Niezalogowana: dlaczego moj wykres moze sie wydawac taki ospaly(ze takie niskie temp,tak powioli rosnie),kiedy mam sie obawiac czy faza lutealna nie jest za krotka?

wcale nie jest taki ospaly!
gdybys mogla zobaczyc wykres mojego aktualnego cyklu... temperatura rosla naprawde w zwolnionym tempie; patrzac na nia w ogole nie liczylam na to, aby mogl to byc udany cykl... i coz, moj ospaly wykres kazal sie bardzo szczesliwy... i trwa juz 206 dni!
co do FL to w moim przypadku jej dlugosc oscylowala pomiedzy 10-13 dniami.
powodzenia!

jadwiga tu chyba bardziej chodziło o to że w FL powoli przyrasta w górę, niektóre dziewczyny od razu maja wysoki skok

i ja również mam problem z interpretacją wykresu... mogę prosić o pomoc?

Dziewczyny czy mogłybyście zerknąć na mój wykres,bo nie wiem czy mam dobrz zaznaczoną fazę lutealną

nie patrzyłam na daty, 22 dc masz śluz przejrzysty i więcej podwyższonych temperatur po nim... Skacze ta temperatura u Ciebie...

no i nikt nie odpisał ;( - cóż, widzę, że mogę liczyć tylko na siebie ... szkoda, bo myślałam, że dłużej zagoszczę na tym portalu, ale widzę, że nie ma co płacić. Żegnam

witam, czy mógłby ktoś doświadczony zajrzeć na mój wykres i zobaczyć czy dobrze zaznaczyłam owu, dopiero się uczę i nie mogę sobie poradzić w tym miesiącu :)

Analiza wykresu - Linia pomocnicza - 16. dc (na przykład).

odpisałam pod wykresem:)

hey dziewczyny ja również proszę jeśli możecie o zerknięcie do mnie - z góry dziękuję

dziękuję bardzo ;)

Zacznij od uważnego przeczytania swojego podręcznika. To da Ci więcej wiedzy od razu, skoro chcesz nauczyć się rozpoznawania płodności szybko.

Dziewczyny jak będziecie się nudziły to zerknijcie proszę na mój wykres;) Będę wdzięczna za wszystkie uwagi. Dodam jeszcze tylko, że od sierpnia to pierwszy cykl w którym nie mam żadnych "objawów" ciąży :) Może to dobry znak i w tym miesiącu się wkońcu uda.

cześć dziewczyny!

buuu :( mam problem z wyznaczeniem początku niepłodności poowulacyjnej. Zaczynam obserwować mój 2 cykl, ale z pierwszym mam problem z interpretacją. Czy mogłaby któraś z Was zerknąć na mój wykres "listopad/grudzień 1"?

Wg Rotzera " Wyższe temperatury mogą być poprzedzielane maksymalnie dwoma pojedynczymi spadkami temperatury na linię podstawową albo poniżej. Takie pomiary nie należą do wyższych".

To skoro w 16 i 17 d.c. temp. mi spadła to mam liczyć 3 temperatury dopiero po tym spadku tj. od 18 dc. i wtedy u mnie początek niepłodności poowulacyjnej zaczyna się dopiero 20 dc. wieczorem?
Czy może się mylę i trzecia wyższa temp jest już 18 dc. i 4 wyższa w 19 dc. wyznacza mi początek niepłodości poowulacyjnej?
Pogubiłam się w tym, i sama nie wiem jak to zanalizozwać :( Proszę o pomoc

Ja rowniez bardzo bym prosila o pomoc w interpretacji ''tego czegos'' na moim wykresie dotyczy fazy lutealnej
Teorka, ja kiedy nie zaznaczalam nieplodnosci na moim wykresie , bo rowniez staram sie, zostalam zapytana dlaczego skoro nie zawsze bede sie starac i nauka przyda mi sie na przyszlosc

manilla: ale uczę się i chciałabym już wiedzieć co wiedzieć powinnam, żeby w przyszłości uniknąć błędów w interpretacji

no w sumie dobre podejście aczkolwiek każdy wykres jest inny i taka sytuacja może się już nigdy u Ciebie nie powtórzyć :)
ja z ciekawości aż przeczytałam na szybko rozdział w książce Rotzera o tej niepłodności poowulacyjnej i takiego przypadku jak Twój nie wyjaśnia więc ja nie wiem jak to będzie.... :D

pierwsza wyższa wg mnie była 15 d.c dopiero
bo tej ze szczytem śluzu [tzn skok przedwczesny] nie możesz wziąć w kółko

więc ja bym zrobiła pierwsza wyższa 15 d.c
druga wyższa 18
trzecia wyższa 19


a niepłodność zaczyna się TRZECIEGO dnia wyższych jeśli spełniony jest warunek, że trzecia wyższa jest o co najmniej 0,2 stopnie wyższa od najwyższej z sześciu niższych
czyli u Ciebie trzecia wyższa musiałaby mieć 36,8
a nie ma
więc czekasz na czwartą i dopiero wtedy jest niepłodność
czyli od 20 dnia cyklu....

tak mi się wydaje aczkolwiek nie wiem czy dobrze robię omijając te dwie co spadły [ jedna pod a druga na linię]
a w książce nie mogę się tego doszukać niestety....

no właśnie też szukałam podobnego przypadku w necie, ale nie znalazłam. Wszędzie piszą tylko o jednym spadku, a o dwóch już nie i nie wiadomo czy liczyć tak jak piszesz omijając te dwie co spadły, czy zacząć liczyć od nowa dopiero po tych spadkach. Mam nadzieję, że obecny i kolejne cykle będą już łatwiejsze w interpretacji, poobserwuję dokładniej śluz i ewentualne zakłócenia temp. i zobaczymy :)

Dzięki TEORKA za pomoc w interpretacji :)

no właśnie mój nie jest pojedynczy tylko podwójny ... ja już też nie wiem ;P jeszcze jak pójdę do gina to się zapytam, tak dla świętego spokoju, bo mnie to męczy, może będzie wiedział ... a jak nie, to mam nadzieje, że już więcej takiego cyklu nie będę miała ;) szkoda tylko, że nigdzie nie mogę znaleźć takiego przypadku, gdzie byłoby to jasno wyjaśnione

no trudno ... jeśli gin będzie umiał mi to wyjaśnić, to napiszę, może ktoś też ma lub będzie miał podobną sytuację, to już będzie wiedział

poproszę o zerknięcie na mój wykres co z tą tempką?
tylko 12 dc było zakłócenie bo inna pora
nie wiem o co chodzi

Ale ziutka, po kiego mierzysz w dzień? Nawet jak jej nie bierzesz do wykresu? To że wzrosła mogło być spowodowane milionem innych bodźców, czymkolwiek...

Tego się nie ustawia, samo się ustawi jak wpiszesz temperaturę.

hej zajrzyjcie do mnie http://28dni.pl/detelina/wykresy/2011-12-06

no wpisałam tylko że moja temp wychodzi poza wykres na notatki

mgielka1983: TEORKA bo nie mam zamiaru płacić nawet złamanego grosza....za to żeby korzystać z wykresu....Każda może mieć wykres gdzie chce a Tobie nic do tego