Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    TEORKA: Dżesika to przecież zupełnie inna kategoria niż Bruno


    No no mi do Dżesiki to pasuje Kevin albo Brajan :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 26th 2013 zmieniony
     permalink
    No właśnie. Ale nie Bruno !
    Bruno to moim zdaniem ładne imię pasujące do jakiejś Nataszy, Nadii czy Leny chociażby :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorSony85
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    TEORKA: E no litości !!
    Dżesika to przecież zupełnie inna kategoria niż Bruno

    Tak tylko napisałam przykład bo oba sa nietypowe, przynajmniej dla mnie.
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    TEORKA: Bruno to moim zdaniem ładne imię pasujące do jakiejś Nataszy, Nadii czy Leny chociażby --


    Mi też się Bruno podoba :) takie imię dla prawdziwego mężczyzny :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    Gdy pracowałam w przedszkolu było tam rodzeństwo: Maja i bliźniaki Augustyn (Gucio), Filip ;) śmiesznie moim zdaniem;)

    Co do imion dla rodzeństwa...mnie też muszą współgrać ;) ale np. Maja i Antoś moim zdaniem do siebie pasują...więc to też chyba kwestia swojego zdania.
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    sardynka85: Mi też się Bruno podoba :) takie imię dla prawdziwego mężczyzny :bigsmile:

    mnie też się tak właśnie kojarzy :) Ładnie :)
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 26th 2013 zmieniony
     permalink
    hopefully: Pytanie do mam Marcelinek, często wołają "Marcysia"


    U nas jak na razie wszyscy mówią tak jak my, czyli Marcelinka. Parę osób pytało czy mówimy Marcelinka czy Marcysia i dostosowują się do nas. A jak nazywają Marcysia, to poprawiamy i już.
    --
    •  
      CommentAuthorhopefully
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    No właśnie to taka moja zmora, bo jak Marcelinka, Marcela podoba mi się bardzo, to Marcysi nie zdzierżę, a wiecie jak to jest z niektórymi ciociami, babciami itp... My jedno a one swoje... dlatego bierzemy jeszcze pod uwagę alternatywnie propozycję męża - Marika, które raczej ciężko przekombinować...
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    hopefully: Marika, które raczej ciężko przekombinować...


    Mariczka ;)
    --
    •  
      CommentAuthorhopefully
    • CommentTimeNov 26th 2013
     permalink
    No niby tak, ale to chyba jedyne zdrobnienie :) Na razie chyba "wygrywa" Marika, ale zobaczymy jak mała już się pokaże po tej stronie brzuchola :)
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    A co do pasujących do siebie imion rodzeństwa to też mi się to podoba, tzn. fajnie jak imiona są "z jednej bajki" a nie od połączenia od czapy np. jedno amerykańskie a drugie staropolskie :cool:

    Mam znajomych, którzy nazwali córki (siostry rok po roku) Jagoda i Malina i strasznie im się udało dopasować imiona do wyglądu dziewczynek (to raczej kwestia szczęścia :p) bo Jagoda ciemnooka i ciemnowłosa po tacie, a Malinka niebieskooka blondynka po mamie :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    sardynka85: Malina

    hihi, jest takie imię? :) świetne :)
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    katka_81: hihi, jest takie imię? :) świetne :)


    jest jest :) oprócz małej Malinki znam też jedną dorosłą Malinę :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeNov 27th 2013
     permalink
    Ja nie lubię tych takich "owocowych" imion... Jakoś dorosła Jagoda ujdzie w tłoku, ale Malina to dla mnie tak średniawo trochę...
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeNov 28th 2013
     permalink
    ja tez nie lubie owocowych imion... to tak samo moznaby nazwac dziecko Marchewka no bez jaj...
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 28th 2013 zmieniony
     permalink
    Katiziie: to tak samo moznaby nazwac dziecko Marchewka no bez jaj...

