę zacząć się oswajać.
    Bo gdy go posadzę sporadycznie na tym po Heniu, to jest wrzask, prężenie, no i ta dupka mu wpada do środka. A jakby miał mały, wygodny, to by może chwilę posiedział.
    Bett: będę uczyła dopiero na wiosnę/lato, bo idę schematem, że 1 dzień dziecko lata z gołą pupą.

    Ja z Heniem zaczęłam na poważnie akcję odpieluchowania w lutym (wcześniej było kilka nieudanych podejść) w wieku 2 lat i 7 mies. - bo w kwietniu zaczynał przedszkole. Grzejniki na full i goły tyłek. Dywanów/chodników nie miałam, więc łatwiej było ścierać kałuże :bigsmile:
    Bett: najlepszy okres jest między 20, a 30 miesiącem

    Na portalu jest dziewczyna, której 4,5 miesięczna córka od ok. 2 tygodni rąbie kupy na nocnik :tooth:
    .
    .
    Znalazłam opinie, że dla maluchów ok. 18-20 miesięcznych odpowiednie są NUK albo Rotho, ewentualnie Curver. Tylko nie wiem jak wymiarami pojemniczka.
    •  
      CommentAuthor°Agata°
    • CommentTimeDec 13th 2017 zmieniony
     permalink
    Marion a taki? Chłopaki od mojej szwagierki mają podobny, Fryderyk mógłby się podtrzymywać na bokach. Ja też chciałam taki ale rodzice sprezentowali mi ten co masz na zdjęciu po prawej stronie i jak dla mnie jest okropny bo ciężko z niego wywalić kupke czy siku bo się to brudzi. No ale...
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][
    •  
      CommentAuthorBett
    • CommentTimeDec 13th 2017
     permalink
    Marion - używany można kupić w sensownej cenie. Ten mój ma już 8 lat, dźwięki nie działają, ale nie są kompletnie potrzebne :) Do nauki naprawdę jest super :)

    Tak, dziecko można nauczyć siedzenia (a raczej wiszenia nad) na nocniku nawet jak ma 2 m-ce :> Tylko po co? Dla mnie to chore, naprawdę chore.

    W każdym razie jeśli czujesz przekonanie, to działaj :) Ja przy Pawełku jak wariatka cisnęłam odkąd skończył 2 lata, a i tak ostateczny sukces w tydzień (!) osiągnęliśmy na 2m-ce przed skończeniem 3 lat. Teraz dlatego nie mam spiny. Ogarnę temat w lecie.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeDec 13th 2017 zmieniony
     permalink
    Bett: W każdym razie jeśli czujesz przekonanie, to działaj :)

    U nas się zapowiada, że będzie trudniej niż z Heniem, heh. Bankowo zmuszać nie będę - niech się oswaja.
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeDec 13th 2017 zmieniony
     permalink
    Tymczasem....

    U Sroki pojawiła się po aktualizacji ANALIZA PAST DO ZĘBÓW DLA DZIECI (z i bez fluoru). Skorzystam, bo akurat nam się kończy.
    Fryderyk uwielbia mycie zębów - myjemy szczoteczką elektryczną :shades: (zwykła nijak mu nie pasowała)
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeDec 13th 2017
     permalink
    Marion, z Ikei ale nie ten za 5 zł tylko ten za 20. Jest super. Stabilny, te na nóżkach są wywrotne (wiem bo wcześniej kupiłam taki i jak się młody kiwa to mógłby się wywalić), ma wyjmowany pojemnik, łatwiej wyczyścić. No i ma wygodne wysokie oparcie. Ten z Ikei mamy u rodziców i teściów. Moim zdaniem pupa chudziaka nie powinna wpaść do środka.
    My pierwsze próby odpieluchiwania podjęliśmy właśnie jakoś tak jak teraz Fryc. I oczywiście nic z tego. Tak naprawdę coś zaczęło wychodzić jak mały zaczął dobrze mówić i umiał powiedzieć "siku, kupa". A i tak aktualnie zrobil nam się problem z zaparciami nawykowymi... I nie wiem czy nie wrócimy na kupę do pieluchy.
    •  
      CommentAuthorBett
    • CommentTimeDec 13th 2017
     permalink
    Laski - w temacie odpieluchowania ja naprawdę bardzo, bardzo polecam książkę. Można kupić w wersji ebook na telefon - jest wtedy taniej i dostajecie do pobrania od razu.
    -- [/url]
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeDec 13th 2017
     permalink
    Isia, o tym piszesz?
    Wojtek dziś w Ikei korzystał i właśnie taki mały mi się wydawał.
    My też mamy Fisher Price Kaczkę jeszcze po Krysi. Mały pojemnik, mała dziurka, nakładka na deskę. Super sprawa. Fakt, drogi, ale może da się używkę za grosze wyrwać? U nas też melodyjki zdechły, ale nie były specjalnie potrzebne.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 13th 2017 zmieniony
     permalink
    No więc w temacie odpieluchowania mam pytanie.
    Bo w końcu nam się udało. Tu poproszę brawa i standing ovations, że przed 3 rokiem rzutem na taśmę się udało hle hle hle :wink: :wink:

    Powiedzcie mi, to normalne że Hug nagle zaczął sikac tylko 3 razy dziennie mimo, że pije tak samo dużo co jeszcze w poniedziałek? A wtedy sikal więcej.
    Dziś zrobił siku o 9, o 14 i o 19.
    Ani pół raza więcej, a jeszcze w poniedziałek (pierwszy dzień odpieluchowania) sikal mniej więcej co 1,5 godziny?
    Ta zmniejszona ilość siku to już świadome kontrolowanie pęcherza czy jakieś na tle stresowym wstrzymywanie?

