Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
sama bym nie pomyślała o tym.




bylo tak na poczatku jak sie Dawidke urodzil ze mnie irytowalo troche jak go dziadki nosili zabawiali (rodzice przyjezdzali na 2-3tyg dwa razy w roku) teraz chetnie bym ich oddala, niech sobie nosza, niech zabawiaja byle bym ja spokojnie mogla obiad ugotowac, zmywanie skonczyc. Nic mnie tak nie cieszy jak dzieci begnace do dziedkow zamiast po raz setny wolac mnie. A dziadki sa coraz starsze, wkrotce nie dadza rady tyle nosic wszak dzieci coraz ciezsze, im wiecej wnukow tym tez zapal dziadkow maleje


Tylko to wygląda obecnie tak, że jak babcia wychodzi to one w ryk, a ja sama wtedy muszę je uspokajać ogarniać obowiązki domowe, musze je same zostawić wtedy,
chwile sie pobawia, a potem jest "mamoooooo" albo sie bija. No nie wiem u mnie przynajmniej nie ma tak ze mi sie dzieci "nauczyly" same bawic mimo ze zadna babcia nigdy na stale nie zabawiala.


A jak któraś dostanie ode mnie opierdziel, bo coś nabroi, to leci do drugiej się przytulać



hahahaha
Niania Niania, a jak ją znajdzie to wczepia się w nią jak miś koala i mówi do niej z błagalnym wzrokiem "Niania tatunkuuuu" Najgorsze jest to, że wtedy nie mogę nic zrobić, bo ona taka wrażliwa na krzywdę, że chyba by jej serce pękło gdybym go od niej odczepiła- spryciarz hi hi
A moja starsza podchodzi do ryczącego o bzdurę brata i mówi „ogarnij się chłopcze, źle zrobiłeś i musisz się pogodzić z konsekwencją”- ha ha, dobreee.

dobra agentka, a w jakim jest wieku?Czy dzieci powinny się same bawic, a dorośli być tylko obok, czy faktycznie trzeba nad nimi skakać i trajkotac non stop, nosić itd. Nie chce ich rozpiescic, a wychowywać normalnie. A może przesadzam i faktycznie dać babci wnuki do zabawy? Doradźcie mi proszę./
ale walczę z tym, tak naprawdę jak coś nam nie pasuje jako rodzicom, to myślę że możemy poprosić dziadków/ciocie/wujków żeby tak nie robili
a w jakim jest wieku?



nikt nigdy mnie o nie nie pytał. Wszędzie tylko pesel chcą