    Katiziie no przesadzasz... Różnica jest taka, że imię "Malina" naprawdę istnieje a marchewka... no wybacz ale nawet z dużej litery w środku zdania napisać się nie da :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeNov 28th 2013
     permalink
    Zamiast Maliny można dać Malwina takie bardzie popularne i osłuchane....:wink::wink: Teraz szał jest na Jagody :wink::wink:

    Ja próbuję męża "urobić" na Klarę ale się nie daje :devil::devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeNov 28th 2013
     permalink
    Katiziie: [/quote][quote=Katiziie]ja tez nie lubie owocowych imion... to tak samo moznaby nazwac dziecko Marchewka no bez jaj...


    Malina i Jagoda to normalne imiona istniejące w Polsce już od dawna, a czy się komuś podobają czy nie to raczej już kwestia gustu...tak jak imiona "kwiatowe" Róża, Lilia, Dalia...
    porównanie z Marchewką raczej średnie :/

    Tak jak pisałam znam dorosłą Malinę (panią doktor zresztą) i jak dla mnie imię do niej pasuje i nie umniejsza jej autorytetowi, ale pewnie to kwestia przyzwyczajenia się do danej osoby od x lat ;)
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeNov 28th 2013
     permalink
    byłam we wtorek z Mileną na kulkach i właśnie biegała Malina a koleżanka która ją goniła wołała czekaj na mnie "Melina" :devil::devil:
    -
    mi osobiście też imiona takie jak Malina, Jagoda Róża..... nie podchodzą ale każdy ma inne gusta było by nudno jak by wszystkim podobała się to samo:)
    -
    moja babcia nazwała dzieci Danusia, Maciek i Mietek... mój tata ma Miecio i zawsze mówi że "matka mnie nie kochała i mi Mietek na imię dała"
    --
    • CommentAuthorKatiziie
    • CommentTimeNov 28th 2013
     permalink
    rozumiem ale jak dla mnie takie imie owocowe jest jakies dziwne... to jest kwestia gustu macie racje... mi sie po prostu nie podoba...
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/url
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeNov 28th 2013
     permalink
    Poczekajcie przyjdzie Sony mama Kalinki i Wam da...:devil::jumping:

    i tak moja Agatka jest najładniejsze :), choc b rzadkie teraz imię.
    --
    • CommentAuthornika1981
    • CommentTimeNov 28th 2013
     permalink
    A my zdecydowaliśmy się na Lilię:) Będzie mała Lili :)
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeNov 28th 2013
     permalink
    sardynka85: czy się komuś podobają czy nie to raczej już kwestia gustu


    Gustu i osłuchania...jeśli mamy kontakt z osobą o nietypowym imieniu to ono (imię) przestaje na nas robić wrażenie i po prostu kojarzymy je z daną osobą :wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorJULITA1610
    • CommentTimeNov 28th 2013 zmieniony
     permalink
    hopefully: dlatego bierzemy jeszcze pod uwagę alternatywnie propozycję męża - Marika, które raczej ciężko przekombinować...

    Heheeee.... to jako mama małej Mariki, napiszę, że myślałam podobnie, aż sama przekombinowałam imię córki. Jak Marika zaczęła już psotować to kilka razy wyrwało mi się: Mariśka, co robisz?. Babcia szybko podchwyciła i jak Marika psotuje jest Mariśką a nawet Maryśką :wink: Nawet na zajęciach na basenie ciocia od pływania poszła tym samym tropem, więc mamy rozrabiającą Maryśkę Na szczęście ta przeróbka, stosowana okazjonalnie nie działa na mnie jak czerwona płachta na byka :wink:

    Jak się ktoś postara to każde imię przekombinuje :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 28th 2013 zmieniony
     permalink
    Dorit: Poczekajcie przyjdzie Sony mama Kalinki i Wam da...:devil::jumping:


    Ale Kalina to nie owocowe raczej :wink:
    Bardziej kwiatowe, piękne i cudne tak btw :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorhopefully
    • CommentTimeNov 28th 2013 zmieniony
     permalink
    Dorit: i tak moja Agatka jest najładniejsze :), choc b rzadkie teraz imię.