    A jeśli chodzi o nocniki to ja mam ten ze zdjęcia Marysi pp prawej. Ten niebieski, identyczny.
    I kurde na Huga mały, w sensie siurak się do środka nie mieści i za każdym razem obsikiwal wszystko dookoła, więc dziś zaczęliśmy sikac na sedes, z nakładką i jest super.
    Bo jak na tym nocniku siadal to nijak już się mu pindola upchnac nie mogłam....
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 13th 2017
     permalink
    Teo, ja bym zaniosła mocz do badania na wszelki wypadek, bo jednak troszkę rzadko sika. urolog mi mówiła, że "zdrowo" to co 2-3h.

    A nie poci Ci sie bardziej? Bo zwykle też mniej siku oznacza, że płyny "poszły na inne cele organizmu". Potem powinno wrócic no normy. Ale badanie by w sumie nie zaszkodziło, a w razie ZUMu mozna szybko wychwycić.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 13th 2017
     permalink
    No ale nie miałby innych objawów jakby miał ZUM ?
    Oraz akurat teraz, jak go odpieluchowałam skoro nigdy wcześniej nie miał ?
    Nina też w sumie nie sika jakoś często odkąd pamiętam.......
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeDec 13th 2017 zmieniony
     permalink
    Wstrzymuje bo prostu bo kontroluje. W poniedziałek lał bo mógł tzn. Bo np miał przyzwyczajenie, że jak ma pieluchę to może w każdej chwili. A jak już idzie teraz to dużo sika?

    Treść doklejona: 13.12.17 23:16
    Else zdrowo co 2-3h to jedno ale dziecko to drugie :wink: moją zagonić do toalety to kosmos. Jej się nie chce...ale usiądzie to leje nagle jak niagara :tongue:

    Treść doklejona: 13.12.17 23:18
    Co gorsza czasem po nocy nie chce się wysikać...ona w pdkolu zrobi:devil::devil::devil: nosz kurde.... :devil:
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeDec 13th 2017
     permalink
    Wojtek całą noc wytrzymuje, rano sika tyle, ze czasem się z nocnika wylewa (przesadzam, ale to zwykle ponad pół zbiorniczka), potem bywa że tylko ze 2 razy, a bywa że pięć.
    Dziś rano wysikaliśmy go po nocy, potem pojechaliśmy z Krysią do Łodzi. Silą na nocnik wysadziłam go po 15 w Ikei. Nie chciał, bronil się, a jak w końcu usiadł to znów pół nocnika było, bo jadł rano płatki z mlekiem, wytrąbił dużą butlę soku...
    Poobserwuj, może faktycznie zaczyna kontrolować.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 13th 2017
     permalink
    No mój też wstrzymuje, ale widze, że faktycznie odczuwa parcie na mocz co 2-3 godziny max. Czyli prawidłowo. Bo tu nie chodzi o to jak czesto biega, ale jak czesto chce. Nie mniej wstrzymywac nie wolno.

    Teo każdy inaczej przechodzi ZUM. Nie musi od razu iść w gorączkę, ból... To może przyjść potem, lub wcale, bo niektóre infekcje same się leczą.

    u nas często objawów nie było. Wychodziło przypadkiem np. w szpitalu, gdy wyniki były złe.

    No musisz poobserwowac, bo może nie być nic. Może faktycznie ten nocnik... A może byc coś. No wiadomo..
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 13th 2017
     permalink
    bananowiec: Co gorsza czasem po nocy nie chce się wysikać...ona w pdkolu zrobi


    Jezusie moja identyko !!
    A na kolację potrafi dwa kubki wyżłopać, rano wstaje i nie idzie sikać, bo mówi że się jej nie chce i zrobi w przedszkolu.
    I tak niemal codziennie.
    Ale ona zawsze mało sikała.

    No mam nadzieję, że Hug jednak w siostrę poszedł i mało sika, bo już zakumał że trzeba trzymać a nie popuszczać co godzinę po trochę, tak jak do pieluchy.
    Bo teraz jak już robi to strasznie dużo.
    Też praktycznie cały nocnik :shocked:
    W ogóle szok jak on szybko załapał bo w sumie w kilka godzin. No ale jednak też duży chłopak, bo przecież 3 latka zaraz.