    Będąc dzieckiem średnio mi się podobało, w tedy marzyłam, żeby mieć np. Kasia - tyle ich było, teraz jestem dumna z takiego właśnie mojego imienia Agata ;-)

    nika1981: A my zdecydowaliśmy się na Lilię:) Będzie mała Lili :)


    Bardzo mi się podoba zdrobnienie Lili, Lilu...

    JULITA1610: Mariśka, co robisz?. Babcia szybko podchwyciła i jak Marika psotuje jest Mariśką a nawet Maryśką :wink:


    Zgadzam się, mnie również jakoś na szczęście nie razi wersja Mariśka, chociaż bym na to nie wpadła ;-) chyba, że jeszcze coś ciekawszego wymyślą :)

    TEORKA: Ale Kalina to nie owocowe raczej :wink:
    Bardziej kwiatowe, piękne i cudne tak btw :cool:


    Kalinka, podobnie z resztą jak Lili było jednym z moich faworytów, niestety mąż ma zupełnie odmienny gust...
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeNov 28th 2013
     permalink
    Mi osobiście imię Agata sie nie podoba, znam jedną co się z rodzinnego miasta do Warszawy przeprowadziła i tu wszyscy do niej / o niej Jagna mówią ( sama nie wiem które lepsze) :)
    Liliana lila przepiękne, tylko u nas spalone było bo ex tatusia ma tak córkę nazwana i sobie nie życzył...
    Luśka miala być Klarą ale do tej pory mam problem wypowiedzieć to imię z nazwiskiem
    Młodą w przyszłości przedstawiała by się " Lala Lalak" :)
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeNov 29th 2013
     permalink
    hopefully: Pytanie do mam Marcelinek, często wołają "Marcysia"???


    ja mam Marceline :) i Ona jet dla wszystkich Marcysia, Marcela, a naczesciej po prostu Cysia :)

    Treść doklejona: 29.11.13 05:56
    i co do dopasowywania imion to ja mam bardzo dopasowane :) wszyscy w domu jesteśmy na M ;)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthormomigj
    • CommentTimeNov 29th 2013
     permalink
    Ja mam od 14 lat Marcelinę w domu ;) i wszyscy mówimy po prostu Marelina,Marcelinka :) Po drodze bywało,że ktoś tam zwrócił się do Niej Marcysia np.w przedszkolu,ale to rzadko,a teraz w szkole i dla znajomych jest Cysią ;)
    Powiem Ci Hopefully,że na początku też Marcysia strasznie gryzło mnie w uszy,ale teraz to nawet mi się podoba ;)
    --
    •  
      CommentAuthorMyAngel
    • CommentTimeNov 29th 2013
     permalink
    Jestem mamą małej Lilianny, marzyłam o córci i tym imieniu od lat, ale najpierw był syn, któremu daliśmy na imię Oliwier. W sumie nie patrzyliśmy by oba imiona do siebie pasowały, tylko do nazwiska. Niemniej jednak uważam, że skróty do siebie pasują: Oli i Lili :) Tylko charakterek mojej córci nieadekwatny do imienia, które kojarzy mi się z grzeczną anielicą :devil:, a tą nie jest :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeNov 29th 2013
     permalink
    a czemu Marcysia to źle ? matko dla mnie to takie oczywiste zdrobnienie , ale może dlatego, ze siostra mojego taty jest Marcelina i zawsze do niej wszyscy mówią Marcysia :)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthormomigj
    • CommentTimeNov 29th 2013
     permalink
    Mooniia u nas w domu też wszyscy na "M" :D i tak też dopasowywaliśmy imię dla naszej Córci,która lada moment pojawi się na świecie i będzie nas 4xM ;)
    --
    •  
      CommentAuthorhopefully
    • CommentTimeNov 29th 2013
     permalink
    mooniia: a czemu Marcysia to źle ? matko dla mnie to takie oczywiste zdrobnienie , ale może dlatego, ze siostra mojego taty jest Marcelina i zawsze do niej wszyscy mówią Marcysia :)