    Teraz nie wiem co w nocy robić, bo dzisiaj rano wstał pierwszy raz od nie pamiętam kiedy z praktycznie suchą pieluchą, ale aż mi się to wydaje niemożliwe, żeby tak pięknie i szybko odpieluchował się też w nocy, skoro z dniem nam to tyle czasu zajęło....
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeDec 13th 2017
     permalink
    A dlaczego nie? Koleżanki syn załapał i dzień i noc co do sikania na nocnik. Może akurat u Was podobnie. U nas było z nocą tragicznie. W dniu 5 urodzin przestał sikać w gacie nocą. A tak to 5 lat moczenie nocne.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 14th 2017
     permalink
    Else: A dlaczego nie?


    Bo po ojcu głupi....:wink::wink::wink::wink::wink::wink::wink::wink::wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeDec 14th 2017 zmieniony
     permalink
    Moi oboje przy odpielychowaniu mieli 2 noce z suchymi pieluchami i papa. Nie mieliśmy ani jednej wpadki oraz byłam w szoku, jak sporadycznie budzili mnie na siku np o 24:00.
    Przeraził mnie fakt, jak koleżanka mi opowiadała o synu (z córka zrobiła dokładnie to samo :confused: ), że odpielychowali się w wieku około 2lat a pózniej do około 4 roku życia pielucha na noc, na podróż, tak w razie WU :shocked: zapytałam, czy sikali w pieluchę po tym jak załapali kontrole nad fizjologią. Okazało się, że początkowo przez jakieś 6 miesięcy pielucha zawsze sucha, ale z czasem zdarzało się że posikiwali w pieluchę, jak to koleżanka powiedziała „gdy wołali, ale ja nie miałam siły wstać”...dla mnie to takie cofanie w rozwoju troszkę...No bo niby dziecko chce już być „starsze” a jednak mama pozwala być bobasem...
    Trzeba się odważyć chyba i wypracować taki system nie wiem, picia czy sikania przed snem, zeby ewentualne wpadki zdążały się jednostkowo.
    Pod pościel podkład poporodowy i już.
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeDec 14th 2017
     permalink
    Moja odpieluchowana na 18 miesięcy. Po ściągnięciu pampka był jeden sik i to niecały, bo jak poczuła, ze jej się po nogach leje, to od razu wstrzymała. I po tym jednym razie ani jednej wpadki, momentalnie suche noce. Na 18miesięcy! Także Teo na 3 lata to chyba taka norma i nie wydaje mi się, ze aż tak szybko jak mówisz.
    I jeśli robi rzadziej a dużo, to chyba nie masz się o co martwić.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeDec 14th 2017 zmieniony
     permalink
    TEORKA: Powiedzcie mi, to normalne że Hug nagle zaczął sikac tylko 3 razy dziennie mimo, że pije tak samo dużo co jeszcze w poniedziałek? A wtedy sikal więcej.
    Dziś zrobił siku o 9, o 14 i o 19.

    Aisa z moim Heniem było identycznie.
    Nam odpieluchowanie zajęło kilka dni - szczał po nogach co 20 minut. Nagle zatrybił i od tego momentu wytrzymywał 2-3 h, a nawet dłużej. Po prostu zaczął kontrolować sytuację.
    TEORKA: Teraz nie wiem co w nocy robić, bo dzisiaj rano wstał pierwszy raz od nie pamiętam kiedy z praktycznie suchą pieluchą, ale aż mi się to wydaje niemożliwe, żeby tak pięknie i szybko odpieluchował się też w nocy, skoro z dniem nam to tyle czasu zajęło....

    Możliwe!!!
    Heniu w dzień miał wiele wpadek przez prawie rok (!) od odpieluchowania, ale w nocy pielucha suchuteńka! Zakładałam mu jeszcze kilka miesięcy, ale zawsze była sucha (bankowo, bo nawet wąchałam :tooth:).
    TEORKA: A jeśli chodzi o nocniki to ja mam ten ze zdjęcia Marysi pp prawej. Ten niebieski, identyczny.
    I kurde na Huga mały, w sensie siurak się do środka nie mieści i za każdym razem obsikiwal wszystko dookoła, więc dziś zaczęliśmy sikac na sedes, z nakładką i jest super.
    Bo jak na tym nocniku siadal to nijak już się mu pindola upchnac nie mogłam....

    Henry też sikał poza nocnik.
    Wzięłam się na sposób i sadzałam go siusiakiem w stronę oparcia (bo wyższe) - i było git :jumping:
    katka_81: Moja odpieluchowana na 18 miesięcy. Po ściągnięciu pampka był jeden sik i to niecały, bo jak poczuła, ze jej się po nogach leje, to od razu wstrzymała. I po tym jednym razie ani jednej wpadki, momentalnie suche noce. Na 18miesięcy!

    Mnie się wydaje, że dziewczynki szybciej załapują.
    Ja Frycka szykując codzinnie do kąpieli, rozbieram do naga i biega jeszcze kilka minut po mieszkaniu (uwielbia na golasa) - i co kilka dni jest sik. Ale nie taki że troszkę - stoi i leje, aż się kałuża zrobi. I nie rusza go to wcale :tooth:
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.