    Ja nie piszę, że źle, tylko mnie osobiście się nie podoba :) Cysia też zupełnie jakoś mi nie podchodzi.
    Z tymi imionami jest głównie tak, że jak się komuś źle z kimś kojarzą, to już się imię nie podoba i odwrotnie.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeNov 29th 2013 zmieniony
     permalink
    Dorit: i tak moja Agatka jest najładniejsze

    mnie się Agata nie bardzo podoba. Podobnie jak Flavi, źle mi się ono kojarzy ;)
    nika1981: A my zdecydowaliśmy się na Lilię:)

    cudowne! Również brałam pod uwagę ale wygrała wyśniona Michalina ;)
    --
    • CommentAuthormonika1205
    • CommentTimeNov 29th 2013
     permalink
    Ja uwazam, ze najlepsze imiona to takie, ktore trudno zdrobnic np. podoba mi sie imie Zofia czy Maria ale jak bym uslyszala, ze ktos zwraca sie np do mojego dziecka Zocha czy Maryska to bym oszalala, dlatego tez odpuscilam sobie takie imona.
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeNov 29th 2013
     permalink
    mooniia: a czemu Marcysia to źle ?


    Mooniaa, nie źle, ale np. ja jestem Kasia i nie znoszę zdrobnienia Kaśka. Tak samo z Marceliną-nie podoba mi się zdrobnienie Marcysia. A ta niechęć to w sumie dopiero po porodzie się pojawiła, bo wcześniej nie miałam nic przeciw temu;) dopiero jak zaczęliśmy mówić Marcelinka, to już wolę by tak zostało.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 29th 2013
     permalink
    Ale wg Was trudno zdrobnić Mikołaja czy Nadię ? :smile:
    Eeeeeeee przeprosto wg mnie :wink:



    Miki, Mikuś, Mikołajek, Miko, Mikoś

    Nadusia, Naduś, Nadinka, Nadunia, Naduśka, Nadzia


    Każde imię, jak się ktoś uprze, zdrobnić się da bez problemu :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorbiri
    • CommentTimeNov 29th 2013
     permalink
    a wy też tak macie, że gdy ktoś wam za skóre zajdzie to nagle przestaje wam sie podobac jego imie? bo ja tak mam i w życiu już bym takich imion dzieciom nie dala
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 29th 2013
     permalink
    BIRI ja tak nie mam, ale mój mąż i owszem.
    W stopniu przesadzonym, przez co mieliśmy nie lada problem z wyborem imienia dla naszej córki :wink:

    Łącznie z tym, że przykładowa Patrycja została skreślona tylko przez to, że raz jeden jakąś tam poznał i od niej nieładnie pachniało.
    Potem w sensie.

    Przez taką pierdołę on nigdy by swojemu dziecku tak na imie nie dał :shocked::shocked:
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeNov 29th 2013
     permalink
    MyAngel: Tylko charakterek mojej córci nieadekwatny do imienia, które kojarzy mi się z grzeczną anielicą :devil:, a tą nie jest :bigsmile:
    Dlatego moje dziecko nie jest wtedy Lilutkiem a Liluchem :devil:
    --
    •  
      CommentAuthortuli_pani
    • CommentTimeNov 29th 2013
     permalink
    Jestem tego samego zdania, dlatego mamy w domu Mikołaja i Anitę (męskie imiona mamy na M, żeńskie na A ;)
    --
    • CommentAuthormonika1205
    • CommentTimeNov 29th 2013
     permalink
    Teo ale raczej nikt nie bedzie wolal Naducha czy Anitucha tak jak Zocha czy Marych ( delikatne, przyjemne zdrobnienia mile widziane) :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeNov 29th 2013
     permalink
    wiecie ja jako dziecko nie cierpiałam zdrobnienia Monia a teraz sama tak na siebie mowie wiec to się zmienia :)
    zdrobnienia dla Marceliny - Marcysia raczej nie da się uniknąć jakos wszyscy tak mówia do naszej Marcelki :) i w przedszkolu i w przychodni i w sklepie ona o sobie tez tak mówi :)
    Maryśka - no właśnie nadając imie Maria miałam te same obiekcje, ale mój M się uparł , ze ja sobie na Jasnej Górze wymodlił i ma być Maria. Ok zgodziłam się i teraz absolutnie mi to już nie przeszkadza :) choć często mówie do niej Maryś :)) ale pewnie w przyszłości jak mnie zezłości to i Maryśka też będzie ;)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 29th 2013
     permalink
    Teo: Każde imię, jak się ktoś uprze, zdrobnić się da bez problemu :wink:


    Teo, no właśnie my dawaliśmy imiona, które trudno jakoś dziwnie zdrabniać. I co? Eryk jest Erysiem, Erysiątkiem, Eryniem (tego nie cierpię), Eryczkiem (tego też nie ;)). Olaf został Olim i Olafiątkiem :D

    A co do Malin - ja znam dwie dorosłe, świetne babki, dobrze mi się kojarzy :)
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeNov 29th 2013 zmieniony
     permalink
    Ja myślę, że każde imię można zdrobnić i przekształcić w jakiś tam sposób i jednemu się to spodoba a innemu nie :p My na Mikołaja wołamy Misiu, bo z niego taki praweziwy Misiaczek :p śmieję się, że jak zacznie sprowadzać potencjalne synowe to będę je odstraszać jak mi się nie spodobają wołając do niego Misio :)
    Ja np. Nie jestem w stanie znieść zdrobnienia Eryś (ciocia woła tak na swojego wnuka) a samo imię Eryk bardzo mi się podoba (kuzyn jak je nadawał chyba sam nie wpadł na Erysia bo mówił, że ciężko je będzie przekształcić :p)

    Mi np. Nie bardzo podobają się imiona od których zdrobnienie brzmi zupełnie inaczej niż wersja podstawowa np. Moje Joanna....tzn. Całe życie przyzwyczajano mnie do bycia Asią i np mam wielki problem jak się przedstawiam nowym osobom (pomijając pracę of kors) bo Joanna brzmi formalnie i wyniośle a Asia nazbyt dzieco (o Joasi nie wspominając), jak byłam młodsza to mówiłam Aśka, ale teraz to już średnio pasuje :p no kurde często na prawdę mam z tego powodu dylemat :p
    A wracając.do pasujących imion rodzeństwa to ja jestem Joanną a siostra Katarzyną, czyli Asia i Kasia...nie wiem co nasi rodzice mieli w głowach serwując nam takie imiona, ale notorycznie przy wołaniu nas np. Z drugiego pokoju dochodzilo do pomyłek...gorzej, że przy odbieraniu telefonu również :/
    --
    • CommentAuthormonika1205
    • CommentTimeNov 29th 2013
     permalink
    Ladne zdrobnienia sa okay typu Marysia, Monisia. Kasia itd. Mi konkretnie nie pasuja chamskie zdobnienia jak: Marycha , Zocha, Kaska, Kacha itp.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeNov 29th 2013
     permalink
    monika1205: nie pasuja chamskie zdobnienia jak: Marycha , Zocha, Kaska, Kacha itp.


    Kaśka/Aśka jest chamskie? :shocked:
    --
    • CommentAuthormonika1205
    • CommentTimeNov 29th 2013
     permalink
    Wole wersje Kasia i Asia:smile:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeNov 29th 2013
     permalink
    The_Fragile: Kaśka/Aśka jest chamskie?


    to ja tak po chamsku sama siebie nazywałam, bo w okresie nastoletnim/ studiów zawsze przedstawiałam się nowopoznanym osobom jako Aśka :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 29th 2013 zmieniony
     permalink
    sardynka85: zawsze przedstawiałam się nowopoznanym osobom jako Aśka :devil:


    Ja tak samo bo Joanna mi przez gardło przejść nie mogło, a Asia wydawało się infantylne :tongue::devil:



    monika1205: Teo ale raczej nikt nie bedzie wolal Naducha


    No a dlaczego nie ? :smile:
    Ja mam właśnie tendencję do takiego przekształcania i bardzo często na Ninę wołam Ninucha :cool:
    A na córkę koleżanki, Lenę, wołam Lenucha.
    Więc spokojnie na Nadię wołałabym Naducha.
    No chyba, żeby mi jej matka zabroniła :wink::wink:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.